Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 sie 2025, o 14:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 sty 2012, o 17:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Narjess napisał(a):
mimo szacunku należnego osobie starszej :evil: :lol: tak Ci nagadam,

Już tylko za to masz prze... :evil: :lol: :lol: :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2012, o 17:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Jacek Woźniak napisał(a):

@Marcinie
Ad.1. W 99,99% wszelkie obostrzenia wynikają z tego, że obywatele tego chcą. Bezpieczeństwa, ochrony, kontroli więc są to działania zgodne z Twoją doktryną.
Ad.2. Zawsze można ale czy jest to dowód na to, że osoba prywatna zrobi to lepiej? Może zmniejszy liczbę zatrudnionych ale czy sobie pensje też zmniejszy? Skoro istnieje przymus będzie zainteresowany lepszą obsługą?
Ad.3. Te "usługi dla ludności" to skutek nie cel sam w sobie.


Czego najlepszym przykładem jest PZŻ. Jakby nie patrzyć instytucja niepaństwowa :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2012, o 17:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
skipbulba napisał(a):
Akord, proponuję akord. Szczególnie w służbie zdrowia ze szczegolnym uwzględnieniem ratownictwa medycznego :D

Khem.. Nie żebym chciała kogoś urazić, ale parę lat temu była sprawa w łódzkim.. Tam też robili na akord, tyle że dla alternatywnego, mniej jawnego pracodawcy.. no chyba, że chciałeś napisać z ";) "

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2012, o 18:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Przeczytaj mój post wyżej Jacku - ja nie twierdzę, że budżetówkę należy prywatyzować w czambuł - organów typowo kontrolnych dotyczy to w szczególności. Nie dyskutujesz z korwinistą. Nie wiem jak Ci to napisać wyraźniej. :-? Co więcej znam przykłady państw, gdzie równie państwowa administracja działa efektywniej /liczba urzędników per capita/ o większym zorientowaniu na potrzeby obywatela nie wspominając. ;)

PS Zdajesz się zapominać w swoim anty-prywaciarskim a pro-budżetowym zacietrzewieniu że istnieje coś takiego jak trzeci sektor, co w wielu krajach bardzo skutecznie, efektywnie i z korzyścią dla obywateli wypełnia zadania z wypełnianiem których mimo homeryckich bojów i rosnących nakładów słabo sobie radzi nasze państwo. I uprzedzając pytanie: Nie, nie postuluję powołania fundacji kontroli skarbowej. ;)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

skipbulba napisał(a):
Jacek Woźniak napisał(a):

@Marcinie
Ad.1. W 99,99% wszelkie obostrzenia wynikają z tego, że obywatele tego chcą. Bezpieczeństwa, ochrony, kontroli więc są to działania zgodne z Twoją doktryną.
Ad.2. Zawsze można ale czy jest to dowód na to, że osoba prywatna zrobi to lepiej? Może zmniejszy liczbę zatrudnionych ale czy sobie pensje też zmniejszy? Skoro istnieje przymus będzie zainteresowany lepszą obsługą?
Ad.3. Te "usługi dla ludności" to skutek nie cel sam w sobie.


Czego najlepszym przykładem jest PZŻ. Jakby nie patrzyć instytucja niepaństwowa :D


A to jest akurat najlepszy dowód na to, na co marnują pieniądze obywatela decydenci przekonani, że to obywatel jest dla państwa a nie państwo dla obywatela. Bo wbrew temu co pisze Jacek to nie jest to samo i nie jest to zgodne z żadną moją doktryną.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2012, o 18:25 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
skipbulba napisał(a):
A tak, kuźwa, merytorycznie?

Proszę bardzo, kuźwa...
Nie zgadzam się z Twoim twierdzeniem, że wyjeżdżają z Polski głównie nieudacznicy.
Skończyły sie czasy, gdy tamtejszy rynek pracy wchłaniał wszystkich niedouczonych "bez zawodu". Tacy mogą już tam nie wyjeżdżać. Aby zakotwiczyć się gdzieś, należy mieć fach i znać język. I w tym fachu byc dobrym.

Przykład: pewien młody, znany mi człowiek miał rzadki fach, a praktykę zdobywał na kursach "tam" - tutaj był wyrobnikiem, zależnym od szefa pieniacza. Zarabiał tyle, ze nie stac go było na zaciągniecie kredytu, a chciał założyć rodzinę.
Wyjeżdżać nie chciał.
Aż wreszcie znalazł go pracodawca zagraniczny - tamtemu zależało na nim. Wtedy dopiero polski szef powiedział: nie jedź chłopie, bo co ja bez ciebie zrobię.
Pojechał. Dostał bezpłatne mieszkanie i szacunek szefa.

To tylko przykład...Mogłabym takich więcej, także mojego osobistego syna.
I zaręczam Ci, że nie jest to te Twoje 10%. Nie teraz.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2012, o 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
koma5 napisał(a):
To tylko przykład...Mogłabym takich więcej

Też znam mnóstwo - w krajach dalekich i bliskich, niektórzy doszli o wiele dalej i wyżej niż mieli szanse tutaj.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2012, o 19:34 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
koma5 napisał(a):
A skoro już o tej wydajności i zysku mowa, to chcialam Wam powiedzieć, że najwięcej na forach ludzie piszą w godzinach pracy. Tu też.

O k...wa ja też :oops:

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2012, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Roman K napisał(a):
koma5 napisał(a):
A skoro już o tej wydajności i zysku mowa, to chcialam Wam powiedzieć, że najwięcej na forach ludzie piszą w godzinach pracy. Tu też.

O k...wa ja też :oops:

Właśnie coś zrobiłem i zarobiłem nawet trochę - przy okazji pisząc na forum! :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2012, o 20:39 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
robhosailor napisał(a):
Właśnie coś zrobiłem i zarobiłem nawet trochę - przy okazji pisząc na forum! :D

Tak, jak pani w urzędzie.:)

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2012, o 21:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
koma5 napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Właśnie coś zrobiłem i zarobiłem nawet trochę - przy okazji pisząc na forum! :D

Tak, jak pani w urzędzie.:)

Na własny rachunek, a nie na Twój! :-P :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 00:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Yigael napisał(a):
ja nie twierdzę, że budżetówkę należy prywatyzować w czambuł - organów typowo kontrolnych dotyczy to w szczególności. Nie dyskutujesz z korwinistą.

Poczułem się, jako korwinista, wywołany do tablicy. A więc wyjaśniam. Korwinizm nie zakłada prywatyzacji budżetówki, a jej likwidację (poza organami wykonawczymi, jak wojsko, policja i, niestety, skarbówka, oraz parę innych). Nie mylmy pojęć, proszę!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 01:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Sąsiad napisał(a):
Yigael napisał(a):
ja nie twierdzę, że budżetówkę należy prywatyzować w czambuł - organów typowo kontrolnych dotyczy to w szczególności. Nie dyskutujesz z korwinistą.

Poczułem się, jako korwinista, wywołany do tablicy. A więc wyjaśniam. Korwinizm nie zakłada prywatyzacji budżetówki, a jej likwidację (poza organami wykonawczymi, jak wojsko, policja i, niestety, skarbówka, oraz parę innych). Nie mylmy pojęć, proszę!


Nie doceniłem śmiałości tej formacji. Najmocniej przepraszam. Zakonotuję sobie. No offence. ;)

PS Nie sądzisz że /czysto teoretyczne z mojego punktu widzenia/ likwidacja i prywatyzacja to na jedno wyjdzie? Jeśli zlikwidujesz budżetową oświatę to przynajmniej część ludzi będzie jednak skłonna zapłacić za edukację pociech i stworzy rynek, jeśli zlikwidujesz budżetową służbę zdrowia, domy opieki jw., jeśli zlikwidujesz zarządy dróg to prędzej czy później ludzie założą towarzystwa budowy dróg etc.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 07:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
koma5 napisał(a):
skipbulba napisał(a):
A tak, kuźwa, merytorycznie?


I zaręczam Ci, że nie jest to te Twoje 10%. Nie teraz.


No cóż pozwole się z Tobą nie zgodzić, to jednak jest margines. Zapewne większy niż 10 lat temu, ale margines.

po za tym stwierdzenia "pieprzysz" użyłem w zupełnie innym kontekscie.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 08:19 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Marcinie, Robercie, Narcyzo, Szanowne Koleżeństwo!
Nie jestem ani anty-prywaciarski ani pro-budżetowy. Mój udział w tej dyskusji zaczął się od niezgody na stwierdzenie, że budżetówka be a prywatne cacy, w budżetówce to się opiernicza a w prywatnej ciężko pracuje udowadniając tą tezę niezbyt trafnymi porównaniami oraz stawiając wnioski począwszy od takiego, że gdyby to było prywatne to byłoby lepiej i taniej kończąc na tym, że gdyby nie działało państwo ludzie zrobili by to sami. O ile pierwszy jest błędny to ostatni wręcz infantylny. Już jestem zmęczony dyskusją i nie chce mi się pisać o takich rzeczach jak mylenie czasu pracy z czasem przyjmowania interesantów w banku vs biurze paszportowym. Nie chce mi się pisać o tym, że urzędnikowi nie wolno pracować po godzinach, że nieuprzejmość urzędników wynika nie tylko z braku kultury czy lenistwa a jest zwykłą reakcją na różnej maści petentów którzy są tacy Pańscy, że wszyscy mają im nadskakiwać choć drażni ich bijący od nich zapach kapusty. Po co skracać terminy jeżeli w przypadku gdy komuś terminu skrócić się nie da oskarży cię o łapówkarstwo? Po co pracować szybciej jeżeli skutkiem tego jest tylko zwiększenie ilości spraw a nie wyższa pensja? itd itp. Na koniec po co prowadzić tą dyskusję jeżeli Wy widzicie zło w ludziach a ja widzę w systemie?



Za ten post autor Były_User 934585 otrzymał podziękowanie od: sailornine
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 09:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Jacku, skoro się tak stanowczo określiłeś, to przypomnę Ci, że ja też nie proponuję prywatyzacji budżetówki jako jedynego rozwiązania, twierdzę wręcz, że dużej części budżetówki sprywatyzować się nie da, pomysły likwidacji budżetówki z postu wyżej uważam za czysto abstrakcyjne. Nie mylę czasu pracy z czasem obsługi natomiast dyskusji o ciuchach nie zaliczam ani do jednego ani do drugiego.

Mój udział wynika z postawienia karkołomnej tezy, że wydajności i efektywności pracy w sferze prywatnej i budżetowej nie da się porównywać bo to dwie różne rzeczy. Da się.

System nie działa i należy go zmieniać. Na początek doprowadzając do sytuacji, że to jednak urząd będzie dla obywatela a nie obywatel dla urzędu, szef tego urzędu będzie rozliczany za skuteczność i efektywność i będzie leciał na zbity pysk kiedy powyższe będą kiepskie, a nie kiedy zmieni się ekipa polityczna u steru. Tak by szeregowy pracownik budżetówki nigdy już nie myślał tak jak w twoim opisie. Zastanowiłbym się też czy katalog zadań, którym ten nieefektywny system się zajmuje musi być koniecznie tak szeroki i cześć z nich /tam gdzie najistotniejsza jest efektywność kosztowa/ podzlecałbym sektorowi prywatnemu, część /tam gdzie istotna jest wiedza, doświadczenie, znajomość problematyki społecznej i zaangażowanie/ realizowałbym z pomocą NGO'sów a części /np wydawania obowiązkowych patentów żeglarskich/, ku uciesze i uldze obywateli nie zlecałbym nikomu i świat by się nie zawalił.

PS Obsługa klienta w banku, czy innej telefonii komórkowej też ma do czynienia z roszczeniowymi i chamskimi burakami - radzi sobie i uśmiecha się, tak wygląda czasem praca z klientem.



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: sailornine
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 09:39 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Yigael napisał(a):
Mój udział wynika z postawienia karkołomnej tezy, że wydajności i efektywności pracy w sferze prywatnej i budżetowej nie da się porównywać bo to dwie różne rzeczy. Da się.


No to sprawdzam. Urząd Stanu Cywilnego, rejestracja urodzeń, porównuj.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 09:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Jacek Woźniak napisał(a):
No to sprawdzam. Urząd Stanu Cywilnego, rejestracja urodzeń, porównuj.

Porównuję. Rejestracja dziecka, nawet przy niesprzyjających wiatrach trwa 10 min..(jeżeli rodzice nie są małżeństwem - wymagane dodatkowe oświadczenie ustne ojca, jeżeli sprawa o ustalenie trwa - milion świstków i sprawa w sądzie, dziecko dostaje tymczasa - nie wiem tylko czy wpis NN czy jakiś stan zawieszenia)
Dlaczegóż zatem, w rzeczonym urzędzie krąży bezustannie jak w ulu kilkanaście pań (toaletka, papierosek, kawka, bezcelowość), na rejestrację trzeba czekać - dostajemy nieodwołalny termin, kiedy obowiązkowo trzeba się stawić, najczęściej około miesiąca po urodzeniu dziecka, na dokładną godzinę.. Potem przychodzimy i czekamy.. Godzinkę, czasem trzy kwadranse.. I patrzymy jak te panie jak ćmy krążą..
Czemu, nie można tego załatwić drogą automatyczną, ewentualnie w szpitalu? Wszak dziecko jest tam opisywane dokładnie - pesel, imiona rodziców, wszelakie dokumenty ubezpieczeniowe? Matka przyjeżdżająca z bólami porodowymi jest najpierw prawie godzinę rejestrowana i spisywana gorzej niż przestępca - więc ja się pytam czego brak?? Płci? Wszak lekarz po porodzie wpisuje i posyła i tak do urzędu - wezwanie przychodzi z wpisaną płcią.. Imię? Podajemy lekarzowi i dziecko już funkcjonuje pod własnym. W razie problemów można by zastrzec ewentualną weryfikację w urzędzie, lub sądzie? Po co to wszystko?
Podważyłam? :roll:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 10:02 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Narcyzo nie mieszajmy systemów walutowych. :-P
Chodzi o porównanie pracy osób a nie o rozwiązaniach systemowych. Bez względu na to czy sprawę obsługuje urzędnik czy inna osoba procedury są te same i w żaden sposób niezależne od pracownika.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 10:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Jacek Woźniak napisał(a):
procedury są te same i w żaden sposób niezależne od pracownika.
Procedury niezależne. Ale już kręcenie się po urzędzie jak gówno w przeręblu, byle do fajrantu, nie jest niezależne. A petenty niech se posiedzą. Mają czas. I co z tego, że wpisaną mają dokładną godzinę? Mimo iż petenty dostały polecony, z zastrzeżeniem o nie spóźnieniu się, telefon informujący o dacie, i tak jest to godzina orientacyjna :evil:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Ostatnio edytowano 17 sty 2012, o 10:13 przez Narjess, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 10:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Jacku, odnoszę wrażenie, że już to przerabialiśmy. Przy filozofii zaprezentowanej przez Ciebie post wyżej baby boom będzie wymagał zatrudnienia w USC dodatkowych osób mimo nudy personelu cytuję "po co pracować więcej...". Co więcej kiedy ten baby boom minie ciężko będzie tych zatrudnionych zwolnić i nuda wzrośnie. Tymczasem sam mimowolnie przytoczyłeś wyjątek /bo od każdej reguły bywają wyjątki/ urzędu, w którym ktoś znalazł zatrudnienie przy bardzo pożytecznych i niezbędnych pracach nudzącej się kadrze która musi być w gotowości i doskonale zaznajomiona z poletkiem - archiwa państwowe i ich cyfryzacja, którą wykonują pracownicy miast /jak planowano/ zlecić to firmie zewnętrznej. I idzie to /kolejny wyjątek/ całkiem sprawnie. Widać czynnik ludzki też ma znaczenie i nawet w chorym, niewydolnym systemie jak ktoś chce i potrafi...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jacek Woźniak napisał(a):
Narcyzo nie mieszajmy systemów walutowych. :-P
Chodzi o porównanie pracy osób a nie o rozwiązaniach systemowych. Bez względu na to czy sprawę obsługuje urzędnik czy inna osoba procedury są te same i w żaden sposób niezależne od pracownika.


Jacku, chyba ty dyskutujesz o realizacji systemów i procedur a nie o efektywności i wydajności pracy jako takiej. I taką dyskusję zapewne wygrasz, tylko że ona durna i nikt jej z Tobą nie prowadzi. Wręcz przeciwnie, pozwolę sobie przypomnieć Ci, że w tej dyskusji stwierdziłem , że jednym z problemów administracji /praktycznie niewystępującym w sektorze prywatnym/ jest kompletna utrata przez biurokratów z oczu /zajętych papierami i procedurami/ celu dla którego dany urząd został powołany - te słynne "my przestrzegamy procedur i odbierzemy w ciągu 30 dni a decyzję wyślemy pocztą" płynące z radia w samochodach kierowców oglądających gotowy od tygodni newralgiczny wiadukt.

My rozpatrujemy wydajność i efektywność pracy pracowników budżetówki z punktu widzenia jej klienta i pracodawcy - płatnika podatków. Ty zdaje się dostrzegłeś kogoś, kto twierdzi że system jest nieważny a winni są wyłącznie pracownicy. Wskażesz, kto postawił taką karkołomną tezę? Bo nieodparcie odnoszę wrażenie, że ty dyskutujesz z kimś innym ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 10:30 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Yigael napisał(a):
Jacku, odnoszę wrażenie, że już to przerabialiśmy. Przy filozofii zaprezentowanej przez Ciebie post wyżej baby boom będzie wymagał zatrudnienia w USC dodatkowych osób mimo nudy personelu cytuję "po co pracować więcej...". Co więcej kiedy ten baby boom minie ciężko będzie tych zatrudnionych zwolnić i nuda wzrośnie.

Ale jaka moja filozofia? Nie ja jestem twórcą systemu. Na marginesie to w przytoczonym przypadku nie zwiększa się zatrudnienia tylko wydłużają się kolejki oraz pojawiają się głosy, że urzędnicy nic nie robią, że petenci muszą czekać, że ja płacę, no i gdybym ja tym rządził...
Sprawę załatwia się tak, że przesuwa się część urzędników albo zatrudnia stażystów do wykonywania prostych administracyjnych zadań.

Ale zaraz! Proszę mi się tu nie wykręcać tylko porównywać wydajności :evil: ;)

Yigael napisał(a):
Tymczasem sam mimowolnie przytoczyłeś wyjątek /bo od każdej reguły bywają wyjątki/ urzędu, w którym ktoś znalazł zatrudnienie przy bardzo pożytecznych i niezbędnych pracach nudzącej się kadrze która musi być w gotowości i doskonale zaznajomiona z poletkiem - archiwa państwowe i ich cyfryzacja, którą wykonują pracownicy miast /jak planowano/ zlecić to firmie zewnętrznej. I idzie to /kolejny wyjątek/ całkiem sprawnie. Widać czynnik ludzki też ma znaczenie i nawet w chorym, niewydolnym systemie jak ktoś chce i potrafi...

Zawsze wszystko zależy od ludzi. I dlatego są urzędy i urzędnicy mili dla petentów, gdzie nie ma kolejek a ludzie nie szwendają się po korytarzach. Na marginesie, za outsourcing też jako podatnik płacisz... :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 10:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
No i? Czy ja gdzieś napisałem, że nie chcę płacić? Ja chcę jakości i efektywności za moje pieniądze. Jeśli można powyższe załatwić outsourcingiem to fajnie. Jeśli nie to trzeba się bardziej postarać.

Napisałeś: "Zawsze wszystko zależy od ludzi. I dlatego są urzędy i urzędnicy mili dla petentów, gdzie nie ma kolejek a ludzie nie szwendają się po korytarzach. "

Czyli jednak? Nie tylko zły system ale i ludzie? Właśnie padła twoja teza, że w tym systemie to i prywatny Batman nie da rady.

System jest zły i nieefektywny.
System generuje fatalne nawyki i "kulturę" pracy.
System przyciąga i kształtuje specyficznych ludzi.
Ci ludzie kształtują potem system podług siebie i swoich nawyków.

To jest nieefektywne, mało wydajne, kosztowne i uciążliwe dla obywatela.
Trzeba to zmienić. A żeby to zmienić trzeba to opisywać i porównywać. I nie dokładać zadań, które mogą być wykonywane przez efektywniejsze podmioty bądź są zgoła zbędne z punktu widzenia obywatela.

Twoje "tego się nie da porównać" jako żywo przypomina tłumaczenia pewnych leśnych dziadków, którzy na pytanie jak to jest, że Szkoci, Szwedzi czy inni Grecy się nie topią masowo bez patentów mówią: "tego się nie da porównać". Bo gdyż?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 12:06 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Yigael napisał(a):
Twoje "tego się nie da porównać" jako żywo przypomina tłumaczenia pewnych leśnych dziadków, którzy na pytanie jak to jest, że Szkoci, Szwedzi czy inni Grecy się nie topią masowo bez patentów mówią: "tego się nie da porównać". Bo gdyż?


Sam powiedziałeś, że dasię to daj z siebie i porównuj a nie odwracaj kotu ogona. :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2012, o 13:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Toć porównałem kilkakroć. Poczytaj spokojnie wątek. W tym stylu dalej nie ma sensu. Szkoda.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2012, o 18:24 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Podałem przykład urzędu stanu cywilnego więc proszę porównaj.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2012, o 19:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Ech, Jacku po utrąceniu megaargumentu o niemożności porównania pracy urzędnika z kierowcą Tira teraz każesz mi porównywać coś /pracownika USC/ z cholera wie czym.
Ergo jak nie znajdę danych albo porównam panienkę z okienka w USC z czymś co ci się nie podoba twoje na wierzchu. Baw się dalej sam albo odpowiedz /bez gromadzenia danych i robienia zestawień/ co według Ciebie uniemożliwia porównywanie wydajności pracy pracownika budżetówki i sektora prywatnego /na podobnych stanowiskach, nie burmistrza i górnika dołowego/? Czy księgowy z księgowym, kierowca z kierowcą, lekarz z lekarzem dadzą się porównać? Jeśli nie dlaczego?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2012, o 19:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Yigael napisał(a):
lekarz z lekarzem dadzą się porównać? Jeśli nie dlaczego?

Nie jestem korwinistą ortodoksyjnym, ale lubię czasami posłuchać:


_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 146 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL