Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 23:34




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 08:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Uciekł szot i co teraz zrobić, jechać dalej, czy wyjść na pokład i wyplątać szot?


_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 09:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Wojciech1968 napisał(a):
Uciekł szot i co teraz zrobić
Jak wiadomo - każda pała puszcza fała, a idiota puszcza szota. :lol:

Zwijanie foka, jak to robią te chłopaki jest ambitne, ale jeśli fok jest podcięty (kliwropodobny) trzeba wleźć na dziób i bosakiem rozwijać makaron.

Najprościej (w sytuacji z filmu):
- Ster prawo.
- Nie luzować lewego szota.
- Po przejściu linii wiatru wyluzować talię grota. Zupełnie.
- Ster lewo.
- Łódka się wyprostuje, a róg szotowy foka znajdzie się na wysokości masztu, przy wantach.
- Wejść na lewy półpokład i rozwinąć "makaron prawoszotowy"
- Prawy szot obnieść dookoła masztu i umieścić na właściwym miejscu.
- Wyluzować lewy szot, wybrać prawy.
- Wybrać talię.
- Pozostać na lewym halsie albo wrócić na prawy.
- Jeśli szota puścił załogant - opierniczyć.
- Jeśli szota puścił skipper - też opierniczyć. Załoganta! :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 3: Colonel, Doktor, Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 10:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Szoty pitły ;) , a tu trzeba jechać...


_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 10:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
Wojciech1968 napisał(a):
Uciekł szot i co teraz zrobić
Jak wiadomo - każda pała puszcza fała, a idiota puszcza szota. :lol:


Ja tam nie wiem, ale czy nie jeszcze prościej wybrać lewy szot, podejść do żagla, złapać prawy, rozplątać i przecignąć przez bloczki?
W takiej sytuacji przynajmniej nie dostanie się rogiem szotowym latającego foka w twarz (raz mi się zdarzyło i wolę unikać...).
A potem zawiązać na końcu supełek, a nie żadną ósemkę? ;)
I opierniczyć, za brak supełka albo za ósemkę na końcach szotów :rotfl:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 11:17 

Dołączył(a): 29 mar 2013, o 13:04
Posty: 367
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 28
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: licencja na ciągnięcie narciarza wodnego
waliant napisał(a):
A potem zawiązać na końcu supełek, a nie żadną ósemkę? ;)


eee....

Ja to żeglarz teoretyk bardziej, zawsze wiązałem ósemki i było dobrze. Czemu piszesz, żeby nie wiązać ósemek?

Może moja wiedza słaba, ale wydaje mi się że jak się zaciśnie supełek to pojawi się poważny problem rozwiązania supełka. Co oznacza supełek gordyjski.

_________________
Jarek Madejski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 11:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
waliant napisał(a):
czy nie jeszcze prościej wybrać lewy szot, podejść do żagla, złapać prawy, rozplątać
Panie waliant, nie bądź pan rura, praw fizyki pan nie przeskoczysz. :lol:
A jak chcesz utrzymać równowagę przy takim przechyle na lewą burtę i sięgając obiema rękami do rogu szotowego nad wodą? Uwiążesz się do masztu? Oczywiście można, jeśli chcesz sobie utrudnić życie. Nie wiem, czy zauważyłeś, że w przyrodzie występują jachty większe od parometrowych albinów i beckerów oraz załoganci, którzy nie grają na co dzień w koszykówkę :lol:
waliant napisał(a):
W takiej sytuacji przynajmniej nie dostanie się rogiem szotowym latającego foka w twarz
Przeczytaj jeszcze raz (uruchamiając wyobraźnię) to, co napisałem w poprzednim poście. Fok jest trzymany na sztywno szotem wybranym na "fałszywy hals". Co tu ma latać? :D
waliant napisał(a):
I opierniczyć, za brak supełka albo za ósemkę na końcach szotów :rotfl:
Popieram, popieram :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 11:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A ósemka :roll: to nie supełek?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 11:55 

Dołączył(a): 29 mar 2013, o 13:04
Posty: 367
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 28
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: licencja na ciągnięcie narciarza wodnego
Marian Strzelecki napisał(a):
A ósemka :roll: to nie supełek?


Według wiki nie http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99ze%C5%82_zwyk%C5%82y

_________________
Jarek Madejski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 12:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
I tu się pojawia odwieczny problem supeł versus ósemka :rotfl:

Mnie kiedyś uczono, że ósemka bez uzasadnienia dlaczego. Bo tak i już :D

Pływałem kiedyś z kimś ( nie pamiętam z kim), który wiązał supły i twierdził , że tak jest lepiej. Nie pamiętam teraz jak tą herezję :-P wtedy uzasadnił :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
Panie waliant, nie bądź pan rura, praw fizyki pan nie przeskoczysz. :lol:
A jak chcesz utrzymać równowagę przy takim przechyle na lewą burtę i sięgając obiema rękami do rogu szotowego nad wodą? Uwiążesz się do masztu?


Jacht nie jest jakiś wielki, róg szotowy nie jest kilka metrów nad pokładem. A co istotniejsze, to po co sięgać dwiema rękami do rogu? Ja bym sięgał jedną ręką tam, gdzie widziałbym ten wolny szot i go do siebie przyciągnął. Gdyby był zaplątany, to można go odwijać też bez sięgania do rogu szotowego. Czy w przechyle? Można poluzować na chwilę grota, choć osobiście nie widzę potrzeby.
Najważniejsze - jacht cały czas płynie, a ja tak wolę ;)

Dopiero gdyby naprawdę nie dało się sięgnąć, zastosowałbym Twój wariant. :)

Zbieraj napisał(a):
poście. Fok jest trzymany na sztywno szotem wybranym na "fałszywy hals". Co tu ma latać? :D


A to mi faktycznie umknęło, przyznaję bez bicia. :)


JarekM napisał(a):
zawsze wiązałem ósemki i było dobrze. Czemu piszesz, żeby nie wiązać ósemek?

Może moja wiedza słaba, ale wydaje mi się że jak się zaciśnie supełek to pojawi się poważny problem rozwiązania supełka. Co oznacza supełek gordyjski.


Ósemki się rozwiązują, przynajmniej na jachtach na których pływałem. No nie wiem czemu, taka karma :) Dlatego załoga ma zakaz wiązania ósemek, mają być supełki.
Jeżeli supełek się mocno zaciśnie (nigdy się nie trafiło), to można odciąć (w razie grubej draki - też się nie trafiło).

Za to nie raz spierniczyła mi lina, na której była ósemka...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 12:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Zbieraj napisał(a):
Zwijanie foka, jak to robią te chłopaki jest ambitne

No jest, ja bym odpadł, luzując grota i foka. Z wiatrem zwinięcie foka na rolerze patrząc co się dzieje z prawym szotem. Chodzi o to, aby nie dostał się do wody. Potem klar szotów.
PS, jak się widzi takiego czarnego potwora na niebie, to warto odpowiednio wcześniej uciec z żaglami.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 14:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
waliant napisał(a):
(...)


Ósemki się rozwiązują, przynajmniej na jachtach na których pływałem. No nie wiem czemu, taka karma :) Dlatego załoga ma zakaz wiązania ósemek, mają być supełki.
Jeżeli supełek się mocno zaciśnie (nigdy się nie trafiło), to można odciąć (w razie grubej draki - też się nie trafiło).

Za to nie raz spierniczyła mi lina, na której była ósemka...

W życiu żadna ósemka mi się nie rozwiązała.
Nie wiem, może dlatego, że na jachtach na których plywalam nie było śliskich, cienkich lin...
Tak więc tez nie bardzo rozumiem awersję, stoper jak stoper.
Zawsze wszak można elegantszy zrobić, wszak to jedno okręcenie wiecej niż w ósemce...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 2: M@rek, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 14:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Może, gdyby była zawiązana zbyt blisko końca liny ? :D
Mi się też nigdy nie zdarzyło, ale ja ich znowu tak dużo nie wiązałem......
Tyle że nigdy nie zawiązuję jej na samym końcu szota, zawsze zostaje jakiś wolny ogonek :-P

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 14:58 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Moniia napisał(a):
nie bardzo rozumiem awersję, stoper jak stoper.
Zawsze wszak można elegantszy zrobić, wszak to jedno okręcenie wiecej niż w ósemce...
No właśnie. Dziewiątka zamiast ósemki. Trochę trudniej rozwiązać gdy siem zaciągnie za to nie puści sama, a liny nie niszczy. Tak przynajmniej uczono na kursie żeglarskim - i komu to przeszkadzało? :roll:
Obrazek
A teraz rzuciwszy okiem w net nie widzem jakoś; występuje tylko podwójna, do robienia pętli wspinaczkowej czy ratowniczej.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dziewi%C4% ... 99ze%C5%82)
http://www.animatedknots.com/fig9loop/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 15:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Kiedyś gdy ósemki wiązaliśmy (te co się same nie rozwiązywały) bo liny były bawełniane.
Pewnie dla tego;
gdy nastąpił postęp, :rotfl: i liny są "śliściejsze"
to trzeba wiązać dziewiątki i nosić specjalne rękawiczki, aby ręce to wytrzymały.
Jak wejdą jeszcze nowsze technologie szotowe;
będziemy musieli wiązać dziesiątki i nosić rękawice kewlarowe. :rotfl:
Tak samo jest z okularami:
kiedyś słońce było mniejsze :-P i nie trzeba było tych UV,
a dziś "sienieda".
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 16:19 
A ja jestem po prostu estetą, mój ulubiony to węzeł Ashley'a - bo jest po prostu najładniejszy ;-)

http://www.animatedknots.com/ashleystop ... dknots.com

Solidność gwarantowana marką ;-)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 16:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ładny ;
ale dla mnie za trudny :oops:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 16:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Zajęliście się wszyscy węzłami, jakby ten szot był problemem. Załoga miała pewien problem z zrolowaniem foka. Trwało to dość długo, ale to, że nawietrzny szot pofrunął i zrobił makaron nie miało żadnego znaczenia.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 19:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
W takiej samej sytuacji: (...no o 1-2B mniej)
Gdym małym* chłopcem był :lol: to poszłem** po zawietrznej*** (po kolana w wodzie)****
i rozwiązałem problem..
(- wróciłem już górą bo się bałem, że mi pepegi z nóg zmyje). :-P

* lata 70 ub. w.
** "poszłem" - bo było blisko ;)
***na niskim szkierowcu (Venus-60m^ z YKMGryf)
**** nie było szelek
*****nie było kapoków
******nie było rolerów
******* nie było stracha :rotfl:
********były handelingi!*
*chyba

MJS

Takie chojraki my wtedy byli; a co!


Załączniki:
Komentarz: około 1970r - jeden z tych czterech łebków to ja ;-)
Venus.jpg
Venus.jpg [ 20.75 KiB | Przeglądane 8979 razy ]
Venus 1952.jpg
Venus 1952.jpg [ 22.33 KiB | Przeglądane 8979 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 21:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
W życiu żadna ósemka mi się nie rozwiązała.
Nie wiem, może dlatego, że na jachtach na których plywalam nie było śliskich, cienkich lin...


Bardzo możliwe, że chodzi o rodzaj liny. No cóż. Chciałbym zwrócić uwagę, że nie tylko szoty są na jachcie. Są też brasy, obciągacze brasów, podwójne brasy, talia grota, obciągacz bomu, obciągacz spinakerbomu, fały, w tym spinakera, spinakerbomu. Są linki do regulacji wózków szotowych, wózka szyny grota, refy (czasem 6 linek) i różne inne.

Nie stosuję ósemki od wielu lat, bo zbyt wiele razy łapałem liny, które spierniczyły, choć nie powinny.
Zwykłe supełki są proste, rozwiązują się o wiele trudniej, są małe.
Tak wolę, nikomu to nie szkodzi, a załoga musi się dostosować ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 21:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
waliant napisał(a):
(....)
Tak wolę, nikomu to nie szkodzi, a załoga musi się dostosować ;)


No to daj im takowy - jest kilka obłożeń, ale w efekcie jest ładny, beczkowaty stoperek który na pewno się nie rozwiąże, nawet na sliskiej linie.

Polecam, zawiązanie trwa tyle co ósemki i równie proste, więc nie powinni marudzić :)

http://youtu.be/obZBygMmMAU

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 21:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
Polecam, zawiązanie trwa tyle co ósemki i równie proste, więc nie powinni marudzić :)
http://youtu.be/obZBygMmMAU


Znam ten węzeł :)
I teraz sobie wyobrażam jak kończymy pływanie, składamy żagle, zwijamy liny (sporą część), jest późno, załoga chce już do domu. Ktoś na dziobie zwija szoty (podwójne) i prosi kogoś w kokpicie o rozwiązanie węzłów na końcach... I tak na szotach, brasach (x4), obciągaczach brasów... Ja tam jestem leniwy, więc zapytam - po co? :-P
I co ten pojedyńczy supełek przeszkadza? :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 21:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Mnie? Wizualnie przeszkadza :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 11 lip 2013, o 21:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
Mnie? Wizualnie przeszkadza :)


Nooo, to jest faktycznie argument nie do odparcia :rotfl:
Ale nie pływamy razem, więc pozostanę przy swoim ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 12 lip 2013, o 07:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Ósemki się rozwiązują, przynajmniej na jachtach na których pływałem. No nie wiem czemu, taka karma


Sie rozwiązują bo jest jakaś maniera uczenia wiązania ich na samym końcu liny.
Ja tam nie wiążę ósemek na szotach foka a wiążę węzeł ratowniczy i zakladam go na kabestan wraz resztą wybranego szota.
Węzeł ratowaniczy jest tak duży, że nie spierniczy przez bloczek a jednocześnie wygodny bo nie spada (póki co nie spada) z kabestanu.
Ale każdy pływa inaczej :rotfl:
Pzdr przedrejsowo.
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 12 lip 2013, o 07:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja mam jednak znacznie więcej linek, którymi się szybko trzeba posługiwać, po których nie raz się depcze w kokpicie. Do tego linki nie mają nadmiaru długości (bo i tak się wszystko plącze), nie raz węzły dochodzą do bloczków (np szot po podniesieniu spinakerbomu, czy szot spinakera po jego zrzuceniu do kokpitu) i w końcu któryś nagle znika.
Ale każdy pływa inaczej, i na innym jachcie :) I dobrze!!!

Ale teraz kicha, bo mam na biurku padnięty termostat, a co gorsza, jego obudowę, w której przekorodowała jedna ścianka i mam otworek (można to nawet dziurą nazwać) :(
I to już jest problem (albo koszt, czyli też problem) :|

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Co teraz ?
PostNapisane: 12 lip 2013, o 07:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
bury_kocur napisał(a):
waliant napisał(a):
Ósemki się rozwiązują, przynajmniej na jachtach na których pływałem. No nie wiem czemu, taka karma


Sie rozwiązują bo jest jakaś maniera uczenia wiązania ich na samym końcu liny.
(...)

No to też może, ja je wiąże z niezłym ogonkiem...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL