Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Buty na rejs
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=86&t=23035
Strona 1 z 1

Autor:  basia98 [ 1 paź 2015, o 11:28 ]
Tytuł:  Buty na rejs

Witam!

Wybieram się na rejs po Morzu Śródziemnomorskim i muszę zakupić jakieś obuwie.Nie wiem tylko jakie.Spotkałam się z opiniami,iż kalosze sa niepraktyczne,ale warto kupić jakies buty np. ze sklepów BHP z zabezpieczonym noskiem i grubą podeszwą. Czy to prawda? Bardzo proszę o radę i cenne wskazówki,które są mi baaaardzo potrzebne.

Basia

Autor:  Zielony Tygrys [ 1 paź 2015, o 12:22 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

Obuwie sportowe, wygodne, z miękką białą podeszwą żeby nie brudziła pokładu, do tego klapki. Kalosze jeżeli jest spodziewana chłodna i mokra pogoda.

Autor:  Kurczak [ 1 paź 2015, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

A morze nazywa się Śródziemne :)

Autor:  basia98 [ 1 paź 2015, o 19:17 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

Dziękuję za wszystkie rady i proszę o jeszcze pare wskazówek.

Autor:  Zbieraj [ 1 paź 2015, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

A może byś tak zajrzała na stronę Fryderyka? Przecież tam masz wszystko napisane. :D

Autor:  mdados [ 1 paź 2015, o 20:21 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

Ja bym kupił takie http://www.centrumjachtingu.pl/product- ... C-PRO.html
Do tego jakiś ładny sztormiak np ten http://hellyhansen.trekkersport.com.pl/ ... acket.html

Autor:  Ryś [ 1 paź 2015, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

basia98 napisał(a):
które są mi baaaardzo potrzebne.
No, skoro baaaardzo potrzebne... ;)
Kalosze, lekkie z pianki radzę (EVO) są praktyczne, ale na pokładzie, jak mokro czy wizga. Wadzą jak lecisz z małym bagażem, a rejs od pubu do pubu. Na Śródziemne nie musisz targać jeśli weźmiesz inne nieprzemakalne. Choć ja bym brał (bo lubię). I do tego jakieś przewiewne adidaski.


Co do butów: jak coś to myśl o normalnych trzewikach, takich do chodzenia w świecie realnym - nie tylko po miejskim trotuarze... Powiedzmy takie na spacer w góry i las. Jak masz to w nich jedź. Jak nie - to przyda się nie tylko na pokład. :)
Czyli: z normalnej skóry (nie przemaka), podeszwa zaś dość solidna by móc stanąć na kanciastym bądź w kant kopnąć - i palców nie połamać. Podzelowane gumą (a nie jakimsi plastikiem) by nie ślizgało się po gładkim, czy mokrym. Jak zimą gołoledź to człek zaczyna doceniać :mrgreen:
Nie musi być zaraz biała zelówka, tylko ma nie robić smug. Kwestia jakości. Można w sklepie organoleptycznie sprawdzić; a czarne bywają podejrzane, owszem. Noszę na ciemnej i jest.

Buty w sklepie BHP oglądnąć warto, bo sprzedają uczciwie robione (muszą spełnić różne wymogi i normy) a tanio. Często te same są w "sportowym" za trzy razy tyle, a za to z metką :) Podobnie zresztą z resztą odzieży, np. gruby polar kupowałem za 45 zł, ten sam w intersporcie (ale z nazwą) 160.
Wzmacniane noski nie są konieczne, a but okuty waży. Sa jednak takie (w BHP) z "plastikowym podnoskiem", czy podeszwą oblaną z przodu wyżej, faktycznie chronią.
Możesz pooglądać w jakim sklepie BHP co mają, bo po galeriach spotkać trudno, a drogo.

Tak dla przykładu - but stalą kuty ;) http://www.bhp-gabi.pl/p246,obuwie-ochr ... 1-src.html
I nieokuty: http://www.bhp-gabi.pl/p11624,trzewiki- ... twest.html
(tylko dla pokazania, by nie było że te radzę; pójść, obejrzeć)

Autor:  Zbieraj [ 1 paź 2015, o 21:27 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

Przestańcie robić dziewczynie wodę z mózgu. :evil:

Baśka, temperatura na Śródziemnym w listopadzie to 15-20 stopni w dzień i nieco chłodniej w nocy. Spodnie - konieczne nieprzewiewne, najlepiej dżinsy. Pod spód rajstopy, grube!!!!
Chodzi o to, że jak stoisz np. na oku, a wieje, to po kilkunastu minutach nawet przy temperaturze 15 stopni zaczyna być zimno.

Buty: na pokład - adidasy (żaden tam oryginał, wystarczą adidasopodobne za parędziesiąt złotych). Lepiej kupić takie z górą z plastyko-skóro-czegoś tam, a nie z tkaniny dakronopodobnej. Lepiej chronią przed przypadkowym wdepnięciem w wodę lub przed bryzgami. Przy tkaninie - pierwszą wodę masz w skarpetkach.
Na ciężką pogodę - kalosze.

Na reje - tylko "adidasy", mocno zasznurowane. Żadne tam buty bhp-owskie, okute, izolowane na 15 kV itp.

Pod pokładem - klapki. Tak, tak, zakładanie adidasów w nocy, żeby pójść do kibelka jest przerostem formy nad treścią. Pod pokładem "Fryderyk" jest ogrzewany.

A sztormiak? Kup najtańszy. Supersztormiaki ze wszystkimi bajerami (oddychalność, przepuszczalność etc.) za koszmarne pieniądze są bardzo przydatne na małych jachtach, kiedy siedzisz za sterem już którąś godzinę, a każda (prawie) fala wjeżdża Ci za kołnierz. Na żaglowcu jest to zbyteczne. Podstawowe kryterium: sztormiak ma osłonić ubranie przed wiatrem i wodą.

A sformułowanie "czapka" na stronie "Fryderyka" jest nieco mylące. Nie czapka, (a już broń Boże nie z daszkiem) tylko tzw. skarpetówa z możliwie grubej sztucznej włóczki.

Autor:  waliant [ 2 paź 2015, o 07:32 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

Zbieraj napisał(a):
Supersztormiaki ze wszystkimi bajerami (oddychalność, przepuszczalność etc.) za koszmarne pieniądze są bardzo przydatne na małych jachtach, kiedy siedzisz za sterem już którąś godzinę, a każda (prawie) fala wjeżdża Ci za kołnierz.


Zgadza się. Co gorsza, jak jest naprawdę mokro, to sprawdzają się albo naprawdę drogie sztormiaki wysokiej klasy, albo tanie ale nieoddychające! Wszystkie pośrednie (za też w końcu spore pieniądze) można po roku wyrzucić do kosza.

Autor:  Zielony Tygrys [ 2 paź 2015, o 08:18 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

Jeżeli chodzi o tanie spodnie chroniace przed przewianiem i wodą to w sklepie BHP są za kilkadziesiąt zł gumowe spodnie na szelkach. Mam i sobie chwalę.

Autor:  Sajmon [ 2 paź 2015, o 08:49 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

Ja polecam morskie obuwie "Marine" renomowanej chińskiej produkcji.
Te po lewej używałem dwa lata od marca do października, plus jeden wypad styczniowy, te po prawej od czerca do tej pory. Coś mi mówi, że jeszcze tego roku się przydadzą :mrgreen:

Załączniki:
20150910_121035.jpg
20150910_121035.jpg [ 404.96 KiB | Przeglądane 7873 razy ]

Autor:  basia98 [ 2 paź 2015, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

Dziękuję wszystkim:)Na pewno skorzystać z Waszych rad.

Autor:  666 [ 14 lis 2015, o 17:49 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

-----
Zbieraj napisał(a):
Przestańcie robić dziewczynie wodę z mózgu. :evil:
Baśka, temperatura na Śródziemnym w listopadzie to 15-20 stopni w dzień i nieco chłodniej w nocy. Spodnie - konieczne nieprzewiewne, najlepiej dżinsy. Pod spód rajstopy, grube! Chodzi o to, że jak stoisz np. na oku, a wieje, to po kilkunastu minutach nawet przy temperaturze 15 stopni zaczyna być zimno.
Buty: na pokład - adidasy. Lepiej kupić takie z górą z plastyko-skóro-czegoś tam, a nie z tkaniny dakronopodobnej. Lepiej chronią przed przypadkowym wdepnięciem w wodę lub przed bryzgami. Przy tkaninie - pierwszą wodę masz w skarpetkach. Na ciężką pogodę - kalosze. Na reje - tylko "adidasy", mocno zasznurowane. Żadne tam buty bhp-owskie, okute, izolowane na 15 kV itp. Pod pokładem - klapki. Tak, tak, zakładanie adidasów w nocy, żeby pójść do kibelka jest przerostem formy nad treścią. Pod pokładem "Fryderyk" jest ogrzewany.

Dżinsy na rejs to średnio lub słabo, gdyż dżinsy są bawełniane - czyli bardzo szybko łapią wilgoć (zarówno deszcz jak i bryzgi słonej wody oraz nasz własny pot pod sztormiakiem), wodę i sól, a bardzo długo schną, do tego zwykle ograniczają ruchy i słabo chronią krzyż (lepsze są wyższe spodnie na szelkach osłaniające miejsca, gdzie wiatr wwiewa pod kurtkę).
Najlepsze będą spodnie (jak i cała odzież) z włókien sztucznych (a także jedwabiu lub wełny), jeśli ktoś nie inwestuje w specjalistyczne ubrania żeglarskie to doskonale sprawdzi się odzież czy to narciarska, czy to rowerowa, czy to do biegania, czy to do wypraw górskich. Świetne rzeczy (choć rzadko żeglarskie) trafiają się np. w Lidlu, przykładowo w tym tygodniu można było trafić kurtki SoftShell za 20 zł, polary za 20 zł, polary z membraną (Windproof - można je odróżnić po tym, że szeleszczą) za 30-40 zł, elastyczne spodnie do biegania za 20 zł, do tego bielizna narciarska serii Crivit.
Wszystko co z bawełny (100% cotton) to najlepiej zostawić w domu.
Problem 'buty czy kalosze' jest chyba nierozwiązywalny. Także przeze mnie. Pływałem już w różnych kombinacjach - sandały, mokasyny, adidasy skórzane, adidasy siatkowe, buty z goretexu, buty neoprenowe, zwykłe kalosze też oczywiście, a nawet crocs'y - i zawsze wcześniej czy później albo zimno, albo mokro, albo ślisko, albo 2 z 3 na raz :oops:. Przy najbliższej okazji będę chciał wypróbować zestaw: niskie przyczepne do każdego pokładu buty (mokasyny lub adidasy) + podkolanówki z gore-texu (w rodzaju Sealskinz lub podobne) + skarpety wełniane i/lub syntetyczne - w tym układzie buty mogą się zamoczyć, a stopy chronione przez Gore-Tex pozostają nie tylko suche, ale i oddychają.
Pozdrawiam
JaC

Autor:  Zielony Tygrys [ 14 lis 2015, o 17:56 ]
Tytuł:  Re: Buty na rejs

Co do dżinsów się zgadzam, na wodę biorę szybkoschnące bojówki.
Softshele w Lidlu w takich cenach? Nie widziałam, ale sprawdzę.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/