Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
sprzęt dla studenta https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=86&t=16165 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | toska [ 28 lip 2013, o 12:11 ] |
Tytuł: | sprzęt dla studenta |
Witam wszystkich! Niebawem wybieram się na bałtyk, jest to mój pierwszy rejs i potrzebuję waszych (dobrych) rad! Na sam poczatek: tak, przegladałam to forum i czytałam rozne wypowiedzi i rady jednak MIMO TO postanowilam zapytać bo to co czytalam nie pomoglo w akurat moich problemach. Widzialam sporo uszczypliwych uwag 'to pytanie juz bylo' pod innymi postami- dzieki z gory, nie trzeba. Ok, do rzeczy. 1.Prosze o rade co do sztormiaku, czytalam tu niektore wypowiedzi ze wystarczy by nie przemakal, nawet taki z decathlona+ bielizna termiczna i polary. Co wy na to? 2. Polecane obuwie 3. Rekawiczki Ważne, że: Jestem strasznym zmarzluchem. Mam ograniczony, studencki budzet. Z gory dzieki! |
Autor: | Maar [ 28 lip 2013, o 13:21 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
toska napisał(a): Niebawem wybieram się na bałtyk Na czym? Od jachtu dużo zależy. Inaczej bym doradził osobie, która wybiera się w rejs Zawiszą, inaczej łódką biorącą udział w eventcie "Próchno i rdza", inaczej uczestnikowi rejsu na Bavarii 47 a jeszcze inaczej radziłbym komuś, kto ma zamiar trzy tygodnie spędzić na czymś wielkości Nefryta. Kiedy? Poza tym "niebawem" w palcach forumowiczów może oznaczać początek sierpnia i równie dobrze połowę października. Z kim? Znaczy się, jaki planowany jest charakter tego rejsu? Inaczej pływa się z regatowcami, inaczej ze zwiedzaczami a jeszcze inaczej z oraczami morza, którym zależy tylko i wyłącznie na godzinach do stażu na kolejny nic niewarty kwit. A żeby nie było, że się czepiam-srepiam, to odpowiem ogólnie na Twoje pytania ![]() toska napisał(a): 1.Prosze o rade co do sztormiaku, czytalam tu niektore wypowiedzi ze wystarczy by nie przemakal, nawet taki z decathlona+ bielizna termiczna i polary. Co wy na to? Jak na lato ![]() Najważniejszą cechą sztormiaków jest nieprzemakalność. Nowe z reguły nie przemakają, a więc najtańszy decatlonowski zapewne też nie będzie ciekł. To, że nieoddychający, że mało ergonomiczny, że kołnierz ma krótki, że kieszenie jakieś takie dziwne, to... to jest wtórne i nie zrobi Ci w pierwszym rejsie dużej różnicy ![]() toska napisał(a): 2. Polecane obuwie Wygodne o rozmiarze ich użytkownika. W czym zwykłeś chadzać? W sandałach, trampkach czy w adidasach? Każde będą dobre. Nawet skórzane mokasyny ze skórzanymi sznurówkami i skórzaną metką z napisem Henri Lloyd mogą być. Masz w profilu wpisane, że jesteś ż.j. to chyba wiesz, że na burcie mało się chodzi i buty nie są kluczowym elementem wyposażenia ![]() Jeśli chodzi o kalosze, to są dwie szkoły, ale ja na pierwszy rejs, na Bałtyk, to bym raczej polecał zabrać toska napisał(a): 3. Rekawiczki Sądzę, że pytasz o takie ochronne, żeby sobie łap nie pościerać. Jeżeli tak, to na morskiej łódce prowadzonej przez normalnego skippera znacznie mniej wachluje się żaglami niż w trakcie śródlądowego pływanka. Jeżeli nie używasz rękawiczek na śródlądziu, to na morzu też nie będą Ci potrzebne, jeśli masz dłonie podatne na otarcia, to weź - ochronne rękawiczki są tanie i lekkie, wiele miejsca nie zajmują.Jeśli zaś to Twoje "niebawem" oznacza wrzesień, to weź rękawiczki narciarskie czy jakieś inne nieprzemakalne zimowe. Napisz coś o swoim doświadczeniu ze sztormiakami/butami/rękawiczkami, co ci się nie podobało, albo co było bardzo fajne, to ludzie skomentują i wówczas będziesz mógł wyciągnąć wnioski i zaordynować dla siebie odpowiednie wyposażenie - gotowe recepty nie są dobrym rozwiązaniem. |
Autor: | Jaromir [ 28 lip 2013, o 13:24 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Jeżeli czytałaś rzeczywiście rady w podobnych tematach - to zapewne wiesz, że zasadnicze znaczenia ma to kiedy i na jakim jachcie płyniesz. Czym innym sierpniowa bałtycka wycieczka "Zawiszą" a czym innym bałtycki październik na Nefrycie... |
Autor: | reed [ 28 lip 2013, o 14:25 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Tu koledzy dobrze radzą ale jeżeli masz, to weź zwykły ocieplacz narciarski, czapkę i rękawiczki i szalik. Co do butów - kalosze b. dobre do czasu kiedy wody nie nabiorą. Ja praktykowałem tenisówki - szybko schną i sporo par skarpet. Nie chodź boso... o uraz palca bardzo łatwo. A podstawowo noś, pleas, zawsze kamizelkę asekuracyjną, pożycz sobie najlepiej gdzieś od regatowców. Chroni doskonale przed stłuczeniami, jako poduszka też dobre. P.S. W czasie sztormu się nie przejmuj... sikaj do kokpitu ![]() pozdrawiam ![]() |
Autor: | toska [ 28 lip 2013, o 14:37 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
za duzo tresci za malo konkretow, zapomnialam podac daty! Druga polowa sierpnia. Plyne Bonawenturą- wyremontowany, stary jacht // 14 koi, 20m dlugosci jachtu, 2 maszty// Rejs na Ystad, Sassnitz i spowrotem. Maar napisał(a): Z kim? Znaczy się, jaki planowany jest charakter tego rejsu? Inaczej pływa się z regatowcami, inaczej ze zwiedzaczami a jeszcze inaczej z oraczami morza, którym zależy tylko i wyłącznie na godzinach do stażu na kolejny nic niewarty kwit. z tego podzialu wybralabym zwiedzaczy, rejs turystyczny- na pewno nie regatowcy i na pwno nie wylacznie po staz. Maar napisał(a): Napisz coś o swoim doświadczeniu ze sztormiakami/butami/rękawiczkami Jak na plywanie po mazurach mam tani sztormiak z decathlona, na mazury mi wystarcza. Do tego bielizna ta sama co na narty fura polarow i nie marzne- ale śródlądzie jest cieplejsze, dlatego sie martwie. Rekawiczki mam lekkie, bez palców. Generalnie na obtarcia spokojnie wystarczą, ale tylko na obtarcia... Maar napisał(a): Jeśli chodzi o kalosze, to są dwie szkoły, ale ja na pierwszy rejs, na Bałtyk, to bym raczej polecał zabrać reed napisał(a): Co do butów - kalosze b. dobre do czasu kiedy wody nie nabiorą. Ja praktykowałem tenisówki - szybko schną i sporo par skarpet Z tym obuwiem wlasnie o to chodzi, wiem ze najwazniejsze wygodne tenisowki. Niektorzy uwazaja ze nawet na Mazurach potrzeba kaloszy i to o tą konieczność na morze pytalam. |
Autor: | reed [ 28 lip 2013, o 14:47 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
toska napisał(a): Z tym obuwiem wlasnie o to chodzi, wiem ze najwazniejsze wygodne tenisowki. Niektorzy uwazaja ze nawet na Mazurach potrzeba kaloszy i to o tą konieczność na morze pytalam. kalosze dobra rzecz, ale raz zalane woda morską trudno dobrze wysuszyć (sól). Najlepiej mieć to i to ale jak nie masz to kasy nie wydawaj. Naprawde dobre są drogie. Chyba że za ca 10-20 zł "jednorazówki" z Allegro lub lidla sobie kupisz |
Autor: | Cape [ 28 lip 2013, o 14:56 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
toska napisał(a): Plyne Bonawenturą- wyremontowany, stary jacht // 14 koi, 20m dlugosci jachtu, 2 maszty// Rejs na Ystad, Sassnitz i spowrotem. W sierpniu. Weź to, co na Mazury, ew trochę więcej jak byś zmokła. Kalosze, ja bym nie brał. Przydadzą się wyłącznie w czasie deszczu. Koniecznie nie zapomnij kremu do opalania ![]() |
Autor: | damit [ 28 lip 2013, o 15:36 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Ile ludzi, tyle szkół. A ja bym kalosze zabrał, nie tyle od deszczu, ile w ogóle od wody. Jak na początku nocnej wachty jakiś "dziad" wejdzie do kokpitu i tenisówki zamoczy, to do końca będziesz siedzieć w mokrych i nawet ciepłe, zimowe sznurówki nie pomogą ![]() Tak jak tu powiedziano - weź to, co masz. Pod "mazurski" sztormiak można ubrać się na cebulkę i też będzie ciepło. Ważniejsze jest, aby woda nie dostała się z zewnątrz do środka. A woda to nie tylko z deszczu jest na morzu ![]() Rękawiczki - do pracy (jeśli w ogóle są Ci potrzebne) wystarczą takie, jakie posiadasz. Ponieważ - jak piszesz - jesteś zmarzlakiem, weź też jakieś ciepłe. Do tego czapka, taka na uszi, co by nie marzli. Krem z filtrem - koniecznie! |
Autor: | Cape [ 28 lip 2013, o 16:24 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
toska napisał(a): Plyne Bonawenturą damit napisał(a): Jak na początku nocnej wachty jakiś "dziad" wejdzie do kokpitu i tenisówki zamoczy, http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... wBA&dur=67 Będzie musiał to być naprawdę duży dziad ![]() Jednak że tak do końca takiej wspaniałej przygody wykluczyć się nie da |
Autor: | Ryś [ 28 lip 2013, o 18:47 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
toska napisał(a): Jak na plywanie po mazurach mam tani sztormiak z decathlona, na mazury mi wystarcza. Do tego bielizna ta sama co na narty fura polarow i nie marzne- ale śródlądzie jest cieplejsze, dlatego sie martwie. I dobrze. Tyle potrzebujesz i więcej nie trza. Jak juz wyjaśnili sztormiak ma nie przemakać - oddychalne przemakać potrafią... Rękawiczki od ciepła w lecie niepotrzebne, ale można sobie wziąć wełenkowe jakie i czapkę wełniastą na uszy - drobiazg, w bagażu nie zaważą. Rekawiczki mam lekkie, bez palców. Generalnie na obtarcia spokojnie wystarczą, ale tylko na obtarcia... Z tym obuwiem wlasnie o to chodzi, wiem ze najwazniejsze wygodne tenisowki. Niektorzy uwazaja ze nawet na Mazurach potrzeba kaloszy i to o tą konieczność na morze pytalam. Kalosze - jak chcesz, ja wożę; jeśli już to kup sobie piankowe, są lekkie i ciepłe. Chodzi o ciepło w stopy na wietrze, mniej o moknięcie. Jedyny wymóg przy kaloszach na morze - żadnych wklejonych na stałe wyściółek (wyjmowane moga być); sama guma w środku. Jak zawilgnie czy wleje się to szmatką wytrzesz. viewtopic.php?f=86&t=15798&hilit=+kalosze A, może dodać należy, bo to już zapomniano: tylko wełna grzeje gdy jest wilgotna. Tylko. Wilgotna bawełna zaś chłodzi. (a syntetyki różnie). Na łódce się siedzi, wilgoc bywa, żadne "sportowe oddychające" dziwactwa nie mają specjalnej racji bytu, znaczy w niczym nie lepsze od innych. Jak kto marznie to wziąć wełniany sweter. |
Autor: | Stara Zientara [ 28 lip 2013, o 18:52 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
toska napisał(a): ale śródlądzie jest cieplejsze w dzień, w nocy na morzu cieplej.
|
Autor: | Katrine [ 28 lip 2013, o 18:59 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Stara Zientara napisał(a): toska napisał(a): ale śródlądzie jest cieplejsze w dzień, w nocy na morzu cieplej.chyba tylko na Śródziemnym:P;) |
Autor: | Stara Zientara [ 28 lip 2013, o 20:12 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Katrine napisał(a): chyba tylko na Śródziemnym Stomatologów fizyki nie uczą?
|
Autor: | Zbieraj [ 28 lip 2013, o 20:24 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Stara Zientara napisał(a): Stomatologów fizyki nie uczą? Uczą, ale tylko w zakresie maszyn prostych: Jak założyć dźwignię przy ekstrakcji dolnej siódemki? ![]() ![]() |
Autor: | Katrine [ 28 lip 2013, o 20:42 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Ja tam w nocy marzłam: 1. na M. Północnym 2. w M. Norweskim 3. na M. Bałtyckim to zawsze 4. Na M. Śródziemnym byłam raz w marcu w Cro i też raz zmarzłam:P w sumie to tylko na Atlantyku było mi ciepło zawsze;) Polecam Atlantyk;) p.s Aż wole nie myśleć co to będzie we wrześniu na Bałtyku....też wymyśliłam:/ |
Autor: | Cape [ 28 lip 2013, o 20:47 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Temperatura w nocy latem, a szczególnie pod koniec lata na morzu bałtyckim jest wyższa niż na lądzie. Powodem jest odpowiednia temperatura wody, która grzeje. |
Autor: | Katrine [ 28 lip 2013, o 20:49 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Zbieraj napisał(a): Stara Zientara napisał(a): Stomatologów fizyki nie uczą? Uczą, ale tylko w zakresie maszyn prostych: Jak założyć dźwignię przy ekstrakcji dolnej siódemki? ![]() ![]() Dźwigni się nie zakłada na ząb, tylko kleszcze... Dźwignią prostą/ lub boczną się tylko odpreparowuje dziąsło (tzw więzadło okrężne...) BPNMSP |
Autor: | Moniia [ 28 lip 2013, o 20:50 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Katrine napisał(a): Stara Zientara napisał(a): toska napisał(a): ale śródlądzie jest cieplejsze w dzień, w nocy na morzu cieplej.chyba tylko na Śródziemnym:P;) Hihi, ale czytać zdań złożonych to już na pewno nie uczą... Tam jest napisane cieplej (niż na lądzie) a nie ciepło... ![]() |
Autor: | waliant [ 29 lip 2013, o 12:55 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Kalosze się przydają jak pada. A czasami pada. Nawet na Bonaventurze. Chyba że jest tak ciepło, że można w sandałach. Osobiście używam kaloszy ze sklepu z odzieżą roboczą. Można też pożyczyć na rejs od koleżanki. Czapka i opaska koniecznie, bo wieje jednak czasami też. No i coś od słońca na głowę! Cieple rzeczy zawsze warto mieć pod spód, najwyżej nie wyciągniesz z torby czy plecaka. A sztormiak faktycznie tani, bo na takim jachcie(?) nie ma to znaczenia. |
Autor: | marber [ 11 sie 2013, o 11:59 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
dopiero wróciłam z Bałtyku, miałam sztormiak z decathlonu, bieliznę termiczną i to mi całkowicie wystarczyło, a też jestem zmarzlakiem... co do kaloszy to nie miałam zamiaru ich brać, ale dobrze, że mnie do tego koledzy przekonali - przydały się na dwóch wachtach, bo lało koszmarnie, a było za chłodno na sandały. rękawiczek nie założyłam ani razu, za to cienka czapka się przydała przy mocniejszym wiaterku ![]() |
Autor: | toska [ 15 sie 2013, o 23:17 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Dzięki wszystkim za odpowiedzi i rady! Zakupiłam wszystko (tak mi się wydaje) co potrzeba i jutro wyruszam..w długa (15h!) podróż POCIĄGIEM ![]() Po wszystkim zamelduje co i jak mi się przydało:) |
Autor: | Maar [ 16 sie 2013, o 08:34 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
toska napisał(a): Po wszystkim zamelduje co i jak mi się przydało:) Trzymamy za słowo ![]() |
Autor: | Macieq [ 19 sie 2013, o 20:23 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
reed napisał(a): Co do butów - kalosze b. dobre do czasu kiedy wody nie nabiorą. Ja stosuję taki patent, że spodnie sztormiaka są na kaloszach. Wtedy woda wlewa się znacznie rzadziej, niż gdy spodnie są wpuszczone w kalosze. Dla tych, co jednak lubią spodnie wpuszczać w obuwie, polecam kalosze z zaciskanym u góry mankietem. Trzeba tylko uważać, żeby nie zawiązać za mocno, bo krew przestanie dopływać do stopy i może się skończyć martwicą i amputacją. Już lepiej jest mieć trochę mokro, niż później żeglować bez połowy nogi ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 26 sie 2013, o 07:43 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Tośka popłyneła i zginęła , a miała się zameldować po powrocie ![]() ![]() |
Autor: | Ryś [ 26 sie 2013, o 12:55 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Cierpliwości. toska napisał(a): wyruszam..w długa (15h!) podróż Z Krakowa siem nie opłaci jechać na krótkie pływanko weekendowe ![]() |
Autor: | toska [ 26 sie 2013, o 18:02 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Oh oh! Jak mówi RyśM-cierpliwości. Środa wieczór będę miała komputer i zdam relacje. Po pierwsze-żyje:) |
Autor: | Maar [ 27 sie 2013, o 23:12 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
toska napisał(a): Po pierwsze-żyje A jaka jest jakoś tego życia? Po rejsie poprawiła się, czy raczej wręcz przeciwnie? ![]() ![]() ![]() |
Autor: | toska [ 28 sie 2013, o 11:17 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
Maar napisał(a): toska napisał(a): A jaka jest jakoś tego życia? Jakość wysoka! Po rejsie najlepiej, smutno tylko, że już PO rejsie. Wasze rady okazały byly bardzo pomocne. 1) Sztormiak z Decathlona za mniej niz 3 stowki całość- dał radę, nawet jak padało cały dzień i pół nocy (ale nie lało) 2) Czapka nie dawala rady sama (wiało w uszy) wiec pod nią opaska byla super pomocna! 3) Rękawiczki wystarczyly mi faktycznie tylko achronne do lin, aż tak zimno nie bylo. Tyle, że bez ochronnych to sobie nie wyobrażam stawania takiej ilości żagli. Zresztą, bąble i tak mam. 4) GUMIAKI! koniecznie! padalo bardzo często więc byly niezwodne! Świetna rada z tym, żeby byly bez wyściółki w środku. Fakt- jak pada to nie nakapie mi do środka (moge spodnie od sztormiana nałożyć na gumiaki), ALE kiedy muszę wejść na bukszpryt przy składaniu żagli to woda z fal nalewa się wręcz litrami (bez względu na to jakbym uszczelniła wszystko spodniami). Dlatego gumiaki są super-ale tylko takie które można wytrzeć w środku do sucha. 5) Bielizna termiczna plus bluza i bluzka i sztormiak mi spokojnie wystarczały na nocne wachty. 6) Ciągle marzła mi szyja i wiało w nią bo miałam jakis beznadziejny szalik, radze wyjeżdzającym na taki rejs przemyśleć wybór szalika/komina 7) AVIOMARIN ! Sprawia, ze jesteś jedną z niewielu nie wymiotujących osób. Mi pomógł na dość rozkołysanej wodzie, a mam chorobe lokomocyjna. Polecam;p |
Autor: | Micubiszi [ 28 sie 2013, o 11:22 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
A kaj Ona (Tośka) pływała i na cym? ![]() |
Autor: | waliant [ 28 sie 2013, o 11:32 ] |
Tytuł: | Re: sprzęt dla studenta |
toska napisał(a): bukszpryt przy składaniu żagli to woda z fal nalewa się wręcz litrami (bez względu na to jakbym uszczelniła wszystko spodniami). Widziałem jak ludzie zaklejali połaczenie sztormiak-kalosz taśmą izolacyjną. Przed pływaniem, a po pływaniu zrywali taśmę. Ale to regatowcy tak robili ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |