Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 23:41




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 352 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 lis 2013, o 17:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Do poczytania: http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2363&page=0
Najciekawsze są sankcje karne,strach się bać!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lis 2013, o 21:48 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Zulu gula to jest taki dziwny kraj ... :rotfl: :rotfl: :rotfl: muszę przestrzec kolegów co sobie skuterki wodne w Rewce wodują.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl



Za ten post autor junak73 otrzymał podziękowanie od: cazec
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lis 2013, o 08:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Jest pod tekstem ciekawy komentarz Olka Celarka.. no i będzie spotkanie 27 października w Domu Rybaka we Władysławowie

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lis 2013, o 09:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Colonel napisał(a):
Jest pod tekstem ciekawy komentarz Olka Celarka.. no i będzie spotkanie 27 października w Domu Rybaka we Władysławowie

27 listopada!!!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lis 2013, o 10:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Listopada...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lis 2013, o 13:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Sprawa jest gorętsza, niż by się mogło wydawać. Oto trwają prace, zlecone przez Urząd Morski, nad jakimś nowym aktem prawnym.
Fama głosi, że jest tam całkowite zamknięcie Zatoki?!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lis 2013, o 14:07 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Skoro minimalnie, ale jednak ponad połowa Polaków chciała do Ciociuni Unii, to teraz realizujemy konsekwencje tego kroku. Nie bardzo widzę powód do zdziwienia w tym kontekście. Obszary chronionego krajobrazu, Natura 2000, Nowa Dyrektywa Wodna itp. itd.
W jeziorach ma być uregulowany poziom wody na ten przykład. No i jest regulowany z dokładnością do centymetra. Połowa pomostów pod wodą.
Przynajmniej jest niewielka szansa, że na Zatoce nie będzie stało za kilkanaście lat 200 rdzewiejacych wiatraków, których już nawet nikt nie będzie miał za co rozebrać. Taki bym widział z tego zysk.

Osobiście bym się cieszył, gdyby taki obszar sięgał od Dębek po Łebę. To naprawdę przepiękne okolice. I jeszcze ze 20km w głąb morza, jakby się dało. Coby tych zardzewiałych wiatraków wnuki nie musiały oglądać. Nadal je spłacając.

Hel z maszoperiami co 100metrów zaczyna być jarmarcznie koszmarny.

Akurat pogodzenie ruchu "żaglówkowego" - dosyć przewidywalnego - z interesami środowiska naturalnego jest chyba łatwe. Szczególnie w okresie od ok. lipca, gdzie już pisklaki się powykluwały i wyszły z gniazd.

Na ile natomiast da się pogodzić z windsurferami i kajtami włóczonymi po trzcinach - tego nie wiem.

Silniki spalinowe? Jak Unia - to obszary Natura 2000. Jak Natura 2000, NDW itp. - to silników nie ma. Lud wybrał. :lol:
Choć jak bywa z wolą ludu , to było widać wczoraj, jak "wolą 1 000 000 wyborców" podtarło się publicznie 200 posłow.
Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lis 2013, o 19:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Bez sensu mieszasz w to Unię - NPK istnieje od 1976 bodajże roku. O woli wyborców nie będziemy tu dyskutować, bo tonie dział polityczny.
Bądź łaskaw jeszcze odpowiedzieć, gdzie na Zatoce masz trzciny, po których włóczy się kajty i windsurfery i co to Twoim zdaniem jest maszoperia, szczególnie ta co 100 m.
Potem odpowiedz nam,coto cos co 100 m w Helu ma do wód Zatoki i opisywanych absurdów.
A na koniec zaproponuj, jak zawalczyć o wprowadzenie tego, co "chyba łatwe".

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lis 2013, o 20:01 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Park krajobrazowy, to sobie mógł być już kopę lat i jak widzisz było zero ruchów. Dyrektywy środowiskowe są bardziej konkretne i powoli niewypełnianie ich zacznie kosztować. Nas. Chyba to ma jakiś związek z Unią. No nie?
Jak sobie czytam o zaniedbaniach w zakresie ostoi ptaków, to to po prostu horror.

Jeśli chodzi natomiast o "żeglarzy a ostoje", to jeśli spełni się rozmaite wymagania, tak dla Natura 2000, jak inne, nie powinno być aż tak nerwowo. O tych wymaganiach jest w każdej pozycji np. ornitologicznej typu np. "Ptasie ostoje", i na pewno w internecie. Warto by więc się w te ustalenia włączyć, np. na tym spotkaniu we w Władysławowie. Uważam, że np. można by walczyć o dopuszczenie jachtów z cichymi silnikami spalinowymi. Jak dla mnie, to wszystkie zabudowane są rewelacyjnie ciche w porównaniu do zaburtowych. Można dopuścić awaryjne używanie zaburtowych.
Prawdopodobnie będzie też sprawa typu potta-potti a kingstony.
Na pewno nawet nie ma co walczyć o różne skutery i tego typu paskudztwo.

Wyobrażenie zaangażowanych urzędów jest zazwyczaj dość jednostronne, tak samo różnych środowisk jak np. ekolodzy, ptasiarze, itp. Także żeglarzy. Akurat ptasiarze są czesto b. dorzeczni i praktyczni. O ekologach ogółem mam inne zdanie, wydają się zewnętrznie sterowani. Że to tak delikatnie nazwę.
Tyle, że urzędy się wyraźnie merytorycznie w niektórych sprawach poprawiają, przynajmniej takie mamy opinie jesli chodzi o niektóre jeziora.
Więc warto by lokalnie się spotkać i zorientować, gdzie są możliwości uzgodnień wspólnych. Np. z ptasiarzami. Po prostu zorientować się, o co chodzi.
Są też środowiska windsurfingowe, trudno wyczuć, czy to są wspólne interesy. O kajciarzach bym raczej nie myślał. Z tego co obserwuję. ale to przecież na miejscu trzeba mieć jakoś obczute.

Antropopresja docelowo i tak będzie zmniejszona, nie tylko przez to, że będzie nas coraz mniej i będziemy coraz biedniejsi. Choć z drugiej strony ta okolica jest tak piękna i spełnia oczekiwania różnych grup, że faktycznie trudno prorokować akurat dla tej okolicy.
Maszoperia nazywał się kiedyś któryś z tych spotow surfingowych, i od tego czasu tak to wszystko sobie nazywam. Nie tylko ten lokal w Helu. Faktycznie uproszczenie.
Co tam jeszcze było.? acha trzciny, nie widziałeś tam trzcin? np. między Puckiem a Władysławowem? To skąd się biorą takie tytuły:"26.04.2013 Pożar trzciny nad Zatoką Pucką".
Mnie to trochę interesuje, bo może za kilka lat, na emeryturze... ;)
Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.



Za ten post autor soko otrzymał podziękowanie od: cazec
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 09:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Teraz już lepiej.
Spotkania lokalne są i będą, jednak nie wygląda to prosto.
Antropopresja niestety będzie rosła, także w związku z wyraźnie rosnącą zamożnością Polaków, tu rozumiem chęć ujęcia tego w rozsądne ramy.
Kluczem jest słowo "rozsądne", a jak wynika z felietonu,od którego zaczął się temat, o rozsądek tu jest trudno,jak na razie.
Trzcin jest relatywnie niewiele, windsurferzy i kejciarze generalnie w nie nie trafiają, ja wynika z mojej CODZIENNEJ obserwacji nie jest to problem realny, co najwyżej propagandowy.

Cy masz wiedze na temat "ptasiarzy", ochrony ptaków itp.? Może by przydała sie porada z zewnątrz, nawet całkiem nieoficjalna.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 11:40 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Natura 2000 to spójna europejska sieć ekologiczna, której celem jest zachowanie rodzajów siedlisk przyrodniczych oraz gatunków ważnych dla Wspólnoty - taka jest definicja.
Żeby nie drażnić ludności, tak mi wychodzi, jest to w taki czy inny sposób wplecione w różne już zastane twory, (np. Parki Krajobrazowe). Wykorzystuje się też w ten sposób jakąś juz istniejącą otoczkę prawną.
Polecam:
np. książka "Ostoje przyrody o znaczeniu europejskim w Wielkopolsce" wydana przez PTOP (Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody) "Salamandra". myślę, że do dostania na ich stronie internetowej www.salamandra.org.pl, biuro: biuro@salamandra.org.pl.

Są tam rozdziały na ten temat:
Podstawy prawne tworzenia i ochrony obszarów Natura 2000.
Dyrektywa siedliskowa
Dyrektywy UE a polskie prawo
Niedokończona historia tworzenia sieci Natura 2000 w Wielkopolsce.
itp.
Ta ekipa (PTOP) wygląda na entuzjastów, część pracuje na uczelniach, wydają różne książeczki, przewodniki.

Jest też Komisja ds sieci Natura 2000 przy Państwowej radzie Ochrony Przyrody - ale to chyba twór bardziej formalny.

Tyle na razie - pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 12:20 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Musiałem zniknąć na kawkę z teściową.
Jeszcze tytułem uzupełnienia:

Ta "Salamandra" ma siedzibę w Poznaniu, ale na pewno ma jakichś współpracowników na Pomorzu.
Jako typowe "pyry", dali tutaj cały zestaw róznorakich aktów prawnych w tej dziedzinie. jak ktoś się przez to jest w stanie przebić, złożę wyrazy podziwu:
http://www.salamandra.org.pl/przepisy-prawne.html

Tutaj o tej "Natura 2000".
http://www.salamandra.org.pl/nowosci-natura2000.html

Mam wrażenie, że te środowiska są obcykane w prawnych zawijasach. A inne nie.
Poza tym są na bieżąco.
A tu np. ze strony kpt. Kulińskiego wynika, że coś już postanowiono 2 lata temu, a lokalne środowisko żeglarskie jak gdyby nie wiedziało.
Nie bardzo zresztą mam wyczucie, czy ktoś w ogóle reprezentuje żeglaży.

Ja nie jestem związany z tymi środowiskami (Salamandra) osobiście, wspierałem swojego czasu finansowo, bo generują świetne publikacje, które umożliwiły mi kapitalne wycieczki praktycznie w serce różnych ptasich ostoi (np. noclegowiska żurawi, gęsi, albo ich dzienne zlotowiska). Jak się nie jest stale na danym terenie, to mijają lata, zanim się zakapuje, co i jak. I jak to zrobić, by ptakom "nie namieszać".
Ostatnio mam wrażenie, że duża część działalności jest finansowana m.in. przez UE, programy rządowe (np. te publikacje).

może te uwagi i linki się na coś przydadzą
Pozdrawiam Krzysztof
P.S. Teraz będę miał czas odpowiedzieć dopiero po 11.11.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 12:42 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Colonel napisał(a):
Antropopresja niestety będzie rosła, także w związku z wyraźnie rosnącą zamożnością Polaków, tu rozumiem chęć ujęcia tego w rozsądne ramy.
Kluczem jest słowo "rozsądne" [...] Trzcin jest relatywnie niewiele, windsurferzy i kejciarze generalnie w nie nie trafiają, ja wynika z mojej CODZIENNEJ obserwacji nie jest to problem realny, co najwyżej propagandowy.
Czy masz wiedze na temat "ptasiarzy", ochrony ptaków itp.? Może by przydała sie porada z zewnątrz, nawet całkiem nieoficjalna.

Colonelu - nie w tym rzecz co "jest" - jeno co było. Nie idzie o 'ograniczenie zniszczeń' bo zniszczenie już nastąpiło i to całkowite...
Zatoka to łąki podwodne i szuwary: tarliska! Ryby.
Niegdyś łąki podwodne tak Zatoki Puckiej jak i szerzej Gdańskiej były głównymi tarliskami w rejonie. Póki nie zginęły. Zważ na czym taki np. śledź składa ikrę. Zmów paciorek za Śp. "śledzia jesiennego".
Jest program odtworzenia tych łąk, opracowany jeszcze w 80-tych latach. Jak siem nie powiedzie to zamiast ryb będziem glony żreć, jako te japońce :-P

Dla zobrazowania - słyszałeś że rybacy kręcą nosem na dorsze latoś? Chudzina taka. A czego chcieć gdy 'nasze' dorsze, z Głębi Gdańskiej, też wyginęły? Głębia zatruta, ikra nie przeżyła, szlus. Jak już o ikrze - pamięta kto że najdroższy kawior świata pochodził z Warszawy?
Ale o tym to siem nie myśli; kwiatki, ptaszki i myziate futrzaki na zdjęciach ładnie wychodzą to owszem, do ziewnikarzy czasem przemówi. :-?
A zamiast śledzi będziem mieli "Marsz Śledzia". Zadeptać! :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 15:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
soko napisał(a):
A tu np. ze strony kpt. Kulińskiego wynika, że coś już postanowiono 2 lata temu, a lokalne środowisko żeglarskie jak gdyby nie wiedziało.
Nie bardzo zresztą mam wyczucie, czy ktoś w ogóle reprezentuje żeglaży.

Według mnie, co najmniej od 1994 roku, tyle że nikt i się tym nie przejmował. A teraz piszą się jakieś opracowania i za chwile przepis lokalny... SAJ się w to wmiesza ale sami nie poradzimy.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 15:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
RyśM napisał(a):
Niegdyś łąki podwodne tak Zatoki Puckiej jak i szerzej Gdańskiej były głównymi tarliskami w rejonie. Póki nie zginęły. Zważ na czym taki np. śledź składa ikrę.

Nie wiem na czym śledź składa ikrę. Nie wiem, co mają dorsze do płytkiej części wewnętrznej Zatoki Puckiej.
A co do rzekomo wyginiętych łąk podwodnych,to kolega rybak z Pucka mówi co innego.

Ale nawet przyjmując, że problem należy sprowadzić do tarlisk,to pytanie brzmi: czym żeglarstwo szkodzi tarliskom?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 16:48 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Czytam tu, czytam u Jurka Kulińskiego, coraz mniej rozumiem...
Czy lepiej będzie zapytać o zdanie naszego ulubionego Pana Dyrektora Królikowskiego czy może złożyć zawiadomienie o przestępstwie urzędniczym niedopełnienia obowiązku przez samorządowych urzędników, którzy mimo wyraźnego zakazu nie zrobili nic aby skutecznie ukarać zbrodniarzy wodniaków?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 17:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Jacek - niechcący trafiłeś w sedno!
Idiotyczny, nieżyciowy przepis pokutujący od wielu lat (być może od czasów późnej komuny - NPK tworzono jakimś ukazem Woj. Rady Narodowej) i nigdy dotąd nie egzekwowany przepis zaczęli w tym roku egzekwować czynownicy... Urzędu Morskiego. W ich ulubionej formie - poprzez mandaty za używanie silnika, na podejściu do "unijnej" przystani w Swarzewie bodaj... Po prostu wojenka kompetencyjna jednych urzędników z drugimi.
Wykazanie łamania zakazów sejmiku to usprawiedliwienie dla "konieczności" wprowadzenia przez dyrUMa jego "własnych" restrykcji, osadzonych na interpretacji dyrektywy siedliskowej Natura 2000... A "korzystnej" interpretacji dokonają panu dyrektorowi naukowcy z IM, za pieniądze podatników... W tych radosnych zawodach kto udowodni, że bardziej "rządzi" na wodach terytorialnych, żeglarze wystąpią w roli chłopców do bicia.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
RyśM napisał(a):
Niegdyś łąki podwodne tak Zatoki Puckiej jak i szerzej Gdańskiej były głównymi tarliskami w rejonie. Póki nie zginęły.Zważ na czym taki np. śledź składa ikrę. Zmów paciorek za Śp. "śledzia jesiennego".

Czasy Ci się pomyliły. Wymarłe łąki podwodne na wewnętrznej Zatoce Puckiej to termin ukuty na przełomie lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku.
Podwodne łąki wewnętrznej Zatoki Puckiej odradzają się w tempie, które zaskoczyło nawet specjalistów. Jest to wynikiem radykalnej poprawy czystości wody, na skutek uruchomienia oczyszczalni ścieków w Swarzewie (dla Władysławowa i Półwyspu), Pucku i Rzucewie oraz dzięki ucywilizowaniu gospodarki ściekowej w zlewni rzeki Rewy i (w mniejszym stopniu) innych cieków wodnych wpadających do tego akwenu (Gizdepka, Płutnica, Potok Błądzikowski). A śledź wraca do tarcia się w Zatoce dwa razy w roku, oczywiście z przewagą tego "wiosennego" - zupełnie jak drzewiej bywało.

RyśM napisał(a):
A zamiast śledzi będziem mieli "Marsz Śledzia". Zadeptać! :rotfl:

Marsz Śledzia - niezależnie od podśmiechujek - jest wydarzeniem ledwo kilkugodzinnym. Jego organizatorzy otrzymują na tę imprezę niezbędne pozwolenia.
"Marsz" szkodzić śledziowi nie ma w jaki sposób, choćby przez swój termin (druga połowa sierpnia). Sam termin "Marszu" wybrano tak, by szkody środowiskowe, które teoretycznie mogłyby dotyczyć ptaków przebywających (ale już nie gniazdujących!) na Ryfie Mew, były ograniczone do minimum.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 19:12 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Ależ Jaromirze - komentuję sposób podejścia do sprawy. Ach, biedni turyści, nie będą sobie mogli poużywać we wakacje "na łonie natury", a to przez tych przebrzydłych zielonych co to by chcieli aby ono łono w ogóle tam było :lol:
NPK ma trzydzieści parę lat. Nie bez powodu powstał, robi swoje. I od 35 lat obowiązują ograniczenia, takie czy inne, co nagle tak wszystkich zbulwersowały, jakby urodzili siem wczoraj... :mrgreen:
pierdupierdu napisał(a):
Czasy Ci się pomyliły. Wymarłe łąki podwodne na wewnętrznej Zatoce Puckiej to termin ukuty na przełomie lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku.
Podwodne łąki wewnętrznej Zatoki Puckiej odradzają się w tempie, które zaskoczyło nawet specjalistów.
No i o to tu idzie by siem mogły odrodzić. I po to był park. Czy i w jakim stopniu może w tym przeszkodzić ruch motorówek to ani nam oceniać, ani miejscowym wójtom, ani urzędowi morskiemu - jeno zarządowi Parku czy prowadzącym program restytucji.

A oczywiście że podśmiechujem siem: Z onych zdziwionych niemożebnie iże w parku są tabliczki "nie deptać trawników" :rotfl:
Bo to już rzeczywiście cyrk...

BTW. "Ukuty termin":
Obrazek

"zaskakująco odrodzona łąka"
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 20:29 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
pierdupierdu napisał(a):
Jacek - niechcący trafiłeś w sedno!
A tam zaraz niechcący... ;)
Ciekaw jestem a głównie o to mi chodziło, czy obecne mapy morskie wskazują, że jest to teren chroniony.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2013, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Jacek Woźniak napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
czy obecne mapy morskie wskazują, że jest to teren chroniony.

AFAIK nie wskazują, ze obowiązuje tam zakaz poruszania się na silniku, poza torami podejściowymi do Pucka i Kuźnicy i rezerwatami, takimi jak "Beka". Tyle, ze ja aktualnej mapy Zatoki nie widziałem od lat :rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2013, o 08:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
RyśM napisał(a):
(...)

A oczywiście że podśmiechujem siem: Z onych zdziwionych niemożebnie iże w parku są tabliczki "nie deptać trawników" :rotfl:
Bo to już rzeczywiście cyrk...
(...)

Ano ja jestem taka zdziwiona, jak widzę taką, bo przypadkiem wiem, że deptanie trawnikowi akurat pomaga...
A tu gdzie mieszkam (ojczyzna trawników) proszę mi wskazać taką tabliczkę w parku. Z wykluczeniem 500+letniego trawnika przy zamku w Lewes, bo jego ochraniają z nieco innych przyczyn :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2013, o 09:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
W Polsce zniesiono zakaz deptania trawników jakiś czas temu.

Natomiast Rysiu, jak Park robił swoje, pokazują mapki z lat 1977, do 1984 kiedy to właśnie robił już...
Nie wiem z jakiej daty jest ostatnia mapa i nie wiem jak jest porównywalna,wiem za to, kto spowodował rewolucyjna zmianę na lepsze na Zatoce. Brałem w tym osobiście udział. Zmiana to skutek budowy szeregu oczyszczalni ścieków dookoła Zatoki oraz wyprowadzenia wylotu Grupowej Oczyszczalni Ścieków Dębogórze w morze (także zresztą Oczyszczalni Wschód).

Jeszcze tu o tym się nie pisze ale po cichu trwają prace nad planami ochrony dla obszarów Natura 2000,jak na to patrzą ci, którzy realnie wydają ogromne pieniądze na realną ochronę Zatoki można poczytać tu:http://www.marszsledzia.pl/wp-content/uploads/2011/05/Stanowisko-Gmin-z-podpisami.1.jpg.

Więcej o tym napiszę, jak zdobędę więcej wiedzy, to jest do przeczytania kilkaset stron trudnych dla mnie dokumentów.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2013, o 09:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Podziękowałam za ostatni akapit. Znaczy, za to, że Ci sie wciąż chce :) (jak masz jakies mniej istotne z których chcesz tylko streszczenie, to podeslij link/dokument to przeczytam za Ciebie i streszczę...).

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2013, o 09:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Colonel napisał(a):
Nie wiem z jakiej daty jest ostatnia mapa

Więcej tu o Historii trawy morskiej w Zatoce Puckiej http://www.iopan.gda.pl/projects/Zoster ... ry-pl.html

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2013, o 10:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Colonel napisał(a):
Nie wiem z jakiej daty jest ostatnia mapa

Mapa, którą zamieścił RyśM jest takiej daty, jaka pasowała mu do próby negowania mojej "zaskakująco odrodzonej łąki" ;)
Dokładnie - jest to mapa opracowana na podstawie badań prowadzonych w latach 2007-2009, czyli 4-6 lat temu...

W ostatnich latach w relacjach z badań terenowych (na stronach Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk) można przeczytać:
07/2012:Sensacją z tego tygodnia niewątpliwie jest znaleziona trawa morska z zalążkami nasion! Do tej pory uważano, że warunki w Zatoce są na tyle niesprzyjające do rozmnażania płciowego traw, że ma ona "siły" tylko i wyłącznie na rozmnażanie wegetatywne
06/2013:Do tej pory odbyło się kilka wyjazdów. Praktycznie na każdym monitorowanym punkcie, w przedziale głębokości 2-3 m odnotowano występowanie trawy morskiej....

Tymczasem kolejne odkrycia łąk z kwitnącymi trawami morskimi. Wygląda na to, że w tym roku kwitnie ona masowo na większości zwizytowanych stanowisk w zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz Zatoki.

07/2013: Kolejny wyjazd terenowy w celu weryfikacji map cyfrowych w terenie. Na wszystkich wybranych punktach poza dwoma, trawa morska występowała bądź to w postaci pojedynczych roślin bądź dość gęstych łąk. Na wszystkich punktach wraz z trawa morska występowały: Zannichellia sp., Pylaiella sp. oraz Potamogeton spp.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2013, o 14:15 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
pierdupierdu napisał(a):
Mapa, którą zamieścił RyśM jest takiej daty, jaka pasowała mu do próby negowania mojej "zaskakująco odrodzonej łąki" ;)
Nie próbuję "negować" ani nie dopasowałem mapy... podrzucam dla zobrazowania sprawy innym czytelnikom; a to mogę podrzucić co ówże Instytut prezentuje ;)
Może zgłoś pretensje że nie robią prac kartograficznych co roku? :mrgreen:

Bardzo miło że siem odradza, ale cieszyć siem będzie można dopiero na widok rozległych łanów morszynu i widlika zwłaszcza, do czego daleko jeszcze, o ile w ogóle się uda...
A czy i na ile ruch motorówek szkodzi tym odtworzeniom, czy generalnie tarliskom - nie mnie siem wypowiadać, pozostaje mi wierzyć badaczom w temacie; jeśli uważają ograniczenia za słuszne to nie ma co dyskutować. Zwłaszcza że to oni tę trawę morską i morszczyn tam sadzą, a nawet te szuwary, by już nie wspomnieć o tych dziwakach co jakiesi narybki hodują i zarybiają - a może by nie chcieli aby nakłady i wysiłki szły na marne dla uciechy skuterowców, czy coś...


Zaś forma w jakiej zarządzono zakazy też mnie śmieszy. Zwłaszcza że kiedyś sam takie zarządzenia pisałem :cool:
Co szkodziło dać, np. "ruch jednostek mechanicznych dozwolony jest na wyznaczonych torach podejściowych" albo "podejściach do przystani" czy coś w tym rodzaju? Przy takim zapisie można potem konkretnie uzgodnić podejścia do innych przystani, odpowiednio do sytuacji.
Ale może jednak jest potrzeba ograniczenia i dlatego dopuszczono tylko dwa tory? Może, tak po prostu, wskazane jest nie bełtać i miksować tych łączek? A? ("Zakaz, o którym mowa w § 3 pkt 14, nie dotyczy wytyczonych torów wodnych do portu w Pucku i przystani w Kuźnicy.")

Bo jak kto sprowadzi temat do "oszalałych zielonych terrorystów" co to wbrew interesom ogółu... albo do "konfliktu ideologów z interesem samorządów lokalnych" to nie ma o czym gadać. To dla mnie dopiero "cyrk".
A słyszeliście że istnieje zakaz wjazdu pojazdem mechanicznym do lasu? Każdego lasu? Rany boskie, paranoja zielonych, zamach na wolności i prawa człowieka - nie? :-o


Colonel napisał(a):
Nie wiem na czym śledź składa ikrę. Nie wiem, co mają dorsze do płytkiej części wewnętrznej Zatoki Puckiej.
A co do rzekomo wyginiętych łąk podwodnych,to kolega rybak z Pucka mówi co innego.

Ale nawet przyjmując, że problem należy sprowadzić do tarlisk,to pytanie brzmi: czym żeglarstwo szkodzi tarliskom?
A kto mówi o żeglarstwie? Myślałem że o motorówkach... :lol:
Co mają dorsze, na czym śledziom seksowniej itepe można nie wiedzieć, ale spytaj znajomego rybaka czy bardziej siem mu opłaci dorsz - albo nawet łosoś czy węgorz, gdy mowa o restytucji i odtwarzaniu ekosystemów ;) - czy też woli łowić szprotki.
W sprawie zasię biednych lokalnych samorządów, straszliwie poszkodowanych bo poniosły wielkie nakłady na pierścień marin i reklamy turystyczne:
A to przypadkiem nie one? http://www.rybydlazatoki.pl/kontakt.php :rotfl:

Ja zaś nie zamierzam tu z nikim siem wykłócać, zapewniam, albowiem moja łódka stacjonuje na terenie parku narodowego (a nie tylko krajobrazowego ;) ) który dlatego właśnie jest atrakcyjny turystycznie i przyciąga klientelę z daleka, że chroniony i są tam pewne ograniczenia :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2013, o 18:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Przeczytaj uważnie felieton w SSI oraz akty prawne tam zawarte. Dowiesz się może co to jest tor wodny.
A co do jakości zarządzeń,to już się przestałem dziwić, wszak współcześni autorzy też się pewnie nie znają, a wypowiadają.
I zapewniam Cię, że codziennie jadę do pracy przez las, prawa nie łamiąc. Pewnie dlatego, że żaden dureń nie wpadł na pomysł, że wolno jechać legalnie tylko pierwsze i ostatnie 100 metrów, a reszta drogi pomiędzy jest zamknięta.

Ze związkiem, który jesteś łaskaw pokazywać współpracowałem 12 lat. To między innymi ten Związek ma na koncie realne odrodzenie życia w Zatoce,gdy by nie tacy jak on i ja, dziś tematu już by nie było.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2013, o 20:08 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Zapewniam: nie uwierzę że nie rozumiesz o czym mówię. Ani czemu cytuję to czy owo :mrgreen:
Odwracasz kota ogonem. No chyba że nie "czytałeś uważnie". To dowyjaśniem:

Jakoś (czyżby w przeciwieństwie do miejscowych żeglarzy? ;) ) słyszałem o parku i że są w nim zakazy. A przez 15 lat dwa weekendy ledwie na Zatoce byłem, i to dawno temu. A może to w jakiejś ulotce było? Albo tablicę postawili? ;)
Jak to dziś ziewnikarze mówią: "niesamowite..." :rotfl:

A tu larum podnoszą stali mieszkańcy, jak rozumiem... zaskoczeni :roll:
Nikt nie widział, nie słyszał, nie przeszkadzało? Nagle dostrzegli istnienie Parku? Nie rozumieją po co to? Zdziwione? ;)

Źle sformułowany był zapis? Nie umożliwiał legalnego wejścia do portów? I nikt nie zwrócił uwagi? Nie napisał że jest kłopot? Pływając tam całe życie? Będąc Armatorem jachtów, Stowarzyszonem? ;)
Bo oburzenie że znienacka ktoś mandaty wlepił, to rozumiem.
Colonel napisał(a):
Jeszcze tu o tym się nie pisze ale po cichu trwają prace nad planami ochrony [...]

Ktoś ten Plan Ochrony pisze, a ma obowiązek brać pod uwagę także interesy mieszkańców etc. A potem jest jeszcze konsultowany, bo musi być, wymóg prawa. W szczególności z władzami lokalnymi i organizacjami...
I wyobraź sobie że plany ochrony to siem już i pół wieku temu pisało. Zatem istniał i taki z 80-tych lat. To się robi systematycznie, toż wszystko siem zmienia. Zwłaszcza przepisy się zmieniają, konwencje europejskie i takie tam, trzeba siem dostosowywać czasem, zmienić zapisy ;)
Co to znaczy "po cichu" trwają prace? Naukowiec zamiast robić dokumentacyje i analizy ma biegać po rynku i krzyczeć głośno że pracuje? :rotfl:
I tu jeszcze zwrócem nieśmiało uwagę że tego nie piszą "ekoterroryści"... ani też "radni" czy "sejmik". Oni tylko akceptują i uchwalają ;)
A różne ZielonePisy i miłośnicy bogini Gai mają tu tyleż do gadania co i każdy - znaczy mogą wyrazić swe zdanie.

SAJ też może.
A że nikt się nie odniósł, nie zauważył, nie zwrócił uwagi na złe sformułowanie, nie wnioskował o zmianę? Wójtowie, właściciele przystani, żeglarze? SAJ?
No to faktycznie, najwyższy czas, moze złóżcie uwagi do planu. Radziłbym zanim zostanie ogłoszony jako obowiązujący akt prawny.
Bo zakaz brzmiał tak samo od dawna i zapewne kilkakrotnie przepisywano do kolejnych zarządzeń: "używania łodzi motorowych i innego sprzętu motorowego na otwartych zbiornikach wodnych, z wyłączeniem wytyczonych torów wodnych do portu w Pucku i przystani w Kuźnicy."
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 6854,d.ZG4

Jeśli ktoś chce inny tekst to niech zaproponuje, bo inaczej powtórzony zostanie raz jeszcze - no w końcu skoro obowiązuje od dziesięcioleci i nikomu nie przeszkadzał ... :lol:
A w takim razie autorzy planu ochrony wręcz nie powinni go zmieniać bez ważnego powodu. :-P
Sądzę że adres władz Parku jest znany. Skoro robią plan to skierują może do autorów. I tam bym proponował z uwagami, zamiast oburzać siem na stronce gdziesik w sieci na radnych czy urzędników którzy "nie dostrzegli pojawienia się w ostatnich latach „Pierścienia Zatoki Puckiej”.

Zważ bowiem że oni być może dostrzegli.
To, jak wyraźnie sami napisaliśta, żeglarze, także z SAJ, nie dostrzegli: :oops: "W sposób nie zauważony (przez żeglarzy), ponad dwa lata temu, Sejmik Województwa Pomorskiego".
Naprawdę, zakaz istniał już, chyba w tym samym brzmieniu, 90-tych latach...
No, zatem może lepiej późno niż wcale... :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lis 2013, o 17:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Strasznie dużo się mądrzysz, zgodnie z Twoją dewizą z podpisu. SAJ też może i SAJ to zrobi, tyle że przydałaby się realna pomoc, a nie pouczanie.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 352 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL