http://shtr.eu/test-pojemnosci-baterii-aa

A tak przy okazji: czy możecie polecić sprawdzone źródło zakupu bateryjek "pastylkowych" LR44 i LR41?
W Lidlu raz trafiłem, ale tam praktycznie nie bywają.
Dzieciaki mają to w różnych zabawkach i światełkach (np. w kaskach) i zużywają szybciej, niż górnik zjada karbonadla .
Guziczkowe CR2032 kupuję w Ikei (Plattboj), genialne są też akumulatorki Ladda z Ikei (to są prawdziwe Eneloopy pod marką własną Ikei, trzeba kupować te Made in Japan czyli z fabryki Fujistsu), najtaniej na popularnym portalu aukcyjnym o drogiej nam nazwie (wychodzi 1/3 ceny w porównaniu z nalepką Eneloop).
Baterie alkaliczne to najlepiej "przemysłówki" Industrial (uznanych marek jak Duracell, Energizer czy Varta) w necie. Ceny w PL ponoć sztucznie niskie z uwagi na karuzele VAT (no na bateriach, ale kto by to rozgryzł).

Jak kupujesz na masówkę, to cena ma większe znaczenie niż jakość, w takim razie proponuję GP, do nabycia w Oszołomie albo epstryk.pl. To straszny chłam, ale per saldo się opłaca - 3x droższy energizer nie żyje 3x dłużej.

W takim razie zamówiłem Maxell (za młodu każdy chciał mieć kasety Maxelle ), za 20 szt. LR41/LR44 wyszło ok. 15 zł z wysyłką. I uczę dzieciarnię "wyłącz, gdy niepotrzebne" .

Zawracając do tematu głównego - Radzę nabyć latarkę na korbkę, czy tam dźwignię, a równie dobre są też na solarek.
Ile sie można pie...
Bo onegdaj, czegoś szukając w szafie, natrafiłem na dźwigniową z końca lat siedemdziesiątych Bardzo naówczas była przydatną, ale to ma zwyczajną żarówkę, nie ma bakterii, i świeci tylko jak się stale napędza kółko zamachowe.

Ale dziś postęp postąpił naprzód, i taka na korbkę łądowana, tanizna z lidla, zaświeciła po dwu latkach leżenia w szufladzie.
Ta co ma baterię solarną na sobie też świeci jeszcze długo po wystawieniu na światło. Ledy i akumulatorki robią różnicę.

To po kiego płacić i kupować baterie - by zostać w ciemności gdy siem skończą?

To już jak coś potrzebuje wsadu - lepiej kupować akumulatorki i ładować. Nawet pilota do TV karmię ładowanem akumulatorkiem, bo trzyma ze 4 razy dłużej niż bakteria ze sklepu. I nie trzeba do w/w sklepu biegać jak padnie

Jeśli latarka na LED to na baterie R6 (AA). Łatwo podmienić na aku (np. na Eneloopy), a w razie czego baterie 'paluszki' do dostania w najbliższym kiosku.
Co prawda latarki z żarówkami kryptonowymi/halogenowymi dają jak dla mnie przyjemniejsze światło, to jednak żrą prąd niemożebnie i wymagają raczej baterii R14 (C) lub R20 (D). Co prawda bywają aku w tym rozmiarze (najtaniej chyba w Lidlu), gorzej z ładowarkami (spore gabarytowo, mało sztuk na raz ładują). Ładowanie na jachcie to zawsze kłopot, a światło latarki rzadko służy do przeżycia (jak np. u nurka).
Ostatnio kupiłem (w Carrefour na przecenie) klona czegoś takiego na 4xAA i mogę spokojnie polecić:
http://www.menacemarine.com.au/50m-diving-torch-light
Ma dobre światło, wodoszczelny wyłącznik (chyba magnetyczny - nie kłaść blisko kompasu!)), lekko płaski kształt ułatwiający trzymanie w kieszeni.

Z dziesięć lat temu powiedział bym, że latarka na korbkę to bardzo dobre rozwiązanie, dzisiaj nazwałbym to podejściem godnym dla miłośników oldskulu i bawełnianych żagli
Sorki wodoodporną latarkę LED możesz kupić za 4-10zł. Ja mam na jachcie 2 czołówki i kilka różnych latarek na paluszki AAA oraz w nawigacyjnej 2 paczki baterii z Ikea po 10 szt. w wodoodpornym pokrowcu na telefon(by baterie nie rdzewiały od soli), który kiedyś był dorzucony do jakiejś gazety i używałem go do Noki 6310i
Latarki używam wtedy kiedy jest potrzebna więc baterie starczają mi na 2-3 sezony.
Po co więc, kupować latarkę na korbkę, która z założenia jest duża, a jak będzie faktycznie potrzeba jej użyć to potencjalnie możesz korbkę urwać, jak będzie rzucało pod pokładem?
Solarna na jacht, to dla mnie też słabe rozwiązanie. Latarki leżą w jaskółkach i nie widzę powodu by je wyjmować co jakiś czas by je podładować.
Na camping w lesie, gdzie zatrzymujemy się na kilka dni to spoko rozwiązanie, ale na jacht? Moim zdaniem w dobie tanich latarek LEDowych i tanich baterii alkaicznych, to niepotrzebne utrudnianie sobie życia.

W moim ręcznym odbiorniku GPS bateryjki "made in" Ikea czy Carrefour "żyją" albo o kilka minut krócej albo o kilka minut dłużej - od super wypasionych duracelli czy energizerów, kosztujących dokładnie 3x drożej.
Sprawdzone wielokroć....

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Ejdzej, używam ledowych czołówek, ale taką lodówkę na korbkę oczywiscie mam!
Teraz myślę o dalszym zasięgu, nawet gdyby na 12V gniazdo zapalniczki i na kablu.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

@Colonelu, teraz możesz kupić latarkę LED Cree 10W, która zmieści się w zamkniętej dłoni, a będzie świeciła dalej niż większość chińskich szperaczy:)
A jak chcesz coś na kabel to polecam pobawić się w coś HomeMade
Ja stary szperacz przerobiłem na LEDowy na kablu. Kupiłem na Alicośtam panel Led 100W i soczewkę o skupieniu wiązki 3-6 stopni. Panel podobny do tego:
http://allegro.pl/dioda-led-cob-panel-l ... 39780.html
za ca. 40zł z przesyłką+stary szperacz na żarówkę halogenową mam szperacz, którym mogę podszywać się pod latarnię Rozewie

Polecam, mam i sobie chwalę

http://skawinski-sklepmysliwski.pl/lata ... -2410.html

No chyba, że chcesz mieć coś co w razie czego może służyć do prześwietlenia delikwenta zamiast promieni Rentgena:-)) To wtedy takie coś co ma 2 300 lumenów:


https://ryobi.ndc24.pl/system-one/787-l ... 52572.html

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

albo 8000:
http://allegro.pl/latarka-policyjna-zoo ... 29041.html

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Hmm lumen jest dla mnie najbardziej abstrakcyjną jednostką, bo nigdy ani w LO, ani na studiach, ani w pracy/stażu nie musiałem nic policzyć co wiązało się z lumenami.
Zastanawiające jest to że szperacz z postu powyżej ma prawdopodobnie diodę Cree T6, która to według producenta może świecić z mocą nominalną 10W i dawać nawet 100 lumenów z 1W.
Ale jak widać w Chinach są w stanie wyciągnąć z tej diody więcej przynajmniej na pudełku
Mój stary szperacz, zakupiony w czasach początków Allegro miał ponoć 25000 lumenów, tylko latarka MagLighta 800 lumenów świeciła lepiej( i dalej i szerzej)
I bądź tu mądry kupując większe latarki...

W Chinach obowiązuje zasada : "kłamstwo jest dźwignią handlu"
Zwłaszcza jeśli chodzi o akumulatorki (LiIon). Swego czasu kupiłem akumulatorki o pojemności 5000 i 6800 mAh (kilkanaście sztuk u kilku sprzedawców) - Rzeczywista pojemność - od 200 do 800 mAh Według wiarygodnych wypowiedzi, obecnie produkowane aku tej wielkości (18650) czołowych producentów nie prekraczają 3000 mAh.
Chinskie latarki czołowe na razie sprawują się nieźle, tylko ładowarki wtyczkowe załączone do nich - wprawdzie zmieniają kolor diody, lecz nadal ładują pełnym prądem . Znawcy wiedzą czym to grozi !!! Natomiast ładowarka z Hong Kongu ładuje poprawnie.

A wiesz, też bym tak powiedział. Gdym młodem był. ... a potem nabrało siem doświadczeń...
A nazwij oldskulem, prepersem, a nawet szkołą przetrwania.

Ale na łodce leża dwie latarki na korbke i jedna na solar; a druga solarna jeździ w samochodzie.
A nie mówię że to rewelacja jakowaś, czy że idea odkrywcza; ino że dziwnie podręczne sie okazują, gdyby coś.
Czołówki, jeszcze z jaskiń, mam na bakteryjki, a irytacyje jakich były one źródłem sa powodem dla którego cenie sobie urządzenia niezawodne i niezależne od wszystkiego. A tzw. cywilizacji - szczególniej...

Innemy slowy: wszystko toto jest piękne, i nowoczesność w domu i zagrodzie... póki wszyćko w porządku... ale jak człęk zostanie doświadzon ciężko, a praktycznie, w ciężkich terminach, to nabiera inego spojrzenia.
Którym też, bo może się komu przyda, można siem podzielić; to na wszelki wypadek, i wcale nie twierdzę że lemingi zrozumieją.
Ale jak doświadczą onej rzeczywistości, to zrozumieją, w końcu, być może. A może i nie. .
Rzecz w tem tylko, zeby to nie było za późno

Wężykiem - wężykiem ~~~~~~~~~~:

Z kilku różnych latarek wożonych w samochodzie jak była ostatnio duża potrzeba, do końca działały tylko dwie: jedna na korbkę z aku18650 i druga diodowa na Eneloopy.
MJS

ps Zmieniać co miesiąc czy wciąż podładowywać ... nie mam nerwów.

ps2
Solarna: po roku leżenia na półce za szybą wybuchła co nieco.

_________________
Listonosz jest ważniejszy niż list
Jeśli nie czytasz... nie jesteś poinformowany.
Jeśli czytasz, jesteś dezinformowany.
M.Twain 1835-1910


Fejs
Marian Strzelecki
i grupa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "


MJS