I pewnie tak się stanie, bo nie ma nic lepszego jak powolny rozwój: kiełkowanie, wzrost, rozkwit i owoce.
Może sezon wystarczy a może potrzeba ich kilku... Wiosna właśnie nastaje. Pełna śniegu i mrozu, co znakomicie sprzyja rysowaniu planów.
Właśnie ukończyłem wizerunek "Kapitana Smitha", żeby zobaczyć czy to jest to, czego szukam.

Pierwszy raz rysowałem gafla i im wyżej byłem, tym bardziej chciałem go dociągnać do masztu.
Mniej lin, może mniej masy, może...

Gdy u El Szamana zobaczyłem galerię projektów Witolda Tobisa - a w nich rysunek łódki "T-10",
to przypomniał mi się pomysł robhosailora o projekcie wzorcowym... A może to jest dobry pomysł
i właśnie "T-10" jest tym wzorcem, najlepszym?
http://www.oldtimeryacht.com/tobis/T-10 ... 01_mid.jpg
Hm, długość 3,60 m/szerokość 1,50 m.
Rysunek wstępny, niedokończony wskazuje na dzieło niewodowane.
Jakie linie i przekroje? Czy nie warto by dokończyć i wypłynąć?
Hmm...
W każdym razie jest na czym oko zatrzymać.
Jest na czym się oprzeć, nawet nie dokonując zmian w długości kadłuba czy ożaglowania...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Nie wolno poddawać się przy pierwszym niepowodzeniu, należy mieć świadomość, że nie zawsze pierwsze podejście doprowadzi do celu. Wynalazca musi być wytrwały, nie może rezygnować w połowie drogi.
Prof. dr inż. W. Chomczyk
http://doen.pl/INNOWACJE.html

Zamiast topsla narysowałem ożaglowanie typu slup.
I w ten sposób powstał Kapitan Mikst:

Ślad wody na kadłubie w przechyle 30 stopni wygląda następująco:

Skrócona linia wodna i szpicgat mogą nie pozwolić zbalastować genakera...
czyli przydałaby się szeroka pawęż.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Wygląda jak by przy porzechyle 30' stępka wychodziła z wody.
Czy takie przechylanie ma sens?

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Zanurzyłem go głębiej (tak, żeby wyporność się zgadzała) o 4 cm.
30 stopni to maksymalny przechył, spróbować też trzeba.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ale za to jaka mała powierzchnia zmoczona!
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Ha, okazuje się, że wcale nie taka mała, gdyż w porównaniu z pierwotną (przechył 0, gdzie
Waterplane area = 2,49 m2), ta w przechyle zmniejszyła się tylko o 7%.
Ale za to zmieniła swój kształt na bardziej łukowy:

czyli wytworzy większą falę dziobową i rufową, wydłużając KLW,
czyli różnice w pow. zmoczonej mogą się wyrównać,
czyli opór wody raczej się nie zmieni i nie "zwolni hamulca" chyba,
że woda po łuku płynie szybciej niż po prostej...
Niewątpliwe jest jedno, że w przechyle łódka przyspiesza.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

PIP tak miał, ale "winiłem" o to silniejsze podmuchy wiatru i wyjęcie jednego miecza z wody, (byłem zbyt leniwy aby je ciągle przekładać.)
Natomiast kształt wodnicy zmieni powstająca dolina fali na jaszcze bardziej "bananowaty: fot.
Co do szybszego przepływu po łuku to Bernulli mówi że tak.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Na modelu kadłuba współczesnego można dostrzec tendencję do zaowalowania fali "dziobowej" również w górę!

Jeśli w tej bryzdze ruch cząsteczek wody przebiega nie tylko w bok, ale i wzdłuż, to w górnej jej części może wystąpić większa prędkość przepływu niż na poziomie KLW.
Sporo tam energii się marnuje...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Oczywiście, ale dodatkowo dając mu odpowiedni szprajc przez lochowanie pufra, to droselklapa zostanie zablindowana, nie będzie już więcej ryksztosować i, co za tym idzie ferszlus będzie roztrajbowany.

Pozdrawiam
Przemek

Bryzga - Przemku - bryzga - gdy się płynie i ślizga.
My tu poważnie rozważamy nad bryzganiem;
o takim:lub takim:
a Ty kochany bruździsz, co najmniej tak:
(chyba)
i już myślisz że nastał 1-IV-
a to dopiero za kilka dni.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Aż mnie zablindowało dwa razy. Ciekawe czy się odblinduje.

Szprajc - tak, ale bez lochowania pufra, żeby nie wyrzucać culajtungu.
Raczej pokrojcowałbym powierzchnie droselklapy, żeby lepiej ryksztosowały.
No i udychtowałbym od zawietrznej nieco.
Słowem coś jak Alf With na 18 ft zrobił był.

A Krasnoludki zbudowały...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Może kogoś zainteresuje http://www.shaw4.org/boat.aspx


http://www.shaw4.org/blog.aspx

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Śliczny ten "nowozelandzki przecinak"
takiemu (design; Rob Shaw) mogę tylko pozazdrościć talentu

Forma = funkcja = technologia; (tak nas uczyli w młodości)
dają przecież, to coś,
czego brak wielu dzisiejszym projektom
np. samochodów; budynków; koromysłów.
MJS

ps1
mam nadzieję że w realu klasa Open-13
dojdzie do do tej jakości i pójdzie dalej
(pomijam żelazkowatość tego przecinaka.)
ps2
Widzę ze BMW-Oracle z A.C. już maja wpływ na modę.
I dobrze; malownicze fikołki mamy zapewnione

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie nad klasa Open 13, co bryzgac chyba nie musi ???
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Łódka może mieć różne kształty, może kojarzyć się z innymi przedmiotami.
Pod wpływem czegoś można ją stworzyć, by wyglądała... jak gitara?



Z jakim instrumentem lub muzyką kojarzy się Shaw 4.0?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Toż to wyrafinowany pustak (z bukszprytem)!
Ja bym dodał maszt, ożaglowanie kuter gaflowy;
w otworze zrobił kopułkę z plexi;
struny trochę inaczej zaczepił ...
i dalejże na podbój niedowiarków.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

c.d.nastąpił:
to mi przypomniało mój szkic
jachtu po pustakowego *

Huragan miał wykorzystywać falę dziobową i rufową do trzymania stasecznośći.
Tam gdzie kadłub jest bezproduktywny
(czyli w dolinie fali)
miał go (kadłuba ) mieć jak najmniej.
MJS
*szkic pochodzi z lat trochę sprzed koncepcji jachtu NN czyli; Corel2

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Marianie , jak odróżniasz falę dziobową od fali rufowej?
(gdybyś wiedział , ile czasu zajęło mi napisanie słowa odróżniasz , na pewno nie zbagatelizowałbyś pytania). Ja nie potrafię , z statystycznego punktu widzenia .
Stworzyłeś jakiś model matematyczny , czy to tylko tak w duszy gra?
Pozdrawiam.

Bobslej normalnie, albo skrzypce jazzowe M. Urbaniaka.
Huragan jest obłędny!
Połączenie uwertury z amplitudą bez partytury.
Z odrobiną rożka mgłowego na profilu.

Mnie tymczasem fantazja poniosła w stronę jakby kostki do gitary...

albo pługa.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Nie zbagatelizuję choć prima-aprilis jest jeszcze nie dziś.
Pomimo, "iż żeś mnię rozśmieszył dołez"
odpowiem:

Ja ich nie odróżniam; to One się odróżniają same:
jedna jest uparcie z przodu,
a druga ni jak nie chce być gdzie indziej jak pod rufą.

Czy myślisz, że model matematyczny mi pomoże lepiej zrozumieć?

Jak dotychczas znam jednego, komu pomaga: Myszek się zwie (na forum).

Cała reszta; im bardziej w matematykę tym mniej w wyobraźnię (ze szczególnym uwzględnieniem przestrzennej),
... pozwolisz, że przytoczę parę nazwisk: Małolepszy; Kulawik; Ama....-opss.
...i zacytuję naszego mistrza ciętej riposty:

Cytuj:

O jezusmarian...
A gdzie tu powaga, inzynierstwo cale, odpowiedzialnosc, rygor i badania naukowe, wykresy i opcje, informatyka, fartuchy biale, technologie kosmiczne i BHP ?
Catz Zdruzgotany

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Maestro - te dwa oczka na dziobie Huragana - czy to otwory?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Nie/tak/niewiem/sam się domyśl*

...to luki dziobowe boczne.

MJS
* standardowa odpowiedź mojej pierwszej

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Moth MAYBE II o wyoblastym pokładzie i podkręconym dziobie:

http://mid-atlanticmusings.blogspot.com/2011_12_01_archive.html
Coś jak w Huraganie?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A tutaj - jeszcze świeża - łódeczka 11-stopowa z krainy Tomka Saweyra i Hucka Finna:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Czy pamieta kto film WIND?
I fruwające International 14?
Oto dwa kadłuby "znalezione w Saragossie"...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

3 w jednym K2 http://www.stowawayboats.co.uk/k2-webpa ... eo-k2.html

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Nieduzo w kazdym.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Rozmiar 10 stóp wygląda całkiem zachęcająco.
Może się okazać, że łódka niemal 4-metrowa będzie za droga
i schodząc w dół zatrzymamy się na... 3,05 m?
90 cm krócej? Czemu nie - lepiej pływać na mniejszej,
niż budować większą. Jakby co, to rok 2014 może być rokiem Maka 303,
czyli 10-ka pasuje jak ulał.
Nie poddawajmy się jednak, 90 cm to duży wybór dla każdego.

Tymczasem kolega Skrytoczytacz podrzucił materiał
o zjawisku Malthusa w projektowaniu żagli i roli podkręcenia piłeczki pingpongowej
dla uzyskania większej prędkości lotu: http://www.tawernaskipperow.pl/dziwne-z ... tykul.html.

Dla równowagi a może i zimowego orzeźwienia warto zajrzeć i w gorące technologie:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Chyba chodzi o efekt Magnusa. Ale on tłumaczy skręcanie podkręconej piłki,
a nie jej szybszy lot. Czyli może coś jakiś Malthus...
Warto wyjaśnić.
Nie mogę znaleźć informacji o wspomnianym ww
artykule Stefana Workerta trimaranie Triton -
pływaki ustawione w Y. Gdyby Ktoś uprzejmie pomógł...
Pozdrawiam.

Przypominając sobie swoje zakrętasy nad stołem ping-pongowym, to piłeczka po odbiciu dostawała wyraźnego przyspieszenia, jak i zmiany kierunku lotu. Coś jest w tym zjawisku - efekcie Mangusa, bo przy niewielkim nakładzie energetycznym łódź przepłynęła Atlantyk z prędkością 8,5 w. Więcej o tym zjawisku tutaj: http://www.moc.toowo.pl/nowoczesne/magnusa_efekt1.html.
Triton w wersji żaglowej jest tu: http://backbayboatworks.com/our-boats/t ... dem-sailer, ale jest też motorowiec mocno zaawansowany.
Trzymając się żaglowego napędu i układu 3 x maran natknąłem się na nowiusieńkie cacko rodem ze Szwajcarii, które to jest dziełem grupy studentów w ramach poszukiwania nowych form regatowych.
Czy nie brzmi to znajomo?
Warto spojrzeć na to dzieło uważnie - zwłaszcza w 1:55 minucie...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie