Przejrzałem rynek i zrobiłem zestawienie:
Szerszy artykulik do poczytania na SSI Kulińskiego
Klikalne zestawienie w pdf:

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Wow! Świetne zestawienie!
Jedna uwaga (odnośnie określenia, którego użyłeś w tekście u Jurka Kulińskiego):

AIS-SART to jest AIS Search and Rescue Transmitter, nie Transponder.

"Transponder", z definicji, niesprowokowany nie nadaje niczego. Reaguje natomiast na otrzymany sygnał (i wtedy zaczyna nadawać). Transponder byłby niewidoczny dla odbiorników AIS (pozbawionych nadajnika).

Koryguję, bo to często w przyrodzie pojawiający się błąd, również na przykład w odniesieniu do zwykłych (nie "Search and Rescue") nadajników AIS – to też są nadajniki, lub transmitery, a nie tranpondery.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Masz rację!
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że dodałem to -SART z myślnikiem w ostatniej chwili. Bo dla mnie "SART" to to coś, co po stwierdzeniu emisji w paśmie radarowym emituje te swoje 12 kropek (czy wycinków okręgu) pomagając namierzyć w ostatniej fazie akcji SAR potrzebujących pomocy.

Urządzenie AIS powstało później, kiedy nazwa SART była już w środowisku kojarzona jako nazwa własna (a nie skrótowiec) "urządzenia końcowego namierzania". W momencie powstania "pławki emitującej pozycję w systemie AIS" trzeba to było jakoś nazwać więc nazwano to AIS-Sart (czyli AISowe "urządzenia końcowego namierzania" bo mogło funkcjonalnie zastępować prawdziwy SART. A że rozwinięcie dawnego skrótu okazało się... nielogiczne to logikę przywraca rozwijanie tego T na transmiter.

Obecnie, aby SART (ten pierwotny - radarowy) odróżnić od tego AISowego zaczyna się go nazywać radar-SART: https://en.wikipedia.org/wiki/Search_an ... ransponder
https://en.wikipedia.org/wiki/AIS-SART

Nazewnictwo zaczyna nie nadążać za rozwojem techniki ostatnimi czasy. A w języku nigdy nie było jakiejś głębszej logiki.*) Na logikę to powinniśmy mieć DSC-SART... a nikt tak nie mówi. W ogóle jest problem jak nazwać te ustrojstwa. UKE pisze "osobisty nadajnik sygnału niebezpieczeństwa MOB" w formularzu rejestracyjnym, ale to niepraktyczne (pomijam poprawność polityczną MOBa)... "pławka osobista"? Ale nie zawsze pływa... No i czy ktoś nie zrozumie tego jako "PLB" (osobista pławka lokalizacyjna)

Marcinie - skoryguję, dzięki!

----------
*) <dowcip> Ten facet, co zawodowo kopie w dół - powinien się nazywać "dolnik", a nazywa się "górnik". To, co z nieba strzyka powinno nazywać się "nieboszczyk" a nazywa się "deszczyk"... </dowcip>

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************