Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

złamany patent
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=4550
Strona 1 z 1

Autor:  Edi [ 21 mar 2010, o 22:51 ]
Tytuł:  złamany patent

witam

jest to mój pierwszy post na tym forum wiec cześć wszystkim :D

Mam nadłamany patent w prawym górnym rogu ( zahacza o skrzydło orła ) i moje pytanie jest następujące czy muszę wymienić patent? i czy będę tego powodu jakieś nieprzyjemności jeśli skontroluję mnie policja a ja będę miał złamany patent ?

nie znalazłem podobnego tematu na forum

Autor:  Szaman3 [ 22 mar 2010, o 09:04 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

Jeszcze nigdy nikt mi nie kontrolował patentu. Może i Ty będziesz miał takie szczęście.
A tak na serio, to o ile dokument zachował cechy pozwalające na identyfikację osoby oraz samego dokumentu, to myślę że nie ma koniecznosci go wymieniać. A już tym bardziej policjant na wodzie nie bedzie miał ochoty się czepiać. Bo i po co?

Autor:  Edi [ 22 mar 2010, o 16:42 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

dzięki za odpowiedz, mnie też nigdy nie kontrolowali ale zawsze może być ten pierwszy raz :d

Autor:  Jaromir [ 23 mar 2010, o 01:14 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

Edi napisał(a):
witam

jest to mój pierwszy post na tym forum wiec cześć wszystkim :D

Mam nadłamany patent w prawym górnym rogu ( zahacza o skrzydło orła ) i moje pytanie jest następujące czy muszę wymienić patent? i czy będę tego powodu jakieś nieprzyjemności jeśli skontroluję mnie policja a ja będę miał złamany patent ?

nie znalazłem podobnego tematu na forum


Zalaminuj kwita może po prostu...
:roll:

Autor:  elektryczny [ 23 mar 2010, o 12:22 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

Edi napisał(a):
...Mam nadłamany patent w prawym górnym rogu ( zahacza o skrzydło orła ) ....
czy będę tego powodu jakieś nieprzyjemności jeśli skontroluję mnie policja a ja będę miał złamany patent ?

nie znalazłem podobnego tematu na forum

Noo nie wiem czy Polski Związek Ornitologiczny się nie przyczepi :D
PS
Witaj :wink:

Autor:  Packa [ 2 kwi 2010, o 12:55 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

Nie chcę zakładać nowego tematu, to się spytam tutaj ...

Mam błąd w patencie, tzn. trochę inna nazwa miejscowości, w której się urodziłam (błąd w druku, nazwijmy to tak). Wszystko inne jest OK. Miałam podesłać ten patent do Warszawy już jakiś czas temu, ale zapomniałam ... I teraz mi się przypomniało, jak czytam ten temat. Muszę to robić, czy raczej nic złego się nie stanie jak to miejsce urodzenia będzie trochę inne? Pozostałe dane są dobre, a miejsce urodzenia jakoś mi się nigdy nie przydało do szczęścia ;)

Autor:  Banan [ 2 kwi 2010, o 13:06 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

Jak pójdziesz w rejs na tym patencie - to droga do domu będzie inna ;)

Autor:  Packa [ 2 kwi 2010, o 13:28 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

...

Pfff ...

Spoko, dam radę ;)

Autor:  Maar [ 2 kwi 2010, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

Zadzwoń na Chocimską i (jeśli jesteś pewna, że we wniosku napisałaś prawidłowo nazwę tej miejscowości) niech Ci wymienią - łaski Ci nie robią.

Ja bym przyjął postawę roszczeniową i bez względu jak dawno ten patent dostałaś, zażądał bym wymiany. Nie masz obowiązku wczytywać się w plastik i zawsze możesz powiedzieć, z e właśnie zauważyłaś.

Daj znać jak (i czy) załatwiłaś sprawę.

Autor:  Juras [ 2 kwi 2010, o 20:58 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

Mariusz Główka napisał(a):
Jeszcze nigdy nikt mi nie kontrolował patentu. Może i Ty będziesz miał takie szczęście.
A tak na serio, to o ile dokument zachował cechy pozwalające na identyfikację osoby oraz samego dokumentu, to myślę że nie ma koniecznosci go wymieniać.

" stare" patenty są ważne ?
Juras

Autor:  Szaman3 [ 2 kwi 2010, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

Ważne.

Autor:  Tomek Janiszewski [ 6 kwi 2010, o 13:27 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

Juras napisał(a):
" stare" patenty są ważne ?

Zawsze w przepisach stało, że stare patenty są ważne, niestety w tych obecnych PZŻ załatwił sobie to co dotąd stanowiło tylko jego powielaczowe prawo:
Cytuj:
§ 4
1. Patenty żeglarskie wydane na podstawie dotychczasowych przepisów zachowują ważność z zachowaniem uprawnień których dotyczyły.

za: http://www.siz.org.pl/urm/pzzinstr.htm
Powyższy związkowy "przepis" można było sobie spokojnie w WC zawiesić, skoro państwowe przepisy stanowiły tylko to co powyżej zostało wytluszczone, ale w obecie obowiązującym lipcowym państwowym rozporządzeniu pojawił się pewnien paragraf, Paragraf 22 w brzmieniu:
Cytuj:
§ 22.
1. Patenty i licencje wydane na podstawie dotychczasowych przepisów zachowują ważność w zakresie przyznanych tymi przepisami uprawnień.
2. Patenty i licencje wydane na podstawie dotychczasowych przepisów mogą być wymienione bez konieczności odbycia szkolenia i zdania egzaminu na patenty i licencje określone w rozporządzeniu.

Czyli najciekawiej ma obecnie posiadacz patentu żeglarza sprzed 1980r: wolno mu prowadzić po wodach śródlądowwych w porze dziennej jachty mieczowe o powierzchni do 15mkw pod nadzorem instruktora, i to pomino faktu że w latach 1981-2006 mógł je prowadzić samodzielnie: do 1997 roku do 20mkw żagla, w latach 297-2006 bez ograniczeń. Chyba że zgodnie z ust. 2 Paragrafu 22 wymieni posiadany dokument na nowy, bez konieczności odbycia szkolenia i zdania egzaminu, ale z koniecznością zapłacenia 50zł. Już lepiej mu, o ile tylko prowadzi jacht do 7,5m długości kadłuba - w ogóle nie przyznawać się do posiadania jakiegokolwiek patentu :twisted:

Tomek Janiszewski

Autor:  marekkvk [ 6 kwi 2010, o 20:50 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

NO - ale DO powymienialiscie :)

powymienialiśmy

Autor:  Szaman3 [ 6 kwi 2010, o 20:57 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

marekkvk napisał(a):
NO - ale DO powymienialiscie :)

powymienialiśmy


A tak bardziej konkretnie to o co ci chodzi?

Autor:  marekkvk [ 6 kwi 2010, o 21:03 ]
Tytuł:  Re: złamany patent

Mariusz Główka napisał(a):
Jeszcze nigdy nikt mi nie kontrolował patentu. Może i Ty będziesz miał takie szczęście.
A tak na serio, to o ile dokument zachował cechy pozwalające na identyfikację osoby oraz samego dokumentu, to myślę że nie ma koniecznosci go wymieniać. A już tym bardziej policjant na wodzie nie bedzie miał ochoty się czepiać. Bo i po co?

[Maar] Ten post zawiera jedynie cytat. Dopiszesz coś czy go usunąć?

Napisałem powyższe tu w wątku a nie na PW do @Markakvk żeby inni wiedzieli, że takich nic niewnoszących postów nie należy wysyłać.


W kwestii czasami konieczności wymiany dokumentów .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/