TA-dam! Po prawie 30 latach od chwili zbudowania modelu ponownie w pelni otaklowany wczorajszego wieczora!
W polowie lat 80-tych moj Tata przy bardzo niewielkiej mojej pomocy zbudowal w modelarni, ktora prowadzil przez wiele dekad, ta oto popularnie zwana 'Dyche' (tutaj znana pod nazwa: 'Ten Rater'). Jezdzilismy z nia (jak i z wieloma innymi modelami) po Polsce na roznego rodzaju zawody modelarskie przez wiele, wiele lat. Potem system sie zmienil, zaczeto likwidowac modelarnie przy domach kulturu, ludzie zaczeli budowac modele w domach i tak stopniowow zaczelismy sie wycofywac z uczestniczenia w zawodach modelarskich (z trywialnego powodu - brak sponsoringu). Moj Tata pozniej przez wiele lat plywal ta Dycha po Zalewie Zemborzyckim.
Jakies 8 lat temu wyciagnalem lodke od Taty z piwnicy, przywiazlem do siebie do domu, wrzucilem na strych z mysla, ze kiedys przywroce ja do stanu z okresu jej swietnosci. Kilka tygodni temu, szukajac czegos na strychu z Filipem natknelismy sie na kadlub, a ze Filip ostatnio jest 'so into sailing' powiedzial do mnie: 'Tato, musimy ja odremontowac i zaczac nia plywac'.
I tak oto historia zatoczyla kolo...
| Załączniki: |
|
03.jpg [ 309.55 KiB | Przeglądane 13420 razy ] |
|
02.jpg [ 272.85 KiB | Przeglądane 13421 razy ] |
|
01.jpg [ 260.58 KiB | Przeglądane 13421 razy ] |
) i daje super zabawe. Tak wiec jesliby ktos rozwazal ten model to polecam z czystym sumieniem.