Gratyfikacją oczywiście dla Janusza Maderskiego?

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

A jeszcze niedawno zalecałeś szablony z tektury
viewtopic.php?f=22&t=13660&p=187916&hilit=plany+jachtu#p187878

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Dla każdego kto w tym "maczał palce"

Widzisz?
Działa

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Pobierz plik "fbm",
wczytaj do FreeShipa 3.41+,
wyexportuj plik "dxf"
i wczytaj do CAD-a.

Co do gratyfikacji, to należy ją traktować uznaniowo.
Nie musisz płacić nikomu, bo plik jest publiczny,
ale jeśli uważasz, że powinieneś, to sam ustalasz wielkość
i przekazujesz tam, gdzie chcesz.
Projektantowi, "kreślarzowi" albo na szczytny cel
np. Fundację SZKOŁA POD ŻAGLAMI.

To ostatnie uważam za najlepsze rozwiązanie.
A u projektanta i tak zamówisz dokumentację jachtu.
Może być?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Co do gatyfikacji, może być i musi być.
Co do całej operacji
"Pobierz plik "fbm",
wczytaj do FreeShipa 3.41+,
wyexportuj plik "dxf"
i wczytaj do CAD-a."
to za wysokie progi na moją głowę, nie mam FreeShipa, nie umiem się w nim poruszać, i już się nie nauczę. Tak jak nie wiem gdzie nacisnąć by Ci podziękować, dlatego Bardzo Ci dziękuję tu. A za zawrócenie głowy Bardzo przepraszam.
W świetle powyższego, temat możesz uznać za nie były.
Jeszce raz dziękuję
emeryt

Nad CYTUJ jest żółta mała rączka, klikając w nią dziękujesz

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Właśnie to zrobiłem. I tu też Ci dziękuję
emeryt

Emerycie;
Twoje życzenie jest dla nas rozkazem
chcesz? - masz!:
>>>>>>>>>>>>>>>>>
nie
niemasz
DXF jest zablokowany na forum.
daj mi na priva swego maila, to ci wyślę.
MJS

ps tylko mjs'ie treba by powalczyc , aby wyporność była bardziej realna:
popatrz na fotki i Setki i Gringo - one lezą na wodzie bardzo wysoko , mimo ,że są ze sklejki 10mm + balast. Twój ma 500kg , a prawda leży gdzieś przy 0,9m3 wyporności.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

.fbm jest jednym z niewielu typów plików które można załączać do postów, odblokował go Maar na moją prośbę, by ułatwić Nam troszkę życie. .fbm'y są w miarę bezpieczne, nie mogą przenosić skryptów, makr i innego hackerskiego "towaru"...
No i mam do Was prośbę, jeżeli wstawiacie fbm'a z kadłubem "odtworzonym", to w komentarzu do pliku dopiszcie że jest to "prawie jak....", albo "wykonano na podstawie materiałów dostępnych ogólnie w Internecie".
Może jestem przewrazliwiony na kwestie autorskie, ale gdyby pojawił się tu fbm z Foka, to myślę że dr. J.P. by nie darował....

ps. To chyba powinno być na zielono

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Powinno.

Tak sobie myślę, że jeśli bym namalował obraz Foki-I (bo ta miała węższą rufę )
ta żaden kolega konstruktor dr.(Baczność)J.P.(spocz.) nie mógł by nic na to powiedzieć.
Namalowałem stan istniejący jeziora, lub moje o nim marzenie.
Tak więc gdy mjs rysuje wyobrażenia jachtu jakiegokolwiek , to są jego (i nasze) domysły , nie mające jakiegokolwiek związku z prawdą.
Na dodatek nie uszczuplamy majątkowo kolegi (Bacz,) dr J.P. (sp.) a nawet jego dokonania reklamujemy.
Chyba, że nazwa (projekt) jest zastrzeżona prawnie, a my byśmy to robili dla zysku.
MJS

ps
dla celów hobbystycznych możemy i Colambię sobie zrobić na podwórku.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

U mnie wychodzi 603 kg. Trzymałem się kształtu linii wodnej z rysunku Setki, początkowo była dużo szersza i wyporniejsza. Dlatego są to rysunki przybliżone, a nie oryginalne. A pliki są po to, żeby każdy mógł również poprzesuwać linie i pooglądać swoje wizje.
Przy głębszym zanurzeniu wyporności przybędzie, Setka ma 800 kg.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Jednym słowem - fikcyjne.

Natknąłem się na taką bestsellerową git-maszynę:

Fikcyjną rzecz jasna... fatamorganę.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Prawie jak kamuflarz pancerników z II wojny

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

A niby co jest fikcyjnego w zaprojektowanej przez Skrzata sklejkowej Sportinie 597 ?

Oprócz tego, że już wtedy Andrzej myslał o szerokich dziobach

MJS
ps
tak mi sie wtedy ta dykciana S-597 nie podobała, że
... narysowałem Knura
viewtopic.php?f=5&t=13745&hilit=na+sztorc

Teraz ( w dobie koromyseł) już jest ładniejsza

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Można te kadłuby porównać, oto ona - niefikcyjna - w wersji press:

oraz fikcyjna z FS-a:

i jeszcze bardziej fikcyjna w pliku 3D... (fikcyjnym):


Oczywiście w fikcyjnym standardzie 5.0 m.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A teraz prawdziwa rewelacja (anonsowana przez Mariana), łódka która zmieniła postrzeganie jachtu, odmieniła polskie żeglarstwo i polski przemysł jachtowy.
UNIWERSALNY JACHT ŻAGLOWY TURYSTYCZNO-REGATOWY
SKRZAT - 595 - SPORTINA
II 1982
Projektant: Andrzej Skrzat


Charakterystyka
Długość całkowita 5,95 m
Długość KLW 5,15 m
Szerokość całkowita 2,38 m
Szerokość KLW 1,95 m
Zanurzenie 0,25/1,25 m
Wysokość w kabinie 1,25 m
Wysokość masztu 8,50 m
Wyporność 920 kg
Balast 240 kg
Ciężar kadłuba 390 kg

Grot 11,0 m2
Fok sztormowy 3,8 m2
Fok 8,3 m2
Genua 12,0 m2
Spinaker 25,0 m2

Załoga 3-5 osób



Widziałem ją w 1983 roku, na jez. Mikołajskim. Czarny kadłub z błękitno-niebieskimi pasami, pod spinakerem pomykała w stronę Śniardw. Wszyscy się za nią oglądali, robiła piorunujące wrażenie. Zdjęcie pokazywane kolegom w klubie wzbudzało zachwyt i porównanie do... Porsche. Wszyscy wiedzieliśmy, że jest poza naszym zasięgiem. Rok później, za sprzedanego Plastusia-A kupiliśmy skorupy Sportiny. Do Głowna pojechaliśmy taksówką szwagra kolegi - Warszawą, z przyczepką N-300...
6 lat poświęciłem Sportinie, wygraliśmy dwa razy z rzędu Puchar ArMATORA na Kiekrzu. Następni właściciele pojechali z nią do Warszawy i zajęli III miejsce na Zalewie Zegrzyńskim. A potem sprzedali ją gdzieś pod Monachium...

Łódka dla klasy OKTR-600, teraz... kadłub w standardzie 5.0:

Warta obejrzenia z każdej strony i porównania ze współczesnością.


Podobno, jej ostatnią skorupę, Andrzej Janowski wyprodukował w roku 1993-cim.
http://www.zagle.com.pl/technika/testy/ ... _6584.html

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Nie zmieniać,
temat się rozwija 'naturszczykowo" i niech tak będzie, bo wcale nie wiadomo dokąd pójdziemy zaraz.

MJS
ps
Z mojej strony zapał projektowy osłabł w chwili gdy Maderski odciął się od regat innych łódek niż tylko jego Setki i setkopodobne.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

No tak, przy 16-tu startujących w nowej edycji regat Setek, nie wskazany jest jakiś outsider na innej konstrukcji, który mógłby popsuć wyniki na mecie...

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

A jeszcze rok temu (zdawało mi się ?), że można pogadać o czymś, z duużo szerszymi horyzontami
MJS
ps
...A tu jak zwykle u nas.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

W gadaniu to niektorzy sa nie do pokonania gorzej jesli chodzi o realizacje pomyslow.
Zamiast chwalic za to ze komus sie chcialo cos wymyslic i samemu dac przyklad wyrazna niechec podszyta zazdroscia, nieladnie.

Gdzie tu widzisz niechęć i zazdrość?

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Ty nie widzisz ? Przeczytaj raz jeszcze post Mariana

Kazdy moze zaproponowac taka formule regat jaka mu odpowiada ale jeszcze trzeba zbudowac lodke, namowic konkurentow, wystartowac i ukonczyc. To troche trudniej niz rysowac najgenialniejsze nawet projekty

...które pozostały na papierze!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Zdecydowanie nie!
Skrajnie inne zadanie, wymagajace skrajnie innych talentow i umiejetnosci.
Sukces w tej dziedzinie ( mniejszy lub wiekszy...) odnosza wiec tylko spolki typu: jeden rysuje, drugi promuje, trzeci finansuje. Wolnosc i wyobraznia tego pierwszego bywa ograniczona...
Catz

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Nie wszystkie. Te co pozostaja (do tej pory) na wyobraznie dzialaja. W Historii juz sa.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

No tak, przeczytałeś ostatni post, inne pominąłeś i mówisz o zazdrości i niechęci.
A sukces regat Setek, to przede wszystkim zasługa Szymona Kuczyńskiego i jego ogromnej inicjatywy po zakończonym rejsie. Janusz Maderski na tym korzysta i zamknął formułę regat do monotypu jego konstrukcji (Jego święte prawo). Gdy jeszcze 2-3 miesiące po zakończonych pierwszych regatach dopuszczał inne konstrukcje. Więc nie dziwi mnie że "zapał projektowy osłabł" Marianowi, ale na pewno nie jest to zazdrość i niechęć...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Colonelu, dolewasz oliwy do ognia, a potem grozisz odejściem z Forum za chamstwo, czy ty robisz to celowo?

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Niechęć OCZYWISCIE sam widzę u siebie (od kilku dni),
ale zazdrości jak można udowodnić choćby na tym forum (od kilkunastu miesięcy) nie było.
Jak bym był zazdrosny o czyjeś osiągnięcia to nie mógłbym być nauczycielem przez wiele lat
Chyba że zazdrość o to, że popływali sobie na oceanie - w chwili gdy ja nie mogę.

Zastanawiałem sie czy pisać (co myślę) i doszedłem do wniosku, że swoim zachowaniem świadczę o sobie.
Niestety u nas nie można się wypowiedzieć bez autocenzury, bo natychmiast: zawiść i zazdrość podszyta czymś tam.
Koledzy sądzą po sobie? .
"Bo Wy - konstruktorzy to tacy już jesteście". Cytat bodaj z precli.
Odechciewa się pisać.

MJS
ps
czekam na dołożenie od kolejnego prześmiewcy
... bo zabrakło kogoś do szanownego grona kapitańskiego.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Widzisz i tu sie roznimy w ocenach Ja jestem zapewne z innego pokolenia ktoremu szum medialny nie uniemozliwia wlasciwej oceny. Janusz od lat, bez rozglosu robi swoje i robi to na tyle dobrze ze Jego lodki sa ciagle budowane. Dla mnie to On jest ojcem sukcesu Szymona bo bez Niego nie byloby nic. Tak jak z wieloma innymi projektami, ktore zostaly na papierze Szymon z calym szacunkiem dla determinacji i osiagniec postanowil swoj sukces wykorzystac i umiejetnie sprzedaje go medialnie. Taki jest teraz swiat i widocznie tak trzeba. Ja Mu popoglem na miare moich mozliwosci i pomagac bede dalej.Jest mlody, wiele jeszcze przed Nim. Mam nadzieje ze kiedys zamiast kolka na Maxusie wystartuje w Mini Transat.

Widzisz , z mojego doswiadczenia wynika ze tak jest jedynie w idealnym swiecie , choc tak byc powinno