Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 16:40




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lut 2009, o 16:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
cape napisał(a):
Ja nie jestem zwolennikiem obowiązkowości,

O! To jest nas dwóch:-)

A tak BTW, w Szwecji nie ma obowiązku ubezpieczeniowego wobec jachtów a prawie 100% łódek posiada ubezpieczenie. Trzeba w Polsce starać się zmienić mentalność armatorów a nie prawo.

--
Pozdrawiam
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lut 2009, o 16:10 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
cape napisał(a):
No własnie, takie sytuacje, jak opisana miałem na myśli.

Gdyby opisanej sytuacji uczestnicy kolizji mieli ubezpieczenia, moja sytuacja najprawdopodobniej by się nie zmieniła. Musiałbym udowodnić że to pacjent z "Polara II" ponosi winę za kolizję. Gdyby uznano że winy nie ponosi - z jakiej racji ubezpieczyciel miałby mi płacić z jego polisy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, skoro cała odpowiedzialność za szkody spadła na mnie? Conajwyżej uniknąłbym płacenia za żelkot na jego dziobie jaką obił sobie taranując mój jacht, gdyby jeszcze był na tyle bezczelny aby wyrwać trochę kasy i na tym. Dostałbym na bank odszkodowanie tylko wtedy gdybym mial wykupioną polisę Yacht Casco - znacznie droższą od polisy OC.
Cytuj:
Problem w tym, że to poszkodowany stracił maszt wartosci kilku tysiecy zł. Sprawca jasno oświadczył (był protokół Policji), że nie stać go na pokrycie strat. Oczywiście pozostawała droga procesu cywilnego.

Więc należało taki proces cywilny wytoczyć. Jakby komornik wszedł na połowę pensji pacjenta, albo zlicytował mu jacht (a jeśli tamten jacht był czarterowy - to też by go zlicytował, głupi byłby czarterodawca który powierzyłby nieubezpieczony jacht w obce ręce), to pieniędzy na odszkodowanie by wystarczyło. Dlaczego więc poszkodowany nie upomniał się o swoje, prościej było ponarzekać na przepisy nie wymagające ubezpieczenia?
Cytuj:
Może więc te bowiązkowe OC, to nie taki głupi pomysł.

Z punktu widzenia ubezpieczeniowych rekinów finansjery niewątpliwie nie byłby to glupi pomysł... :evil:
Cytuj:
Zupełnie nie rozumiem, skąd założenie, o zmowie, monopolu itp.

Stąd że ubezpieczalnie nie są organizacjami non profit przeznaczającymi zebraną kasę wyłącznie na pokrycie szkód, a całą nadwyżkę zwracającymi swoim kilentom, tylko instytucjami biznesowymi takimi samymi jak kluby fittnes, siłownie, solaria, exkluzywne hotele czy restauracje które za jedyny cel mają zebrać od swoich klientów ile tylko się da i żyć pełną gębą z tego co zostanie, a jedyną ich troską jest pilnować aby przypadkiem nie stracić klienta.
Cytuj:
Takie ubezpieczenie, przez swoją masowość i niewielkie kwoty maksymalne, w stosunko do OC samochodów, kosztowały by kilkadziesiąt zł rocznie.

Oooj naiwny naiwny naiwny jak dziecko we mgle :sad: To teraz faktycznie tyle kosztują (choćby ubezpieczenia od OC w życiu prywatnym z opcją "uprawianie żeglarstwa"), dzięki nie tylko małej szkodowości ale i nieobowiązkowości. Jakby kosztowały drogo - to większość dotychczasowych klientów podziękowałaby za taki "towar", conajwyżej żeglowałaby ostrożnie unikając miejsc gdzie można sobie (a zwłaszcza komuś) nabić guza (takich jak choćby warszawskie "Święto Wisły 2008" gdzie na hasło "ubezpieczenie" sam pomyślałem że w obliczu spodziewanego natłoku przed publicznoscią żaglówek, motorówek, kajaków, "smoczych łodzi" itd warto by je wykupić , ale okazało się że organizator z góry ubezpieczył całą imprezę), a pazerna firma moglaby liczyć tylko na wpłaty z kieszeni paru niezorientowanych, np. przeświadzczonych o obowiazkowości ubezpieczenia. Gdy natomiast nastąpi tzw. usztywnienie popytu w następstwie wprowadzenia obowiązku ubezpieczenia - wówczas nawet znaczne podniesienie stawek nie spowoduje znaczącego odpływu kilientów - dla większości z nich całkowita rezygnacja z żeglowania bylaby wyrzeczeniem zbyt wielkim. Więc ustalilay się równowaga na takim poziomie, że dalsze zwiększanie stawek mogłoby już doprowadzić do upadku żeglarstwa, co pozbawiłoby firmy spodziewanych zysków. Konkurencja na rynku ubezpieczeniowym zmieniłaby niewiele - po prostu zamiast monopolu mielibyśmy oligopol. Niektóre firmy ubezpieczeniowe miałby wprawdzie tańsze oferty od pozostałych, ale nie tak znów bardzo - po co mialyby się wyrzekać części kasy jaka sama pcha się w ich ręce?
Cytuj:
Więc nie mówmy o rujnowaniu ubogich żeglarzy.

Już opinia publiczna w tych ubogich żeglarzy w ogóle nie uwierzy, mając przed oczyma na hasło "jacht" pływające rezydencje pokazywane w brazylijskich telenowelach. Skoro z takim bólem godzi się na wysokie stawki ubezpieczeń motoryzacyjnych mimo że samochód uchodzi w dzisiejszych czasach nie za luxus ale za podstawowy środek do życia, narzędzie pracy - to dlaczego jednocześnie miałaby ujmować się za żeglarzami, którzy w powszechnym mniemaniu nawet nie wiedzą co zrobić z nadmiarem kasy?
Cytuj:
Co do opłat portowych, w większości portów, a przede wszystkim porcików Skandynawii, wynoszą ZERO.

Może i tak jest, ale w naszym kraju zanosi się raczej na model chorwacki czy grecki, a nie fiński. Jakiś cwaniaczek zamierza otworzyć "marinę" w centrum Wrocławia, licząc chyba tylko na Niemców którzy zechcą trzymać swoje jachty w Breslau, płacąc 300PLN za miesiąc :evil: Życzę mu aby srodze się przeliczył.

Tomek Janiszewski

[ Dodano: Sro 11 Lut, 2009 16:14 ]
cape napisał(a):
Co do masowości, podałem przykład, bo pisano "o możliwości zlicytowania łódki sprawcy", bądźmy poważni i realni.

A co w tym bylo niepoważnego? W propozycji aby za zniszczony hi-endowy maszt płacić pieniędzmi uzyskanymi z licytacji rozlatującego się koszmorana i ewentualnie kaszlaka którym zaciągnięto go na Mazury? Toć już w starożytnym Rzymie zauważono że pieniądze z publicznych szaletów niczym szczególnym się nie wyróżniają...

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Ostatnio edytowano 16 lut 2009, o 08:38 przez Tomek Janiszewski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lut 2009, o 16:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Tomek Janiszewski napisał(a):
Jakiś cwaniaczek zamierza otworzyć "marinę" w centrum Wrocławia, licząc chyba tylko na Niemców którzy zechcą trzymać swoje jachty w Breslau, płacąc 300PLN za miesiąc Życzę mu aby srodze się przeliczył.


Potraktuj powyższy cytat jako moją odpowiedź na Twoje pytanie: "bajdużę czy nierozróżniam gatunki ekologów?".

Każda inicjatywa w Najjaśniejszej związana z wodą jest torpedowana, każdemu inwestorowi życzy się źle a gdy wreszcie coś powstaje to napada na to banda urzędniczych hien.

--
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lut 2009, o 16:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Nie mogę zgodzić się, że obowiązkowość OC na wodzie doprowadziła by do wzrostu cen polis. Wręcz przeciwnie. Przykładem jest OC samochodów, wynosi kilkaset zł, a przecież kwoty i zagrożenia są nieprównywalne. Oczywiście można się bawić w proces cywilny (pieniactwo), aby po trzech latach i wydaniu kilku tysiecy zł pozostać z wyrokiem nieściągalnym. Prościej ( i taniej) kupić nowy maszt.
Wrocław, albo będą przystanie, które na siebie zarobią, albo ich nie bedzie. Taka jest brutalna prawda. Postaw się w sytuacji tego "cwaniaczka", wybuduj przystań (dotyczy też Mazur), a potem pobieraj "co łaska", bez przesady.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lut 2009, o 16:53 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
cape napisał(a):
Nie mogę zgodzić się, że obowiązkowość OC na wodzie doprowadziła by do wzrostu cen polis. Wręcz przeciwnie. Przykładem jest OC samochodów, wynosi kilkaset zł, a przecież kwoty i zagrożenia są nieprównywalne.

I nieporównywalne jest też postrzeganie samochodziarzy i żeglarzy, o czym już pisałem.
"Jeszcze czego im się zachciewa, nie dość że stać ich na jachty to jeszcze chcieliby pływać nimi ZA DARMO!"
Cytuj:
Oczywiście można się bawić w proces cywilny (pieniactwo),

Dochodzenie elementarnej sprawiedliwości nazywasz PIENIACTWEM? W takim razie ja już nie znajduję innych słów na określenie takiej postawy, jak tylko homo sovieticus :evil:
Cytuj:
aby po trzech latach i wydaniu kilku tysiecy zł pozostać z wyrokiem nieściągalnym.

To mogloby być prawdopodobne zwłaszcza gdyby "nieściągalnego" sprawcę stać było na dobrego papugę. Nawet jednak gdyby taki mial być finał, nie ma powodów aby za upadek sądownictwa mieli płacić wszyscy.
Cytuj:
Wrocław, albo będą przystanie, które na siebie zarobią, albo ich nie bedzie. Taka jest brutalna prawda. Postaw się w sytuacji tego "cwaniaczka", wybuduj przystań (dotyczy też Mazur), a potem pobieraj "co łaska", bez przesady.

Taka przystań za 300PLN miesięcznie ma szansę utrzymać się tylko wówczas, jeśli jachty cumujące dotąd "na dziko" przy publicznym, ogólnodostępnym miejskim nabrzeżu będą policyjnie odholowywane na przystań, albo kasowane na zbliżoną sumę obojętnier gdzie stoją, tak jak to ma miejsce w Mikołajkach przy betonce. Dlaczego gdzie indziej ceny mogą być o rząd wielkości mniejsze? Albo dlatego że ktoś postanowił się szybko dorobić na zachachmęceniu tego co było dotąd własnośćią ogółu obywateli, albo dlatego że paru urzędasów uznało że jeśli ktoś chce zdzierać z kogoś kasę a część jej wpłacać do urzędu - to dlaczego nie?

Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lut 2009, o 17:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
homo sovieticus ??? Ja raczej nazywam tak tych, co chcą za darmo korzystać np ze środowiska. Co do procesu cywilnego, Ty go nie zrobiłeś ??? Prawda ??? Nawet nie wezwałeś Policji. No i jeszcze jedno, facet szczerze żałował. Po co kopać leżącego i to żeglarza. Jeśli chodzi o winę, to dokładnie nie wiem jak to jest na śródlądziu, ale na morzu zawsze jest współwina. Nie ma bezwzględnego prawa pierwszeństwa.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lut 2009, o 17:23 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
maar napisał(a):
Każda inicjatywa w Najjaśniejszej związana z wodą jest torpedowana, każdemu inwestorowi życzy się źle a gdy wreszcie coś powstaje to napada na to banda urzędniczych hien.

Taaaa, już widzę jaką to będzie inicjatywa. Wpłaci do miejskiej kasy stosowną sumę, powiesi na poniemieckich konstrukcjach kanalow parę opon, wywiesi wielki szyld "Marina" plus parę niemieckich słówek, a w blaszanej budzie będzie zbierał pieniądze którymi będzie się z owymi urzędniczymi hienami dzielił. W takim Rucianem można było bezpłatnie zostawić jacht na czas niezbędny w celu dokonania zakupów lub zjedzenia rybki w smażalni - ale wkrótce to się zapewne zmieni, bo Gienio Przyjaciel Wszystkich Żeglarzy zamierza zachachmęcić cale miejskie jeziorko i kosić nawet za kilkunastominutowy postój 10PLN, jak w swojej dotychczasowej posiadłości.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lut 2009, o 17:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
A pisałem, tylko na morzu jest prawdziwa wolność. Ty uparłeś się na Mazury, prędzej, czy później zabronią biwakowania na dziko, nie na złość, a z powodów ekologicznych.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lut 2009, o 17:38 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
cape napisał(a):
homo sovieticus ??? Ja raczej nazywam tak tych, co chcą za darmo korzystać np ze środowiska.

Proszę o konkretne wyliczenia. Gdzie, kiedy i w jaki sposób "korzystam ze środowiska" podczas swoich rejsów w stopniu większym niż każdy inny turysta który przyjechał do Mikołajek samochodem a nawet rowerem i spaceruje sobie po rynku? Czy może nazywasz mnie homo sovieticus dlatego że w odóznieniu od owego turysty posiadam jacht i uważam za niesprawiedliwe płacić tylko z tego tytułu dodatkowe 4PLN/h?
Cytuj:
Co do procesu cywilnego, Ty go nie zrobiłeś ??? Prawda ??? Nawet nie wezwałeś Policji.

Bo świadków nie miałem, a taboret z góry zapowiedział że się nie przyzna. Pytam jednak w czym moja sytuacja by się poprawiła w przypadku gdybym przed feralnym rejsem został zmuszony do wykupienia OC?
Cytuj:
No i jeszcze jedno, facet szczerze żałował. Po co kopać leżącego i to żeglarza.

To już wybór poszkodowanego skoro szczery żal sprawcy uznał za wystarczającą rekompensatę za poniesione szkody. Do kogo zatem obecnie może mieć pretensję?
Cytuj:
Jeśli chodzi o winę, to dokładnie nie wiem jak to jest na śródlądziu, ale na morzu zawsze jest współwina.

Hmmm, także wtedy gdy szybka motorówka dopędzi ruszający właśnie z portowej redy statek i samobójczym kursem wpakuje mu się pod gruszkę dziobową? Z tego punktu widzenia mogę uznać swoją współwinę: że w głowie mi się nie mieściło aby siedzący za sterem mógł uważać że mając prawy hals może robić co mu się żywnie podoba, iprzez co na widok jachtu płynącego na przecięcie kursów ograniczyłem się do przejścia na kurs równolegly zamiast rzucić się do panicznej ucieczki w tył.
Cytuj:
Nie ma bezwzględnego prawa pierwszeństwa.

Akurat tamten taboret uważał że mając prawy hals takie pierwszeństwo miał. Upewnił go zresztą w tym bosman giżyckiej przystani LOK.

Tomek Janiszewski

[ Dodano: Sro 11 Lut, 2009 17:45 ]
cape napisał(a):
A pisałem, tylko na morzu jest prawdziwa wolność. Ty uparłeś się na Mazury, prędzej, czy później zabronią biwakowania na dziko, nie na złość, a z powodów ekologicznych.

Ja życzyłbym sobie aby z powodów ekologicznych surowo i bezwzględnie łupiono każdego kto stojąc na dziko spaskudzi się przy brzegu, a nie że każdy kto nie chce płacić co wieczór kilkudziesięciozłotowego haraczu w "marinach" pokroju hotelu Roś rzuci kotwicę kolo trzcin, zalatwiwszy grubszą potrzebę w publicznym WC parę godzin wczesniej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lut 2009, o 17:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Nie będę Ci niczego wyliczał. Zadam jedno pytanie ??? gdzie wyrzucasz smieci ??? Chyba nie do jeziora ??? Więc trzeba je utylizować. Po raz pierwszy na Mazurach byłem w 1968 roku i od tego czasu, regularnie. Teraz już nie, nie bawi mnie to. Ale opłaty rozumiem, nie są wysokie, są konieczne. Co do reguł morskich, zapoznaj się konwencją MPZZM ratyfikowana przez Polskę. Praktycznie zawsze jest współwina. Ja temu koledze od "masztu" to powiedziałem, już w Poznaniu.
Grubszą, a cieńszą ??? Toaleta chemiczna ??? A utylizacja ??? Za dużo nas na Mazurach.
Teraz dopiero dokładnie doczytałem Twoje zdarzenie. Trzeba było z dużej odległości zmienić kurs, lub hals.
Jeszcze jedno, akurat w Grecji porty są praktycznie za darmo.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 00:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
cape napisał(a):
Nie będę Ci niczego wyliczał.

Cape, Tomkowi nawet jeśli byś wyliczył to i tak pozostanie on w przekonaniu, że jeżeli ma komuś coś zapłacić tzn. "jest jakiś układ" a jeżeli ktoś płaci za Tomka to jest to "sprawiedliwość dziejowa".

--
Pozdrawiam
Marek Grzywa

[ Dodano: Czw 12 Lut, 2009 00:28 ]
Tomek Janiszewski napisał(a):
Taaaa, już widzę jaką to będzie inicjatywa. Wpłaci do miejskiej kasy stosowną sumę, powiesi na poniemieckich konstrukcjach kanalow parę opon, wywiesi wielki szyld "Marina" plus parę niemieckich słówek, a w blaszanej budzie będzie zbierał pieniądze którymi będzie się z owymi urzędniczymi hienami dzielił.


Oczywiście, że Ty wiesz. Jakże mogłoby być inaczej?
Przecież wiadomo powszechnie, że mieszkańcy Wrocławia powinni z własnych podatków (na podobieństwo mieszkańców Warszawy) umożliwić Pewnemu Orionowi bezpłatne korzystanie z przystani, terenu, nabrzeża, etc.

Cytuj:
W takim Rucianem można było bezpłatnie zostawić jacht na czas niezbędny w celu dokonania zakupów lub zjedzenia rybki w smażalni


Można tez było psioczyć na władze Rucianego-Nidy, że nie zapewniają toalet, koszy na śmieci, że w mieście jest bałagan, że tamtejszy Ośrodek Pomocy Społecznej nie ma funduszy na pomoc najuboższym mieszkańcom, że to, że tamo.

Wiesz, że są na świecie kraje, w których budżet opiera się w całości na dochodach z turystyki?

--
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 09:11 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
cape napisał(a):
Nie będę Ci niczego wyliczał. Zadam jedno pytanie ??? gdzie wyrzucasz smieci ??? Chyba nie do jeziora ??? Więc trzeba je utylizować.

Oczywiście że nie do jeziora, i nie zostawiam ich też na Czarciej Wyspie wychodząc z założenia że skoro dotąd nie utonęła cała w śmieciach, to znaczy ze ktoś tu sprząta więc sprzątnie i po mnie. Wytwarzam śmieci na tyle mało (nie kupuję coli w butelkach PET, normalne dla mnie jest zabieranie na zakupy torebek foliowych w których przechowywałem pieczywo po to aby nie brać już nowych), że bezproblemowo mogę wozić je choćby i kilka dni aby pozbyć się ich w porcie gdze w opłatę portową wliczona jest i opłata za wywóz śmieci, lub w miejskim ulicznym koszu. A przecież niezależnie od tego czy przebywam we własnym mieszkaniu czy pływam po Mazurach, to i tak płacę za wywóz śmieci w ramach opłaty czynszowej - dlaczego więc miałbym płacić drugi raz za to samo wykupując postulowaną przez Tatka Latka z PZŻ tzw. winietkę, może w wysokości porównywalnej z mandatem karnym jaki zapłaciłbym w Warszawie gdybym w obecności strażnika miejskiego ostentacyjnie cisnął śmieć na chodnik pod Ratuszem?
Cytuj:
Ale opłaty rozumiem, nie są wysokie, są konieczne.

Więc bez szemrania płacę panu Tumińskiemu 5PLN za dobę pobytu na przystani "Pod Dębem". Ale gdyby miał jeszcze płacić extra 10PLN na rzecz GPWŻ tylko za to że w drodze na wspomnianą przystań zatrzymałem się na chwilkę w centrum Rucianego - to takiego wała! Wolę już dymać do miasta na piechotę te 4km, pozostawiwszy uprzednio jacht "Pod Dębem".
Cytuj:
Co do reguł morskich, zapoznaj się konwencją MPZZM ratyfikowana przez Polskę. Praktycznie zawsze jest współwina.

Skoro już mamy się na taką "praktykę" powoływać - idźmy na całość. "Praktycznie" to niemal cała wina spada na jacht. Przypomnij sobie choćby pierwszy wyrok IM w sprawie "Bieszczad".
Cytuj:
Ja temu koledze od "masztu" to powiedziałem, już w Poznaniu.

Aby wybić mu z głowy dochodzenie sprawiedliwości? Gdyby sprawca kolizji rzeczywiście zasługiwał na miano "kolegi żeglarza" a nie był kutym na 4 nogi cwaniaczkiem, to sam zaproponowałbym zrekompensowanie szkód, choćby rozłożywszy je na wiele lat w ratach.
Cytuj:
Grubszą, a cieńszą ??? Toaleta chemiczna ??? A utylizacja ??? Za dużo nas na Mazurach.

"Cieńszą" potrzebę można z czystym sumieniem załatwić pod drzewkiem: mocznik szybko zostanie zasymilowany przez rośliny. Byle nie wprost do wody, co staje się powszechne wśród użytkowników "koromyseł" którym nie chce się w środku nocy oddalać od ciepłej kabiny i moczyć stóp. Ci co mają toalety chemiczne (i miejsce na nie) płacą osobno za odbiór ścieków, o ile nie wylewają ich do jeziora co powinno być surowo karane.
Cytuj:
Teraz dopiero dokładnie doczytałem Twoje zdarzenie. Trzeba było z dużej odległości zmienić kurs, lub hals.

Tak też bym i zrobil, gdyby na pokładzie "Polara II" zamiast statecznej rodzinki znajdowała się zgraja napranych wyrostków. Kiedy jednak zorioentowałem się że pacjent prowadzący jacht zgłąbiął zupełnie i nie ma najmniejszego pojęcia o tym co czyni - było już za późno nawet na manewr ostatniej szansy - skręt w kierunku taranującego mnie jachtu, w celu "odstawienia" własnej rufy spod ciosu.
Cytuj:
Jeszcze jedno, akurat w Grecji porty są praktycznie za darmo.

A to przeprawszam Greków. Widać im obca pozostaje mentalność przezentowana aktualnie przez decydentów z Gdyni:

http://www.sail-ho.pl/article.php?sid=2 ... =0&thold=0

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Ostatnio edytowano 12 lut 2009, o 13:53 przez Tomek Janiszewski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 09:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
No żeśmy sobie pogadali zupełnie nie na temat. A miało być o szkoleniach, patentach itp

[ Dodano: Czw 12 Lut, 2009 09:21 ]
Cyt. Skoro już mamy się na taką "praktykę" powoływać - idźmy na całość. "Praktycznie" to niemal cała wina spada na jacht. Przypomnij sobie choćby pierwszy wyrok IM w sprawie "Bieszczad

Trochę przesadziłeś, ale wina jachtu przy kolizji na morzu jest zawsze duża. Wynika to właśnie z zasad Miedzynarodowego Prawa Zapobieganiu Zderzeń na Morzu. Radziłbym te zasady przenieść na wody śródladowe, tzn nie egzekwować "pierszeństwa".

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 09:27 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
cape napisał(a):
Trochę przesadziłeś, ale wina jachtu przy kolizji na morzu jest zawsze duża. Wynika to właśnie z zasad Miedzynarodowego Prawa Zapobieganiu Zderzeń na Morzu. Radziłbym te zasady przenieść na wody śródladowe, tzn nie egzekwować "pierszeństwa".

Bez obaw, na śródlądziu obowiązują inne przepisy (CEVNI). Tam obowiązuje pierwszeństwo statków "dużych" nad "małymi" a więc i statków Żeglugi Mazurskiej nad jachtami żaglowymi, i żaden rozsądny żeglarz nie probuje egzekwować pierwszeństwa które mu nie przysługuje (choć na własne oczy widziałem wyjątek, na szczęscie bez tragicznych następstw.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 09:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
To wiem, ale chodzi o dwa jachty.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 09:40 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
maar napisał(a):
Przecież wiadomo powszechnie, że mieszkańcy Wrocławia powinni z własnych podatków (na podobieństwo mieszkańców Warszawy) umożliwić Pewnemu Orionowi bezpłatne korzystanie z przystani, terenu, nabrzeża, etc.

Rozumując w ten sposób jaki tu zaprezentowałeś - powinno się w te pędy zburzyć Twoją chałupę i wybudować na jej miejsce pięciogwiazdkowy hotel. Przecież z takiego obiektu miasto mogłoby osiągnąć dochody nieporównanie większe niż osiąga obecnie z czynszu jaki płacisz! A może zaszczycisz swoją obecnością najbliższe spotkanie Komisji Dialogu Społecznego ds. Warszawskiej Wisły (19 lutego 2009 godz. 17:00, ul. Senatorska 27)? Będziesz mógl tam zaprezentować swoje oryginalne propozycje. Na przykład ogrodzenia całego miejskiego odcinka brzegów Wisły wysokim parkanem z napisem "Warszawskie Lazurowe Wybrzeże" i ustawienia przy każdym przejściu budki w której będzie się pobierać opłaty w wysokości 100PLN za weekendowy bilet wstępu. Z jakiej racji wodniacy, wędkarze czy plażowicze mają jak dotąd korzystać z Wisły bezpłatnie?
Cytuj:
Można tez było psioczyć na władze Rucianego-Nidy, że nie zapewniają toalet, koszy na śmieci, że w mieście jest bałagan, że tamtejszy Ośrodek Pomocy Społecznej nie ma funduszy na pomoc najuboższym mieszkańcom, że to, że tamo.

To niech idą na całość i ustawią jeszcze rogatki na drodze (oraz torach) prowadządcych do miasta i pobierają myto od każdego przyjeżdżającego. Przecież taki samochodziarz (lub pasażer pociągu) też może zechcieć skorzystać z toalety, wyrzucić do kosza choćby zawartość popielniczki swojego auta, albo potrącić staruszkę na pasach którą trzeba będzie potem rehabilitować w tamtejszym Domu Opieki.
Cytuj:
Wiesz, że są na świecie kraje, w których budżet opiera się w całości na dochodach z turystyki?

Choćby taka na przykład Rosja. Tam jest bardzo prawdopodobne że autokar którym podróżujesz zatrzyma lub do pociągu w którym jedziesz wsiądzie ekipa dobrze zbudowanych osobników która każe sobie płacić "za ochronę". Bo na czym miałby się teraz opierać ich osobisty budźet skoro specnaziści już ich zatrudniać nie chcą?

Tomek Janiszewski

[ Dodano: Czw 12 Lut, 2009 09:45 ]
cape napisał(a):
To wiem, ale chodzi o dwa jachty.

Toteż wyraźnie napisałem że tamtemu jachtowi ustąpiłem drogi. Problem tylko w tym że tamten jacht z udzielonego mu pierwszeństwa nie skorzystał, tylko w bezpośredniej bliskości mojego jachtu zaczął wykonywać nieskładne manewry których absolutnie nie byłem w stanie przewidzieć. A samemu niejednokrotnie nie egzekwowałem przysługującego mi prawa drogi, gdy widziałem że moja zmiana kursu nie utrudni mi bardzo żeglowania, za to ułatwi wyjście z sytuacji innym jachtom.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 09:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Tomek Janiszewski napisał(a):
maar napisał/a:
Przecież wiadomo powszechnie, że mieszkańcy Wrocławia powinni z własnych podatków (na podobieństwo mieszkańców Warszawy) umożliwić Pewnemu Orionowi bezpłatne korzystanie z przystani, terenu, nabrzeża, etc.

Rozumując w ten sposób jaki tu zaprezentowałeś - powinno się w te pędy zburzyć Twoją chałupę i wybudować na jej miejsce pięciogwiazdkowy hotel. Przecież z takiego obiektu miasto mogłoby osiągnąć dochody nieporównanie większe niż osiąga obecnie z czynszu jaki płacisz! A może zaszczycisz swoją obecnością najbliższe spotkanie Komisji Dialogu Społecznego ds. Warszawskiej Wisły (19 lutego 2009 godz. 17:00, ul. Senatorska 27)? Będziesz mógl tam zaprezentować swoje oryginalne propozycje. Na przykład ogrodzenia całego miejskiego odcinka brzegów Wisły wysokim parkanem z napisem "Warszawskie Lazurowe Wybrzeże" i ustawienia przy każdym przejściu budki w której będzie się pobierać opłaty w wysokości 100PLN za weekendowy bilet wstępu. Z jakiej racji wodniacy, wędkarze czy plażowicze mają jak dotąd korzystać z Wisły bezpłatnie?
Cytat:
Można tez było psioczyć na władze Rucianego-Nidy, że nie zapewniają toalet, koszy na śmieci, że w mieście jest bałagan, że tamtejszy Ośrodek Pomocy Społecznej nie ma funduszy na pomoc najuboższym mieszkańcom, że to, że tamo.

To niech idą na całość i ustawią jeszcze na drodze (oraz torach) prowadządcych do miasta i pobierają myto od każdego przyjeżdżającego. Przecież taki samochodziarz (lub pasażer pociągu) też może zechcieć skorzystać z toalety, wyrzucić do kosza choćby zawartość popielniczki swojego auta, albo potrącić staruszkę na pasach którą trzeba będzie potem rehabilitować w tamtejszym Domu Opieki.
Cytat:
Wiesz, że są na świecie kraje, w których budżet opiera się w całości na dochodach z turystyki?

Choćby taka na przykład Rosja. Tam jest bardzo prawdopodobne że autokar którym podróżujesz zatrzyma lub do pociągu w którym jedziesz wsiądzie ekipa dobrze zbudowanych osobników która każe sobie płacić "za ochronę". Bo na czym miałby się teraz opierać ich osobisty budźet skoro specnaziści już ich zatrudniać nie chcą?

Tomek Janiszewski

????????????
Czytam to sobie i czytam, przestałem się udzielać już wcześniej, ale nie mogę zrozumieć skąd ta zawiść, układy i cała reszta...

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 10:02 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Mirko napisał(a):
Czytam to sobie i czytam, przestałem się udzielać już wcześniej, ale nie mogę zrozumieć skąd ta zawiść, układy i cała reszta...

Nic takiego, Kolega Maar którego znam osobiście i wcale urazy do Niego nie żywię, alergicznie nienawidzi cieszącego się moją sympatią (choćby za dokonaną w ostatnich latach liberalizację przepisów żegalrskich żeby nie było politykierskiego offtopu :wink: ) PiS a przy tym nie może mi darować faktu że dotąd za niewielkie pieniądze trzymam na nadwiślańskiej przystani mój jacht. :twisted:

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 10:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Cyt Rozumując w ten sposób jaki tu zaprezentowałeś - powinno się w te pędy zburzyć Twoją chałupę i wybudować na jej miejsce pięciogwiazdkowy hotel

Jego chałupa stoi na jego ziemi, a jak nie, to należy ją zburzyć i wybudować to, co właściciel chce i na co uzyska zezwolenie.

Cyt Z jakiej racji wodniacy, wędkarze czy plażowicze mają jak dotąd korzystać z Wisły bezpłatnie?

Kłania się prawo wodne

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 10:26 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
cape napisał(a):
Cyt Rozumując w ten sposób jaki tu zaprezentowałeś - powinno się w te pędy zburzyć Twoją chałupę i wybudować na jej miejsce pięciogwiazdkowy hotel
Jego chałupa stoi na jego ziemi, a jak nie, to należy ją zburzyć i wybudować to, co właściciel chce i na co uzyska zezwolenie.

Z tego co mi wiadomo, teren na którym znajduje się klub "Rejsy" należał przed wojną do nieistniejącego dziś banku, i wtedy tam również znajdował się klub wodniacki "Syrenka", jako że nic innego znajdować się nie mogło: teren ten byl wyłączony spod zabudowy jako teren zalewowy. Również po wojnie klub istniał, mimo że jego teren zostal znacjonalizowany na mocy sławetnego terenu tow. Bieruta.
Dopiero w ostatnich latach teren klubowy zmienił status, z inicjatywy znanej z rozlicznych przekrętów ekipy tow. Pawła P. (tzw "Układ Warszawski"). W tym celu wybudowano obiekt nazywany bramą przeciwpowodziową, która faktycznie miała za zadanie przesunąć granice terwenu zalewowego spod Wisłostrady do brzegu samej Wisły. Tym samym otwarła się droga choćby do zasypania całego basenu portowego gruzem i wybudowania czegokolwiek: hotelu, strzeżonego osiedla apartamentowców, czy też niedostępnej dla zwykłych warszawiaków enklawy z kortami tenisowymi, co oferował niejaki Wojciech F.
Obecna ekipa rządząca miastem robi jednak wrażenie że jej plany są diametralnie przeciwne, nakierowanej na takie zagospodarowanie Wisły aby stała się atrakcyjna dla szerokich rzesz mieszkańców. Wyrazem tego mogła być choćby ubiegłoroczna impreza, z której zdjęcia można znaleźć pod linkiem
z czego wynikałoby że i dla żeglarzy przewiduje się miejsce choć raczej nie po 300zł za miesiąc - za dużo niższą cenę można by znaleźć miejsca na Zegrzu lub Mazurach.
Co do burzenia domów stojących na terenie który na mocy trudno pojętej urzędniczej decyzji zmienił własciela - dałoby się wskazać podobne przypadki, i wówczas opinia publiczna stała zdecydowanie nie po stronie tego ostatniego.
Cytuj:
Cyt Z jakiej racji wodniacy, wędkarze czy plażowicze mają jak dotąd korzystać z Wisły bezpłatnie?

Kłania się prawo wodne

Tego już nie rozumiem. Sugerujesz że normalną rzeczą jest że placi się choćby za samo zblizenie się do rzeki, a jeśli do tej pory się nie płaciło, to tylko dlatego że nie było komu wdrożyć systmu poboru opłat?

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 10:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Prawo wodne (chyba nie zmienione, bo interesowałem się tym 10 lat temu), stanowi, że dwa metry od wody (poziom sie zmienia), jest "ziemia państwowa". W związku z tym, własciel gruntu przylegającego do wody, jest zobowiązany do bezpłatnego udostępnienia przejścia nad wodę. Dotyczy to wszystkich wód płynących, a więc rzek i jezior przepływowych. Oczywiście wiem, że egzekwowanie tego jest niezmiernie trudne, ale skutecznie egzekwowałem na Mazurach, również na prywatnych działkach.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 11:14 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
cape napisał(a):
własciel gruntu przylegającego do wody, jest zobowiązany do bezpłatnego udostępnienia przejścia nad wodę. Dotyczy to wszystkich wód płynących, a więc rzek i jezior przepływowych. Oczywiście wiem, że egzekwowanie tego jest niezmiernie trudne, ale skutecznie egzekwowałem na Mazurach, również na prywatnych działkach.

W praktyce zaś wiemy że bywa z tym różnie. Gdyby miało chodzić tylko o przystanie które z definicji muszą dochodizć do samej wody... ale bywa że cały brzeg jest przez nie zaanektowany. I łatwiej jest ścignąć choćby chłopa nad Pisą który doprowadził płot swojego pastwiska do samej rzeki (co mi osobiście zupełnie nie przeszkadza), niż miejscowego bonzo kóry na wykupionym od gminy terenie postawił exkluzywną rezydencję i wszelkie "negocjacje" z żeglarzami pragnącymi skorzystać z przysługującego ich prawa prowadzi za pośrednictwem bandziorów w czarnych kominiarkach :evil:

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 11:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
To jeden z powodów, że wyniosłem się z Mazur. Przewieźć swojego Oriona (lub przepłyń) w szwedzkie szkiery i po problemie. Mazury są przeludnione, a to rodzi problemy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 11:57 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
cape napisał(a):
Przewieźć swojego Oriona (lub przepłyń) w szwedzkie szkiery i po problemie
.
W sensie wyemigruj do Szwecji? Bo w przeciwnym wypadku więcej wykosztowałbym się na samolot niż na marinę w centrum Wrocławia za 300PLN miesięcznie.
Cytuj:
Mazury są przeludnione

Mówimy "Mazury" a w domyśle: "Jachtostrada"...
Cytuj:
a to rodzi problemy


Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 12:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Dlaczego wyeimigruj ??? Po prostu przepłyń, rozszerzysz horyzonty.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 13:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
hahaha, a ja bym nawet tam i wyemigrował, tylko że u nich nawet o stały pobyt ciężko ;)

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lut 2009, o 15:14 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Mirko napisał(a):
hahaha, a ja bym nawet tam i wyemigrował, tylko że u nich nawet o stały pobyt ciężko ;)

A na razie, póki zgodnie z życzeniem Maara nie kazano mi się wynosić wraz z jachtem z macierzystego portu - możecie sobie pooglądać filmiki:

http://www.youtube.com/watch?v=Q1r19v5B9-Q

http://www.youtube.com/watch?v=8hS7sqXv ... re=related

Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 lut 2009, o 08:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
cape napisał(a):
w Grecji porty są praktycznie za darmo.

i praktycznie nie ma w nich nawet kibelków, o prysznicach nie wspominając :wink:

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 lut 2009, o 08:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
WhiteWhale napisał(a):
i praktycznie nie ma w nich nawet kibelków, o prysznicach nie wspominając

Prysznicy nie ma, korzysta się z Campingów (jak jest), ale wielcy ludzie żyją w brudzie. Co do kibelków, jest w każdej tawernie, a tawern dostatek.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 lut 2009, o 15:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Tomek Janiszewski napisał(a):
póki zgodnie z życzeniem Maara nie kazano mi się wynosić wraz z jachtem


A dałbyś jakiś cytat, czy tylko tak sobie plumkasz?
Napisałem kiedyś, że masz się wynosić?
Jedynym moim życzeniem jest NIE PŁACIĆ ZA TWOJĄ ZABAWĘ. Chcesz się bawić, płać za to sam!

--
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL