Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 10:06




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 17:10 

Dołączył(a): 5 mar 2008, o 15:07
Posty: 114
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
To teraz w tym temacie zaczynamy się przezucać kto zaliczył więcej akwenów :DD

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 17:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Tomek Janiszewski napisał(a):
Jak mi przeszkadza dym w TzH to mogę się wypiąć na wiadome stowarzyszonko
Maar napisał(a):
A to już chyba dawno zrobiłeś?

Tomek Janiszewski napisał(a):
Wtedy też zakłamani i obłudni decydenci tamtego stowarzyszonka mogą spodziewać się dotkliwego dla nich posunięcia z mojej strony :evil:

Drżymy ze strachu :mad: Możesz jakieś szczegóły, abyśmy nie polegli z kretesem?

Tomek Janiszewski napisał(a):
Bylem dotąd w miarę powściągliwy, miałem bowiem nadzieję że niedawne Walne cokolwiek sprobuje naprawić.

Oooo ! To juz nie wal(o)ne? Skąd ta zmiana?

Tomek Janiszewski napisał(a):
Ale po co bylo komplikować życie "naczalstwu", prościej bylo klepnąć to co dawno już postanowiono w prywatnym mieszkaniu, pod nieobecność "podsądnego" :twisted:

Zapomniałeś o jednym malutkim szczególiku - aby "cokolwiek naprawiać" potrzebna jest co najmniej jedna rzecz, a najlepiej dwie: pierwsza to Twoje odwołanie od decyzji o usunięciu ze stowarzyszenia, którego to odwołania nie było, a druga, ta niekonieczna ale przydatna - zmiana postawy, która spowodowała podjęcie takiej a nie innej decyzji. Decyzji dodajmy dwukrotnie zatwierdzonej w głosowaniu MIAŻDŻĄCĄ większością głosów. Jeśli inni czytelnicy - uczestnicy forum są zainteresowani to proponuję przeczytać tutaj - jest tego sporo, ale kto ciekaw :DD

pozdrawiam
Andrzej Kapłan


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 17:52 

Dołączył(a): 5 mar 2008, o 15:07
Posty: 114
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
Rozumiem że tym samym temat "Dlaczego Mazury" padł :sad:

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 17:56 

Dołączył(a): 4 lip 2007, o 18:30
Posty: 317
Lokalizacja: Świdnik
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Panowie, czy naprawdę sądzicie że forumowiczów interesują wewnętrzne sprawy Samosteru? Z całym szacunkiem dla wszystkich jego członków (również byłych) bez sensu jest ta kłótnia która widzę objęła już nie jeden wątek tego forum...

_________________
www.ycpl.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
domfran napisał(a):
Rozumiem że tym samym temat "Dlaczego Mazury" padł

Nie padł, ja jeździłem na Mazury bo to były sympatyczne wakacje z rodzina na jachcie. Byłem w zasadzie wszędzie, ale dość szybko zapragnąłem wiekszej wody, więcej przestrzeni. To był główny powód wyniesienia się na morze. Na Mazurach wiele się nauczyłem, na morzu cały czas sie uczę i czasami chcialoby sie powiedzieć "wiem, że nic nie wiem". Na Mazurach tego nie miałem.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Konrad.Śwd napisał(a):
Panowie, czy naprawdę sądzicie że forumowiczów interesują wewnętrzne sprawy Samosteru? Z całym szacunkiem dla wszystkich jego członków (również byłych) bez sensu jest ta kłótnia która widzę objęła już nie jeden wątek tego forum...

Przepraszam - to był mój pierwszy i ostatni głos w powyższej sprawie. Uznałem za konieczne nieco szersze naświetlenie tematu bowiem... każdy kij ma dwa końce i dobrze jest moim zdaniem poznać ten drugi, skoro zobaczyło się pierwszy.
pozdrawiam
Andrzej Kapłan


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:02 

Dołączył(a): 5 mar 2008, o 15:07
Posty: 114
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
cape napisał(a):
domfran napisał/a:
Rozumiem że tym samym temat "Dlaczego Mazury" padł
W sensie że większość tematów kończy sie agresją Tomka :DD

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:08 

Dołączył(a): 4 lip 2007, o 18:30
Posty: 317
Lokalizacja: Świdnik
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Kilka lat temu mój chrzestny zapoczątkował już chyba tradycję corocznych męskich wypadów na Mazury. Oczywiście młodzi się szkolili wożąc starych, którzy mogli sobie piwko bez obawy walnąć, ale jest to naprawdę coś pięknego kiedy 4 facetów reprezentujących 3 różne pokolenia przez tydzień żyje na jednym jachcie, poznają się wtedy z innej strony uczą się radzić sobie bez kobiet xD, i w ogóle jeszcze bardziej się ze sobą wiążą...

AIKI napisał(a):
Konrad.Śwd napisał(a):
Panowie, czy naprawdę sądzicie że forumowiczów interesują wewnętrzne sprawy Samosteru? Z całym szacunkiem dla wszystkich jego członków (również byłych) bez sensu jest ta kłótnia która widzę objęła już nie jeden wątek tego forum...

Przepraszam - to był mój pierwszy i ostatni głos w powyższej sprawie. Uznałem za konieczne nieco szersze naświetlenie tematu bowiem... każdy kij ma dwa końce i dobrze jest moim zdaniem poznać ten drugi, skoro zobaczyło się pierwszy.
pozdrawiam
Andrzej Kapłan


Ja się nie gniewam tylko po prostu uważam, że forum internetowe, a na pewno nie ten wątek to nie miejsce na "pranie czyichś brudów". Życzę obydwu stronom oby się jeszcze dogadały ;)

_________________
www.ycpl.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:19 

Dołączył(a): 5 mar 2008, o 15:07
Posty: 114
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
A MAzury daże dużym sentymentem i w tym roku zobacze czy sentymentu mi wystarczy żeby przeżyć tydzień na WJM :DD

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
domfran napisał(a):
Rozumiem że tym samym temat "Dlaczego Mazury" padł

Błagam! Nie!

Między innymi dlatego nie, ponieważ głosów "za" było zbyt mało do moich badań :-) Chodzi o problem mojej córki - o zwykłą rodzinną "awanturkę :-) ".
Napiszę o tym za kilka dni.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
domfran, kuecze naprawde niema się czego bać za wczasu, ja spędzałem od kilku lat rok w rok na WJM około 2 miesięcy żeglując, fakt ze nie jest to co bylo kiedyś to co znam tylko z opowieści, ale i tak niema tragedii. Wiadomo raz trafisz tak ze przez cały czas będziesz spotykał samych super ludzi innymm razem trafisz na jakiś kretynów - jak wszedzie, ale są jeszcze miejsca gdzie można spokojnie popływać. W ubiegłym roku np szkoliłem w kolonii Harsz, to na wschód od Sztynortu, puchy jak nie wiadomo co bo wszyscy z cisną na Mamry i do Węgorzewa, albo na mamerki, a tam cisza i spokój, obok ciekawy jak na WJM port w Pieczarkach jeśli nie byłeś. Ruszasz z Węgorzewa, to może Święcajty, tam też stosunkowo mało jachtów zawsze spotykam. Z niegocina na Wojnowo warto się wybrać. itd itd ;)

A jeszcze dopisze na temat tłoku, jak jesteś np na Mikołajskim to możesz sobie super poćwiczyć manewrówke, potem jedziesz na regaty i zero stresu jak sie mijasz na centymetry, a całkiem poważnie to czasem lubie sobie w takim tłoku pomanewrować sprawia mi to frajdę i może adrenalina troche skacze, generalnie fajnie jest :D

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:36 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
quote="AIKI"]
Tomek Janiszewski napisał(a):
Jak mi przeszkadza dym w TzH to mogę się wypiąć na wiadome stowarzyszonko
Maar napisał(a):
A to już chyba dawno zrobiłeś?

Tomek Janiszewski napisał(a):
Wtedy też zakłamani i obłudni decydenci tamtego stowarzyszonka mogą spodziewać się dotkliwego dla nich posunięcia z mojej strony :evil:

Drżymy ze strachu :mad: Możesz jakieś szczegóły, abyśmy nie polegli z kretesem?

Panie "Grab-jeden": na obecną chwilę mogę tylko przypomnieć zdanko ze wznowionego niedawno serialu: "Nie myśmy zaczęli tę wojnę". Glupoty, jakie wysmażyliście bezpośrednio po "sądzie polowym" i umieściliście na publicznej stronie internetowej, dotyczące mojej osoby wiszą tam nie zmienione do dziś. A gdzie choćby wzmianka o machlojkach pana "Chorągiewki" z kupceniem mandatami obcego klubu, w czym wzięliście czynny udział a czemu ja usiłowałem się przeciwstawić narażając się na gniew "surowej ręki sprawiedliwości ludowej"?
Cytuj:
Tomek Janiszewski napisał(a):
Bylem dotąd w miarę powściągliwy, miałem bowiem nadzieję że niedawne Walne cokolwiek sprobuje naprawić.

Oooo ! To juz nie wal(o)ne? Skąd ta zmiana?

W stosunku do osób które się wtedy nie zeświniły (np. Maara) mam zwyczaj używać innego języka niż do kogoś kto był pomysłodawcą i jednocześnie głównym aktorem odegranej przez was na sejmiku WOZŻ szopki (trzeba było zgłosić własną kontrkandydaturę na Prezesa WOZŻ, w takim wypadku mając na względzie pański udział w regatach na Zegrzu oraz czynną przynależność do jednego ze zrzeszonych w WOZŻ klubów marnego słowa nie śmiałbym powiedzieć), i zarazem jedną z najsilniej zaangażowanych osób w udoopieniu kogoś kto ośmielił mu się wejść w drogę, a na koniec wypisywał jeszcze bzdoory jakoby moje poglądy na temat m.in śmieci na Mazurach (jestem jak wiadomo przeciwnikiem obarczania wszystkich przybywających na Mazury żeglarzy "winietkami" i zarazem zwolennikiem surowego karania złapanych na śmieceniu i niszczeniu przyrody z której wszyscy korzystamy), oraz zagospodarownia brzegów (nie podoba mi się łupienie żeglarzy na kilkadziesiąt PLN za dobę z tej tylko racji że przypłynęli na jachcie, w odróżnieniu np. od tych co przyjechali camperem i przenocowali za frajer na przydrożnym parkingu) były bardziej lewicowe od poglądów Trockiego.
Cytuj:
Zapomniałeś o jednym malutkim szczególiku - aby "cokolwiek naprawiać" potrzebna jest co najmniej jedna rzecz, a najlepiej dwie: pierwsza to Twoje odwołanie od decyzji o usunięciu ze stowarzyszenia, którego to odwołania nie było

Nie mam zwyczaju pchać się na siłę tam gdzie mnie nie chcą. Tryb "sądu polowego" w dodatku nie z mojej woli zaocznego jaki wtedy urządziliście przy aprobacie calej (kilkunastoosobowej, może dwudziestoparoosobowej!) reszty nie pozostawiał żadnych złudzeń co do wyniku ewentualnego odwołania.
Cytuj:
a druga, ta niekonieczna ale przydatna - zmiana postawy, która spowodowała podjęcie takiej a nie innej decyzji.

Aaaaa. Więc powinienem przede wszystkim uderzyć się w pierś że zawiniłem, przychodząc w charakterze obserwatora na Sejmik WOZŻ (do czego miałem statutowe prawo jako członek zrzeszonego póki co w WOZŻ ŻKT "Rejsy"). wbrew żądaniom panów Włodzimierza R. oraz Wojciecha Z. (w świetle bliskich kontaktów tego ostatniego z panem "Chorągiewką" oraz faktu że to on był owym "głównym aktorem" sejmikowej hucpy wcale nie dziwi mnie teraz ich ówczesna determinacja aby wybić mi z glowy tamten zamiar). Nie, to ja oczekiwałbym z waszej strony przynania że tak występ pana Z. z mandatami otrzymanymi od klubu w którym udzielał się przeszło 30 lat temu, a otrzymanymi za pośrednictwem pana "Chorągiewki" kóry posłużył się zasłużonym Stowarzyszeniem do załatwienia własnych porachunków ze swoim pryncypałem, jak i naglośnienie tego "sukcesu" nastepnego dnia na p.r.z. (to pan był może "Delegatem 08?") - było tragicznym błędem.
Cytuj:
Decyzji dodajmy dwukrotnie zatwierdzonej w głosowaniu MIAŻDŻĄCĄ większością głosów. Jeśli inni czytelnicy - uczestnicy forum są zainteresowani to proponuję przeczytać tutaj - jest tego sporo, ale kto ciekaw :DD

Czytelnicy tego i wszelkich innych Forów mieli okazję to przeczytać i bez mojego udziału, gdyby przez przypadek zajrzeli na waszą stronę. Zaszczepiliście wrzód który ropiał od początku grudnia ub. roku - a ja na tym Forum przeciąłem go w dniu dzisiejszym, realizując zresztą nic innego jak jeden z postulatów wnioskodawcy "najwyższego wymiaru kary", pana Włodzimierza R. Powiadomienia o podjętych decyzjach na wszelkich forach internetowych. Trudno, prędzej czy później musiałem to zrobić, swoje niniejszym powiedziałem.

Tomek Janiszewski

[ Dodano: Pon 02 Mar, 2009 18:49 ]
Konrad.Śwd napisał(a):
Panowie, czy naprawdę sądzicie że forumowiczów interesują wewnętrzne sprawy Samosteru? Z całym szacunkiem dla wszystkich jego członków (również byłych) bez sensu jest ta kłótnia która widzę objęła już nie jeden wątek tego forum...

Co racja to racja. Nie zamierzam więcej kultywować już "martyrologii" na naszym Forum. Gdyby analogiczne publiczne Forum funkcjonowało również na stronie Samosteru - tam a nie gdziekolwiek indziej przejawiłbym swoją aktywność w tym temacie. Niestety publicznego Forum nie ma, pojawił się natomiast obrażliwy i fałszywy text dotyczący mojej osoby. Godząc się na upublicznienie faktu podjęcia takiej a nie innej decyzji zastrzegłem sobie jednak prawo do własnej reakcji jaką uznam za stosowną, jeśli uznam wyjasnienia za niesatysfakcjonujące.

I teraz już EOT.
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:50 

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 21:08
Posty: 532
Lokalizacja: łowicz
Podziękował : 38
Otrzymał podziękowań: 18
Witam.
A ja co roku już od wielu lat pływam na jeź.Mokre.nie jest to akwen ogromny,ale cisza spokój,jestem na wodzie praktycznie sam.Jedynie kajaki przemieszczają się po wodzie.Absolutna strefa ciszy,kormorany,czaple,to przecie spływy Krutynią....
Nie nęci mnie zgraja turystycznych pływadeł i pokazywanie się w super sztormiakach obwieszony szeklami i.t.p,
Chcę odpocząć i oddać się pasji,bez aplauzu gawiedzi na kei.
Takie coś kocham...............

_________________
Marek Gruhn


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:51 

Dołączył(a): 17 gru 2008, o 21:48
Posty: 111
Lokalizacja: Suchy Las k.Poznania
Podziękował : 16
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moderatora proszę o usunięcie postów nie związanych z tematem.
Powtórzę za jednym z naszych kolegów - "ja dzieci o łopatkę w piaskownicy - jak dzieci"
Pozdrówki
Adam

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Adam
sklep żeglarski: http://www.sztormiaki.pl
Szkutnia: www .adamboats.pl
Amatorskie remonty i budowy łodzi i jachtów: www. szkutnikamator.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:53 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Maar napisał(a):
domfran napisał(a):
Rozumiem że tym samym temat "Dlaczego Mazury" padł

Błagam! Nie!

Między innymi dlatego nie, ponieważ głosów "za" było zbyt mało do moich badań :-) Chodzi o problem mojej córki - o zwykłą rodzinną "awanturkę :-) ".
Napiszę o tym za kilka dni.

Mam nadzieję że w całym tym zamieszniu moja teza: że jak kto zechce, Mazury mogą sięgnąc samej Warszawy - została odnotowana?

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 18:55 

Dołączył(a): 5 mar 2008, o 15:07
Posty: 114
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
Mirko napisał(a):
możesz sobie super poćwiczyć manewrówke
nie jest aż tak źle u mnie z manewrówką :DD
Mirko napisał(a):
potem jedziesz na regaty i zero stresu jak sie mijasz na centymetry
24sezony regatowego żeglowania mi wystarczą, chociaż jeszcze sie łapię na tym że często sobie szukam na wodzie przeciwników do ścigania ale jak to powiedział mi pewien trener "to w takim ściganiu najważniejsze jest to żeby strnik tego upatrzonego jachtu wiedział o tym że bierze udział w regatach!" :razz:
No i jeszcze prośba do Tomka i kilku innych osób: Zanim napiszecie znowu coś w tym temacie upewnijcie sie że jest to zgodne z tematem :???:

[ Dodano: Pon 02 Mar, 2009 18:56 ]
Tomek Janiszewski napisał(a):
Mam nadzieję że w całym tym zamieszniu moja teza: że jak kto zechce, Mazury mogą sięgnąc samej Warszawy - została odnotowana
w całym tym zamieszaniu zgubiłem to :lol:

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 19:11 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
domfran napisał(a):
Tomek Janiszewski napisał(a):
Mam nadzieję że w całym tym zamieszniu moja teza: że jak kto zechce, Mazury mogą sięgnąc samej Warszawy - została odnotowana
w całym tym zamieszaniu zgubiłem to :lol:

Torunia też mogłyby sięgnąć - ale znam aż nadto dobrze warszawski odcinek Wisły, gdzie przez całe lata można było walić wywrotki gruzu budowlanego całkowicie bezkarnie, ba! Kasę za to brać, pod płaszczykiem ochrony przed skutkami powodzi :evil: Pływanie wzdłuż tak "umocnionych" brzegów nie jest ani łatwe, ani bezpieczne ani przyjemne. Nie mam powodu sądzić aby na pozostałej częsci Wisły było inaczej, skoro i na wysokości Konstancina można znaleźć zdruzgotane kominy chłopskich chałup, zwalone ze skarpy w nurt rzeki. Dopiero w ostatnich latach przynajmniej oficjalnie zaprzestano takich praktyk. Na razie jednak króciutki odcinek Wisły od Kanału do Mostu Gdańskiego (dalej przynajmniej nurt robi się spokojniejszy) stanowi najcięższą próbę dla silnika w całym mazurskim rejsie, o ile nie trafi się sprzyjający wiatr.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Ostatnio edytowano 2 mar 2009, o 19:31 przez Tomek Janiszewski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 19:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
incoming napisał(a):
A ja co roku już od wielu lat pływam na jeź.Mokre.nie jest to akwen ogromny

Właśnie od tego jeziora, a ściśle miejsca gdzie Krutynia pod mostkiem i przez sluzę opuszcza Mokre na jeziorka Krutyńskie (dzisiaj rezewat) zaczynałem w 1968 roku moje Mazury i mój pierwszy res na .....tratwie z materacy dmuchanych ( cztery szt, porządna tratwa), potem w latach 1980/84 ??? Przyjężdżałem w to miejsce biwakowe z 470 na przyczepie. Pływałiśmy na Mokrym, raz nas dopadła burza, ze hej. W lesie położyło szereg drzew, a my na wodzie (z żoną). Ster się połamał (okucie), ale na wodzie się utrzymaliśmy (cudem).

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 19:32 

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 21:08
Posty: 532
Lokalizacja: łowicz
Podziękował : 38
Otrzymał podziękowań: 18
Kurcze jaki świat jest mały co?
I ponoć,sam się o tym przekonałem najpiękniejsze zachody słońca w polsce,,,,,,,,,,,,ha
Zaczynałeś od Cierzpięt,a ja teraz tylko do Zgonu do P.Eli od kilku lat i nic więcej nie potrzebuję,,,,

_________________
Marek Gruhn


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 19:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Ja stawiałem namiot koło śluzy. W 1968 przyjechałem tam motorowerem ( z Poznania), potem motocykl, samochód. Zawsze tam biwakowałem. Od 1980 przywoziłem 470 i pływałem po Mokrym, ale zawsze namioty stały przy śluzie. Jakie węgorze tam były !!! A za mostkiem w tym głęboczku były super miętusy. Na Krutyńskich, szczupaki. Nigdy głodny nie byłem.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 19:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Hobbystyl napisał(a):
Moderatora proszę o usunięcie postów nie związanych z tematem.


Popieram! Moze je przeniesc do nowego topicu?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Tomek Janiszewski napisał(a):
Nie zamierzam więcej kultywować już "martyrologii" na naszym Forum. Gdyby analogiczne publiczne Forum funkcjonowało również na stronie Samosteru - tam a nie gdziekolwiek indziej przejawiłbym swoją aktywność w tym temacie.Niestety publicznego Forum nie ma,

Nie ma? A to: forum


Ostatnio edytowano 2 mar 2009, o 19:53 przez AIKI, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 19:53 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
incoming napisał(a):
Zaczynałeś od Cierzpięt,a ja teraz tylko do Zgonu do P.Eli od kilku lat i nic więcej nie potrzebuję,,,,

Cierzpięty (i nie tylko) owszem propagowałem na tym Forum - opisując moje trzy kolejne wyprawy na Głaźną Strugę, z kórych ostatnia sięgnęła Wyłudek nad Ublikiem Małym. Ale tam trzeba było tylko zabawić się w szambonurka :twisted: a następnie popróbować swoich umiejętności w hydrotechnice, przy wznoszeniu śluzy do jednorazowego użytku :DD Tamtejsze rzeczki były króciutkie, i możliwe do przebycia w bród, względnie na jednym pagau wspomaganych "mazurskim rzutem kotwicą". Natomiast aby dostać się do Zgonu trzeba by nie tylko pokonać jaz (najpewniej kilka), ale i przebyć więcej niż kilkanaście km pod całkiem konkretny nurt. Nawet gdyby wybudowano śluzę, taką niedużą, jak w Przerwankach - wielką szkodą byłoby dopuszczenie do użytku na Krutyni silników spalinowych, bez pomocy których można bez większego trudu dostać się na takie Gołdopiwo (wystarczy jeden załogant aby można było operować dwoma pagajami). Tylko Gardyńskie daje szanse na przedostanie się żaglówką, i póki co jest to dla mnie jeszcze "nie zdobyte" jezioro - trzeba będzie może już w nadchodzącym sezonie odbić kawałek od najbardziej zajachtostradowiczowanego odcinka jachtostrady :DD
A mimo to i na Gołdopiwie, i na Buwełnie, o Ublikach już nie mówiąc, zwykle nie ma żadnej żaglówki w zasięgu wzroku. Czasem tylko trafi się jakiś łobuz wyżywający się na zwodowanej na miejscu motorówce... :evil:

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

[ Dodano: Pon 02 Mar, 2009 20:02 ]
AIKI napisał(a):
nie ma? A to: forum

A to przepraszam, uszło to mojej uwadze, w każdym razie nie było go wówczas gdy mogło być najbardziej potrzebne. Nie trudno się domyslić że przestałem być od tamtego czasu pilnym czytelnikiem strony (a ze stowarzyszeniowej spamlisty wyleciałem z hukiem). Jak uznam że jeszcze warto - napiszę. Na dzisiaj jednak nie tylko ja nie wiedziałem nic o istnieniu takiego forum co i widać po liczbie wpisów :oops: Cóż, skoro jedyne słowo "Forum" na głównej stronie prowadzi do zupełnie innego Forum - Forum PFŻ. Miałem domyślić się że stworzyliście w międzyczasie takie forum, i weryfikować swoje domysły zastępując ciąg literek "www" słowem "forum", przez analogię do strony gazeta.pl?

Tomek Janiszewski


Ostatnio edytowano 2 mar 2009, o 20:13 przez Tomek Janiszewski, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Colonel napisał(a):
Popieram! Moze je przeniesc do nowego topicu

Hyde Park bedzie dobry


Coś sobie przpomniałem, był rok 1994. Wyczarterowałem jeden z pierwszych dostępnych w czarterze Tang 780 Family. Po odbiorze w Almaturze (Giżycko) wypłyneliśmy aby na noc gdzieś stanąć. Zczęło sie zmierzchać (czerwiec), a my szukamy miejsca na biwak płynąć w górę. Po raz pierwszy byliśmy na północy. Flauta kompletna, idziemy na silniku, jakiś stary Suzuki, a może inny Johnos, ale nie Wietierok. W pewnym momencie spotykamy obóz młodzieżowy, dwie Omegi i Orion. Pagaje w górze, proszą o hol. Wzieliśmy ten tranwaj trzech, a może czterech łódek na hol. Ledwie płyneliśmy. Chcieli na Dobskie. Wjechaliśmy tam na silniku (siła wyższa) i na wschodnim brzegu, na przeciw W. Kormoranów już po ciemku zabiwakowaliśmy. Dwa dni póżniej spotkaliśmy się z Orionem na którym płynął "szef obozu", ciekawy człowiek, obieżyświat, zintegrowaliśmy się na Dobskim, w Sztynorcie. Oni weszli po paszę, my też. Wiało nawet sporo, Orion pięknie odbił ( po pożegnaniu), nagle zawrócił, wpadł na półwietrze między pomosty, pięknie zrobił rufę ( a ciasno było )i "szef" krzyknął, zapomniałem powiedzić do widzenia.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 20:27 

Dołączył(a): 7 gru 2007, o 16:04
Posty: 104
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
To też chyba offtopic ale mniejszy więc zaryzykuję:

cape, ja osobiście uwielbiam dzwoniące fały, szczególnie w dużych ilościach w wietrzną pogodę w połączeniu z szumem lub świstem wiatru tu i tam (no i szumem morza). Niestety Niemcy raczej tego nie lubią jak zauważyłeś więc w tym sezonie będę z grzeczności podczepiał i swój. Za dźwiękiem jednak będę tęsknił.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
dzi napisał(a):
Niestety Niemcy

Nie tylko Niemcy, nie słyszałem dzwoniących fałów w żadnym porcie, (oprócz polskich)a byłem....Mnie to drażni, ale rozumiem, ze innych nie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 21:44 

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 21:08
Posty: 532
Lokalizacja: łowicz
Podziękował : 38
Otrzymał podziękowań: 18
Ale się nostalgicznie zrobiło...............

_________________
Marek Gruhn


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Tej, nie wiem co ten samoster ani o co chodzi, moze mi ktos wyjasnic na PW? Albo po rpostu niech sie wszyscy zainteresowani ustawia na trapie i poszli w morze...
Jak macie jakies prywatne problemy to czemu brudzicie w publicznej piaskownicy?

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 23:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
vv3k70r napisał(a):
Jak macie jakies prywatne problemy to czemu brudzicie w publicznej piaskownicy?


Bardzo ładnie to ująłeś :DD

A wracając do tematu wątku, mnie Mazury żeglarsko wychowały. I dlatego tam co roku wracam, choć więcej żegluje po słonym niż po słodkim. Gdybym się ich wyrzekł, to tak jakbym się wyrzekł ojca albo matki.
Śmieszą mnie neofici morza, którzy odkąd raz zobaczyli słoną wodę, to na Mazurach i na mazurskich żeglarzach psy wieszają :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 2 mar 2009, o 23:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Mariusz Główka napisał(a):
A wracając do tematu wątku, mnie Mazury żeglarsko wychowały. I dlatego tam co roku wracam, choć więcej żegluje po słonym niż po słodkim. Gdybym się ich wyrzekł, to tak jakbym się wyrzekł ojca albo matki.

Czytałem opinie starych bywalców, którzy zalecali tęskniącym za spokojem, ciszą i klimatami sprzed lat pływanie przed i po topsezonie - wszak już w maju zwykle można zaczynać, a we wrześniu też jest z pewnością mniejszy tłok. Tyle, że jesienią ze stanem okolic "nadjeziornych" jest pewnie gorzej :sad:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL