Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 lip 2025, o 23:06




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 gru 2011, o 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Wigilijny temat.

Pierwszy z serii... ;-)

Od kilku lat obowiązuje poprawność polityczna i jestem atakowany z mediów, że nie należy zabijać karpia. Jednak ja myślę praktycznie o wyżywieniu żeglarzy na oceanach i morzach. I świeża ryba jest rewelacyjnym urozmaiceniem. Tylko jak ją zabić? Dla ustalenia uwagi: mówimy o większych rybkach min. 1-2kg., tak aby, można było wyżywić 10-ciu czy 12-tu załogantów.

Większość pewnie powie, że ogłuszyć jakimś młotkiem i potem oderżnąć ultra-ostrym nożem nieco poniżej linii głowy.
Ma to swoje wady. Począwszy od niepoprawności politycznej. A poza tym cały pokład jest we krwi. Jak to domyć?

Inna znana mi metoda to pozbyć się jednej z dwóch najcenniejszych rzeczy na jachcie: spirytus i słodka woda. I wlać to rybie.

A jakie metody Wy stosujecie? Ja myślałbym o jakimś nowoczesnym elektroniczno-elektrycznym sposobie. Ale nie jestem w temacie. Coś słyszałem o elektrowstrząsach. Ale jak to miałoby wyglądać na środku oceanu?

Pewnie temat był poruszany. Szukałem w wyszukiwarce forumowej dając "zabić rybę" ale znalazłem tylko jeden poboczny wątek. Innymi słowy, jeśli to już na forum było - to nie dyskutujmy - tylko dajcie linka.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 19:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Kuracent napisał(a):
A jakie metody Wy stosujecie?

Kupuję filety


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 19:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Kuracent napisał(a):
dajcie linka.

http://wiadomosci.wp.pl/title,Prokurato ... &_ticrsn=3

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 19:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
boSmann napisał(a):


Dobra. To dla zgodności z prawem. Zakładamy, że łowimy nawet blisko brzegu. A następnie oddalamy się i w ciągu 2-3h. możemy być na wodach eksterytorialnych. Nie obowiązuje polskie prawo, europejskie - ani żadne inne. ;-)

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 19:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kuracent napisał(a):
mówimy o większych rybkach min. 1-2kg., tak aby, można było wyżywić 10-ciu czy 12-tu załogantów.

Andrzej, litości: kilogramem albo nawet dwoma (całej- niewypatroszonej) ryby to ty nawet 12 Kuracentów nie wyżywisz, nie mówiąc już o 12 chłopa, co to nawet nie wiedzą co to BMI. To co prawda może powinno się znaleźć w dziale żeglarski kambuz, ale tak specjalnie dla Ciebie: normalna porcja ryby na osobę to 250-300 g (ryby się więcej zjada niż np. schabowego)

A od zapalonego wędkarza i smakosza dowiedziałam się dziś, że żeby ryba była smaczna to trzeba tak ją zabić, by najpierw spuścić jej krew.

hm... - sama do siebie: najpierw spuścić krew a potem zabić ?? :-? - muszę dopytać gościa z powyższego akapitu... :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 19:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Milena napisał(a):
Kuracent napisał(a):
mówimy o większych rybkach min. 1-2kg., tak aby, można było wyżywić 10-ciu czy 12-tu załogantów.

Andrzej, litości: kilogramem albo nawet dwoma (całej- niewypatroszonej) ryby to ty nawet 12 Kuracentów nie wyżywisz


No właśnie! Pewnie takich ryb będzie więcej.
Chodziło mi o to, że nie chodzi o zabicie 15-cm. rybki złowionej w Wiśle. Tylko sporej! Trudno ją złowić ale jeszcze trudniej złapać w ręku! Wyślizguje się z ręki. Może długo natrudziliśmy się łowiąc godzinami. A tu - w takcie zabijania rybka wypada do wody! :-(

A co do prawa. Chyba nie ma międzynarodowego prawa - na wody eksterytorialne - mówiące o humanitarnym zabijaniu ryb? Kto miałby wyegzekwować takie prawo na środku oceanu? Jeśli się jednak mylę, to uświadomcie mnie.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 19:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Milena napisał(a):
A od zapalonego wędkarza i smakosza dowiedziałam się dziś, że żeby ryba była smaczna to trzeba tak ją zabić, by najpierw spuścić jej krew.

Totalna bzdura. Komuś się ryba ze świnką pomyliła.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Milena napisał(a):
normalna porcja ryby na osobę to 250-300 g


POTWIERDZAM :lol: :lol: :lol: Właśnie dzisiaj "wciągnąłem" 300 g halibuta ugotowanego na parze i wcale, ale to wcale nie było za dużo :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 490
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Tu nie chodzi o sposób zadawania śmierci, chyba raczej o szybkość. Każdy szybki sposób będzie dobry. Gdy w załodze pojawi się sadysta, który "na żywca" skrobie rybę z łusek, następnie usuwa wnętrzności, a na końcu powoli obcina łeb, to chyba w tym momencie powinien zareagować Kapitan.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
rozstrzelać skurczybyka....
albo wzorem Azji nawlec na pal i wykapać mu oczy....
zamknąć w lochu, zamurowac drzwi i czekać aż zdechnie z głodu...
powiesić za szyję ( gdzie karp ma szyję? )...
zastrzykiem z fenolu (ale wtedy karp tylko do ozdoby, nie jeść! )...
zbudować karpiowe krzesło elektryczne i pradem łobuza...
....
wysłać na Kołymę, narąbie drzew po czym zdechnie...
...
alternatywnie nie jeść karpi, ani innych pomuchli tak jak ja :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 20:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
zosta napisał(a):
Kuracent napisał(a):
A jakie metody Wy stosujecie?

Kupuję filety


Przypomnij proszę - ile kosztuje 1kg. filetów w Norwegii?
Z tego co pamiętam, to musiałbym skreślić z ceny ostatnie zero, aby rozważyć taki zakup.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cape napisał(a):
Milena napisał(a):
A od zapalonego wędkarza i smakosza dowiedziałam się dziś, że żeby ryba była smaczna to trzeba tak ją zabić, by najpierw spuścić jej krew.

Totalna bzdura. Komuś się ryba ze świnką pomyliła.

no właśnie, też mi się to głupie wydało. Jak tu spuścić krew nie zabijając??


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 20:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kuracent napisał(a):
Przypomnij proszę - ile kosztuje 1kg. filetów w Norwegii?

Kilogram dorsza w tuszach kosztuje ca 100 koron


Załączniki:
P7030231.jpg
P7030231.jpg [ 79.48 KiB | Przeglądane 7611 razy ]

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
A co do prawa. Chyba nie ma międzynarodowego prawa - na wody eksterytorialne - mówiące o humanitarnym zabijaniu ryb? Kto miałby wyegzekwować takie prawo na środku oceanu? Jeśli się jednak mylę, to uświadomcie mnie.

Podobnie jak nie ma międzynarodowego prawa - na wody eksterytorialne - mówiącego o mniej lub więcej humanitarnym zabijaniu Kuracentów.
Kto miałby egzekwować takie prawo na środku oceanu?

Mam nadzieję Jędruś, że rozwiałem Twoje wątpliwości w kwestii prawa na środku czegokolwiek. Pamiętaj też, że wśród załogantów trafiają się mendy, które prosto z mariny potrafią pomaszerować na milicję czy do prokuratury.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:31
Posty: 268
Lokalizacja: Topola Mała
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Cape napisał(a):
Ta rybka na zdjęciu w ten sposób szybko i skutecznie została zabita.


Czy to zwierzę to "wahoo" ?
Jak się nauczę dodawać załączniki to zaprezentuję moją zdobycz.
Witek

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 22:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Ketiw napisał(a):
Czy to zwierzę to "wahoo" ?

Solandra

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 22:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Ketiw napisał(a):
Czy to zwierzę to "wahoo" ?
Cape napisał(a):
Solandra
To jest to samo. Nazwa wahoo jest znacznie bardziej rozpowszechniona.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 22:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
szkodnik napisał(a):
Widziałem worek żywych węgorzy zasypanych solą bo się tak wytrą ze śluzu przed wędzeniem

Są inne metody.
szkodnik napisał(a):
Węgorze do smażenia obdzierają ze skóry a trzymają kombinerkami za łeb to nie obetną go wcześniej więc na żywca skórują.

Są inne metody.
szkodnik napisał(a):
Jeśli ludzie są mięsożercami to muszą zabijać,

Muszą, ale jak robią to tak, jak wyżej, to nie są ludzie. Nawet słowo bydło, obraża te ostatnie.

Taka sama ? :D


Załączniki:
PB190119.jpg
PB190119.jpg [ 75.24 KiB | Przeglądane 7451 razy ]

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2011, o 22:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:31
Posty: 268
Lokalizacja: Topola Mała
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Cape napisał(a):

Taka sama ? :D


no, też ładna koryfena. Gdzie ją złowiliście? Daleko od rafy?
Witek

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 00:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Ketiw napisał(a):
ładna koryfena. Gdzie ją złowiliście? Daleko od rafy?
Raczej daleko. Witku, koryfena (inne nazwy: dorado, makrela złocista, mahi-mahi, dolphin-fish, lampuga, lampuka) to ryba pelagiczna. Trzyma się raczej daleko od rafy, bo nie przepada za kolorowymi rybkami. Jej smakołyki - to ptaszory, czyli ryby latające. Łapie się to to na cokolwiek, co błyszczy, ale trzeba mieć co najmniej 6 węzłów, bo przy mniejszej prędkości koryfena się nie daje nabrać na przynętę.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 00:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17662
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Mordercy!!! :evil: :evil: :evil:



;)

:lol: :lol: :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 05:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Ketiw napisał(a):
Trochę się tej rybki przestraszyłem. Zęby miała całkiem spore.
Moja metoda na nią to: 50 m liny w buchcie żeby nie latała po kokpicie i długim nożem pod skrzele.
Rybka była smakowita tylko apetyty niektórym nie dopisywały.

Witek


Masz na myśli, że te 50m. liny posłużyło, aby 'przykryć' rybę, tak aby się nie motała od ogona do skrzeli. Spoza liny wystaje tylko głowa i ją obcinasz?

A co do wypowiedzi innych osób. Aby uspokoić wątpliwości Marka - załóżmy, że pływamy samotnie na wodach międzynarodowych. Nie obowiązuje nas jakiekolwiek prawo.

I intencją wątku było:

1. Jak najbardziej praktycznie zabić rybę? Aby jak najmniej pobrudzić nasz ukochany jacht? I skutecznie - aby np. nie wypadła do wody? A w przypadku Witka, gdy ryba jest niebezpieczna i może nas zranić - aby było bezpiecznie.

2. Jeśli jest to w miarę zgodne z punktem 1, to jak to zrobić w miarę humanitarnie? Jesteśmy poza zasięgiem prokuratora Seremeta. Poza zasięgiem Wyborczej i jej poprawności politycznej. Po prostu nie chcemy zadawać niepotrzebnego bólu biednej istocie żyjącej. Nie ze względu na prawo czy poprawność. Dla siebie.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 07:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1958
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja przytoczę staropolska metodę opisaną i wyspiewaną w piosence:

"Już wśród mroków pierwsza gwiazdka na niebie się pali,
babcia tłuczkiem wprost od ciasta karpia po łbie wali.
Nie nogami, ale płetwą rybka się nakryje,
bardzo cieszy się rodzinka, że karp juz nie żyje.

Taka miła atmosfera wokół brzmi kolęda,
babcia wali jak cholera,
ale fest te święta" :D

Milena pamiętasz tą piosenkę ? :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 08:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Ketiw napisał(a):
Gdzie ją złowiliście? Daleko od rafy?

Nie wiem, jak daleko od rafy. Ale do najbliższego lądu było ze 4 km....w pionie. W poziomie kilka tysięcy km :D

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zbieraj napisał(a):
ale trzeba mieć co najmniej 6 węzłów, bo przy mniejszej prędkości koryfena się nie daje nabrać na przynętę.

Płyneliśmy znacznie wolniej

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 09:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
załóżmy, że pływamy samotnie na wodach międzynarodowych. Nie obowiązuje nas jakiekolwiek prawo.
Andrzej, to że nikt nie widzi nie oznacza, że nie obowiązuje prawo!
Na tym naszym łez padole zwanym Ziemią obowiązuje nas cała masa różnych (zwykle głupich) praw i to, że jesteś na środku oceanu z podleganiem pod jakieś prawo nie ma dużego związku - no chyba, że postanowiłbyś spędzić na wodzie resztę życia i już nigdy nie zawijać do portów.

Abstrahując od tych nieszczęsnych ryb, które trzeba zabijać humanitarnie (zabijanie humanitarne to lepszy oksymoron niż poważny wątek Katrine) czyli nie zadawać im niepotrzebnego bólu, i metoda "przywalić w łeb" lub "dziugnąć nożem" jest powszechnie akceptowana, to na środku oceanu podlegasz m.in. pod prawo bandery a w przypadku gdybyś "zrezygnował" z tego podlegania, to masz jeszcze gorzej - zaczynasz podlegać pod prawo międzynarodowe (pod paragraf o piractwie) i wtedy dopiero masz przechlapane.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 09:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
Taka miła atmosfera wokół brzmi kolęda,
babcia wali jak cholera,
ale fest te święta" :D

Milena pamiętasz tą piosenkę ? :D

pamiętam, pamiętam :) tyle, że mam chwilowy problem z resztą zwrotek, a trochę ich było

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

aaa.. przypomniało mi się - było jeszcze coś takiego:
"taka miła atmosfera wkoło brzmi kolęda.....
ojciec pije jak szalony jakie piękne święta.....
taka miła atmosfera wkoło brzmi kolęda....
kot do myszki się dobiera jakie piękne święta....."

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

cd piosenki - było jeszcze o kocie:
" kot Ambroży ...cośtamcośtam... i udaje głupa
ujrzał myszkę i powiada "jaka ładna d..."

ot, takie świąteczne klimaty w zastępstwie poważnych rozważań nad definicją humanitaryzmu


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 09:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1958
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
"Mały Jasio zaczął wieszać bombki na choince,
a że bombek było mało - powiesił kuzynkę.
Mały Zdzisio zaczął palić na choince świeczki,
a że świeczek było mało spalił pół chateczki.

Taka miła atmosfera wokół brzmi kolęda
zapach dymu dech zapiera
ale fajne święta !

Dziadek Tadek ma w tradycji tę zasadę błogą,
że na stole jest opłatek - po stołem samogon
Tylko ojca dziś nie będzie na tej wigiliji,
bo choinkę zrywał w lesie i go przydupili.

Taka miła atmosfera.............
Mama na kolegium zbiera
ale fajne święta"

Ja pamiętam całą :lol: :lol:

Co jest ciekawe - nie znalazłem tekstu piosenki w necie. Czyżby całkiem poszła w zapomnienie ? :roll:
A taka fajna jest :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 09:59 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Ja, po przeczytaniu Waszej tfurczosci, doszedłem do wniosku, że jedynym niehumanitarnym sposobem przygotowania karpia do wykonania jego doniosłej roli jest danie mu do przeczytania niniejszego wątku.

:-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 10:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maro M napisał(a):
Sprawdzona wielokrotnie

Takie dzieci wysyła się po mamusię lub tatusia :D A ten dorszyk ca 10 kg ledwie starczył na 8-osobową zalogę


Załączniki:
P6030160.jpg
P6030160.jpg [ 94.38 KiB | Przeglądane 7943 razy ]

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 gru 2011, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2009, o 08:39
Posty: 210
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 60
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Cape napisał(a):
Maro M napisał(a):
Sprawdzona wielokrotnie

Takie dzieci wysyła się po mamusię lub tatusia :D A ten dorszyk ca 10 kg ledwie starczył na 8-osobową zalogę

Widocznie pływam z mniejszymi żarłokami :D

_________________
" Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy,
że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL