Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Marynarze ORP Orzeł mają dość https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=32709 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | _jp_ [ 26 maja 2021, o 17:47 ] |
Tytuł: | Marynarze ORP Orzeł mają dość |
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27129961,marynarze-z-orp-orzel-pisza-list-nie-chcemy-umierac-za-nieudolnosc.html gazeta.pl napisał(a): Chcemy służyć naszej Ojczyźnie, ale bez bezsensownego narażania naszego życia. Do tego potrzebne są nam nowe okręty podwodne, które zapewnią bezpieczeństwo Polsce i załogom" - pisze załoga okrętu podwodnego ORP Orzeł. Marynarze podkreślają, że stan techniczny okrętu jest opłakany, podobnie jak stan Marynarki Wojennej. (...) "Nie chcemy podzielić losu marynarzy z okrętów podwodnych Kursk, ARA San Juan czy KRI Nanggala-402. Owszem, w naszą służbę jest wpisane to, że gdy przyjdzie taka konieczność, to jesteśmy w stanie oddać nasze życia za Polskę. Niech to jednak ma miejsce w czasie działań wojennych, a nie będzie wynikiem nieudolności i kaprysów naszych zwierzchników." (...) Załoga okrętu zaznaczyła w liście, że stan ORP Orzeł odzwierciedla stan polskiej Marynarki Wojennej. Jak dodali, znajduje się ona "w stanie częściowego rozkładu". "Dlaczego zatem ORP Orzeł nadal pływa z nami na pokładzie, pomimo jego tragicznego stanu technicznego? Ponieważ jest to ostatnia "sprawna" jednostka i jej wycofanie ze służby oznaczałby, de facto, likwidację dywizjonu okrętów podwodnych. Byłaby to gigantyczna porażka wizerunkowa nie tylko Marynarki Wojennej, ale też całych Polskich Sił Zbrojnych, a przede wszystkim obecnej koalicji rządzącej" - zaznaczyli marynarze.(...)
|
Autor: | Colonel [ 26 maja 2021, o 19:35 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Wszystko racja, tylko po cholerę nam okręty podwodne. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | nipo80 [ 26 maja 2021, o 20:00 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Colonel napisał(a): Wszystko racja, tylko po cholerę nam okręty podwodne. Przecież napisali: Ponieważ jest to ostatnia "sprawna" jednostka i jej wycofanie ze służby oznaczałby, de facto, likwidację dywizjonu okrętów podwodnych. "Byłaby to gigantyczna porażka wizerunkowa nie tylko Marynarki Wojennej, ale też całych Polskich Sił Zbrojnych, a przede wszystkim obecnej koalicji rządzącej" - zaznaczyli marynarze.(...) |
Autor: | _jp_ [ 26 maja 2021, o 20:14 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Jak by nie patrzeć, okręty podwodne mają większe szanse przetrwać na Bałtyku niż jednostki nawodne, które uratować mógłby tylko plan Peking-2 ![]() |
Autor: | plitkin [ 27 maja 2021, o 04:50 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Zupełnie nie znam się na temacie okrętów podwodnych, ale temat z daleka śmierdzi mi ustawioną manipulacją. Nie chce mi się wierzyć w samodzielnie zainicjowane otwarte i dość wzniosłe pismo "marynarzy marynarki", wzmiankę o rządzie i nagłą publikację pisma przez konkretne media. |
Autor: | Kurczak [ 27 maja 2021, o 06:37 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
To, że Orzeł jest w fatalnym stanie to nie nowina, media pisały o tym już wcześniej. To, że jest ostatnim pływającym, polskim okrętem podwodnym też. Może po prostu komuś żyłka pękła ? A to, że poszli z tym do konkretnych mediów, to chyba oczywiste jest, mieli pójść z tym do Gazety Polskiej ? ![]() |
Autor: | drek_z [ 27 maja 2021, o 07:41 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
_jp_ napisał(a): Jak by nie patrzeć, okręty podwodne mają większe szanse przetrwać na Bałtyku niż jednostki nawodne, które uratować mógłby tylko plan Peking-2 ![]() Nie sądzę, żeby ktokolwiek planował jakiekolwiek walki na Bałtyku, marynarka wojenna potrzebna jest wyłącznie do służby w czasie pokoju, jako jednostki patrolowe i może w przypadku jakichś misji poza granicami Polski. A czy potrzebne są do tego okręty podwodne? Śmiem wątpić, ale prestiż ... ![]() |
Autor: | Colonel [ 27 maja 2021, o 08:20 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Wobec realności wojny? która o tak toczyłaby się na lądzie, realnym problemem są zagrożenia hybrydowe, terrorystyczne itp. Do tego OP czy fregaty mają się nijak. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | waliant [ 27 maja 2021, o 13:25 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Ale w czasie pokoju OP są przydatne choćby do tajnych misji i wspierania sił specjalnych. |
Autor: | _jp_ [ 27 maja 2021, o 20:13 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Np. można z takiego OP (w czasie Kryzysu ale jeszcze przed wybuchem Wojny) podłożyć tu i ówdzie miny (jakiś tor podejściowy do jakiegoś portu albo taka jakaś długa rura biegnąca po dnie Bałtyku...) i one sobie mogą czekać na zdalne odpalenie... ... a przeciwnik powinien wkalkulować takie ryzyko w swoje plany... i się zastanowić, czy warto... bo szukanie tych min to i czas i pieniądze... ******************************************************* Mamy już urzędowe dementi https://www.wojsko-polskie.pl/dgrsz/articles/aktualnosci-w/2021-05-27c-stanowisko-rzecznika-prasowego-dowodcy-generalnego-rodzajow-si-zbrojnych-do-artykuu/ rzecznik prasowy DG RSZ napisał(a): W związku z artykułem, który ukazał się w Wyborcza.pl Trójmiasto, 27 maja br. opisującym anonimowy list, którego autorami rzekomo są marynarze ORP Orzeł informuję, że forma napisania listu wskazuje, że stworzył go ktoś niepowiązany z Marynarką Wojenną. Sformułowania typu „manewry” i „brak tlenu” wskazują jednoznacznie na to iż autorem jest ktoś nie mający doświadczenia morskiego. Każdy z podwodników jest świadomy i wyszkolony z zakresu ewentualnego ratowania się z okrętu i wie dobrze, że pierwszym czynnikiem zagrażającym życiu jest zatrucie dwutlenkiem węgla, a nie „brak tlenu”.
ORP Orzeł 3 lata temu nie miał możliwości zanurzania i wykonywania zadań, w chwili obecnej okręt zanurza się i załoga systematycznie odbudowuje zdolności do wykonywania zadań zgodnie z przeznaczeniem. W ostatnich latach wykonano naprawę kompleksu hydroakustycznego MGK 400, peryskopów oraz naprawiono główne wentylatory okrętowe, naprawie poddano system hydrauliki ogólnookrętowej oraz zespoły pompowe urządzeń pomocniczych. W trakcie naprawy jest system wyrzutni torped okrętowych. Ponadto przez Komendę Portu Wojennego Gdynia procedowany jest obecnie przetarg na naprawę bieżącą, połączony z wydokowaniem okrętu, planowany na realizację w drugiej połowie roku. Wszystkie te czynności zmierzają do odtworzenia pełnej zdolności okrętu. Członkowie załogi, oraz przełożeni są świadomi ryzyka jakie niesie chodzenie w morze na okręcie podwodnym. Dlatego w trakcie wyjść w których sprawdzane były naprawiane elementy, okręt zawsze zanurzał się w zabezpieczeniu okrętów ratowniczych będących w pełnej gotowości do podjęcia działań w jak najkrótszym czasie na wypadek jakiegokolwiek zdarzenia zagrażającego bezpieczeństwu. Wszystkie okręty marynarki wojennej kierowane do wykonywania zadań na morzu bezwzględnie muszą posiadać sprawne mechanizmy główne oraz systemy zapewniające bezpieczeństwo załogi. Nadmieniam, iż w ramach „Planu Modernizacji Technicznej w latach 2021-2035” najwyższymi priorytetami dla MW są następujące zadania: · Okręt Obrony Wybrzeża pk. „MIECZNIK” – pozyskanie 3 okrętów do 2033 roku; · Okręt Podwodny Nowego Typu kr. „ORKA” – pozyskanie dwóch okrętów do 2034 roku. Ponadto budowane są dwa kolejne nowoczesne niszczyciele min pk. „KORMORAN II”. Przekazanie okrętów Marynarce Wojennej zaplanowane jest do końca 2022 roku. Zarówno pierwsza jak i kolejne jednostki budowane są na podstawie wymagań taktyczno-technicznych, zapewniających realizację zadań zgodnie z ich przeznaczeniem. Korweta patrolowa ORP „ŚLĄZAK” realizuje badania eksploatacyjno-wojskowe w celu doprecyzowania zasad szkolenia oraz operacyjnego wykorzystania okrętu. Informuję jednocześnie, że autor artykułu nie wystąpił do mnie z prośbą o komentarz w kontekście zarzutów jakie ukazały się w przedmiotowym liście marynarzy, a do Dowództwa Generalnego RSZ nie wpłynęły żadne sygnały potwierdzające prawdziwość zarzutów opublikowanych w liście. ppłk Marek Pawlak rzecznik prasowy Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych |
Autor: | Colonel [ 27 maja 2021, o 20:54 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Dementi sobie darowałem. Natomiast watpię, czy "Warszawianki" są przystosowane do stawiania min albo przewożenia i wysadzania grup dywersyjnych. Podobnie zabytki, które podobno MON chce kupić. Może się powyżej mylę. Mam jednak wrażenie, że tkwicie w standardach sprzed pół wieku. Podobnie jak nasi decydenci. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | waliant [ 27 maja 2021, o 22:27 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Colonel napisał(a): które podobno MON chce kupić. Nikt nie wie, co i czy w ogóle kupi MON. Ale nowe OP, klasyczne, np. szwedzkie, mogą bardzo dużo. A tak w ogóle, to warto przemyśleć jedną rzecz: MW u nas jest bardziej przydatna w czasach pokoju, z wielu powodów, niż w wojnie. |
Autor: | robhosailor [ 28 maja 2021, o 05:22 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Mnie się dementi podobało: ORP Orzeł, nie mógł się zanurzać! Ale już może!!! A blisko są okręty ratunkowe! O co chodzi? ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 28 maja 2021, o 05:48 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
waliant napisał(a): Ale nowe OP, klasyczne, np. szwedzkie, mogą bardzo dużo. Bo okręty, nie tylko podwodne, w ogóle mogą bardzo dużo. Są doskonałą i tanią ( względem innych - alternatywnych ) mobilną platformą do przenoszenia bardzo zróżnicowanych systemów uzbrojenia o potężnej sile ognia. Pamiętasz, jak niedawno okręty Flotylli Kaspijskiej zaatakowały Syrię ? ( I dla dokonania tego ataku nawet wyszły w morze - to Kaspijskie - choć nie musiały ![]() Rozpętała się wtedy w publikatorach burza na temat zasięgu rakiet systemu Kalibr... Zaskakującym okazał się zasięg tych pocisków... Tymczasem Kalibr to zdaje się cztery ( albo i pięć ) podstawowych typów rakiet ( w ramach jednego systemu ) i po prostu inaczej niż na okręcie, nie dałoby się zebrać ich do kupy w jednym miejscu i na jednej mobilnej wyrzutni. Tak, żeby wszystkie mieć pod ręką ![]() Jeżeli spojrzysz na okręt jak na mobilną platformę - wyrzutnię, to jego możliwości są nie do pogardzenia. ( Ale, żeby te możliwości wykorzystać, trzeba mieć te systemy uzbrojenia ) |
Autor: | robhosailor [ 28 maja 2021, o 06:10 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Marku, A tak patrząc z innej strony, to wszyscy wiedzą, że od kilkunastu (kilkudziesięciu? od zawsze???) lat, nie mamy ani tego, ani owego, więc może w ogóle, nie potrzebujemy??? Czy będziemy, na odległość, atakować Syrię??? |
Autor: | M@rek [ 28 maja 2021, o 07:42 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
waliant napisał(a): Colonel napisał(a): które podobno MON chce kupić. Nikt nie wie, co i czy w ogóle kupi MON. Ale nowe OP, klasyczne, np. szwedzkie, mogą bardzo dużo. A tak w ogóle, to warto przemyśleć jedną rzecz: MW u nas jest bardziej przydatna w czasach pokoju, z wielu powodów, niż w wojnie. Wymien moze kilka powodow dla ktorych MW jest aktualnie potrzebna ? |
Autor: | waliant [ 28 maja 2021, o 08:07 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
M@rek napisał(a): Wymien moze kilka powodow dla ktorych MW jest aktualnie potrzebna ? Nie jest potrzebna, ale jest przydatna. Umiejętnie wykorzystana... Było tym już wiele razy, ale proszę bardzo. Jako przedłużenie dyplomacji, pokazywanie się w różnych miejscach i misjach. Do funkcji patrolowych. Do wsparcia zadań specjalnych. Do szpiegowania. Wiesz, pisałem o tym kiedyś, ale była akcja w porcie w Gdańsku przed wojną. Gdy rada miasta(?) chciała uchwalić bardzo niekorzystną dla Polaków uchwałę. Do portu wpłynął wtedy ORP Wicher i tylko postraszył. To jedną akcją zarobił więcej pewnie, niż wtedy kosztowała cała flota Polska. |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 28 maja 2021, o 08:33 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
waliant napisał(a): Wiesz, pisałem o tym kiedyś, ale była akcja w porcie w Gdańsku przed wojną. Gdy rada miasta(?) chciała uchwalić bardzo niekorzystną dla Polaków uchwałę. Do portu wpłynął wtedy ORP Wicher i tylko postraszył. Ale ta regulacja dotyczyła bezpośrednio możliwości wchodzenia polskich okrętów wojennych do Gdańska... To nie tak, że Wicher "załatwił" jakąś inną sprawę. Inaczej mówiąc: gdybyśmy nie mieli floty wojennej - problem by nie zaistniał... ![]() Wikipedia: kryzys gdański PS. (z powodu znaku zapytania w nawiasie) waliant napisał(a): rada miasta(?) Senat.
|
Autor: | robhosailor [ 28 maja 2021, o 09:11 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Nie da się jednak ukryć, że pancernik Schleswig-Holstein, swoją wizytą latem 1939, zrobił więcej zamieszania... |
Autor: | Colonel [ 28 maja 2021, o 09:50 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Mar Woj jest potrzebna dla: - ochrony granicy przed terrorystami, niekontrolowanymi uchodzcami i przemytem - to patrolowce i mamy MOSG od tego. - likwidacji min i skażeń - niszczyciele min. - ratownictwa w tym OP. - logistyki dla przyjęcia floty NATO. - udział w misjach sojuszniczych (nie trzeba tu OP, fregat ani innych okrętów ofensywnych). Obronę przeviwokretową zapewni artyleria rakietowa nadbrzeżna (zasięg po Bornholm). Zwalczanie OP lotnictwo morskie (którego brak). Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | waliant [ 28 maja 2021, o 10:17 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): Inaczej mówiąc: gdybyśmy nie mieli floty wojennej - problem by nie zaistniał... Ale jednak, przy okazji w ogóle senat został utemperowany na jakiś czas. |
Autor: | _jp_ [ 28 maja 2021, o 18:43 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Colonel napisał(a): Natomiast watpię, czy "Warszawianki" są przystosowane do stawiania min albo przewożenia i wysadzania grup dywersyjnych. Podobnie zabytki, które podobno MON chce kupić.Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Po 1 - obecny Orzeł to nie jest jeszcze Warszawianka (projekt 636) tylko Pałtius (projekt 877, dokładniej 877E "eksportnyj" czyli taki zubożony dla PRL). Projekt 636 był (wbrew numeracji) późniejszym udoskonaleniem projektu 877. Po 2 - tak, Orzeł może stawiać miny morskie (ale nie takie "kolczaste") wystrzeliwując je z aparatów torpedowych (wchodzą dwie miny zamiast jednej torpedy). Tzn. "mógł", bo teraz aparaty torpedowe są niesprawne. Po 3 - chyba nikt rozsądny nie wierzy w sens reanimacji technicznej Orła, powinno się kupić nowy okręt. Projektowane szwedzkie A26 mają mieć właśnie zdolność przenoszenia grup dywersyjnych nurków-minerów i robotów podwodnych. |
Autor: | _jp_ [ 28 maja 2021, o 19:17 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Colonel napisał(a): Mar Woj jest potrzebna dla: Cytuj: - ochrony granicy przed terrorystami, niekontrolowanymi uchodzcami i przemytem - to patrolowce i mamy MOSG od tego. i sam napisałeś, że te zadania może wykonywać Straż Graniczna Cytuj: - likwidacji min i skażeń - niszczyciele min. te zadania też mogłyby wykonywać firmy cywilne (jak wykonują wiele akcji rozminowywania na lądzie) Cytuj: - ratownictwa w tym OP. ratownictwem (także podwodnym) może zajmować się cywilny SAR Cytuj: - logistyki dla przyjęcia floty NATO. typowe "jednostki pomocnicze"? nawet taniej byłoby wynajmować na okres ćwiczeń firmy cywilne Cytuj: - udział w misjach sojuszniczych (nie trzeba tu OP, fregat ani innych okrętów ofensywnych). O, to nie wiesz, że nasze kobbeny chodziły na misje na M.Śródziemnym? Cytuj: Obronę przeviwokretową zapewni artyleria rakietowa nadbrzeżna (zasięg po Bornholm). Taaa, zapewni jeśli dostanie środki rozpoznania dalekiego zasięgu (radary pozahoryzontalne, drony) - których obecnie brak Cytuj: Zwalczanie OP lotnictwo morskie (którego brak). A z tym brakiem to już masz całkowitą rację ![]() |
Autor: | _jp_ [ 28 maja 2021, o 19:28 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
waliant napisał(a): Wojtek Bartoszyński napisał(a): Inaczej mówiąc: gdybyśmy nie mieli floty wojennej - problem by nie zaistniał... Ale jednak, przy okazji w ogóle senat został utemperowany na jakiś czas. Chyba jednak nie tyle Wichra się przestraszyli co okrętów brytyjskich (i sojuszu morskiego polsko-brytyjskiego). Pamiętali jeszcze brytyjską blokadę morską Niemiec w czasie I w.ś. |
Autor: | Colonel [ 28 maja 2021, o 20:03 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
A po cholerę chodziły na Śródziemne? A poza tym udowodnileś zbędność MarWoj. I jak chcesz się bawić w polemiki do us.. śmierci, to beze mnie. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | Colonel [ 28 maja 2021, o 20:16 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Waliant- blokadę Niemcy mogli mieć w pamięci ale nie mieli powodu się jej obawiać, wobec nastawienia Anglii i szczególnie Francji. Wichra - tym bardziej. Mogli dostrzec determinację Polski i jej gotowość do użycia siły. Niemcy w tym czasie uważali, że nie mogą ryzykować wojny. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | waliant [ 28 maja 2021, o 20:33 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Colonel napisał(a): Mogli dostrzec determinację Polski i jej gotowość do użycia siły. Niemcy w tym czasie uważali, że nie mogą ryzykować wojny. Nie wiem naprawdę co myśleli Niemcy i tym bardziej władze Gdańska. Natomiast zakaz wpływania MP do Gdańska był pewnie próbą zablokowania z czasem ruchu w ogóle, ale na Westerplatte w szczególności. Tak czy owak, Wicher zrobił swoje i jak mówiłem, tą jedną akcją zarobił więcej niż kosztował. |
Autor: | MarekSCO [ 28 maja 2021, o 20:44 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
robhosailor napisał(a): A tak patrząc z innej strony, to wszyscy wiedzą, że od kilkunastu (kilkudziesięciu? od zawsze???) lat, nie mamy ani tego, ani owego, więc może w ogóle, nie potrzebujemy??? Oczywiście. Tutaj się w pełni z Colonelem zgadzam. Skoro nie mamy uzbrojenia które mogłyby przenosić okręty, to po co nam okręty ? Dla prestiżu ? Taniej wyjdzie kupić prestiż niż okręty dla niego ![]() ![]() Ale... robhosailor napisał(a): Czy będziemy, na odległość, atakować Syrię??? A choćby i Moskwę. No co ja Ci poradzę, że tak się teraz robi. Moda taka. Jak nie kalibry, to inne tomahawki. A pod jedną nazwą ukrywa się cała rodzina rakiet. Ukrywa, żeby znowu nie namieszać w jakichś rozbrojeniowych porozumieniach. A wszystko to na okrętach, bo najtaniej, najskuteczniej, najłatwiej. To nie jest tak, że okręty złe i niepotrzebne. Że nieskuteczne etc... Bardzo skuteczne, tylko nie w ten sam sposób co sto lat temu. Czy Polsce potrzebne okręty - uważam, ze tak. Że miałyby rację bytu w zapewnieniu bezpieczeństwa militarnego. Ot choćby stara siedemdziesięcioletnia technologia, ciągle nieźle się sprawdzająca w świecie. Czyli okręty podwodne z napędem jądrowym wyposażone w rakiety lecące do celu po torze balistycznym. Stary sprawdzony sposób... Czy Polsce potrzebny marwoj ? Uważam, że nie. |
Autor: | _jp_ [ 19 paź 2021, o 19:55 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Orzeł chyba już sam ma dość: https://wiadomosci.wp.pl/trojmiasto/polska-marynarka-wojenna-bez-lodzi-podwodnych-6695577013676640a wp.pl napisał(a): Jedyny okręt podwodny Marynarki Wojennej ORP Orzeł po raz kolejny trafi do stoczni. Kiedy ją opuści, nie wiadomo. PGZ Stocznia Wojenna podpisała umowę z Komendą Portu Wojennego w Gdyni na bieżące naprawy okrętu podwodnego ORP Orzeł. Prace mają się rozpocząć 3 listopada. Data zakończenia prac nieznana Zakres prac dotyczy przede wszystkim konserwacji i naprawy elementów okrętu. Mają one dotyczyć między innymi kadłuba, zbiorników wysokiego ciśnienia, balastowych, paliwowych, systemu wydechu spalin czy hydrauliki. Całość została wyceniona na 22,5 miliona złotych. W komunikacie nie podano, kiedy jednostka opuści stocznię. Wobec tej sytuacji, od początku listopada Marynarka Wojenna pozostanie bez żadnego sprawnego okrętu podwodnego, bowiem ORP Orzeł jest jedyną taką jednostką w czynnej służbie. Na początku tego roku wycofano ze służby dwie jeszcze starsze jednostki. Najpierw na emeryturę przeszedł ORP Sęp, a potem dołączył do niego ORP Bielik. Oba okręty zwodowane zostały jeszcze w latach 60. XX wieku. ORP Orzeł to tak naprawdę pływający skansen. Zwodowana w 1985 roku jednostka jest jednym z najstarszych pozostających w służbie okrętów tego typu na świecie. dutdwk9 W marcu tego roku okazało się, że okręt jest bezbronny. Ogłoszono wtedy przetarg na naprawę wyrzutni torped. Został on jednak unieważniony z powodu braku zainteresowania na przeprowadzenie prac. Jednostka ma zatem znikomy potencjał ofensywny. Natomiast w maju do mediów wyciekł list, w którym autor lub autorzy przedstawiali katastrofalną kondycję okrętu. Wedle informacji w nim zawartych stan techniczny jednostki miał stanowić poważne zagrożenia dla życia załogi. resuscytacja Orła czy stoczni? |
Autor: | Kurczak [ 20 paź 2021, o 06:22 ] |
Tytuł: | Re: Marynarze ORP Orzeł mają dość |
Wychodzi na to, że załoga pisząc list otwarty dotyczący stanu okrętu i zagrożenia jakie to stanowi dla nich miała rację... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |