Nie wiem. Ale z pewnością potrafią zniszczyć naprawdę solidne pomosty i ponoć są w stanie przesunąć głazy po dnie (ponoć na Śniardwach tak bywa). Wydaje mi się, że działanie lodu na taki falochron nie będzie obojętne dla niego.

Czyżby "tumidaj" ??

Zgadłeś , ale na mapce zamieszczonej kiedyś, dawno temu, w Żaglach ktoś ją nazwał grzecznie: Wyspa Plażowa.

Znam Bieszczady jak przysłowiową "własną kieszeń" ale o wyspie zajęczej nie słyszałem

Dokładnie. Wyspa zajęcza to ta która jest pomiędzy Wyspą Energetyka a Zaporą - mniej więcej w połowie drogi

To płaskie bezludne cós carlo ?
Fakt, widziałem tam wiele razy przycumowane pływadła różnej maści ...
Widziałem też kąpiacych sie tam ludzi.
Ale z wrodzonej delikatnosci nie przyglądałem się zbyt uważnie

Nie wiem którą Wyspę Energetyka/Zajęczą masz na myśli, ale jeśli tę vis a vis ośrodka b. Energetyka w Jachrance, to już nie jest ona wyspą - a przynajmniej opłynąć jej normalnie się nie da.

Wyspa Energetyka ma połączenie takim małym pseudo promem, który nie kursuje jak jest bardzo niski poziom wody, bo da się przejść suchą nogą. Rzadko tak jest. bo prom musi zarabiać. A w zimie to już w ogóle jest tylko wysoki poziom. Opłynąć teoretycznie się nie da bo jest zakaz przepływania w miejscu gdzie kursuje prom.

Wyspa zajęcza jest dobrze widoczna jak staniesz na cyplu (baza WOPR) w Polańczyku to pomiędzy cyplem a Jaworem jest wyspa zajęcza.
pozdrowienia