Ależ to już wyżej napisałem - zaimek wskazujący i osobowy, które mają taką samą formę. Ale dalej twierdzę, że zaimków osobowych, co do zasady, nie piszemy wielką literą. W korespondencji, dla okazania szacunku rozmówcy, jak najbardziej, gdy zaimek jego dotyczy. W poprzednim zdaniu "jego" małą literą, bo do nikogo się nie zwracam.

_________________
www.samoster.org.pl

Zdalny psycholog?
Nie ma się nad czym zastanawiać, poczekam aż mi Zbieraj napisze, o ile mi wiadomo to on piśmienny jest.
Nie sugerujesz chyba, ze na listę kapitanów uprawnionych do prowadzenia Zawiszy wpisują jakiś niepiśmiennych?

Jarek
PS zabawne jak moderator od usuwania off topów sam głównym off topowiczem jest. A administrator główny potem się dziwi.

Jarku, przepraszam, ale nie da się dyskutować z człowiekiem, który nie rozumie tego co czyta, jak również tego, co pisze, a w dodatku jest odporny na głos rozsądku. Próbowałem podpowiedzieć, że przeginasz, ale nie dotarło. Cóż, ta porażka nie spędzi mi snu z powiek.
A więc niniejszym zamykam jednostronnie naszą wymianę poglądów.

Nie przepraszaj.
Naprawdę wierzysz w to co napisałeś?
To jesteś człowiekiem silnej wiary.

Jarek Czyszek

Nie mogę Jarku pojąć po co to odgrzałeś i w takiej formie. Potoczne określenie "u-boot" funkcjonowało na "Zawiasie" od zawsze. Ja zapożyczyłem je jeszcze od Jsia Saurera albo Jasia Ludwiga, o ile nie od komandora Romanowskiego, jako dzieciak. Nic dla mnie dziwnego, że powtarzali je inni, także kapitanowie i armatorzy statku. Na FOW i tu na tym forum sprawa zaczęła być drążona dość późno. Wydaje się, że rozwikłał ją Wojtek, skądinąd znany w środowisku "shiploverskim" ze swej dociekliwości, do tego zrobił to z kolegą, na którego pomoc sie powołał. Ja akurat z FOW wiem kto to i jest to moze nie autorytet ale jeden z bardziej dociekliwych osobników zajmujących się historią polskiej żeglugi. Dla mnie więc tezy Wojtka sa wiarygodne.
A Zbieraj, tak jak my, dowiedział się o tym teraz.

I ostatnie dwie strony, w tym dyskusja ortopedyczna, były bez sensu.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Andrzeju, to co piszesz jest bardzo logiczne i my obaj o tym wiemy. Mnie o silniku z U-boot'a mówił p. J.Sauer, kolegowałem się mocno z Romkiem Stroblem a z Jankiem Mazurkiem, przez dwa lata, z niewielkimi przerwami, pływałem na jednym statku. On w maszynowni oczywiście.
Nie wiem skąd pochodzi silnik Zawiasa, argumenty innych niż Wojtek Zientara uczestników dyskusji bardziej mnie przekonują. Gdzieś tam wyczytałem wyliczenie przez Wojtka polskich żaglowców gdzie przypisuje Oceanię Instytutowi Oceanografii Polskiej Akademii Nauk, co jest bzdurą, bo takiego instytutu w Polskiej Akademii Nauk nie ma i nigdy nie było (nawiasem mówiąc nazwa tego Instytutu jest od zawsze półmetrowymi literami napisana, z trzech stron, na pokładówce). Zatem jakość shiploverska. (przestudiowałem na FOW wątek o KFKach, bo ja te stateczki pod polską banderą rozpoznawałem kiedyś imiennie po sylwetkach. Wątek bardzo interesujący, z którego wiele się dowiedziałem. Także i to ile mrówczej pracy wymaga zdobycie wiedzy w sprawach oczywistych) Ale co to ma za znaczenie wobec tak dramatycznie się rozchodzących oświadczeń obu kapitanów?
Jesteś kolejną osobą, która mi odpowiada w zastępstwie niejako, każąc się domyślać co inni by napisali.
Ja, mniej więcej, wiem co oni mogą napisać.
Chodzi o to by to napisali.

Pozdrowienia - Jarek Czyszek

Dla mnie tez.

Ja, i chyba nie tylko ja, nie wiem.

Co? Oswiadczenie, ze ktorys powiedzial, mimo ze nie wiedzial?

Wytlumacz, prosze, o co chodzi, bo bedzie znowu watek tasiemcowy o Niczym...
Catz Wscibski

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

No właśnie. Trzeba to śmiało przeciąć śmiałym oświadczeniem.
Ale ja już zrobiłem co mogłem.
Więcej nie mogę.
Pozdrowienia - Jarek
PS nie sądzę by było dalej zbyt tasiemcowo.

Ze Zbieraj sie pomylil???
Nie pierwszy raz...
Jesli zadasz, zeby kazdy wydal oswiadczenia o wszystkich pomylkach wynikajacych z niewiedzy, albo z wiedzy owczesnie znanej, wiec obowiazujacej.... to bedzie tu jeszcze bardziej nudno.
Ja kiedys w Sw. Mikolaja wierzylem ( krotko...)
Catz Odmiaukujacy

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Obstawiam, że Wojtek Zientara się pomylił.
Pozdrowienia - Jarek
PS. żeby nie mnożyć, w tym wątku juz nic nie napiszę.

Szkoda. To kawal Historii, ktory najwidoczniej chcesz zachowac dla siebie.
Catz Bezatu

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

O. Czasem jeszcze, szkoda, że rzadziej coraz, napisałeś coś z sensem. Mianowicie słowo "obstawiam". Bo tylko obstawiać możemy i to nawet dowolnie wysoko, wobec niemożności rozstrzygnięcia zakładu. Z braku archiwów czy jakiejkolwiek dokumentacji, które wojna była znikła --to chyba można przyjąć za pewnik. Zresztą, z najnowszych faktów: gdyby dokumentacja istniała jakaś, nie było by niedawnych kłopotów z założeniem koła rozrządu, które, jak sama nazwa wskazuje, jednak jest okrągłe, anie takie tam sobie proste do zamontowania

Mamy, uwaga -- trudne słowo -- poszlaki. Wojtek z b. dużym prawdopodobieństwem wskazał, że nie jest to silnik DO u-bota, a już bez wątpliwości -- że nie jest OD. O tyle tylko się z Wojtkiem spierałem, że nie da się wykluczyć, iż taki sam, bądź, że prawie że taki sam silnik na jakiejś tam "dłubance" zapracował. Nie, że ten sam! A o kształt kolektora czy jakiejś rurki tej albo innej nie ma się co spierać. Mógł! Moc, wymiary, obroty, ciężar -- tu wszytko "robi". To tyle (było) z mojej strony, jeśli chodzi o technikalia.

Jak już miałbym się tu czegoś czepiać będąc na Jarka miejscu, to a) zapisałbym się do harcerstwa; następnie b) podniósł larum, że Zbieraj nazywa piękny, harcerski żaglowiec "żelaznym pudłem" czy jakoś tam tak podobnie!
OBSTAWIAM, że nie dotrzymasz obietnicy, jak zwykle zresztą

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

O jakich kłopotach piszesz , wyjaśnij, bo znam inne fakty ?!

Dla niewtajemniczonych, a wprowadzonych w błąd polecam lekturę ...
viewtopic.php?f=18&t=12702&hilit=ko%C5%82o+z%C4%99bate&start=0#p165758

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

No widzisz... a ja uważam, że tu nic nie wymaga dalszego komentowania, pisania, czegokolwiek. Chyba, że ktoś dojdzie do nowych faktów. Dlatego się odezwałem.

W tym cytacie celowo usunałem autora, bo nie piszę tego do Jarka, a do ogółu. Zauważcie, że można w takich sytuacjach napisać: "co jest pomyłką, błędem". Treśc w zasadzie ta sama ale odbiór przez czytelników, w tym szczególnie autora pomylki (bzdury) zupełnie inny. No i reakcja autora inna... Atmosfera w temacie inna...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Wężykiem, wężykiem...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Cisza...
Czyli wersja ostania ( starozientarowa ) obowiazuje nadal?
http://www.youtube.com/watch?v=6XuRVmxh ... ature=plcp
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Tomek, cenię Twoje pełne inteligentnej ironii pytania. Kilka rzeczy na tym forum funkcjonuje dokładnie tak, jak sobie Catz Przeciwny wyobrażał, ale... chyba dałeś się ponieść.

Nie fajne to.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Otoz nie. Chcialbym wiedziec jak to jest z silnikiem Zawiasa.

Moze byc fajne: Zauwazono juz wyzej, ze albo tak, albo nie. Jarek cos wie, ale nie chce powiedziec, chociaz rewelacje sugeruje.
Nie uwazasz, ze bedzie fajnie, jak powie (ewentualnie...) cos, co ubarwi jeszcze bardziej historie jachtu?
Mam nadzieje, ze nie chodzi Ci o przytoczony spicz Zbieraja? Pisalem wyzej, ze pewnie mowil wedlug aktualnego stanu wiedzy i nikt rozsadny nie moze mu miec za zle, ze sie pomylil.
Chronologii nie sprawdzalem...
Catz O Silniku Uboota Malowniczym

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Z montażem nowego. Z Twojego linka Wojciechu nie wynika nic poza tym, że koło to jest okrągłe

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

jeszcze się nie przyzwyczaiłeś?

_________________
Olek Kwaśniewski

Do tego, żeby linkował wsobnie? Jeszcze nie. To dla mnie nowość

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

Wynika Marcinie, że mimo braku dokumentacji silnika, ekipa* na Zawiszy poradziła sobie z założeniem i ustawieniem koła rozrządu.
Nie wspominając o fakcie, że znalazła oryginalne koło.

* czy możesz przypomnieć kto był w tej ekipie i komu należą się podziękowania za pomoc w uruchomieniu silnika na Zawiszy Czarnym, nie wspominając o organizacji nowego koła ?

Ps. Musisz to wiedzieć , jak przywołujesz fakty ironizując przy tym w Twoim stylu.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Maar znowu sie obrazi, ale co z tym silnikiem?
Jarek swoimi tajemnicami i aluzjami rozbudzil wyobraznie...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

W/g Twoich Wojciechu lików (JA nie wiem, czy to prawda) nie znaleziono oryginalnego koła...

Nie mogę, bo tego nie wiem! Zaś co do podziękowań: Tobie się należą podziękowania. Serio!

Co muszę wiedzieć?

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

Pojawiła się nowa informacja na temat silnika „Zawiszy”.

Udało mi się ustalić, że holownik „Bronisław” podczas służby w Kriegsmarine najprawdopodobniej nosił jedną z nazw: „Kvasefjord”, „Tromsdalen”, „Komlefjord” lub „Lofjord”.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

No proszę! Jak za badania historyczne weźmie się inżynier, to od razu wszystko precyzyjnie ustali.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Swego czasu często cumowaliśmy do burty "Bronisława" i interesowałem się wtedy trochę jego historią, zawsze sympatycznie obecną w sali kominkowej - dawnej maszynowni. W 2005 r. zanotowałem informację o poprzedniej nazwie: "K-M-1", roku budowy 1943 i stoczni Kristansand Mekanisk Verkstad.

Rok, typ, stocznia i wielkość pasują do listy zbudowanych tam jednostek:

http://www.skipet.no/skipsbygging/stals ... istiansand

Nie jestem pewien, czy w Kriegsmarine tej klasy jednostkom nadawano nazwy i do tego norweskie, a nie tylko numery taktyczne, ale to na pewno jest do odtworzenia. Z powyższego linku wynika, że stocznia budowała do 1990...

Poprawnie było K-LM-1, czyli Krypa-Liga Morska (jako własność stoczni w Gdyni nosił nazwę K-SKP-1).

Nadawano takie nazwy. Natomiast o numerach nic źródła nie wspominają.

Po bliższym zbadaniu okazało się, że większość z nich ma udokumentowane losy. Wątpliwości występują tylko w przypadku „Lofjord” i jeszcze jednej jednostki o nieustalonej nazwie (nr bud. 182).

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

A to w obcym narzeczu ma sens?
https://de.m.wikipedia.org/wiki/Lofjord_(Schiff,_1938)

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Lofjord ktory chyba trafił do Gotenhafen...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl