Odpowiem zwięźle...Dyskutował z Tobą nie będę, bo sprowadzisz mnie do swego poziomu i pokonasz doświadczeniem. A za pierwszy wpis, od 08 lutego godz.20.23, zawierający dowcip BARDZO dziękuję! Pozdrawiam

Ja zaś dziękuję Ci za odpowiedź. Pozostając w nadziei, że za dowcip też będę miał kiedyś okazję Ci podziękować.
Również pozdrawiam

Wiesz, to nie chodzi o przypadki, gdy władza od nas czegoś chce. Chodzi o przypadki gdy to my musimy albo chcemy coś załatwić. Wtedy to jest nasz problem, a władza ma to głęboko w...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

On i Ona w mieszkaniu wieczorem:
Ona znudzona wysypuje zapałki z pudełka na blat stołu przy którym siedzi on.
I dorzuca garść kasztanów...
- No ? I co mam zrobić ? - pyta on.
- Dziecko - odpowiada ona.
On zdziwiony, ale dla świętego spokoju bierze jedną zapałkę w dłoń...
- Co robisz ? - Pyta ona.
- Dziecko. Przecież prosiłaś - odpowiada on.
Na co ona
- Przecież dzieci nie robi się rękami...

Tomku
Z własnego bogatego doświadczenia powiem Ci, że zawsze, w przypadku kiedy chciałem coś
załatwić, władza miała to głęboko w dupie. I naprawdę nigdy nie zależało to od smartfona

Poczekajcie na elektroniczne identyfikowalne pieniądze. Dopiero będzie zabawnie. A pożyteczni idioci będą przytakiwać, że to dla naszego dobra i że "wolnościowcy" mówiący o gotówce to wariaci i przestępcy.

Ale gdy jest obowiązek korzystania z jakiejś platformy elektronicznej, to władza nawet się z nami nie musi kontaktować. Więc będzie im jeszcze łatwiej.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Myszek, nie wiem co ty bierzesz, ale ewidentnie wypaliło ci to mózg.
A propos czego powyższe napisałeś? Coś ci się uroiło w związku z jakimś tekstem w tym wątku?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Dowcip:
Klient skarży się na infolinii operatora sieci komórkowej:
- Nie docierają do mnie wiadomości!
- To może spróbuje pan jeszcze raz przeczytać?

/* Tomku

Podaj choćby jeden przykład platformy elektronicznej korzystanie z której jest obowiązkowe
Dlaczego przyjmujesz wszystko aż tak domyślnie. Jak zapewnisz, że wszyscy których obejmie obowiązek będą korzystali prawidłowo. Albo po prostu będą umieli korzystać ?
Podałeś przykład elektrycznych hulajnóg. I co ? Firma oferująca hulajnogi z góry zakłada, że ludzie bez umiejętności posługiwania się smartfonem nie leżą w obszarze do którego skierowana jest oferta. Godząc się w ten sposób na mniejsze zyski...
Czy w jakiś sposób uczynili korzystanie z ich platformy obowiązkowym.
A to przecież warunek konieczny, by przenieść ten obowiązek na obowiązek posiadania smarfotna.
Oni tylko kuszą i wpajają nawyki po prostu... */

Reja24, a dla firm wszystkie pity, zusy, vaty i tak dalej.
Przy czym zgoda, smartfon do tego nie jest potrzebny.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Otóż to. A za jakiś czas...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jak lubisz stać w kolejce w urzędzie, to Twój wybór. Mi bardziej odpowiada kontakt z urzędem przez internet.

Nawet gaci nie muszę zakładać...

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

To nie jest kolejka za pączkami, to za paszportami stoją w tłusty czwartek.
Tam byś musiał gacie założyć



Nie jest obowiązkowe. Są wyłączenia od obowiązku rejestracji.
Obowiązek rejestracji dotyczy wszystkich jachtów i innych jednostek pływających o długości co najmniej 7,5 m lub o mocy silnika co najmniej 15 kW. Mniejsze jednostki można rejestrować na wniosek właściciela.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Proszę:
jpk (serwer MF jako platforma),
za chwilę scentralizowane fakturowanie,
system bankowy dla przedsiębiorców (nie masz prawa nie mieć konta),,
obsługa kart (masz obowiązek przy sprzedaży konsumenckiej),
Reja24 dla amatorów;
Składanie sprawozdań spółek w postaci elektronicznej;
Obsługa zus dla przedsiębiorcy
Rejestracja wniosku o polską wizę
Dla Polaków- rejestracja w systemie po amerykańską promesę na wjazd.
Podawać dalej?

Coraz mniej możesz nie mając obowiązku bycia scyfryzowanym.

Dowcip:
Przychodzi baba do lekarza z garnkiem wrzątku, a lekarz mówi:
- Pani. Na *uj mi ta woda ?... Aaaaaaa!!!!

/*

Jeśli mógłbym prosić Wiktorze, to tak. Podawaj dalej aż podasz przykład systemu
którego używanie jest obowiązkowe dla wszystkich obywateli - bezwzględnie.
To co do tej pory podałeś to warunki pozwalające uzyskać dostępność do określonych
podmiotów.
Takimi systemami będzie też zwykły bilet do kina czy środków komunikacji miejskiej, etc...
Albo transakcja finansowa.
Czy rejestracja jako przedsiębiorcy.
A ja proszę o przykład systemu obowiązkowego dla wszystkich. Czyli takiego, którego
nie używanie podlega karze.
Jednym słowem podawaj dalej aż podasz system... edukacyjny
( Obowiązek szkolny to chyba jedyny znany mi przykład takiego systemu )
Bowiem ciągle usiłuję przekonać, że nie wystarczy zobowiązać do posiadania i używania.
Trzeba przede wszystkim nauczyć używać. Skutecznie nauczyć wszystkich używać danego systemu tak samo. Tak samo ( jednoznacznie ) go rozumieć itd...
Samo narzucenie obowiązku używania nie daje żadnego efektu poza bałaganem.


Podobnie jak coraz mniej możesz nie mając środków finansowych.
Zgadzamy się, że za wszystko trzeba płacić. I podatki odprowadzać.
Ale niepokoi nas, kiedy trzeba to robić smartfonem Tak ?
A tymczasem ten smartfon i zagrożenia z nim związane, wynikają tylko z tego, że jest on szeroko uniwersalnym urządzeniem. Ale nie takim strasznym, jak go malujecie Koledzy
Zagrożenia wtłaczane są nie do naszych kieszeni ( w postaci smartfonów ) ale do naszych głów... */

Dlaczego stoją?

Bo nie potrafią pozbyć się zwyczajów z komuny?
Zapisałem się przez internet na konkretną godzinę i odebrałem paszport bez kolejki. Trzeba tylko przyjść kilka minut przed umówioną godziną, żeby system wpasował Cię między zwykłych kolejkowiczów.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Jakiś problem mają. Info z netu:
Dokonanie internetowej rezerwacji wizyty w punkcie paszportowym w Rybniku nie jest obecnie możliwe

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Póki co nie tyle nie wszyscy obywatele nie umieją w internety. Do nie wszystkich urzędów jeszcze internet dowieźli. Nadal trzeba latać z papierkami w zębach od sasa do lasa.
Optymalnie byłoby gdyby każdy miał wybór: w gaciach w kolejce lub bez gaci w domu.
Załatwianie online przez neta to usprawnienie ale niekonieczne.
Obowiązek posiadania konta przez przedsiebiorcę to zupełnie inny temat.
Dowcip

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

/*

Wojtku
Programiście aż tak "skracać" po prostu nie wypada
Czy do osiągnięcia celu o którym mówisz konieczny jest smartfon ?
Serio pytam, bo jeśli tak, zaczynam pisać emulator smartfona na PC-ta
Do tej pory często stosuję opisywaną przez Ciebie technikę i dokładnie taką samą drogę rozumowania. Kiedy np rejestrowałem nowo nabyte samochody, kolejkowałem się w urzędzie
przez internet. I musiałbym naprawdę na głowę upaść gdybym miał tego nie zrobić.
Ale... Gdybym miał użyć w tym celu smartfona, też musiałbym zidiocieć doszczętnie...
I przynajmniej dwa razy w trakcie tego procesu zmienić okulary
Ludzie, których pokazał na zdjęciu Wojciech, stoją w kolejce, bo zaszwankował internet, nie smartfon. A my mówimy o korzystaniu ze smartfonów nie z internetu.
I jeśli będziemy pomijać tą różnicę, to bardzo szybko uda się wpoić nam te nawyki, których wpojenie zadecyduje o ograniczeniu naszej wolności.
Tak przynajmniej uważam. */

Dowcip:
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba.

/*

O to to.
Zwłaszcza, że bałagan tutaj czasem ogromny.
Przykładowo. Z jednej strony możesz zarejestrować się w sieci do kolejki
a potem musisz przyjść do urzędu żeby załatwić sprawę, gdzie twoja obecność w ogóle
wymagana nie jest i niczego ona nie zmieni.
Z drugiej. Rejestrujesz się w sieci do lekarza i uzyskujesz poradę zdalną, gdzie brak twojej obecności w gabinecie lekarskim, powoduje uniemożliwienie przeprowadzenia kluczowego procesu - badania lekarskiego.
Ale jak spojrzymy na optymalne drogi załatania tego bałaganu, to to już trochę niepokojące jest. */

Dowcip:
- Ile razy astronom może spojrzeć przez lunetę na słońce ?
- Dwa razy. Raz na prawe, raz na lewe oko.

To i tak lepiej niż saper bo on ino roz.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

// dowcip only

Młoda para zgłasza się do proboszcza.
Proszą o jak najszybsze udzielenie ślubu.
- Jesteście bardzo młodzi - próbuje perswadować ksiądz -
czy rzeczywiście jesteście przygotowani do małżeństwa ?
- Jak najbardziej ! - mówi chłopak -
Ja już dawno kupiłem wódkę na wesele,
a Gośka jest już w ciąży.

A co to jest „kluczowy proces badania lekarskiego”?
Dowcip:
Para staruszków siedzi w kościele.
Babcia: właśnie puściłam cichego bąka”
Dziadek: jak wrócimy do domu to przypomnij mi żebym zmienił ci baterie w aparacie słuchowym.


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Skoro lubisz wyważać otwarte drzwi
https://www.bluestacks.com/
https://www.ldplayer.net/
https://www.bignox.com/

To tylko pierwsze 3 linki z googla.

Dowcip:
Używam emulatorów mimo, że mam smartfona.

_________________
noone

/*

Cytuj dokładnie
" uniemożliwienie przeprowadzenia kluczowego procesu - badania lekarskiego"
Oznacza, że badanie lekarskie jest tutaj kluczowym procesem.

noone
No tak. Zapomniałem o grach.
*/

Dowcip:
// ale z życia wzięty.
Wybieramy się na szlak w Bieszczadzkim Parku Narodowym. Wejścia na szlaki są płatne.
Chcemy pójść mało uczęszczaną drogą, ale spodziewamy się tam punktu sprzedaży biletów ( dwa lata temu był ). Tymczasem w miejscu punktu sprzedaży tkwi wbity w ziemię kołek a na nim tabliczka z QRkodem...
Żona, widząc to, parska śmiechem. Podarowała mi smartfona w zeszłym roku na urodziny.
Ustrojstwo leży sobie spokojniutko w szafce, nierozpakowany i czeka aż będę miał czas się z nim zaprzyjaźnić.
Tymczasem idziemy na szlak nie płacąc. Gdyby się ktoś dopierniczył, będziemy się tłumaczyć, że zwiedzamy wirtualnie.

Też tak mam. Znaczy srajfon w kieszeni ale babcia nie opanowała tych Qrwiów.
Co to, kurła, jest emulator? Czy to bulbulator z emu?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

W tym przypadku program komputerowy, który, uruchamiany na komputerze domowym zrobi z niego smartfona ( jeśli oczywiście nie pomyliłem nazwy, bowiem formalne nazewnictwo
traktuję raczej po macoszemu )
Dowcip miał być w tym, że po zapuszczeniu takiego emulatora, porządny komputer z wielkim ekranem i sporymi możliwościami i wygodą, zmienia się w smartfona, ale do kieszeni nadal nie wchodzi
Niestety zapomniałem o tym, że są gry uruchamiane na smartfonach ( widzisz tutaj moje "ogromne" doświadczenie w obcowaniu z tym guanem ) I kolesie chcą sobie pograć również na PCtach w te smartfonowe gry. I stąd te całe emulatory istnieją już od dawna...
( tutaj znów możesz zaobserwować jaki jest mój poziom cyfrowego wykluczenia Gry to dla mnie czarna magia, całkiem zresztą mi zbędna )

Emulator to takie oprogramowanie, które na PC udaje, że jest smyrfonem. Dla małolatów do gier, dla programistów do debugowania, czy tam bulbulowania

Chodzi o to, żeby se programista łatwo i szybko sprawdził, czy nie narobił za dużo błędów w aplikacji, bez ciągłego instalowania apki w smyrfonie.

Elementarne Tygrysko, dziwię się, jak możesz zadawać takie banalne pytania

_________________
noone

To te apki piszą programiści ???
Myślałem, że ChatGPT ( sztuczna inteligencja )

( Dowcip, jakby ktoś nie zauważył )

To już na wszelki wypadek nie zapytam o to bulbulowanie.

To już wolę grzdyle.
Pamietacie sąsiadkę Zbieraja, Starą Sobieską?
Na komunalce rzeczywiście miałam takie sąsiadki i to dwie. Sprzedawały wódkę na grzdyle. Policja ich nie ruszała bo też się u nich wzmacniała.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Milicja rejczel https://www.youtube.com/watch?v=FP8DKhaXaQQ

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...