Kocurek udaje młodzieniaszka

Tylko, że Włodku jest to zbicie termometru od którego wcale gorączna nie zniknie...
I dlatego popieram Twój wniosek który rzuciłeś na Radzie Armatorskiej

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Z kontrolami tak. Nikt mi patentu od lat nie kontrolował.
Ale jak zdarzy się kuku, to ubezpieczyciel jachtu pod polską banderą ma kila "haków", których nie ma ubezpieczyciel jachtu pod obcą banderą. Te "haki" wynikają z istnienia szczegółowych przepisów, które doskonale służyć za pretekst, dla niewypłacania odszkodowania - tak w przypadku OC jak w przypadku ubezpieczenia majątkowego...


Ja też, tyle, że ograniczam swoją wyobraźnię do rufy swojego jachtu. Uznałem, że inni mają prawo (i podstawy) by mieć zdanie inne niż ja...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

...ma wielkie pole do popisu jak oszukać swojego klienta ale to już jest OT bo to bardziej patologia etyki w biznesie. Fakt, że im więcej przepisów tym bardziej można się do czegoś przyczepić, vide ubezpieczalnie wszelkie.



Zgadzam się z Tobą w 101%

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Każdy ma tyle lat na ile sie czuje
Ja się czuję na 21 i czyżbym wyglądal inaczej
Pzdr
Kocur-ek

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ja myślę, że raczej uruchomią propagandę sukcesu: Patrzcie, naszymi (rządowymi) działaniami otwieramy polskie porty na świat - nawet z odległych Karaibów jachty do nas przypływają!

A dla zainteresowanych tym, jakie to warunki musi spełniać jacht pod banderą SV&G:
jachty rekrecyjne http://www.svg-marad.com/Downloads/Law%20and%20Directives/Shipping%20Acts/Pleasure%20Yacht%20Code%20%28july%2008%29.pdf,
jachty komercyjne http://www.svg-marad.com/Downloads/Law%20and%20Directives/Shipping%20Acts/Commercial%20Yacht%20Code%20%28july%2008%29.pdf.
Bardzo pouczająca lektura pokazująca, że polskie rozwiązania prawne są znowu "100 lat za...(Kreolami?)".

Wracam, bo jestem ciekawy, do swojego pytania: Czym grozi w Polsce postawienie polskiej bandery na jachcie zarejestrowanym w innym kraju?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Mam wrażenie, że tym samym czym grozi powieszenie polskich tablic rejestracyjnych na samochodzie zarejestrowanym w innym kraju.

Jakaś ta analogia sama się nasuwa.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Taka analogia by mi akurat do glowy nie przyszla nigdy.
(Nie mam numerow na lodce i zaglach )
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

A samochód niezarejestrowany pewnie masz?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Mam zarejestrowany jacht.
We Francji, francuski znaczy.
Ale zegluje sobie pod bandera polska.
I, jak juz to pisalem wielokrotnie, nikomu to nie przeszkadza, nawet w sytuacjach konfliktowych.
I stad moje pytanie ( teraz juz pytania, albo i dopytywanie sie)
Catz Bardzo Legalny

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

A niby czemu miałyby być? Że nazwa i port macierzysty to jasne. Ale numery na morzu? Które?
Mam jacht zarejestrowany w ROS. Przecież sobie tego na burcie ani żaglach nie wymaluję

Dwie pytajace osoby, to zwykle o jedna za duzo
Wait and see
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Ale zdajesz sobie sprawę, że z punktu widzenia prawa jest to piractwo ?
Bo tak prawo definiuje przebanderowywanie jednostki bez przerejestrowania jej.
I jeżeli sobie z tego zdajesz sprawe to OK.
Ale nie próbuj wmówić komukolwieć, że świadome łamanie prawa ma być akceptowalne w państwie prawa.
Bo tego raczej nikt nie akceptuje.
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

No jakos nie.

Doprawdy? Wierze na slowo

Jakie łamanie ??????????????????????????
W jakim/ ktorym państwie prawa???
Niczego nikomu "nie wmawiam", ale wszystkim zycze byc, zyc i zeglowac w przyjaznym!
Piratz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Wiesz co ?
Twoj cynizm przekracza moją akceptowalność ...
Nie chce mi sie z tobą na ten temat dlużej gadać.
Jak jesteś mądrzejszy to se bądż.
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

KONWENCJA NARODÓW ZJEDNOCZONYCH O PRAWIE MORZA
sporządzona w Montego Bay dnia 10 grudnia 1982 r.

Artykuł 91
Przynależność państwowa statków
1.Każde państwo określa warunki przyznawania statkom swojej przynależności państwowej, rejestrowania statków na swoim terytorium oraz przyznawania prawa podnoszenia swojej bandery. Statki posiadają przynależność tego państwa, którego banderę mają prawo podnosić. Pomiędzy państwem a statkiem powinna istnieć rzeczywista więź.
2.Każde państwo wydaje statkom, którym przyznało prawo podnoszenia swojej bandery, dokumenty potwierdzające takie prawo.

Artykuł 92
Status statków
1.Statki pływają pod banderą tylko jednego państwa i podlegają, poza wyjątkami wyraźnie przewidzianymi przez umowy międzynarodowe lub niniejszą konwencję, jego wyłącznej jurysdykcji na morzu pełnym. Statek nie może zmieniać swojej bandery podczas podróży lub postoju w porcie, poza przypadkami rzeczywistego przeniesienia własności lub zmiany rejestracji.
2.Statek, który pływa pod banderami dwóch lub więcej państw, których używa według własnego uznania, nie może wobec jakiegokolwiek innego państwa powoływać się na żadną z tych przynależności i może być traktowany na równi ze statkiem nieposiadającym żadnej przynależności państwowej.

Artykuł 110
Prawo wizyty
1.Z wyjątkiem przypadków, gdy akty ingerencji wynikają z uprawnień przyznanych w umowie międzynarodowej, okręt wojenny, który spotyka na morzu pełnym obcy statek, inny niż statek korzystający z pełnego immunitetu przewidzianego w artykułach 95 i 96, nie ma prawa poddawać go rewizji, chyba że istnieje uzasadnione podejrzenie:
(a) że statek zajmuje się piractwem;
(b) że statek zajmuje się handlem niewolnikami;
(c) że statek zajmuje się nadawaniem nielegalnych audycji i państwu bandery okrętu wojennego przysługuje jurysdykcja zgodnie z artykułem 109;
(d) że statek nie posiada przynależności państwowej lub
(e) że statek, chociaż podnosi obcą banderę lub odmawia pokazania swojej bandery, posiada w rzeczywistości tę samą przynależność państwową co okręt wojenny.
2.W wypadkach przewidzianych w ustępie 1 okręt wojenny może przystąpić do sprawdzania, czy statek ma prawo podnoszenia swojej bandery. W tym celu może on wysłać do podejrzanego statku łódź pod dowództwem oficera. Jeżeli po sprawdzeniu dokumentów nadal istnieją podejrzenia, może on przeprowadzić dalszą kontrolę na statku, która powinna zostać dokonana z możliwie największą rozwagą.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Czy zdajesz sobie sprawę, ze podobnie jak wielu innych, szerzysz tu wielkomorskosc?
Wielkie jachty, sprzet, wyposazenie, elektronika, przepisy, tradycje, komfort i strach przed bosmanem?
Ja pisze o zeglarstwie nikczemnym - jest mi wygodnie, tanio i nie boje sie nikogo.
Catz O Piractwie

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

O! jeszcze jeden kultywator wielkomorstwa bioracy sie na powaznie!

Tu mnie masz... Chyba zrewiduje swoje relacje z Zona bo i tekst aktualny wybitnie jest.. Pozwolisz, ze oleje inne paragrafy?
Panowie! Czasy Zaruskiego minely bezpowrotnie. Inne tez i bardzo dobrze.
Zeglujmy.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Catz szczęśliwie (dla niego) żyje w kraju, w którym może sobie powiesić co se chcę (o ile nie jest faszystą...). Mit francuskiej biurokracji ma małe odniesienie do polskiej biurokracji.
Azja vis Europa...
Catz żyje w innym świecie, o którym Polacy mogą co najwyżej
(mam nadzieję, że tylko chwilowo) marzyć.
Pozdrawiam.

Uważasz, że obowiązujące konwencje międzynarodowe należy olać?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Albo zdolnosc odpowiedzi na pytanie w sumie dosc proste.

Gdzies to juz slyszalem - klasyka!

No wlasnie, ze nie jestem, chociaz zadawalem mnostwo pytan.
Wiesz co lubie najbardziej?
Otoz, jak ktos napisze "se".
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Why not, if You can understand?

Nieprawda. W tymze watku juz bylo, ze nie jest az tak zle.

Nie tyle "nalezy", ile mozna i to bardzo serdecznie, bo dotycza glownie ( wylacznie? ) takich , jak TY - Jestes zawodowcem, wielkomorca - 99% procent zeglarzy w Europie zegluje sobie wesolo, radosnie, bezpiecznie i bez zadnych "konwencji" takich i owakich.
Mam rozwinac ? Moge.
Catz Z Innej Barykady Strony

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

To proponuje być konsekwentnym. Olać SOLAS (przecież to taka wielkomorska konwencja),
http://www.rya.org.uk/infoadvice/regssafety/pleasurecraftregs/Pages/SOLASV.aspx
np. Regulację 33, przecież nie bedą nam mówić co mamy robić, prawda? Regulacji 19 może nie olewajmy, bo jak nas nie zauważą to jeszcze rozjadą...
Regulacje 31 i 32 w sumie nas też mało obchodzą, po cholerę będziemy sobie zawracać głowę ostrzeganiem kogokolwiek przed niebezpieczeństwem? Skoro myśmy w ten kontener nie wjechali, to inni też pewnie w porę zauważą..
A Regulacja 35? No przecież musimy gdzieś sobie zużyć te przeterminowane czerwone rakiety, bo w tej kochającej anarchię Francji nam mandat wlepią za nieaktualną pirotechnikę... Postrzelamy sobie na Sylwestra, nikt przecież nie uzna tego za wzywanie pomocy...
Regulację 34 to i tak wszyscy olewają...

No i oczywiście olejmy Colregs.
http://www.imo.org/about/conventions/listofconventions/pages/colreg.aspx

Co nam po regule 9, że niby mamy nie przeszkadzać? Przecież taki Solent to jest żeglarska sadzawka, niech sobie tankowce idące do Southampton uważają, my żaglowiec jesteśmy! A 10? Jakieś kreski na wodzie będą nam rysować i zganiać do strefy przybrzeżnej...

Nie ma sprawy, olejcie. Tylko mam prośbę, bądźcie konsekwentni i olejcie też tą jakże wielkomorską konwencję SAR
http://www.imo.org/About/Conventions/ListOfConventions/Pages/International-Convention-on-Maritime-Search-and-Rescue-(SAR).aspx
i nie próbujcie wzywać innych, jak Wam się coś stanie, dobrze?

Jak się myli wolność z anarchią, to warto to przynajmniej robić konsekwentnie.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No tak, a Ci głupcy zza Kanału straszą się nawzajem żandermerią, mandatami za 'red diesla', aresztowanie jachtu za kserokopie dokumentów jachtowych zamiast oryginałów czy mandaty za przeterminowane rakiety lub tratwę bez atestu*.

No w ogóle idioci jacyś, zamiast powiesić tą trojkolorową banderę na flagsztoku a nie pod salingiem kłują w oczy tym czerwonym kawałkiem materiału i dziwią sie, że ich tak kontrolują... A tak przecież by się nie rzucali w oczy i żadnych kontroli...

*uprzejmie służę numerami YM oraz PBO z odpowiednimi relacjami.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Lo jezu... Czy wolność trzeba/mozna z czymś mylić ?

Kto sie "tak dziwi" i czemu?
Sorry, ale nic z tego nie zrozumialem.
Na szczescie nie musze, bo chyba mnie to wszystko raczej nie dotyczy.
Wybieram sie wlasnie, jak co roku od prawie zawsze, na dwa miesiace w niebyt prawno-solasowy bez strachu przed żandermerią, bez kłucia w oczy i z bandera jaka mi pasuje i Zonie nie przeszkadza - "indyk" wręcz ją bawi.
Catz
PS - Auto mam zarejestrowane tez! Ale bez bandery nim jezdze. Moze powinienem?

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Catz, to nie chodzi o wielkomorskość, tylko o pieniądze.
Jeżeli w zamieszaniu nie są używane pieniądze, to wszelkie konwencje można sobie w buty wsadzić. Nikt nawet nie kiwnie palcem w kierunku kontroli stosowania zasad i przepisów w niej zawartych.

To tyle tytułem wstępu, a tytułem rozwinięcia... popatrz na obrazek poniżej. Widzisz jakiego kraju flagę noszą te piraty jedne? Bezpaństwowce powinny być natychmiast aresztowane a nie są To jest odpowiedź na pytanie o to, co Ci może grozić za dwukolorową na flagsztoku i trójkolorową w papierach

A do przywoływaczy przepisów, które istnieją i w związku z tym należy je stosować. Wchodząc do portu Hel - zgodnie z Rozp. Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni - powinno uzyskać się zgodę kapitanatu portu, Kocurku

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Niedasie.

W Helu jest bosmanat.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Jaki obrazek?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."