Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 10:25




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 192 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 27 lut 2009, o 20:38 

Dołączył(a): 5 mar 2008, o 15:07
Posty: 114
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
A ja w sprawie etykiety w jednym z wcześniejszych postów powiedziałem co myślę o ludziach, którzy wciągają Rogera pod saling. Moim zdaniem ma to wiele wspólnego z brakiem etykiety :neutral:

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lut 2009, o 00:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Co do Rogera to nalezy brac pod uwage ze jednak oznacza to kwarantanne, czyli jakiegos trypla u zalogi, zwyczajnie nie nalezy sie do nich zblizac ani zadawac, co tez oznaczyli wyraznie :)

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lut 2009, o 01:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
vv3k70r napisał(a):
Co do Rogera to nalezy brac pod uwage ze jednak oznacza to kwarantanne

Ponieważ po raz wtóry to powtarzasz, a ja mam alergię na określone treści, to z lekka sprostuję.
Rozmawiamy o Jolly Rogerze wciąganym pod saling współcześnie. O pirackim znaku przedstawiającym białą czaszkę i dwa piszczele na czarnym tle.

To o czym Ty piszesz, czyli czaszka ze skrzyżowanymi piszczelami oznaczająca kwarantannę była stosowana w XVIII i XIX wieku i różniła się zasadniczo od współczesnego Rogera - była na żółtym tle.

W roku 1926 w Paryżu podpisano konwencję sanitarną (nb. obowiązującą do dziś) która jednoznacznie określa zasady oznakowania statków podlegających kwarantannie (MKS Q i 1-sza zastępcza lub QL).
Pomimo bujnej wyobraźni, nie wiem jak we fladze Q można dojrzeć czaszkę i piszczele :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lut 2009, o 07:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
podlegających kwarantannie (MKS Q i 1-sza zastępcza lub QL).

Hm, zawsze myślałem, że flaga Q oznacza "statek jest zdrowy". Flaga Q jest powszechnie stosowana przez jachty i statki przekraczające na Adriatyku granicę Chorwacji i Włoch.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lut 2009, o 10:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
cape napisał(a):
Hm, zawsze myślałem, że flaga Q oznacza "statek jest zdrowy".

I bardzo słusznie myślałeś.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lut 2009, o 10:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
roku 1926 w Paryżu podpisano konwencję sanitarną (nb. obowiązującą do dziś) która jednoznacznie określa zasady oznakowania statków podlegających kwarantannie (MKS Q i 1-sza zastępcza lub QL

No to mamy sprzeczność
Maar napisał(a):


cape napisał/a:
Hm, zawsze myślałem, że flaga Q oznacza "statek jest zdrowy".

I bardzo słusznie myślałeś

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lut 2009, o 11:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kwarantanna w XIII w byla okreslana jak popadnie, byle odstraszajaco, na jakiej barwie byla czacha malowana to mialo akurat najmniejsze znaczenie.

Natomiast czy dzis Jolly cos oznacza?

Ja bym zrozumial takie cos gdyby ktos nei mail oznaczen burtowych i zupelnie nierejestrowana lodke :)

Ludzie chca byc pretensjonalni, na tym forum rowniez. Dajcie sie pobawic tym co sobie na Omege wciagaja Rogera, nie wiem czy to narusza etykiete, ale jak chca sie tak bawic, to mysle ze nalezy to uwazac za kwarantanne, choroba francuska z pewnoscia :)

Czy jakas konwencja okresla jakim to znakiem maja sie okazywac piraci? Cos mi sie nie wydaje zeby bandyci wogole sie legitymowali.

Ale co to ma do etykiety?

Jak to jest z paleniem fajek na lodce? Jest nieetykietyczne?

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lut 2009, o 11:24 

Dołączył(a): 5 mar 2008, o 15:07
Posty: 114
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
Mi raczej nie chodzi o to co kiedyś znaczył Roger ale o to że w kontekście etykiety jachtowej oznacza to że ludzie nie mają pojęcia co robią wciągając coś takiego pod saling (a jest to dość powszechne zjawisko).

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lut 2009, o 11:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
cape napisał(a):
No to mamy sprzeczność

Nie mamy. Jedna flaga oznacza zupełnie coś innego niż dwie flagi.

Gdy pokazujesz jedynie Q znaczy to "jestem zdrowy" a gdy pokażesz dwie flagi (Q i 1-szą zastepczą) będzie to znaczyć, że masz problem, bo ostatnim odwiedzonym portem był port w którym istnieje zagrożenie chorobami zakaźnymi a wśród załogi wystąpiło podejrzenie zakażenia.

ps. Patrząc w ICOS i w Rozp. Ministra Zdrowia dotyczące kwestii informowania o chorobach zakaźnych, to kod Q 1-sza zast. i QL są (chyba??) ustaleniami krajowymi.

[ Dodano: Sob 28 Lut, 2009 12:11 ]
Już wiem skąd powyższa rozbieżność (vide: post scriptum). Polskie przepisy oparte na przedwojennym rozporządzeniu (a później zmodyfikowane i zawarte w Dz.U Nr 45 z 1948r poz. 335) opierały się na paryskiej konferencji "o zdrowiu" a IMO zapisy w International Code of Signals dotyczące zdrowia oparła o ustalenia konferencji waszyngtońskiej z 1927.

Tak czy siak, w 2001 modyfikowane wielokrotnie "Przepisy sanitarne w morskich portach handlowych i przystaniach" zostały uchylone w ramach wstępowania do UE i przyjęto "czyste" rozwiązania IMO.

W życiu bym nie pomyślał, że się takimi pie%#*&doletami będę zajmował :-) Przy okazji sprawdziłem, czy przepisy o pogrzebie morskim nie zostały uchylone :-) Jakby Cię interesowało, to nie :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Ostatnio edytowano 5 mar 2009, o 10:11 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lut 2009, o 12:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Co do pogrzebu morskiego, to czy dalej obowiazuje plotno zaglowe vel "po co zabierac worek zeglarski" i swist bosmanski przy oddaniu?

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lut 2009, o 13:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
Gdy pokazujesz jedynie Q znaczy to "jestem zdrowy" a gdy pokażesz dwie flagi Q i 1-szą zastepczą

Teraz wszystko jasne, nie ma sprzeczności, a zajmuję się takimi sprawami, bo w Chorwacji (i we Włoszech) wszyscy to Q wieszają. Nie spotkałem się z tym nigdzie indziej. W Dubrowniku na "entry" jest wymalowana ptężny żółty prostokąt z Q czarnym, żeby nikt nie miał wątpliwości. Byłem świadkiem, jak cumował tam spory statek pasazerski z ...flagą Q po salingiem Robiliśmy mu szybko miejsce po naszej odprawie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 mar 2009, o 20:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Mam takie pytanie nie wiem do konca czy to sie tyczy etykiety, ale tak mi sie wydaje. Pytanie w sumie dotyczy przedewszystkim śródlądzia bo tu częsciej dochodzi do takich sytuacji, ale i na morzu zdażyć sie może :P
Mianowicie chodzi mi o wyprzedzanie jachtu od jego nawietrznej. Starzy zeglarze których znam nazywają to wyprzedzaniem regatowym i twierdzą ze podczas normalnego turystycznego plywania powinno sie wyprzedzać wyłacznie po zawietrznej, ale jak wszyscy wiemy przy wyprzedzaniu od zawietrznej trzeba dalej odpaść żeby sie nie szarpać z gasnącym wiatrem za żaglami jachtu wyprzedzającego. Sam dość często praktykuje wyprzedzanie po nawietrznej, jednak też odpływam troche dalej żeby nie zabrać zbyt dużo wiatru jachtowi wyprzedanego, bo wiem jak dla niektórych potrafi być to frustrujące. Chciałbym się dowiedzieć jak to w waszym odczuciu sie odnosi do etykiety, co sądzicie np o wyprzedzaniu on nawietrznej w mniejszej odległości załóżmy 5-10m od burty.

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 mar 2009, o 20:24 

Dołączył(a): 5 mar 2008, o 15:07
Posty: 114
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
Jacht wyprzedzający musi ustępować jachtowi doganianemu, który dotychczas był swobodny z przodu. Wyprzedzać można po nawietrznej i po zawietrznej, ale z pewnymi ograniczeniami – jacht wyprzedzany po nawietrznej ma prawo do utrzymania kursu.

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 mar 2009, o 20:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
To jakie kto ma prawo wiem :)
Chodzi mi tylko o to jakie macie zdanie na temat wyprzedzania po nawietrznej. Czy może bardziej odczucia i czy przeszkadzam wam to kiedy ktoś was wyprzedza po nawietrznej czy jest t wam zupelnie obojetne po której stronie jesteście wyprzedzani?

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 mar 2009, o 20:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jeśli chodzi o etykietę. Tak, ja się wychowywałem w takiej "wiedzy", że nie powinno czy może raczej nie ładnie jest wyprzedzać po nawietrznej. Trochę w tym, w przypadku śródlądzia, prawdy jest.
Po pierwsze jacht wyprzedzający po nawietrznej ma mniejsze pole manewru w przypadku konieczności ustąpienia drogi a po drugie w warunkach słabego wiatru i niedużej odległości pomiędzy łódkami jacht wyprzedzany przez pewien czas znajduje się w "wiatrowym cieniu" żagli jachtu wyprzedzającego.
Niby inercja powoduje, że i tak mu to nie robi, ale... ładniej jest po zawietrznej wyprzedzać :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 mar 2009, o 20:55 

Dołączył(a): 5 mar 2008, o 15:07
Posty: 114
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
Moim zdaniem jacht wyprzedzający jeżeli jest to możliwe powinien wyprzedzać jacht po zawietrznej. Po pierwsze to nie regaty żeby na morzu mijać się w odległości 5-10 m od burty. A jeżeli decydujemy sie wyprzedzać po nawietrznej to powinniśmy robić to w takiej odległości od jachtu wyprzedzanego żeby nie złapać go w tzw. stożek.

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 mar 2009, o 23:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Wyprzedzanie po nawietrznej jest niegrzeczne, nie wiesz jakie zoltodzioby wyprzedzasz, moga sobie nie porazic jak im zgasnie "silnik".
Nieladnie tak robic.

A jak trafisz jakis dziadkow to "przypadkiem" zrobia Ci sztag przed wyprzedzaniem, tak zeby sprawdzic kto bedzie mial wiecej w gaciach :)

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 mar 2009, o 23:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
Jeśli chodzi o etykietę. Tak, ja się wychowywałem w takiej "wiedzy", że nie powinno czy może raczej nie ładnie jest wyprzedzać po nawietrznej. Trochę w tym, w przypadku śródlądzia, prawdy jest

Tak, ale na regatach przykryć żaglem...we mnie to siedzi. Zgdazam się, że etykieta zacierpi, ale w warunkach Mazurur pójdę po nawietrznej (chyba, że będę miał dużo szybszą łódkę) w odpowiednio bezpiecznej odległości. No własnie jakiej ??? myślę, 1,5 do 3 dł łódki...po nawietrznej, ale zadaliście mi ćwieka

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 mar 2009, o 23:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Cape-zrob tak jakims wrednym typom na regatach, oni wiedza ze straca wiatru, wiec moga Ci zasztagowac na zlosc zeby byla podkladka pod protest. A ze nieetykietycznie chciales po nawietrznej przejsc bedzie na Ciebie.

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 mar 2009, o 23:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
vv3k70r napisał(a):
podkladka pod protest. A ze nieetykietycznie chciales po nawietrznej przejsc bedzie na Ciebie.

W warunkach regat to jest norma, takie reguły gry, przechodzi się na centtymetry po nawietrznej, etykieta nie cierpi, często spycha się innego. często, jak dwóch się blokuje, trzeci korzysta. Ale Mirko pytał o nie regaty, dlatego napisałem daleko, ale zbyt daleko nie ma sensu. "Wyregacić"kogoś, bezcenne (tylko musi o tym wiedzieć), powiem Wam szczerze, jak pływałem na Mazurach, na początku, to wszystkich chciałem ....potem mi przeszło. Dzisiaj tym bardziej. Ale ja a pucharze Cadeta pływałem, nawet z wynikami, dyplom mam za ....100 miejsce (130 Cadetów), przyzanacie,że 1 ....100 i...ostatnie, resztę gryzą psy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 mar 2009, o 00:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Hehehe niewątpliwie taki dyplom na którym widnieje miejsce 100 bezcenny :)

vv3k70r, tak jak pisze Cape na regatach się na centymetry przepływa, a mi chodzi o pływanie turystyczne, regaty to inna bajka.

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 mar 2009, o 00:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Mirko napisał(a):
miejsce 100 bezcenny

Mam go do dzisiaj

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 mar 2009, o 00:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
To kiedys sie bardziej gentelman'sko plywalo.

Ale zawsze wazne tez kto wygrywa po regatach, a kogo pierwszego znosza :)

No ale sort sie widac musi brutalizowac. Takie czasy.

W kazdym razie w warunkach nieregatowych mozna komus strasznie napsuc, szczegolnie jak sie wiatr zabierze jakiejs ofermie i mu sie fok zasmieje, a przeciez kultury trzeba uczyc, przez okazywanie. Inaczej etykieta na psy zejdzie.
Rencuf do wody nie wkladac (rufe w przechyle jak najbardziej), pseudopodiow tez nie moczyc.

Przyklad musimy dawac :)

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 mar 2009, o 08:49 

Dołączył(a): 7 maja 2006, o 09:53
Posty: 391
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Inland Skipper
Tu można poteoretyzować. Do kiedy - jest "po nawietrznej"? Do kilkunastu m na pewno. Ale od jakiej odległości kończy się? Ale to tak sobie.
Trzeba liczyć się z faktem że, na Mazurach pływają ludzie, którzy patent zdobyli niedawno lub go wręcz nie mają (do 7,5 m). Po co ich straszyć? Ja na szczęście mam tę możliwość, że pływam przed i po sezonie. (Od 10 lat zajmuję się zawodowo nicnierobieniem).
Etykieta to bardzo dobra rzecz. Normuje jakoś (a raczej - powinna), życie na wodzie.
Zauważam jednak, nie ja jeden zresztą, że znakomita część żeglarzy wyrwała się z łańcuchów domowych. Oni chcą te parę dni "poszaleć". Szkoda, że nie widzą wtedy innych, którym po prostu to przeszkadza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 mar 2009, o 09:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Wlodwoz-odleglosc kiedy "wyprzedzasz po nawietrznej" determinuje zasieg rzutu bosakiem z jednostki wyprzedzanej :)

W przypadku robienia fali na silniku nalezy uwazac na Maar' z proca, co zdecydowanie zwieksza odleglosc wychowawcza w kwestiach etykiety.

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 mar 2009, o 10:25 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
wlodwoz napisał(a):
Tu można poteoretyzować. Do kiedy - jest "po nawietrznej"? Do kilkunastu m na pewno. Ale od jakiej odległości kończy się? Ale to tak sobie.

Sam uważam że teraz to mamy do czynienia z jakimś wyszukiwaniem problemów na siłę. W pływaniu turystycznym łódki (inaczej niż w regatach) różnią się od siebie tak bardzo, że jeśli jedna miałaby wyprzedzić drugą, zrobi to po dowolnej stronie, a jeśli będzie wyprzedzać akurat po nawierznej, zrobi to tak sprawnie że tamta wyprzedzana nawet nie zdąży odczuć, że zabrano jej wiatr. Za to w tym ostatnim przypadku krócej będzie trwać całe to zamieszanie, gdy jachty płyną obok siebie, nawzajem ograniczając sobie swobodę manewrów. Nawzajem, bo ci szermierze etykiety którzy takim wypadku nawoływali aby wyprzedzana po nawietrznej łódka celowo w tym momencie wyostrzyła lub zrobiła zwrot na prawy hals, w celu "ukarania" nieetycznie zachowującego się sternika łódki wyostrzającej, nawołują w istocie do łamania już nie to że etykiety, ale wręcz przepisów. A takim łamaniem przepisów (w żegludze, nie w regatach!) są właśnie gwałtowne, niesygnalizowane zmiany kursu w bezpośredniej bliskości innego jachtu, sprowadzające ryzyko lub niebezpieczeństwo zderzenia.
Cytuj:
Trzeba liczyć się z faktem że, na Mazurach pływają ludzie, którzy patent zdobyli niedawno lub go wręcz nie mają (do 7,5 m). Po co ich straszyć?

Już nie pamiętam kiedy i na jakim forum, ale jakaś młoda, świeżo upieczona żeglarka żaliła się że pewnego razu gdy wyprzedziła po nawietrznej jakiś jacht za załogą dwóch panów z brzuszkami i kapustą na czapkach, została przez nich zjechana jak bura suka, właśnie za rzekome złamanie "etykiety". Do tego stopnia że miała na tym ochotę zakończyć swoją przygodę z żaglami. A ci panowie mieli pewnie niezłą radochę podczas wieczornego zalewania robala, jak to przeczesali kolejnego "kota"... :evil:

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 mar 2009, o 11:50 

Dołączył(a): 5 mar 2008, o 15:07
Posty: 114
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
wlodwoz napisał(a):
Do kiedy - jest "po nawietrznej"? Do kilkunastu m na pewno. Ale od jakiej odległości kończy się?
Wspomniałem o tym we wcześniejszym poście a pisałem w nim że należy unikać w łapania w tzw. stożek.

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 mar 2009, o 13:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Tomek-no wlasnie przepisy... jednostka wyprzedzana ma pierszenstwo, moze sobie wyostrzyc albo zrobic sztag i tyle, do obowiazkow oka nalezy obserwacja przedniej polsfery, czyli od uwazania jest WYPRZEDZAJACY;

Swiezo upieczona zeglarka zostala slusznie przez tych dwoch panow zjechana, tak samo nalezy psotepowac z hooliganami rzucajacymi papierki na ulicy, kopiacymi kosze i szczajacymi po bramach, to samo dla kierowcow nei wiedzacych co to sa ograniczenia predkosci, dlaczego psi obowiazek jest sie zatrzymac przed przejsciem jesli czaja sie przy nim piesi...

Jak Tomek sam napisal-nie zblizac sie na tyle zeby nie przeszkadzac w manewrach, czyli-nie zblizac sie na tyle zeby sygnalizowanym manewrem ktos nam sie nie wpier...

Zwrot sygnalizuje sie nastepujaco: "klar do zwrotu!", "zwrot!", komendy luzowania, wybierania, inwektywy; Akurat inna jednostka cos uslyszy, zobaczy tylko krzatanine (jak bedzie miala okazje);

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 mar 2009, o 14:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
vv3k70r napisał(a):
Zwrot sygnalizuje sie nastepujaco: "klar do zwrotu!", "zwrot!", komendy luzowania, wybierania, inwektywy;


Fajnie. Może kiedyś tak spróbuję :DD
Moje komenderowanie ogranicza się do stwierdzenia: będzie zwrot, a później: jedziemy, i to w przypadku gdy z kimś pływam. Jak jestem sam, to w ogóle nie wydaję sobie komend :grin:

A na poważnie, poza jachtami szkoleniowymi, to kiedy ostatnio ktoś wydawał, albo słyszał komendy przy zwrocie ? Przyjmijmy, że mamy, jacht typu slup (na jeziorze 99% jachtów). Myśle, że w tej dyskusji możemy ograniczyś się do jeziora, bo na morzu problem pierwszeństwa w przypadku jachtu wyprzedzającego i wyprzedzanego praktycznie nie istnieje - zbyt duże odległości są między nimi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 mar 2009, o 14:25 

Dołączył(a): 7 maja 2006, o 09:53
Posty: 391
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Inland Skipper
Tomek Janiszewski napisał:
teraz to mamy do czynienia z jakimś wyszukiwaniem problemów na siłę

Nie miałem zamiaru wymyślania problemów. W nadziei, że na forum zaglądają żeglarze początkujący, chciałem celowo, aby parę zdań na ten temat padło. I tyle.
Co do komend: W pełni zgadzam się z kol. Mariuszem. U mnie mówi się tylko jedno słowo: zwrot. A to po to, aby załogant nie musiał zgadywać momentu. Chociaż w wąskich miejscach, gdzie halsuje się od brzegu do brzegu i to nie jest potrzebne. :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 192 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL