Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=86&t=4272 |
Strona 2 z 4 |
Autor: | kusza [ 21 sty 2010, o 18:05 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
wygląda, że wydzielenie tematu sztormiaków niewiele pomogło, pojawiło się nowe zagadnienie czyżby potrzebny był wątek "wojny epirbowe i elektroniczne" |
Autor: | Macieq [ 22 sty 2010, o 23:43 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
W zeszłym sezonie dwóch kolegów żeglarzy nabyło sobie sztormiaki firmy Gill. Jeden to model Ocean, drugi Atlantic (offshore). Z tego, co wiem, oba sprawdzają się doskonale. Oglądałem je z bliska i muszę powiedzieć, że są bardzo dobrze przemyślane i wykonane. Oczywiście po jednym sezonie trudno powiedzieć, jak z wytrzymałością, ale można przypuszczać, że nie będzie źle, bo widać, że są solidne. |
Autor: | Mirko [ 23 sty 2010, o 00:14 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Odnośnie Fladena to jest taki stary filmik http://www.youtube.com/watch?v=lVcUd4lhQAk ciekawe tylko ile czasu można się utrzymać na powierzchni. |
Autor: | Maar [ 23 sty 2010, o 10:40 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Mirko napisał(a): Odnośnie Fladena to jest taki stary filmik A gdy on się kończy, to YouTube zapodaje podobne Konkretnie to chodzi mi o 'Topienie Apacza' http://www.youtube.com/watch?v=xMfZAA3jsD0 - odbywa się ono w sztormiaku made by Adaś Hobbystylowy. ps. W tle widać wielu użytkowników naszego forum |
Autor: | boSmann [ 23 sty 2010, o 12:23 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Tanie i dobre http://www.kalosze.com/p49,ubranie-szto ... ronne.html Całe pokolenia w rybackich pływały i sobie chwaliły. Do dzisiaj mam takiego żółtka i nic z nim się nie dzieje |
Autor: | Carlo [ 23 sty 2010, o 12:43 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Mirko napisał(a): ciekawe tylko ile czasu można się utrzymać na powierzchni. wg. producenta 24 h |
Autor: | Moniia [ 23 sty 2010, o 14:46 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
carlo napisał(a): Mirko napisał(a): ciekawe tylko ile czasu można się utrzymać na powierzchni. wg. producenta 24 h Ale to chodzi o temperaturę, a nie pływalność |
Autor: | Mirko [ 23 sty 2010, o 15:00 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
A ja głupi cały czas myślałem że chodzi o wyporność |
Autor: | Carlo [ 23 sty 2010, o 17:11 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Moniia napisał(a): Ale to chodzi o temperaturę, a nie pływalność hmm Mirko chodzi o temperaturę czy jak? bo nie kumam. Na moim fladenie napisane jest że utrzymuje na wodzie do 24 h, co do hipotermii to uzależnione już jest od temperatury wody np. > 5 stopni powinien uchronić przed hipotermią przez godzinę również podane na fladenie pozdrowienia |
Autor: | Mirko [ 23 sty 2010, o 19:02 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Cytuj: hmm Mirko chodzi o temperaturę czy jak? W pytaniu które zadałem chodziło mi o pływalność, teraz już wiem wg. producenta 24h, dzięki za odpowiedź Co do temperatury to jestem ciekawy, bo jeżeli zimna woda dostaje się do wnętrza sztormiaka to chyba średnio zapewnia on ciepło. |
Autor: | Carlo [ 23 sty 2010, o 19:49 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
No ja też Twoje pytanie tak zrozumiałem, tylko nie wiem o co Moni chodziło. pozdrowienia |
Autor: | Moniia [ 24 sty 2010, o 22:13 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
To ja nie wiem o co chodzi z 24 godzinami. nie mam w tej chwili pod ręką sztormiaka ani literatury od nich więc nie powiem. Mirko, to nieistotne, że woda wlatuje do sztormiaka. To działa tak jak mokra pianka nurkowa - po prostu po chwili ta woda która jest w środku będzie już ciepła. Zaś Falden jest na tyle izolowany, że Twoje ciało będzie się wychładzało znacznie dłużej. |
Autor: | Carlo [ 25 sty 2010, o 10:01 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Moniia napisał(a): To ja nie wiem o co chodzi z 24 godzinami http://www.fladen.pl/index.php?page=p&id=367 - "Posiada normę EN 393.Certyfikat wydany przez Instytut Marynarki Wojennej w Kopenhadze , gwarantuje utrzymanie na wodzie przez 24 godz. bez dodatkowych zabezpieczeń." |
Autor: | Moniia [ 25 sty 2010, o 10:03 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
No tak podejrzewałam,że chodzi o cos z normy, ale zacytować nie mogłam bo w domku nie jestem |
Autor: | Carlo [ 25 sty 2010, o 10:06 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Nie mam własnych doświadczeń w tej kwestii - nie sprawdzałem to tylko normę mogłem zacytować pozdrowienia |
Autor: | WhiteWhale [ 21 mar 2010, o 07:48 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Przed paru (dość wielu) laty zanabyłem po promocyjnej cenie sztormiak marki "Żagle" W sumie był sympatyczny (za burtę nie wypadałem) ale doszedł do stanu w którym żadne impregnowanie mu już nie pomagało. Z ciężkim sercem, a lekką kieszenią kupiłem więc kurtkę f-my Musto typu performance. Wygląda imponująco ale o jej wytrzymałości będę mógł się wypowiedzieć za następne 6 lat. |
Autor: | aramis [ 26 kwi 2010, o 09:48 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Witam! I od razu mam pytanie. Miał ktoś / używał sztormiak firmy GOTOP, model Stavanger (albo chociaż inny model tej firmy)? Przymierzam się do takiego zakupu i miło byłoby znać jakieś opinie. Przejrzałem tych sztormiaków w sklepie kilka - ten na oko wyglądał najsolidniej przy stosunkowo przystępnej cenie. Ale na oko to wiadomo... Uprzedzając pytania, szukam sztormiaka typu ocean, w ostateczności offshore. Bo z planami rejsów to różnie bywa i kto wie gdzie wyląduję. |
Autor: | Colonel [ 26 kwi 2010, o 12:20 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Uzywam 4 lata GOTOPA na Bałtyku i na Islandii. Nie powiem jaki model dokladnie ale jestem zadowolony. |
Autor: | aramis [ 26 kwi 2010, o 12:49 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Dziękuję . Mam nadzieję, że i ja będę. Na razie też na Bałtyku a potem się zobaczy. |
Autor: | Niezapominajka [ 4 maja 2010, o 20:58 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
To ja trochę (mam nadzieję) ożywię wątek sztormiakowy. Mój chłopak planuje sobie kupić sztormiak w związku z naszym tegowakacyjnym rejsem do Norwegii (Lofoty). Szukaliśmy szukaliśmy... znaleźliśmy coś takiego http://www.bosman.sklep.pl/Sztormiak_pe ... re-30.html. Może ktoś coś słyszał tym sztormiaku lub o firmie chociażby? Może jakieś uwagi chociaż po opisie i zdjęciach? Ewentualnie jakieś inne warte uwagi oferty w zbliżonej cenie? Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc |
Autor: | Maar [ 4 maja 2010, o 21:31 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Bardzo dobry sztormiak! Kolega posiadł takowy i jest bardzo zadowolony z jego ergonomii i jakości. Solidnie znaczy zrobiony jest |
Autor: | Niezapominajka [ 4 maja 2010, o 22:32 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Ooo to fajnie Dzięki za opinię |
Autor: | zielona [ 16 cze 2010, o 09:25 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Kasia, a jaki w końcu wybrałaś ? |
Autor: | Niezapominajka [ 16 cze 2010, o 12:18 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Właśnie ten firmy On Deck... za 1,5 tygodnia go sprawdzimy, to jak wrócę to napisze jak się sprawował Nie wiem na kiedy go potrzebujesz, więc nie wiem czy możesz czekać (wrócę 7 lipca o ile wulkan znowu nie wybuchnie... tfu tfu!). Tak na 'sucho' wygląda bardzo porządnie. Bez żadnych super bajerów, ale wydaje się mieć wszystko co potrzeba i solidnie wykonany. Wg mnie dużym plusem jest długa kurtka. |
Autor: | m.a.j.o.r [ 18 cze 2010, o 20:43 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Niezapominajka napisał(a): Właśnie ten firmy On Deck... za 1,5 tygodnia go sprawdzimy, to jak wrócę to napisze jak się sprawował Nie wiem na kiedy go potrzebujesz, więc nie wiem czy możesz czekać (wrócę 7 lipca o ile wulkan znowu nie wybuchnie... tfu tfu!). Tak na 'sucho' wygląda bardzo porządnie. Bez żadnych super bajerów, ale wydaje się mieć wszystko co potrzeba i solidnie wykonany. Wg mnie dużym plusem jest długa kurtka. również z niecierpliwością czekam na opinie |
Autor: | Ania [ 21 cze 2010, o 20:19 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
A my własnie takiego OnDecka odesłaliśmy po pierwszym deszczu... Kupiliśmy tylko kurtkę więc o niej się wypowiem. Okazało się, że cieknie na łokciach - są tam takie zaszewki - po półgodzinnym moknięciu przemoczyło całe rękawy. Ponoć to tylko nasz egzemplarz... Ogólnie to kurtka ma dobry krój - odpowiednie proporcje długość, wysokość kołnierza itp. Materiał wydaje się dość delikatny, ale już nie sprawdzimy tego. Niewygodnie wszyte wewnętrzne rękawy - przy zakładaniu wywklekają się na całej długości i można się zdenerwować przy chowaniu ich (zwłaszcza mokrymi zmarzniętymi dłońmi). |
Autor: | elektryczny [ 22 cze 2010, o 12:12 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Ania z Berga napisał(a): Ponoć to tylko nasz egzemplarz... Aniu, proponuję abyś zagrała w totka....masz szczęście widać |
Autor: | Ania [ 26 cze 2010, o 14:32 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Fakt... Chyba zbadam jakie tu mają loterie na Spitsbergenie... może wygram uścisk ("misiaka"?) z białym niedźwiedziem - bo zdaje się, że to takie "zezowate szczęście" jest A zamiast tego OnDecka kupiliśmy XMOcean - też parę uwag mam, ale to w innym wątku, bo widziałam, że takowy jest. |
Autor: | Niezapominajka [ 8 lip 2010, o 22:31 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Hmmm.. obiecałam opinię o sztormiaku OnDeck: sprawdził się jak najbardziej w naszych warunkach... tylko, że tak właściwie to nam ani razu porządnie nie padało Bardzo wygodny, rzeczywiście oddychający... Mieliśmy tylko problem z ekspresem od chowania kaptura. Na właśnie zakończonym rejsie sprawdził się znakomicie, ale pełnił rolę raczej wiatro- niż wodochroniącą. |
Autor: | Maar [ 20 lip 2010, o 10:38 ] |
Tytuł: | Re: Wojny sztormiakowe czyli który sztormiak jest najlepszy |
Kiedyś pisałem o On-Deck, że kolega kupił i jest bardzo zadowolony. Odszczekuję wszystko to, co dobrego napisałem o tym sztormiaku Takie sztormiaki mieli na islandzkim rejsie Marcin i Becia - to zupełna pomyłka. Jak sito się zachowywały. Ciekły wszędzie a najbardziej na wzmocnieniach. Z kolei wzmocnienia się mechaciły od rzepów. Tragedia! Po tym co zobaczyłem, to zdecydowanie nie polecam On-Deck'a!!! |
Strona 2 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |