I tu się mylisz Jaromirze !
Kształt i wymiary zostały dopasowane do starej wersji pochylni Kanału Elbląskiego a po remoncie mają być podobno trochę szersze wózki (ale to może tylko plotka)
na dnie ma kil centralny i dwa boczne kile na których właśnie ma stać na pochylniach .
Te rysunki pochodzą ze starej wersji statku stalowego o płaskim dnie i kanciastych połączeniach poszyć gdzie w wersji z laminatu zostało to wszystko wyeliminowane.

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl

Uff. Cieszę się, że się myliłem
To tylko rysunek mnie zwiódł ciut...

PS. Pamiętam oświadczenia, które potwierdzały, że szerokość wózków pochylni po remoncie ma być taka sama jak przed nim. Np.:
http://uwaga.tvn.pl/59071,news,,radny_o ... ortaz.html
- Pytano nas czy jest możliwe korzystanie ze statków o większych parametrach. Odpowiedzieliśmy, że nie widzimy takiej możliwości
...
- Te pochylnie mają 150 lat. Dokonując rewitalizacji Kanału Elbląskiego zachowaliśmy wszystkie warunki historyczne nałożone przez konserwatora. Nie możemy tych parametrów zmieniać, bo jest to obiekt zabytkowy – wyjaśnia Andrzej Ryński, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Parametry Kanału Elbląskiego nie ulegną zmianie. Szerokość wózka będzie jak dotąd 3,35 m. A co do housebota Szkutnika to jestem pełen uznania. Tylko dlaczego jest taki brzydki? A przecież żeglarstwo jest piękne.....

Brzydki to sam jesteś...
Ładność i brzydkość to rzecz gustu.
Powiedz co jest nie tak, a będziemy mogli polemizować.
MJS

ps dla przykładu:
to ponoć jest najbrzydsze auto świata .
masz coś do dodania?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Może wyglądać np. tak :

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl

Brzydki, he, he. Ma urodę taką, jak należy, rasowego houseboata. Pełny kształt, funkcjonalne wnętrze i urok prawdziwego, choć małego stateczku.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

popatrzyłem na galerię na stronie Szkutnika: http://www.szkutnik.bydgoszcz.pl/photog ... album_id=2. Proszę popatrzeć i powiedzieć: ładny czy brzydki? Dla mnie nawet bardzo brzydki. Nie mniej jestem pełen uznania i podziwu za stworzenie takiej konstrukcji, wykonanie form itd. Katorżnicza praca, o kosztach nie wspomnę. Popatrzcie na zdjęcia, podumajcie, a jak będzie potrzeba to wyjaśnię dlaczego tak nie wolno projektować i budować.....

Wyjaśnij...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Też czekam z niecierpliwością...

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

odpowiem ale już nie dzisiaj....

Napięcie rośnie...
Pozostaje czekać na Nieunikniony Ciąg Dalszy.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

czyli:
Następujący niecierpliwie Ciąg Dalszy

...szkoda że nie doczekam, bo jadę popływać na Bąblu.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Doceniającego "katorżniczą pracę" krytykanta jakoś wcięło - lato mija, a zapowiadanego ciągu dalszego i uzasadnienia którego tak byłem ciekawy ani dudu.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Był ok. 6, ale pewnie nie miał nad ranem czasu na odpowiedź.
A też jestem ciekaw, bo dopiero co bardzo podobną konstrukcją pływałem (wprawdzie tylko przez parę godzin) po Ethang de Thau i jakoś nie zauważyłem strasznych wad

Gdzież to Cię zaniosło...
A jakie zalety i jakbyś widział coś takiego w Polsce?

_________________
Pozdrawiam
Alterus

W Polsce nieprzypadkowo gówna oferta to 8-metrówki. Jako mniejsze wszędzie się łatwiej wcisną. No a przy tej długości mają, jak dla mnie, za dużo kompromisowych rozwiązań na dłuższe pływanie. Po dłuższych rozważaniach uznałem, że barka na większą wyprawę rodzinną* powinna mieć:
- wysokość stania wszędzie, łacznie z sypialniami
- zabudowany silnik, chętnie ster strumieniowy
- w miarę normalną kuchnię z kuchenką gazową i zlewem, co najmniej 2 kible, oddzielną kabinę przysznicową, dodatkowe umywalki w kabinach
- 2 kołą sterowe (lub kierownice ), wewnątrz i na zewnątrz, oba z możliwością sterowania na stojąco i siedząco
- niewielką wysokość nad moziomem wody
- jak najmniejsze zanurzenie
- jak najwięcej płaskich powierzchni na pokładzie.
- możliwość wygodnego schodzenia na ląd przy staniu dowolnym bokiem lub rufą.
- zbiorniki paliwa i wody wystarczające na 2 dni żeglugi bez oszczędzania jednego i drugiego (z uwzględnieniem grzania wody silnikiem na postoju)

Czy czymś spełniającym powyższe warunki da się pływać po Polsce? Podobno tak, mamy np. zarejestrowanych i pływających kilka Tarpoon'ów 42A. Czy ta z obrazka je spełnia - nie wiem, ze zdjęć to nie wynika, opisu na szkutnikowej stronie nie znalazłem.

* za pływanie rodzinne uznaję takie, w którym przytłaczająca większość załogi ma na celu wygodę i leniwy wypoczynek na słoneczku, oraz charakteryzuje się brakiem obycia żeglarskiego.

Przywołam, a nuż uzyskam odpowiedź.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Czuję się przywołany.
Swoja ocenę: brzydki czy ładny oparłem na podstawie zdjęć zamieszczonych na stronie: http://www.szkutnik.bydgoszcz.pl/photog ... album_id=2. Konstrukcja jednostki to laminat p-s a projekt zrobiony dla: "żelaza". Nie ma w nim finezji i smaku - zestaw skrzynek jakoś razem połączonych. Owszem, zamieszczona powyżej wizualizacja ma sporo uroku ale na zdjęciach z budowy widzę same skrzynki i to nie zawsze równe. Niezaprzeczalna jest funkcjonalność takiej konstrukcji, zabudowę wnętrza można wręcz zamówić w Ikei. Gdyby to była adaptowana stara koszarka nie miałbym zastrzeżeń ale nowy projekt?
De gustibus non est disputandum.....

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jeszcze dodam parę słów.
W swojej ocenie ograniczam się stwierdzenia: "ładny czy brzydki". Nie mogę tu niczego wytykać Szkutnikowi, byłoby to nie fair z mojej strony. O tym możemy podyskutować mailowo czy telefonicznie...

Jak sobie obejrzysz swój poprzedni post, to zobaczysz, że przywołałeś siebie sam.
Inni Ci tylko przypomnieli... Zapowiedź była iście artyleryjska, ale skutek jest chyba dość mizerny...

_________________
Zbig A. Gintowt

Przepraszam, w porę się zreflektowałem, że to nie miejsce i pora na armaty....
Może i mizerny ale nie może być inny, zainteresowanych zapraszam na pryw....

"Sąsiad", napisałeś o Tarpoonach, to dobre jednostki do pływania. Szerokość 4,2 m. Dobra szerokość na nasze wody ale nie na Kanał Elbląski. Na kanał szerokość projektowa nie może być większa jak 3,2 m. I to jest jedyne ograniczenie projektowe housebotów na na nasze wody. Pozostałe szlaki nie mają takiego ograniczenia szerokości. Śluzy mają ponad 9 m szerokości. Tylko ten Kanał Elbląski, ogranicza ponad miarę...
p.s. A zbiorniki to trzeba mieć na dwa tygodnie a nie na dwie doby...

Bo je najlepiej poznałem i wiem, że spełniają moje założenia. Na Elbląski się nie nadają, ale są do wygodnego pływania na 10 osób. Zrobienie 6-osobowej mieszczącej się na tym kanale nie powinno być IMO trudne. A to już by było coś.


Nie wie, czy tak się da, przy założeniu że nie oszczędzamy. Mogłoby to za dużo ważyć.
Zaznaczę dla porządku, że miałem na myśli dwie doby ciągłej pracy silnika. Jak popatrzymy na standard "barkowy" czyli 4-6 godzin pływania dziennie to inaczej się liczy.

Jestem ze statkiem na Targach Mazurskich w Giżycku .
Jest to wersja testowa nie zabudowywana prze ze mnie tylko przez "armatora pod domem" ale jakby ktoś chciał poznać walory nautyczne i mieszkalne tego statku to zapraszam, na pewno popływamy.
A odnośnie wyglądu i podobania to jednak uważam ,że funkcjonalność jest tu podstawowym elementem .
Mając takie możliwości jak Galeon czy też Delphia można zrobić coś co się podoba ale to co ładne to nie zawsze jest funkcjonalne chyba,że nie ma ograniczeń. wymiarowych i finansowych.
Dla przykładu teraz mój syn rysuje z zespołem
w Hamburgu jacht dla 16 pasażerów który ma 6 pokładów i tylko 98m ...

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl

Ale wrota pod Buczyńcem i śluza (chyba Zielona) pozostaną 320 cm.
Chyba, że jest cos o czy nie wiem.
Także to jest parametr decydujący o Bc jednostki na ten akwen.
A 320 cm to nie jest oszalamiająca szerokość jak na hausboota.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Do Giżycka nie zajadę, nie mam czasu, ale jakbyś wrzucił jakiś poglądowy rysunek z wymiarami i rozkładem wnętrza, to chętnie bym obejrzał.

Też tak uważam. Choć prezencja nie zaszkodzi.
Ta konstrukcja może się podobać, lub nie, ale jest w pewnym sensie klasyczna. Na szlakach wiele podobnych się spotyka., można powiedzieć, że większość prywatnych tak wygląda, róznią się głównie wielkością.

Heh...
1. Wrota bezpieczeństwa Zagadka i Ligowo (na odcinku Jeziorak - Miłomłyn) mają i będą miały 4.4m szerokości. Wrota bezpieczeństwa Miłomłyn i wrota bezpieczeństwa Buczyniec miały i będą mieć 3.6m.

2. Śluzy Zielona i Miłomłyn miały przed remontem odpowiednio 3.55 i 3.6m szerokości. AFAIK właśnie zakończony remont nie zmienił szerokości śluz...

3. Dlatego najważniejszym ograniczeniem wymiarów jednostek w systemacie warmińskim związane pozostaną wózki pochylni:
- max. długość statku 27m
- max. szerokość statku (w dnie) 2.6m
- max szerokość statku (na wys. 1.3m) 3.35m

4. Chętni do zwiedzania bocznego szlaku z Ostródy na jezior Szeląg Wielki musieli się liczyć z mniejszą niż szerokość wózków pochylni szerokością komory śluzy w Ostródzie (3.26m) oraz w Małej Rusi (3.22m). Jakie są wymiary tych śluz po zakończonym w tym roku remoncie (a w zasadzie po odbudowie) - nie wiem, ale podejrzewam, że nie zostały zmienione.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Też bym pooglądał...
jak i wielu innych którzy nie pojadą na targi.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Miejsce dokładnie to samo, w którym rozpocząłeś krytykę, więc jeśli to jest w porę, to gratuluję refleksu - zaiste, godny szachisty.
Przyszedł mi na myśl dawno temu oglądany film, w którym po heroicznych walkach o utrzymanie roponośnej działki, po odwiercie, zamiast spodziewanej rzeki ropy trysnęło skromniutko i krótkotrwale, co jeden z bohaterów skomentował: To było tylko pierdnięcie...
Tak też można z czystym sumieniem podsumować efekt Twoich szumnych zapowiedzi po uprzednich złośliwościach, bo czymże nazwać podobne enuncjacje przy niedostatku argumentów? Głośno pozwoliłeś sobie na szyderstwa, a wyjaśnień chcesz udzielać po cichu?
Cóż, można i tak.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Może warto zapytać Pana Celerka?

http://www.celarek.com.pl/parowiec_.html

Proszę bardzo:

Jest jedna poprawka - długość całkowita 11,6 m
oraz silnik w standardzie 40 KM ( firmy Barus )

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl