Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Ciężko to zatytułować https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=32066 |
Strona 1 z 7 |
Autor: | marioczewa [ 25 wrz 2020, o 14:32 ] |
Tytuł: | Ciężko to zatytułować |
https://demotywatory.pl/5024397/Kajakar ... na-Zalewie. |
Autor: | MarekSCO [ 26 wrz 2020, o 18:35 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Szkoda mi tego kajakarza o tyle, że ja staram się podobnych wspomnień do domu nie przywozić. Różnie to bywa. Bywały i takie momenty, że kajakowe wiosło w mojej łapie decydowało o tym po czyjej stronie racja. Ale to warto szybko zapominać. Chłopaczki też swoje racje - jakieś tam - mają. A ja nie potrafię "łączyć się w potępieniu" z tą czy inną zgrają. Nie moja wojna - tak bym zatytułował ![]() I takich wspomnień starałbym się nie kultywować jednak. Szkoda mi tego kajakarza, ale "urlop zepsuł sobie sam" Chłopaczki co najwyżej zepsuli mu wieczór. Takie moje zdanie skromne |
Autor: | Marian Strzelecki [ 27 wrz 2020, o 12:08 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Z wielkim rozrzewnieniem wspominam czasy gdy na ZZLake można było na silniku tylko w tygodniu, a w "łykend" tylko po szlaku żaglugowym i powoli. Komu to przeszkadzało? MJS |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 13:44 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Komuś, kto chciał komuś sprzedać te motorówki. Gdzie na nich poszalejesz po pijaku jak nie na ZZ tym, no... Lake ![]() |
Autor: | Mir [ 27 wrz 2020, o 14:15 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Dwa światy. Spotkanie motorynki z harleyami. Szybka kasa, szybka konsumpcja. Komuś wydaje się coś więcej, a komuś wystarcza mniej. Gdyby jednak pozbawić ich na chwilę tych zabawek, to staliby się tacy sami. Hm, podobno za jakiś czas mają napłynąć nowe energie, które mają unicestwić wszystkie tworzywa sztuczne. Wyobraźcie sobie, co by było na zalewie... faceci bez motorówek, bez kart płatniczych, z cumą w ręku. A sklejkowy kajakarz wsiada i płynie. ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 14:52 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Mir napisał(a): A sklejkowy kajakarz wsiada i płynie. Jakież selektywne musiałoby być to unicestwianie tworzyw sztucznych Mir ![]() Mir napisał(a): Gdyby jednak pozbawić ich na chwilę tych zabawek, to staliby się tacy sami. Oni są tacy sami! Z zabawkami, czy bez - są tacy sami.Nie generalizujmy, że wśród nich więcej pijanych niż wśród nas. Czy częściej piją, etc... Nie zaryzykowałbym takich podziałów - mimo wszystko. Dwa światy powiadasz ? Motorynka i harleye ? Czyli rowery to trzeci świat, paralotnie czwarty, piesze wycieczki piąty, wspinaczka... Który to juz z kolei świat ? Wędkarstwo kolejny... Namnożyło się - prawda ? I gdyby wszystkich wszystkiego pozbawić - stali by się tacy sami ? Nie Mir. Oni są tacy sami. Trzeba tylko porozumienia szukać - nie zwady. Podzielić się tym jednym światem, bo innego wyjścia jakby nie bardzo... |
Autor: | marioczewa [ 27 wrz 2020, o 16:40 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
A może skromny kajaczek wyposażony w 2 torpedy i działo pokładowe rozwiązałby część problemów? ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 17:15 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Wiesz... Z tego filmiku wynika, że za trzeźwi to ci kolesie nie byli ![]() Kajakarz zabrał się za "wychowywanie"... Na moje oko miało to sens taki sobie. Ja w podobnych wypadkach albo walę po ryju, albo siedzę cicho - na jakieś wychowawcze oddziaływanie nie liczę. Ale jeśli ktoś chce mnie nad wodą jakoś "wychowywać", to już tylko pierwsza ewentualność pozostaje. Tzn nie siedzę cicho ![]() Ale jednego nie robię na pewno. Nie "wypłakuję się w mankiet" na portalach internetowych ![]() Może dzięki temu nie mam podobnych wspomnień ![]() Taka jest ta rzeczywistość cała. A, że ona skrzeczy... Co poradzisz... Tolerancja na wodzie potrzebna dzisiaj jak nigdy - moim zdaniem. Dlatego kilku nawalonych chłopaczków na motorówkach to moja wolność. Wolno jeszcze pływać nawalonym jak stodoła - w praktyce. Znaczy - skoro pływam po trzeźwemu, to też mogę sobie pozwolić na jakieś śmigło na pawęży ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 17:54 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Mir napisał(a): Komuś wydaje się coś więcej, a komuś wystarcza mniej. Ale co jest tym więcej i mniej Mir ? Ja co roku przynajmniej kilka razy jadę nad Zalew Soliński i tam sobie z żoną pływamy i nurkujemy. Pływamy oczywiście składanym kajakiem Pouch RZ85 pod dumną nazwą "Kokoszka". I mamy ogromne... Ogromne morze przed sobą. Moja siostra ze szwagrem i dwójką dzieci pływa po Adriatyku i Śródziemnym motorówką. I też mają przed sobą ogromne morza... Ci kolesie z filmiku ( na motorówkach ) po prostu mają bardzo małe... Te, no... A poza tym bardzo małe perspektywy przed sobą. Za mała kałuża na takie statki. Znaczy się... Nie potrzebują wiele, żeby się zabawić ![]() To nie tak Mir, że komuś wystarcza więcej, komuś mniej. Wszyscy chcą więcej. Tylko nie każdy te swoje dążenia decyduje się realizować. Bo to trochę strach ![]() ![]() Ten kajakarz z filmiku nie widział rzeczy we właściwych proporcjach moim zdaniem. Ten pijak na motorówce trochę racji miał, sepleniąc: "Ale posuchaj...bo nie masz umiejętności pływania..." ![]() Wart pałac Paca i Pac cokolwiek też wart ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 27 wrz 2020, o 19:14 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Dla mnie to oni są przedłużeniem motocyklistów którzzy nocą bez tłumika budzą całe dzielnice miast. Też: "Sorry ale nie macie umiejętności spania". A policja: Też nie ma żadnych umiejętności w stosunku do takich c..... Ani na ulicy, ani na wodzie. MJS ps a filmiki... to nasza jedyna metoda perswazji - może ciotka lub matka zobaczy co wychowała. |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 19:32 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Marian Strzelecki napisał(a): Dla mnie to oni są przedłużeniem motocyklistów którzzy nocą bez tłumika budzą całe dzielnice miast. Też: "Sorry ale nie macie umiejętności spania". A gdzie Ty te motocykle bez tłumika w nocy widujesz ? Pytam, bo może Yeti też tam się pojawia, a ten fenomen zobaczyłbym chętnie ![]() Nie kręćmy tak dziarsko tym kołem bo upierniczymy łeb rzeczywistości i to u samej dupy Marian ![]() Widziałeś te motorówki ? Widziałeś jakie to ma burty ? To się nijak do pływania nie nadaje - ni cholery. Jednakowoż przynajmniej nie fiknie z byle powodu. Ale porównywanie tego "sportu" do motocyklowych nocnych wyścigów, to trochę jakby nad miarę. Ten policjant, któremu dupę zawracasz, najpierw musiałby dorwać chłopaczka na takiej "beztłumikowej" Kavie ![]() ![]() Tu nie ma co szukać po bandzie Marian. Porównać nie za bardzo jest do czego i czas się z tym oswoić. ZZ Lake i inne take - swoje prawa ma. I dzielić się tą wodą trzeba i miejsce swoje opanować ![]() |
Autor: | marioczewa [ 27 wrz 2020, o 19:46 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
MarekSCO napisał(a): A gdzie Ty te motocykle bez tłumika w nocy widujesz ? tutaj gdzie mieszkam zrobili fajny korytarz. W nocy odbywaja się tam często wyścigi, które słyszę i koło mnie też. Jest tutaj sporo prostych. Osobiście byłem świadkiem wyścigów aut za ponad 500 tysi. Nie neguje tego chociaż od razu widać, że lepiej zrobić gdzieś długi tor gdzie młodzież może zapodać ogień na tłoki niż uskuteczniać swoje zabawy na drodze. Jak jestem przeciwnikiem fotoradarów to tam jestem za.
Pytam, bo może Yeti też tam się pojawia, a ten fenomen zobaczyłbym chętnie |
Autor: | Mir [ 27 wrz 2020, o 19:52 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
W latach 80-tych płynęliśmy pod Salutem przepięknym kanałem łączącym jeziora Stręgiel i Pozezdrze. Kanał miejscami w połowie zarośnięty Liliami Wodnymi. I z tyłu przyleciały dwie motorówy ze strugowodnym napędem. W przepisach wodnych gdzieś było napisane jak wyprzedzać na takim akwenie, ale po co tracić czas. Poszli po kapelonach na pełnym gazie, bo im się spieszyło. Z zielonych liści wodnych została sieczka... Dwa światy. Ludzkie ego, na które nie ma rady. Żadna tolerancja czy restrykcje nie pomogą. Ego jest w głowach ludzi, nie wszystkich, ale jest i wyłazi w różnych sytuacjach. Jedno, co może nas połączyć, to katalizator czyli zagrożenie zewnętrzne... https://www.youtube.com/watch?v=D5olFIGW5rI Nikt nie jest święty, każdemu ego odwala, mniej lub więcej, pod wpływem czegoś, albo kogoś. Ego to zło. Tutaj potrzebna jest kosmiczna przemiana, chyba na poziomie energii, DNA, bo na szkoły to już nie ma czasu i tych no, środków. |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 20:03 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
marioczewa ![]() Trzy razy jechałem w takich nocnych wyścigach. Samochodowych ( na motocyklowe jestem zbyt wielki cykor ![]() Ale nie porównałbym uczestników tych biegów do nawalonych chłopaczków z tego filmiku... To zdecydowanie nie jest to samo. Można sobie po prostu wyobrazić sepleniącego kolesia za kierownicą BM-ki, która mknie 240/h w ciemność... Nie wiem jak Ty, ale ja wolałbym na to nie patrzeć. Na filmiku mamy wymianę zdań kolesia na pompowańcu i chłopaczków na jakichś landarach z motorkiem. Wymiana tyczy się tego, że landary przeszły zbyt blisko pompowańca ( zdaniem kajakarza )... Ot zwykła palanciarnia moim zdaniem. Marian chce widzieć tutaj "motocykle bez tłumika"... Nie widać tego tutaj moim zdaniem. Widać sielankę i delikatną sprzeczkę dyletantów. No i dupę goła jakiegoś nawalonego kolesia. Wiele poza tym nie widać na tym materiale filmowym ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 20:05 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Mir napisał(a): Nikt nie jest święty, każdemu ego odwala, mniej lub więcej, pod wpływem czegoś, albo kogoś. Na moje oko, to tym na motorówkach odwaliło po wódce... Ale tylko odrobinkę odwaliło. Tzn mam nadzieję, ze w przypadku braku sprzeczki nie zdejmowaliby gaci ![]() Chociaż. Kto ich tam wie, czym się zaprawili ![]() |
Autor: | marioczewa [ 27 wrz 2020, o 20:06 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Jak widzę po filmiku i po tym co czytam to dział etyka żeglarska powinien zniknąć z książek do nauczania pływania szczególnie dla motorowodniaków. W tych czasach pojęcia jak etyka czy braterstwo nie mają sensu. Powinny być nowe normy jak " zapłaciłem to mi się należy" "mam dużo kasy to moge więcej" a ty stul pysk biedaku. Słabo to widzę ![]() |
Autor: | marioczewa [ 27 wrz 2020, o 20:11 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
MarekSCO napisał(a): Na moje oko, to tym na motorówkach odwaliło po wódce... Ale tylko odrobinkę odwaliło. A może niech sternicy dmuchną w balonik Tzn mam nadzieję, ze w przypadku braku sprzeczki nie zdejmowaliby gaci Chociaż. Kto ich tam wie, czym się zaprawili ![]() ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 20:15 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
marioczewa napisał(a): Jak widzę po filmiku i po tym co czytam to dział etyka żeglarska powinien zniknąć z książek do nauczania pływania Tu zgoda - powinna zniknąć. Lepiej, żeby zniknęła, niż, zebyśmy tutaj "etyką" zasłaniali rzeczywistość. Zresztą... Co to za żeglarstwo - co to za klipry... Koleś śmigał na kajaku -tak ? A czy kajak to nie jest aby morski stateczek ? Czy jakaś tam fala to dla niego problem wielki. Anit to kajak, ani motorówki ani żeglarstwo. I czas się z tym pogodzić moim zdaniem. Co zaś się tyczy "zapłaciłem to mi się należy" to owszem. Tutaj do głosu dochodzą wypożyczalnie tych landarek z motorkami. Chcą zarabiać to muszą znaleźć frajera na swoje łódki. Droga ta sama co od żeglarstwa do tego co dzisiaj nazywamy żeglarstwem. Moim zdaniem. Tu bym jakoś specjalnie nie płakał. "Wiadomo", że dla "kajakarza" tafla musi być gładka. Dla "motorowodniaka" musi być widoczny kilwater... A dla żeglarza - etyka ![]() Ja bym tego nie tytułował jakoś specjalnie... Ot może tak: "No i na co nam przyszło" ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 20:17 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
marioczewa napisał(a): Ale takie zachowanie to kotwica do nogi i pa pa. Za to ze gacie zdjął ? Czy za to, ze ośmielił się przepłynąć blisko kajaka ? Tak serio pytam - za co ??? |
Autor: | marioczewa [ 27 wrz 2020, o 20:19 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
A może za całokształt? |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 20:28 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
marioczewa napisał(a): A może za całokształt? Z tego filmiku nie wynika, że od razu powinniśmy się bawić w skinhedów i za całokształt do gazu... Wynika tylko, że jeden zdaniem drugiego za blisko przepłynął... Całokształt to bardzo patologiczne określenie jest. Trąci tymi tłumikami bez motocykli ( jak u Mariana ![]() Tu trzeba refleksji moim zdaniem i widzieć to co pokazano, nie więcej. |
Autor: | marioczewa [ 27 wrz 2020, o 20:32 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Żartuje oczywiście, wypić razem po kielonie i w drogę a nie zawracać sobie doopy szczegółami. Zwykłe PRZEPRASZAM załatwia tutaj sprawę tylko takie szczere a nie na odczep się frajerze i dalej pizda po wodzie ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 wrz 2020, o 20:38 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
marioczewa napisał(a): Zwykłe PRZEPRASZAM załatwia tutaj sprawę tylko takie szczere a nie na odczep się frajerze i dalej pizda po wodzie Dobrze. Ale nie każdy nawalony w trzy du.y dojrzał do tego zwykłego przepraszam. I co zrobisz ? Będziesz pamiętał, jak w 2020 roku na ZZ Lake ktoś o mały włos nie zatopił twojej łódki motorówką, a w formie przeprosin wyeksponował Ci swoją gołą dupę, miast głowy bez kapelusza... Chociaż na moje oko trudno dociec czy w przypadku tego kolesia to akurat nie była głowa ![]() Mała psztykanka na akwenie, który sam w sobie patologią był jeszcze wczoraj a normą bedzie jutro... Ja bym o tym nie pamiętał i klatek na nakręcenie tego "epizodu" nie tracił. Zdjęcie portek z dupy przyjąłbym za uchylenie kapelusza i poszybowałbym sobie spokojnie dalej. W miarę możliwości jak najdalej ![]() |
Autor: | marioczewa [ 27 wrz 2020, o 20:44 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
MarekSCO napisał(a): Dobrze. Ale nie każdy nawalony w trzy du.y dojrzał do tego zwykłego przepraszam. Nie chcę się dalej wypowiadać aby nie zaogniać I co zrobisz ? Będziesz pamiętał, jak w 2020 roku na ZZ Lake ktoś o mały włos nie zatopił twojej łódki motorówką ![]() |
Autor: | Mir [ 27 wrz 2020, o 20:50 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
W rzeczy samej, labirynt lepiej jest omijać, niż się w niego pakować. ![]() Znaczy się kłopoty, na które najlepszy jest Bednarski. ![]() |
Autor: | Mir [ 27 wrz 2020, o 21:15 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Taki cytat, który obejmuje temat jak ulał: DNA ludzi na ziemi ma gadzie, dlatego może przejawiać gadzie cechy bycia wrednymi i wrednymi. Było to konieczne, aby ciemni zrobili to, aby obniżyć nasz możliwy do wyrażenia poziom świadomości. Większość ludzi żyje przez swoje trzy dolne czakry. Jeśli ich wyższe czakry mają coś do powiedzenia, to jest to ograniczone. Z powodu Pieczęci Zeta (zobacz nasze wideo z zeszłego tygodnia) serce nie jest używane w interakcji z innymi. To oznacza życzliwość. Zamiast tego ludzie wierzą, że zachowania takie jak zastraszanie, agresja, bycie nieprzyjemnym, obrażanie, kłótnie i inne są normalnymi ludzkimi zachowaniami. Nie są. I drugi: Faktem jest, że mamy gadzie DNA, ale podlegamy również kontroli umysłu, co czyni nas złośliwymi i sprawia, że angażujemy się w zachowania, o których wspomniałem. Kiedy czujesz potrzebę bycia agresywnym w stosunku do innych, jest to podpowiadane zachowanie pochodzące z zewnątrz ciebie, więc po prostu to zignoruj !! A całość ukazała się dosłownie przed chwilą... https://kochanezdrowie.blogspot.com/202 ... -jako.html |
Autor: | Marian Strzelecki [ 27 wrz 2020, o 21:20 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
MarekSCO napisał(a): marioczewa napisał(a): A może za całokształt? Z tego filmiku nie wynika, że od razu powinniśmy się bawić w skinhedów i za całokształt do gazu... Wynika tylko, że jeden zdaniem drugiego za blisko przepłynął... Całokształt to bardzo patologiczne określenie jest. Trąci tymi tłumikami bez motocykli ( jak u Mariana ![]() Tu trzeba refleksji moim zdaniem i widzieć to co pokazano, nie więcej. Jak chcesz te tłumiki posłuchać: to zapraszam do mnie D.C ul.Okopowa w dowolny ciepły wieczór łyk'endowy: słychać ich jak nadjeżdżają już gdzieś z Placu Zawiszy, a potem do Arkadii. Jakieś 3-4 kilometry = 5 minut wycia, z przerwami na światła. Kończą około 3 w nocy. Nie było by trudno rozłożyć jakąś kolczatkę raz na miesiąc. ![]() Wracając do tematu: czyli do tych z Z.Z.Lake (nazwa wymyślona przez Robcia) Żeglarzom to nie o honor chodzi, tylko o to aby przy słabym wietrze móc do domu wrócić. Fale krzyżowo wzmożone, takie wyczyniają spustoszenia w kształcie żagli, że ..."nie idzie płynąć". Gdy wiatr wieje to spaliniarze tylko hałas czynią, ale nie w nocy (bo blichtru nie widać) więc nie są tak upierdliwi. Niestety wieczorami zwykle wiatr cichnie, ale oni jakoś tak pózniej. I ci i tamci z wyboru robią innym kuku, (znaczy chamstwo demonstrują gadziny jedne) nie przejmując się kulturą, a może nawet wbrew takowej? MJS ps Skoro wszyscy jesteśmy gadzi, to dlaczego moje DNA nie musi, a ich musi? Dlaczego władza co ma nad naszym spokojem czuwać gadzio reaguje? Kiedyś (za komuny) wstyd było być chamem... dziś wstyd nie być. |
Autor: | MarekSCO [ 28 wrz 2020, o 09:12 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
Marian Strzelecki napisał(a): Jak chcesz te tłumiki posłuchać: to zapraszam do mnie D.C ul.Okopowa w dowolny ciepły wieczór łyk'endowy: Chcę posłuchać tych motocykli bez tłumików. o których pisałeś ![]() No i oczywiście wreszcie zobaczyć Yeti ( podobno występują w tych samych warunkach ) Marian. To, że tłumik rezonansowy daleko słychać to ja wiem. Ale pytanie. Czy te motorki dopuszczone do ruchu ? Dopuszczone po drodze po której się poruszają ? Bo jeśli tak, to ja bym proponował popracować nad "umiejętnością spania" jednak ![]() ( Albo złożyć jakiś protest gdzieś, nie patrząc na to, że jutro podobnym protestem ktoś "przywali" w Ciebie ) Marian Strzelecki napisał(a): Żeglarzom to nie o honor chodzi, tylko o to aby przy słabym wietrze móc do domu wrócić. Fale krzyżowo wzmożone, takie wyczyniają spustoszenia w kształcie żagli, że ..."nie idzie płynąć". Toż od dawna mówiłem, że trzeba by wodę pozbawić możliwości tworzenia się fal na jej powierzchni. Zdelegalizować to trzeba. Jak najszybciej. Nie dość, że dana woda ma to do siebie, że fale się tworzą, to jeszcze... Nie dasz wiary ale to prawda... Wiem, zaskakująca prawda, ale jednak... Woda mianowicie jest... Ona jest mokra Marian! Powinni coś z tym zrobić ![]() Bez jaj... Motorowodniacy tworzą fale na wodzie. Nie chcesz fal, to zmieniasz akwen, albo rezygnujesz z wody. Zauważyłeś, ze w pewnym momencie tego filmiku mamy mniej więcej taki dialog: "- Ale ty pijesz alkohol ... - A ty nie ?" Koleś który wstawił ten filmik, nie zaprotestował przeciw oskarżeniu o spożywanie alkoholu na wodzie. W żaden sposób nie zaznaczył tego również publikując filmik... Wniosek z tego pozwolę sobie wyciągnąć mianowicie taki: "Obie siostry, obie Krysie, obie *** zdaje mi się" ( Zapożyczony z wypowiedzi Kolegi z innego wątku ) To nie jest dobry materiał do generalizowania czegokolwiek i oceniania na jego przykładzie zachowań trzeźwych użytkowników akwenu. Tak, czy nie ? |
Autor: | myszek [ 28 wrz 2020, o 10:51 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
MarekSCO napisał(a): Chcę posłuchać tych motocykli bez tłumików. o których pisałeś ![]() Marku, w języku polskim (w odróżnieniu od języka "norm zharmonizowanych") tłumik jest takim urządzeniem, które możliwie skutecznie tłumi hałas. To, co mają przyczepione do silników niektórzy motocykliści, nie tłumi. Przynajmniej w tych zakresach mocy i obrotów, w których jest realnie eksploatowane. Ergo, ich motocykle tłumików nie mają, co najwyżej ich atrapy. Atrapa tłumika, z którą hałas silnika jest do zniesienia tylko na wolnych obrotach (kiedy to silnik rozpręża spaliny do ciśnienia atmosferycznego, więc i na wolnym wydechu nie hałasowałby zanadto), tłumikiem nie jest. Podobnie jak nie jest siekiera obiektem pływającym, że zacytuję Lema ![]() pozdrowienia krzys |
Autor: | Janna [ 28 wrz 2020, o 11:40 ] |
Tytuł: | Re: Ciężko to zatytułować |
MarekSCO napisał(a): Bez jaj... Motorowodniacy tworzą fale na wodzie. Nie chcesz fal, to zmieniasz akwen, albo rezygnujesz z wody. E, bez jaj. ![]() Generalnie - ludzi jest dużo niemal wszędzie, robią różne rzeczy. I naprawdę da się robić wszystko tak, by innym życia nie utrudniać. Pływać motorówką, żaglówką i kajakiem, a nawet wpław na jednym akwenie. Jeździć samochodem i rowerem po jednej ulicy. Jeździć na rowerze i chodzić pieszo po jednym szlaku górskim. Nocne wyścigi motocyklowe czy samochodowe pod domami innych ludzi są równie niedopuszczalne, jak pijackie śpiewy wracających do domu imprezowiczów, czy szantymanów kejowych oraz tak samo, jak wymaganie, by o 10 rano dzieci nie bawiły się głośno na placu zabaw. Posiadanie odrobiny empatii, niewielkiego choćby względu na innych i RiGCzu i świat stanie się piękniejszy. |
Strona 1 z 7 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |