Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 lip 2025, o 03:47




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 188 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 paź 2011, o 12:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
rfryca napisał(a):
Kurczak, proszu ja Ciebie, powiedz mi kto o zdrowych zmysłach w październiku na Bałtyk się wybiera dla przyjemności ?


Nooo, paru by się takich chorych na żeglarstwo znalazło :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 12:57 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dlaczego indywidualna ? Oferta jak najbardziej skierowana do ogółu. I dlaczego mniej korzystna ?
@rfryca oferuje podwójną stawkę w porównaniu do oferty omawianej firmy.
No ... chyba, że intencje są nieczyste.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 12:59 

Dołączył(a): 29 lis 2010, o 09:58
Posty: 219
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Carlo napisał(a):
Ale to już są umowy indywidualne. Poza tym Ty zdaje się oczekujesz, że firma organizująca rejs sama sobie napisze umowę, która to umowa będzie mniej korzystna dla tej firmy.
Hehe dobre.


Jeszcze zaraz wyjdzie, że jednak się da.
Mało tego - jak widać byłoby to w interesie czarterobiorców (czyli podejrzewam znacznie większej ilości forumowiczów, niż czarterodawcy)

Podejrzewałem, że ataki na mój pomysł umowy, mają coś wspólnego z lobbingiem jakiejś grupy trzymającej myszkę ;)

I jeszcze do tego wątek pocięła cenzura :(

Nic tylko układ.

maciek.k napisał(a):
No ... chyba, że intencje są nieczyste.


Czyste jak łza.
Jak się nie jest studentem i ma tylko 26 dni urlopu, to chce się naprawdę go spędzić tak jak się sobie wymarzyło.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Carlo napisał(a):

Nigdy od nikogo z forum nic nie oczekiwałem za pomoc, jak potrafiłem pomóc.

... nota bene jestem na etapie pomocy jednemu z forumowiczów, tylko że jakieś grypsko się mnie czepiło i ciężko mi to idzie ;/


Tym lepiej :D Ale może się w pewnym momencie okazać, że bezinteresowna pomoc przekracza Twoje możliwości. I wtedy jest to robota dla kancelarii prawniczej.
W ogóle ciekawe czy funkcjonuje na naszym żeglarskim rynku kancelaria, która specjalizuje się w tego typu "wyzwaniach" . A może to jest luka do wypełnienia ? :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
maciek.k napisał(a):
Dlaczego indywidualna ? Oferta jak najbardziej skierowana do ogółu. I dlaczego mniej korzystna ?
@rfryca oferuje podwójną stawkę w porównaniu do oferty omawianej firmy.
No ... chyba, że intencje są nieczyste.


Taaa i znowu wyobrażasz sobie że firma idąc na masówkę da dwa razy wyższą stawkę? ehhh Chyba że zamierzasz otworzyć taką firmę "Full prof. full wypas"

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Kurczak napisał(a):
W ogóle ciekawe czy funkcjonuje na naszym żeglarskim rynku kancelaria, która specjalizuje się w tego typu "wyzwaniach"


Umowę sporządzi Ci każda/prawie każda kancelaria, taką jak będziesz chciał. Pytanie czy druga strona zechce ją podpisać.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Kurczak napisał(a):
Ale może się w pewnym momencie okazać, że bezinteresowna pomoc przekracza Twoje możliwości.


Jak przekracza to się konsultuję z mądrzejszymi ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
rfryca napisał(a):
(...)Kiedyś w żeglarstwie towar musiał być przewieziony z punktu A do B w wyznaczonym czasie i powiem więcej, był.


Fajne porównanie... tylko wiesz, mniej więcej w tym samym czasie na wybrzeżach Kanału (nie całej Anglii, czy tym bardziej Zjednoczonego Królestwa), zwanego czasem dla niepoznaki i błędnie ;) La Manche - wiesz ile tych stateczków wjeżdżało w piękny krajobraz? ok. 1000 rocznie... nie 10, nie 100, jeden tysiąc.

A to jeszcze doczytaj ile z tych stateczków nie docierało do miejsca przeznaczenia...

Nadal twierdzisz, że był i to w wyznaczonym czasie? :lol:

ps. BTW - osobiście uważam, że silnik na jachcie jest napędem pomocniczym a nie głównym, ale próba dekretowania tego w umowach mnie nieco śmieszy...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Ostatnio edytowano 12 paź 2011, o 13:13 przez Moniia, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:04 

Dołączył(a): 30 lis 2009, o 11:52
Posty: 288
Podziękował : 81
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
.....


Ostatnio edytowano 12 paź 2011, o 13:17 przez peppino, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:07 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
rfryca napisał(a):
Czyste jak łza.
Jak się nie jest studentem i ma tylko 26 dni urlopu, to chce się naprawdę go spędzić tak jak się sobie wymarzyło.

Zle mnie zrozumiales. Mam na mysli opor firmy przed podpisaniem umowy na dobrze płatną usługe.

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Carlo napisał(a):

Kurczak napisał(a):
Ale może się w pewnym momencie okazać, że bezinteresowna pomoc przekracza Twoje możliwości.


Jak przekracza to się konsultuję z mądrzejszymi ;)


Nie chodzi mi o możliwości w sensie merytorycznym, a o zwykły czas , który każdy z nas ma na swój sposób ograniczony......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Kurczak napisał(a):
Nie chodzi mi o możliwości w sensie merytorycznym, a o zwykły czas , który każdy z nas ma na swój sposób ograniczony......


...a czasami i zwyczajnie już się nie chce... szczerze mówiąc.... :/

Na SIZ się zapisz! :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W przypadku gdy w rejs inwestuje się często niemałe pieniądze , załoga do kosztów może doliczyć sporządzenie umowy w kancelarii prawniczej. Po rozłożeniu jej na ilość uczestników koszt będzie mniejszy.

Pytanie do Carlo. Ile kosztuje (orientacyjnie) sporządzenie takiej umowy. Chodzi o rzad wielkości , a nie konkretną sumę...?

Nie wiem jeszcze czy pojadę na SIZ. Jeżeli to dopiszę się pewno do listy "rzutem na taśmę" . Chciałbym........
Miałem być w Bieszczadach , ale okazało się, że moja skręcona na Rzeszowiaku noga nie kwalifikuje się do łażenia po górach. A siedzenie na kwaterze - to nie dla mnie :roll: :-x

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:17 

Dołączył(a): 29 lis 2010, o 09:58
Posty: 219
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Moniia napisał(a):
Fajne porównanie... tylko wiesz, mniej więcej w tym samym czasie na wybrzeżach Kanału (nie całej Anglii, czy tym bardziej Zjednoczonego Królestwa), zwanego czasem dla niepoznaki i błędnie ;) La Manche - wiesz ile tych stateczków wjeżdżało w piękny krajobraz? ok. 1000 rocznie... nie 10, nie 100, jeden tysiąc.

To nie argument, a kwestia skali. A ile ich wtedy pływało ?


Moniia napisał(a):
silnik na jachcie jest napędem pomocniczym a nie głównym

Ale czy silnik o tym wie ? ;)

Na poważnie, nie ważne co uważamy, tylko statystyki z rejsów pokazują kto pływa jachtem żaglowym a kto motorowym i tyle.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Kurczak napisał(a):
Pytanie do Carlo. Ile kosztuje (orientacyjnie) sporządzenie takiej umowy. Chodzi o rzad wielkości , a nie konkretną sumę...?


Umowy piszę dla firm które obsługujemy - w ramach obsługi prawnej.... trudno powiedzieć, szczególnie że w zależności od regionu ceny usług prawnych będą się różniły. Radca prawny za sporządzenie pisma procesowego bierze w Rzeszowie 100-200 zł. Myślę że sporządzenie takiej umowy mogło by też kosztować około 200 zł. Wszystko zależy na ile szczegółowa taka umowa ma być.

Na pewno nie była by to jakaś dramatycznie wysoka cena w stosunku do kosztów rejsu, niezależnie w jakieś części kraju miała by być sporządzana.


Ostatnio edytowano 12 paź 2011, o 13:22 przez Carlo, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
rfryca napisał(a):
tylko statystyki z rejsów pokazują kto pływa jachtem żaglowym a kto motorowym

hmmm... lub w jakich rejonach i w jakim czasie odbywał się rejs

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Carlo napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Pytanie do Carlo. Ile kosztuje (orientacyjnie) sporządzenie takiej umowy. Chodzi o rzad wielkości , a nie konkretną sumę...?


Myślę że sporządzenie takiej umowy mogło by też kosztować około 200 zł. Wszystko zależy na ile szczegółowa taka umowa ma być.

Na pewno nie była by to jakaś dramatycznie wysoka cena w stosunku do kosztów rejsu, niezależnie w jakieś części kraju miała by być sporządzana.


Dokładnie o to mi chodziło :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:27 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Carlo napisał(a):
Taaa i znowu wyobrażasz sobie że firma idąc na masówkę da dwa razy wyższą stawkę? ehhh Chyba że zamierzasz otworzyć taką firmę "Full prof. full wypas"

Myślę, że są takie firmy czy też skipperzy, nawet na tym forum, którzy juz realizuja usługi "Full prof. full wypas" i nie potrzebuja do tego umow, ale są na razie w mniejszości ... dlatego trzeba uważać. Jadąc autokarem z Chorwacji czy też rozmawiając z losowo napotkanymi ludźmi na polskich pirsach, można sie nieźle osłuchać :)
peppino napisał(a):
a kto jest skipperem w polskich firmach czarterowych lub pływa tylko z polskimi załogami i śpi w mesie lub w kokpicie(bo tak taniej wychodzi dla załogi)wie ile godzin skipper pracuje i za ile.

A czy są klienci na droższe usługi, odpowiedział także kolega @pepino.
peppino napisał(a):
Praca najemnego skippera pływającego z załogami innymi niż polskie,to już całkiem inna bajka.

Nic dodać nic ująć. Kiedyś Polacy w Chorwacji pływali głównie 20 letnimi Elanami, teraz reklamacje dotyczą rejsów na B51 ...

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
rfryca napisał(a):
To nie argument, a kwestia skali. A ile ich wtedy pływało ?


Mniej niż teraz - chcesz ocenę (ocenę, bo dokładnie nikt nie wie) ile tego TERAZ pływa po tych wodach?

rfryca napisał(a):
Ale czy silnik o tym wie ?


U mnie silnik sam z siebie nie decyduje, czy pracuje czy nie - może u Ciebie tak :lol:
W każdym razie, samoświadomość silnika mało mnie interesuje :roll:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
maciek.k napisał(a):
Nic dodać nic ująć. Kiedyś Polacy w Chorwacji pływali głównie 20 letnimi Elanami, teraz reklamacje dotyczą rejsów na B51 ...


Lecz nadal skipperzy śpią w messie bo

Cytuj:
peppino napisał(a):
a kto jest skipperem w polskich firmach czarterowych lub pływa tylko z polskimi załogami i śpi w mesie lub w kokpicie(bo tak taniej wychodzi dla załogi)wie ile godzin skipper pracuje i za ile.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:37 

Dołączył(a): 29 lis 2010, o 09:58
Posty: 219
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Olek napisał(a):
hmmm... lub w jakich rejonach i w jakim czasie odbywał się rejs

dlaczego lub, raczej i!

Kurna Olek,
Marek już dawno pisał że nie ważne gdzie ale z kim.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Moniia napisał(a):
Mniej niż teraz


Ale na żaglach a nie na silniku mi chodziło!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
rfryca napisał(a):
Jak się nie jest studentem i ma tylko 26 dni urlopu, to chce się naprawdę go spędzić tak jak się sobie wymarzyło
Wymarzony urlop w towarzystwie przypadkowo spotkanej na burcie załogi z zupełnie innymi marzeniami. Piękne! Rozśmieszasz mnie coraz bardziej :-)

Robert, chcąc spełnić marzenia nie można zostawiać żadnego z elementów na łasce przypadku, bo rodzi to sytuacje takie, jakie były opisane w pierwszym poście o niedobrym skipperze.

Kurczak napisał(a):
W przypadku gdy w rejs inwestuje się często niemałe pieniądze , załoga do kosztów może doliczyć sporządzenie umowy w kancelarii prawniczej.
No to powiedzcie mi - po raz trzeci proszę - jak realizowana ma być umowa "na żeglowanie" gdy wiatru nie będzie? I co do tego ma kancelaria? Czy renoma prawnika spowoduje, że zacznie wiać?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Maar napisał(a):
jak realizowana ma być umowa "na żeglowanie" gdy wiatru nie będzie?


Umowa wiatru nie zagwarantuje, może jedynie zobowiązywać skippera żeby używał żagli, gdy wiatr na to pozwala. Dochodzenie roszczeń z takiej umowy będzie możliwe.

Osobiście bym się w taką umowę nie bawił, ale każdy ma prawo postępować tak jak chce i nie widzę powodów żeby tak nie postępował, jeżeli ma ochotę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:44 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Carlo napisał(a):
Lecz nadal skipperzy śpią w messie bo

... proces definiowania zawodowego żeglarstwa ciągle trwa ? Np. w tym wątku, w wątku o "misze:)" i paru innych. Ale najbardziej intensywnie w głowach niezadowolonych klientów którzy są skłonni płacić więcej za lepsze wakacje ...
Maar napisał(a):
Wymarzony urlop w towarzystwie przypadkowo spotkanej na burcie załogi z zupełnie innymi marzeniami

Marku, zauważ, że w przypadku najświeższego wątku, niewiadomą był już tylko skipper. Załoga to była paczka znajomych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:47 

Dołączył(a): 29 lis 2010, o 09:58
Posty: 219
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Maar napisał(a):
Wymarzony urlop w towarzystwie przypadkowo spotkanej na burcie załogi z zupełnie innymi marzeniami. Piękne!

To było zanim poznałem Ciebie, Olka i Bognę ;)

Maar napisał(a):
Rozśmieszasz mnie coraz bardziej :-)

4.20 bo ja nie rozśmieszam za "michę"

Maar napisał(a):
Robert, chcąc spełnić marzenia nie można zostawiać żadnego z elementów na łasce przypadku, bo rodzi to sytuacje takie, jakie były opisane w pierwszym poście o niedobrym skipperze.

A kto mówi ze jest inaczej, przecież ja pisze że zawrzyjmy umowę i tyle, zeby potem nie było. Jak strony umowy dążą do tego samego to czego by tego nie można było spisać ?

Wiem, Marku że czasem potrafisz być bardziej upierdliwy niż Kuracent z czeklistą przed wypłynięciem, ale nie wiem czemu uczepiłeś się tego że nie będzie wiatru ?
To się wtedy poleży pod gruszą i tyle, a umowy będzie aneksowana (i Carlo też zarobi a co ;)

Dobra czas zarabiać pieniąchy na kolejny rejs.
Jak zrobicie spotkanie poza Azją (w Korsarzu na ten przykład) to może pogadamy jeszcze o tej sprawie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Carlo napisał(a):
może jedynie zobowiązywać do skippera żeby używał żagli, gdy wiatr na to pozwala. Dochodzenie roszczeń z takiej umowy będzie możliwe.
I jak proponujesz to zdefiniować?
§276 Strony ustalają, że w sytuacji VMG niższego niż 1,5 w. prowadzący może uruchomić silnik?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 13:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
rfryca napisał(a):
BTW: zaraz dam takie ogłoszenie :
"Szukam sternika na 2 tygodniowy rejs w Chorwacji w maju 2012, wymagania:
- trasa Sukosan, Sybenik, Skradin, Primosten, Parmizana, Sukosan
- 100 godzin na żaglach
- zaliczone 2 kotwicowiska
oferuję 1600 Eur"

Żaden problem wchodzę w to dodając punkt, że załoga nie może odmówić nocnego pływania. Mając dobre warunki bedę siedział na otwartym morzu z postawionym żaglami i prędkością 1 węzła 4 doby. Gwaranuję Wam, że po 1 dobie będą błagali o katarynę :lol:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 14:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Maar napisał(a):
I jak proponujesz to zdefiniować?


1" W trakcie rejsu skipper prowadzi jacht pod żaglami"
2 Od p. 1 przewiduje się następujące odstępstwa:
a) manewry portowe,
b) manewry kotwiczne,
c) sytuacje awaryjne m.in. awarie jachtu, MOB, etc.
d) sytuacje wykluczające możliwość poruszania się pod żaglami:
- wiatr o sile poniżej 2 stopni B, kierunek wiatru uniemożliwiający osiągnięcie zamierzonego celu, konieczność ominięcia niebezpieczeństw nawigacyjnych przy pomocy napędu pomocniczego
e) wiatr o sile powyżej 6 stopni B
f) sytuacje zagrażające jednostce lub załodze
i) inne sytuacje wymagające użycia silnika
j) wyrażenie zgody przez załogę,"

Oczywiście ten zapis jest niedoskonały i wymyślony na poczekaniu. Powtarzam ja bym się w to nie bawił, ale jak ktoś chce i inny ktoś zaakceptuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 14:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Carlo napisał(a):
i) inne sytuacje wymagające użycia silnika

czyli dowolne sytuacje :)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 14:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Olek napisał(a):
czyli dowolne sytuacje


Ja bez takiego zapisu bym nie podpisał. Nie wszystko można przewidzieć.
Generalnie wymienione jest co wyłącza. Ten podpunkt mógłby brzmieć

"inne nadzwyczajne sytuacje wymagające użycia silnika"



IMO taki zapis powinien być.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 14:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Carlo napisał(a):
Olek napisał(a):
czyli dowolne sytuacje


Ja bez takiego zapisu bym nie podpisał. Nie wszystko można przewidzieć.
Generalnie wymienione jest co wyłącza. Ten podpunkt mógłby brzmieć

"inne nadzwyczajne sytuacje wymagające użycia silnika"

IMO taki zapis powinien być.


np. nadzwyczajna niechęć skipera do pływania na żaglach

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 14:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Olek napisał(a):
np. nadzwyczajna niechęć skipera do pływania na żaglach


Myślę, że sąd nie podzieliłby Twojego zdania w kwestii tego zapisu :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 188 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 381 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL