Szukam jachtów spełniających pewne określone warunki i liczę na pomoc bardziej obeznanych forumowiczów. Cechy jachtu:

-pełnomorski
- nie starszy niż 30 lat
-wielkość od 30 do 35 Stóp
-centralny kokpit
-rufowa kabina
-cena do 50.000 Euro
-stal lub laminat
-płetwa sterowa ze statecznikiem (skeg), lub długi kil

Podam kilka przykładów jachtów zbliżających mnie do celu:
Moody, Reinke, Compromis, Contest, Maxi
Czy jest lub był jakikolwiek jacht tego typu produkowany w Polsce?

Owszem, "znamy jachty spełniające kryteria" ino najwięcej jest starszych niż 30 lat
Jeśli założysz "nie starszy niż 30" automatem tracisz klasyki pełnomorskie budowane jak pancerniki i w często doskonałej jakości, później niespotykanej. Wraz z kryzysem paliwowym (1972-3) żywica, brąz i ołów zdrożały 10 razy, dosłownie... Ba, sklejka "klasy Lloyda" też...
Kosztowne w budowie łódki wówczas zniknęły, a i generalnie producenci zaczęli nagle oszczędzać na materiałach okropnie
Np. Contest o który pytasz obok - te po 1973 zaczęły słynąć z osmozy, a wcześniej nie cierpiały. Skorupy stały siem cieńsze; kile ołowiane integralne (niektóre miały długie) zmieniono na dokręcane żeliwne; itd...

Jestem przykładem - obejrzyj bliźniaczą, sprzedaje znajomy akurat, (w pełni odnowiony, wart ceny) - to ostatni egzemplarz, z roku 72/3
http://www.boatsandoutboards.co.uk/yach ... eel-RUD062

Mogę podać sporo innych - a na koncepcji Seadoga oparty jest HR Rasmus czy Barbary Ketch. Są ciut większe i choć ja bym się nie zamienił, to rozważałem. Te znajdziesz młodsze.

Po forum znajdziesz linki do innych które lubię

Dzięki za odpowiedź. Mogą być też nieco starsze niż 30 lat... Contest 34 CS...bardzo mi się podoba jeśli to właśnie ta o którą pytam w innym poście..? Rasmus jak najbardziej tylko wejście z kokpitu do koi rufowej mi nie odpowiada...
Są jakieś polskie jachty odpowiadające kryteriom?
Może można w Polsce, ze stali, zbudować coś spełniającego kryteria na podstawie planów?

Futuro J. Strawińskiego. Mozna też kupić. Bardzo pakowna stalówka. Wersje konstrukcji były rozliczne, nawet mieczowe.
Ten chyba wciąż na sprzedaż, sa plany: http://www.czartery-jachtow.com.pl/jachty/futuro.htm (nie sugeruj się długością, wersja bez bukszprytów ma ok 10 m)

BM 30 - 35 Małolepszego są do stali, turystyczne. Nie znam osobiście, inni skomentują.
http://www.jachty-malolepszy.pl/jachty_zaglowe.html

Można. Ale na pewno nie za 50000€...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Polecam szczegółową wyszukiwarkę ofert tu:
http://www.botenbank.nl/nl/zoeken
Nie ma się co obawiać języka niderlandzkiego w wyszukiwarce - w zakresie podstawowego słownictwa jachtowego nie powinien sprawiać większych trudności. Większość ofert dostępna jest również z opisem po angielsku.
Poniżej przykład wyszukania jachtów stalowych (nad jachtem "plastikowym" w wieku ca 30 lat to bym się kilka razy zastanowił...) spełniających z grubsza Twoje kryteria (jacht żaglowy, 9-12m, 10-50k€, max 30 lat, staal):
http://www.botenbank.nl/nl/zoeken?cat=1 ... stahoogte=

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Dzięki za podpowiedzi. Porozglądam się. Pierdupierdu nie za 50.000? A za ile Twoim zdaniem? Nie mam żadnej orientacji w budowie jachtów od zera, ale słyszałem, że można już wybudować coś solidnego za jakieś 150.000 zł....A to byłoby nawet nieco mniej niż założona kwota.Może jednak te informacje są błędne. Podpowiedz jak wiesz więcej.

No powiem, że ten Futuro podany przez Rysia, wygląda już całkiem całkiem ...
BM 30 - 35 Małolepszego też godne zainteresowania. Szkoda tylko, ze tak mało informacji na ten temat. Wie może ktoś coś więcej?

A ja bałbym siem 30-letniej stalówki, w tych mniejszych
Oczywiście wszystko zależy, ale... żywotność zabezpieczenia antykorozyjnego (np. coal-tar epoxy) wynosi 25 lat średnio. 20-30-latka niedługo zacznie jeść i w tym momencie łajba jest do generalnego remontu, lub człowiek zmieni się w dzięcioła stale goniącego za rdzą. Bywa. Trzeba dobrze zbadać.
W stali jest inna metoda: poszukać niedokończonej budowy; bywają teraz w kryzys okazje i to znaczne, bo nabywców brak; idą za 1/3 wystawionej ceny. Spokojnie znajdzie coś w 10-20 tys euro i oczywiście trzeba dokupić co brakuje i skończyć. Najlepiej profesjonalny, stoczniowy kadłub który ktoś sobie myślał "umeblować" samemu bo się wydawało proste...

W laminatach: wątpliwe są cienkie konstrukcje nowszego typu, gdzie skorupa mało sztywna (a laminat gięty ulega zmęczeniu materiału) a usztywniana doklejkami, grodziami, kształtkami wewnętrznymi etc. To faktycznie puszcza, naprawy są zaś mało realne. Podobnie z przekładkowymi pokładami.
Spokojnie natomiast mozna kupić monolityczne, samonośne skorupy z tych grubszych, nie potrzebujących usztywnień. To oczywiście bywało w jachtach ciężkich na ocean, nie tych a la regatowe.

Na ebay.uk spójrz, znajdziesz parę dzielnych pakownych, np. Tridenta czy Enduranca. Ze stalówek są duży Ryton i Spray w dżonce. Ceny? http://motors.shop.ebay.co.uk/Sailing-B ... 297/i.html

Do 50 tys wybór masz potężny; za tą cenę w Milford jest 30-letni Roberts 43 (laminat, stoczniowa robota na zamówienie) wyposażony we wszystko co zamarzy...

A jak chcesz niestarą stalówkę http://www.boatshed.com/steel_ketch-boat-162252.html (powiedzieć Mike'owi że ja poleciłem)

W ogóle patrz co siem dzieje; a jak sezon siem skończy i łódki nie zejdą zaoferuj połowę...

Ja też bałbym się starej stalówki, dlatego ewentualna myśl o budowie nowej... Ale tu pojawia się problem, jaki typ, kto miałby to pospawać itd...no i za ile...?

"Spokojnie natomiast mozna kupić monolityczne, samonośne skorupy z tych grubszych, nie potrzebujących usztywnień. To oczywiście bywało w jachtach ciężkich, nie tych a la regatowe
Do 50 tys wybór masz potężny"...

Mógłbyś polecić coś konkretnego spełniającego moje wymogi...? 43 stopy to jednak zbyt wiele ...między 30 a 35 byłoby idealnie.

Trident czy Endurance nie pasi? Rasmus i Barbary też?
To masz na tym ebay "Atlantic Clipper" - specyficzne brzydactwo lecz wesołe. Dzielny kadłub do jazdy z wiatrem, mocno podobno robili, centralny kokpit, rufowę kabinę że heja, długi kil a z mieczem i małym zanurzeniem. Podobno całkiem to pływa, jednak z bliska nie znam.
Jak siem te kasztele nie widzą to ten sam kadłub z bardziej wygladającym pokładem nazywa siem Barbican 33. I cieszy się uznaniem. Zobacz też Barbican 35 (Super sovereign) http://www.yachtsnet.co.uk/archives/bar ... can-33.htm

Z finkili: Westerly Conway (i inne westerly 35, różne były, konstrukcja przyzwoita). http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=4469

Moody któryś, 33 (dwie wersje) i 35 choć to już nie ta klasa jakością czy wytrzymałością, masowa produkcja, niemniej nikt nie mówi że się rozlatują jakoś a na lekkie wiatry lepsze. Takie na Śródziemne projektowane. Natomiast są znane i reklamowane, stąd łatwiej schodzą i przesadzaja ludzie z cenami.

sorry dopiero doczytałem twoje przykłady z poprzedniego posta i biorę się za góglowanie...

Właśnie dodałem do listy. Telepatia. Ale to ze słyszenia, nie przyglądałem się bo chciałem longkil (i taniej )

...a ja zmieniłem właśnie posta uznając, że znowu nie doczytałem...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Dzięki Rys poczytam trochę o Twoich propozycjach i pomęczę Cie ewentualnie pytaniami jeśli wolno...?

Niewiele już dodam, bo rozważałem te łódki 5 lat wstecz gdy szukałem co kupić. Tyle że widziałem na oczy niektóre, to jakiś szczegół może się przypomni

Niemniej najważniejsze to sobie porównać takie dziwne - w porównaniu do czarterówek masówek - łódki projektowane dla turysty. Popatrz na Atlantic Clippera: to dziwactwo regularnie jeździ po oceanach i siem sprawdza podobno. http://www.jamesdickensmarine.com/Broke ... pper36.htm

A można spytać na co się zdecydowałeś?

Masz na wstępie. Seadog. http://www.yachtsnet.co.uk/archives/dee ... seadog.htm Ale to mała łódeczka, tyle że też bardzo specyficzna w szczegółach. Jak chcesz komfort to bierz metr więcej

A też ciekawa, nie powiem...

A to jeszcze do listy wspomniany opodal Storebro Royal - czyli Carter centralnokokpitowy viewtopic.php?f=5&t=16135&p=242529#p242529
Storebro też stocznia podobniez z dobrą jakością. Nie znam, wiem tylko że istnieje, zbudowano raptem kilkadziesiąt. Trzy są na sprzedaż na Śródziemnym.
http://www.mostsailboats.org/1983-store ... r-cockpit/

Następne co się przypomina: Coronado 35. Amerykanin zaprojektowany do mieszkania na wyspie pod palmą że tak powiem, przestrzeni mu nie brak. Finkiler; podobno pływa ładnie, lubiany był. Trafiają się niedrogo, w stanach i za parę tysięcy. Był na śródziemnym w rozsądnej cenie jakiś. http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=1170
Trzeba na nie uważać: pokład z balsową przekładką, może wygnić, podobno tez bolce balastowe - na bahamach płytko i po rafach tłuką

Dzięki za podpowiedzi Ryś...mam co czytać na niedzielę...pozdrawiam

Rozumiem, że rozmawiamy o jachcie stalowym?
Osobiście uważam, że stal ma pewne zalety, których wyraźnie brak większości innych materiałów. Np. takie zalety, jak widoczne na zdjęciu:


Ja sprawdziłem kiedyś ile kosztowałoby samo wyspawanie "na surowo" jachtu, który mnie hmmm... zaintersował. Tego jachtu:
http://www.yachtmetal.com/galeria08.html
Szkoda, że pytałem...

Chociaż z drugiej strony - Ty planujesz jednostkę zdecydowanie mniejszą. Może zatem określ jaka to miałaby być jednostka - i na przykładzie jakiejś konstrukcji znanej i sprawdzonej, popytaj specjalistów od budowy kadłubów ze stali "ile". Przykłady udanych IMHO jachtów stalowych ca 35-stopowych np. tu: http://www.bruceroberts.com/public/HTML ... iption.htm
http://stadtdesign.com/designs/stock_pl ... stadt_34/1

Jachty stalowe "nie od wczoraj" robią w Polsce w kilku miejscach, np. w Yachtmetalu właśnie (tam gdzie pokazany już w linku "Antarctic"), albo tu: http://jabo.com.pl/jachty-zaglowe-morskie/ czy tu: http://www.kulawikyachts.com/projects.html

A jak już spytasz, to koniecznie pamiętaj przy tym, że goły, wyspawany kadłub z pokładem, to dopiero jakieś 25-30% ceny jachtu gotowego do pływania...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...