Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 14:31




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 123 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 mar 2010, o 10:15 

Dołączył(a): 28 sty 2010, o 13:09
Posty: 27
Lokalizacja: Mazury
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Witam wszystkich ! Chciałabym się zapytać , co myślicie na temat używania toalet chemicznych na szlaku. Ten problem trapi mnie od lat bo od lat obserwuję co się dzieje i to mnie naprawdę przeraża. Szczególnego znaczenia owy problem nabiera w obliczu kampani: Mazury cud natury.... Są trzy aspekty tej sprawy:
-toalety chemiczne-przenośne - niby wygoda wiele osób (głównie czarterujących jachty) to chce ale problem pojawia się gdy trzeba się pozbyć zawartości bo po pierwsze: cena ( ok 15 zł) po drugie : brak wyznaczonych miejsc do wylania ( ciągle jest tych miejsc niewiele w porównaniu do ilości jachtów). Skutek takiej sytuacji- zawartośc ląduje w lesie, a potem wiadomo- spływa z wodami gruntowymi do wody.
- toalety morskie - jeśli montowane bez zbiornika na fekalia- zawartość ląduje bezpośrednio w wodzie. Wg mni epowinien być wprowadzony całkowity zakaz stosowani atego typu rozwiązań na śródlądziu. Niby używa się ich tylko w nagłych przypadkach - nie wierzę!
-toalety morskie ze zbiornikiem na fekalia ( zwykle ok 200 l) - bardzo mało miejsc do oprózniania. Jeśli sa to tez kosztują. Znajomy miał ten problem i po prostu na naszych oczach wypływał sobie na środek jeziora i wyzbywał sie problemy- koszmar!

Posiadając świadomość tego typu sytuacji trudno mi wyobrazic sobie kolejne sezony ja jachcie, w szczycie sezonu i upału gdzie moim i nie tylko moim ulubionym zajęciem było wyskakiwanie do wody na środku jeziora....

Może ktoś ma pomysł na nagłośnienie sprawy. Pisałam już do różnych organizacji ale na razie bez skutku. Mam tu na myśli ciagłe uświadamianie ludzi i może doprowadzenie do syt gdzie opłaty za opróznianie toalet będą symboliczne?


Pozdr- www.marigo.pl


suleq - usunąłem pogrubienie tekstu w całym poście

_________________
http://www.marigo.pl
Wieże Wake, Bimini, Cabrio Producent/ Czarter Tes 32 i Tango 33, Nautika 1000 S



Za ten post autor marigo.pl otrzymał podziękowanie od: Juras
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 mar 2010, o 12:12 
Witaj , oczywiści mnie to tez trapi ale pływając tu i tam widze że jest podobnie . Toalety morskie mają zawór zamykany kluczykiem (te nowsze) 200 l szambo na to chyba morskie jachty . Ostatnio pływałem w okolicach Poczdamu , jez Myritz, Schwerin , tam taż jest mało zrobione w tym kier . Mało punktów zdawania scieków , można ludzi karać , wymagać , ale jak nie ma infrastruktury nic to nie da .


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 mar 2010, o 15:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2010, o 08:43
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz Jachtowy
A moim zdaniem nie chodzi nawet o karanie , to moje subiektywne odczucie że w Polsce ludzi tylko się karze. Tylko trzeba dać ludziom możliwość by zlewać zawartość takich urządzeń. Natomiast istnieje kolejny problem o którym często się milczy, a mianowicie ludzie którzy takie sprawy zwykli załatwiać w lesie lecz pozostałości nie zakopują. wiec pod koniec sezonu większość miejsc do biwakowanie jest ... po prostu tam jest brudno że strach zejść na ląd. Zawsze uważałem że coś takiego powinno być karane ... ale nie jest (zaskakujące). Powiem więcej zakopywanie swoich nieczystości jest karane mandatem dlatego że w lesie niemożna wykopać nawet małego dołka*. Tak wiec problem nieczystości na mazurach jest i jak sądzę niewiele się w tej materii jeszcze przez długi czas. Choć muszę przyznać że zmiany są potrzebne i to już.


*tej informacji nie jestem pewien ale kiedyś ukarano mnie mandatem za rozbicie namiotu na terenie leśnym czy jakkolwiek to nazwali (pływałem na omedze wiec gdzieś trzeba było przenocować ) i przy okazji panowie policjanci pouczyli nas o tym i owym ... jak na przykład zakaz cumowania do drzew jak również w sprawie załatwiania potrzeb , wiec z ciekawość zapytałem jak wobec tego należy załatwiać ten problem , usłyszałem że niewolno!!! zakopywać a miejsce gdzie takowe nieczystości się znajdują należy oznaczyć papierem toaletowym ... jak dla mnie to masakra ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 mar 2010, o 20:09 
Marigo, moim zdaniem problem leży przede wszystkim w "podejściu" do sposobu korzystania z WC na mazurskim jachcie. Kilka dni temu pisałem o tym (i nie tylko o tym) na innym forum żeglarskim, bo ten temat leży nie tylko Tobie na sercu. Jako że jestem z natury leniwy a tekst do krótkich nie należy, podaję link do żródła:
http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=8598
Warto przeczytać, bo jacht (a w zsadzie żeglarze) zagraża czystości wody w jeziorach na wiele sposobów, nie tylko poprzez WC.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 09:44 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
marigo.pl napisał(a):
-toalety chemiczne-przenośne - niby wygoda wiele osób (głównie czarterujących jachty) to chce ale problem pojawia się gdy trzeba się pozbyć zawartości bo po pierwsze: cena ( ok 15 zł)

Tyle to obecnie wynosi standartowa opłata (np. w portach PTTK) za sam "sznurek" ewent. z możliwością korzystania z portowego WC, ale za prysznic trzeba płacić osobno, zwykle 10zł. Bez względu na wielkość jachtu oraz liczebność załogi. Już samo to może sklaniać do postojów na dziko, z wiadomymi skutkami.
Cytuj:
po drugie : brak wyznaczonych miejsc do wylania ( ciągle jest tych miejsc niewiele w porównaniu do ilości jachtów).

Akurat zawartość WC chemicznego można zdać praktycznie w każdym porcie, a jeżeli jest używane tylko w nagłych wypadkach, dodatkową opłatę przeboleć chyba można.
Cytuj:
Skutek takiej sytuacji- zawartośc ląduje w lesie,

Za co należy się słony mandat.
Cytuj:
a potem wiadomo- spływa z wodami gruntowymi do wody.

To co się zakopie w glebie, zwłaszcza przepuszczalnej - też spływa do jeziora.
Cytuj:
- toalety morskie - jeśli montowane bez zbiornika na fekalia- zawartość ląduje bezpośrednio w wodzie. Wg mni epowinien być wprowadzony całkowity zakaz stosowania tego typu rozwiązań na śródlądziu.

Zakaz zrzutu nieoczyszczonych ścieków ze statków (a więc i jachtów) do wód śródlądowych obowiązuje, trudno go jednak wyegzekwować gdy nie wymaga się plombowania zaworów zrzutowych nawet na czarerowych jachtach, ba! Nie ściga się nawet oferentów "luxusowych jachtów wyposażonych w WC zaburtowe".
Cytuj:
Niby używa się ich tylko w nagłych przypadkach - nie wierzę!

Jak ktoś już się szarpnął na koromysło kosztujące blisko 1000PLN/dobę to nie będzie biegał po porcie w poszukiwaniu WC...
Cytuj:
-toalety morskie ze zbiornikiem na fekalia ( zwykle ok 200 l) - bardzo mało miejsc do oprózniania. Jeśli sa to tez kosztują.

Tych miejsc faktycznie jest bardzo mało. Znany jest przypadek armatora który we własnym zakresie ustawił szambopompę w porcie z którego korzystał, i pozwalał korzystać z niej także pozostałym rezydentom. Chętnych jakoś nie było. Potem zmienił port, ale tam nie znalazło się już miejsca na ustawienie pompy i zbiornika. Świadczyłoby to o tym że jeśli już nawet ktoś znalazł miejsce na swoim jachcie na zbiornik - korzysta z niego po to aby własne g...no zwalić do wody nie w macierzystym porcie pod osłoną nocy, tylko przy pierwszej nadarzającej się okazji gdzieś w ustronnym miejscu przy trzcinach, o właśnie tak:
Cytuj:
Znajomy miał ten problem i po prostu na naszych oczach wypływał sobie na środek jeziora i wyzbywał sie problemy- koszmar!

Należało skreślić kogoś takiego z listy swoich znajomych, zrobić mu zdjęcia a nawet filmik, i w te pędy wezwać policję.
Cytuj:
Może ktoś ma pomysł na nagłośnienie sprawy. Pisałam już do różnych organizacji ale na razie bez skutku. Mam tu na myśli ciagłe uświadamianie ludzi i może doprowadzenie do syt gdzie opłaty za opróznianie toalet będą symboliczne?

Ale w takim wypadku zgoła niesymboliczne staną się opłaty za samo wejście do portu, nawet jachtem który żadnej toalety pokładowej nie posiada. Póki co znam przystanie gdzie można skorzystać z WC i nie zrobić się od razu lżejszym o kilkadziesiąt PLN, dzięki czemu tylko raz miałem okazję użyć saperki - do... rozgrzebania dna Ublickiej Strugi aby jacht przeciągnąć na Ublik Wlk :lol: - ale prawdziwą plagą stają się tzw. rejsy na patent, gdzie właściciele szkółek rozmyślnie omijają wszelkie porty aby conieco zaoszczędzić czyniąc cenę bardziej konkurencyjną, i w dodatku obłudnie tłumacząc nieraz że... taki jest program szkolenia(!) Oto dwa przykłady:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,10024,46418193,99127515,Re_BTA_Wandrus_czy_warto_sie_u_nich_uczyc_.html

(podalem ten link ponieważ żródłowe Sailforum w tej chwili nie działa)

oraz

http://forum.:forum_o_mazurach:/viewtopic.php?t=960&start=0

Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 16:42 

Dołączył(a): 28 sty 2010, o 13:09
Posty: 27
Lokalizacja: Mazury
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
No więc pozostaje uświadamianie i jeszcze raz uświadamianie.... Ale pamiętacie może akcje "sprzątamy Mazury?" - Tiga yacht to prowadziła i rozdawali za darmo worki na śmieci oraz ulotki. Wszystko kończyło sie koncertem na koniec sezonu. Tylko czy rozdawanie np ulotek zawierających zatrważajace fakty oraz przykłady nie odstraszy wręcz turystów? A może to jednak powinna byc terapia szokowa ? Dzięki za linki - bardzo ciekawe! Cieszę się że nie tylko ja ubolewam nad losem naszej niegdyś bardzo czystej wody.... Pozdrawiam serdecznie!

_________________
http://www.marigo.pl
Wieże Wake, Bimini, Cabrio Producent/ Czarter Tes 32 i Tango 33, Nautika 1000 S


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 12:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tomek Janiszewski napisał(a):
Jak ktoś już się szarpnął na koromysło kosztujące blisko 1000PLN/dobę to nie będzie biegał po porcie w poszukiwaniu WC...

:shock: No Tomku, tak bez patrzenia w cenniki to ja to przez 3 dzielę :D

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 14:06 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
elektryczny napisał(a):
koromysło kosztujące blisko 1000PLN/dobę :shock: No Tomku, tak bez patrzenia w cenniki to ja to przez 3 dzielę :D

Ja też bez patrzenia w cenniki - ale teraz to takie cóś znalazłem:
http://www.krajanczarter.com.pl/cennik.html
Jak widać, Twister 36, ów czterometrowej szerokości katamaran z całkowicie zapokładowaną i zakadłubowaną przestrzenią międzyplywakową kosztuje w terminach takich jak lipiec - sierpień oraz weekend majowy nadchodzącego sezonu - 750PLN/dobę. A straszono że równolegle z nim zaprojektowano o metr dłuższą wersję tej pokraki. Stawiam na to że się pojawi na WJM skoro tylko wszystkie równie exkluzywne jachty konkurencji zostaną wyposażone w WC zaburtowe typu morskiego z odpływem za burtę. Chyba że wcześniej wymyślą jeszcze jakiś inny atut, np. przyłącze kejowe instalacji piwnej :lol:

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 14:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sty 2010, o 11:23
Posty: 251
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: na kajak
marigo.pl napisał(a):
Witam wszystkich ! Chciałabym się zapytać , co myślicie na temat używania toalet chemicznych na szlaku. Ten problem trapi mnie od lat bo od lat obserwuję co się dzieje i to mnie naprawdę przeraża.

Brawo walczymy Wszyscy o ochronę środowiska
Może ktoś ma pomysł jak to rozwiązywać
Juras


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 20:09 
Z gadania nic nie wyniknie w najbliższym czasie, a nasz cud natury ... szkoda gadać.
My podatnicy, złóżmy się wszyscy (albo/i zapytajmy gdzie są nasze podatki, albo/i poszukajmy wsparcia sponsorów w tej sprawie) na bezpilotowy aparat latający nad Mazurami, patrole na wodzie, z kamerami do śledzenia nielegalnych zrzutów zanieczyszczeń oraz na odpowiednio wyposażone centrum operacji, analizujące te dane.
To takie proste :)
.....
Teraz żartuję. Ale wiem, że to możliwe.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
andmil4 napisał(a):
bezpilotowy aparat latający nad Mazurami, patrole na wodzie, z kamerami

No tak, na temat to ja się już sporo napisałem. Ale zobaczcie jak to próbują zrobić Turcy i to na wodach morskich ! Myślę, że można by się od nich sporo nauczyć.
Cytuję z innego forum.

Tłumaczenie:

Regulacje środowiskowe dla jachtów w Turcji


Celem niniejszych projektów jest ochrona różnorodności biologicznej i środowiska poprzez zapobieganie zanieczyszczenia spowodowanego statkami, niezależnie od nazwy, zastosowania, tonażu i rodzaju napędu, z wyjątkiem łodzi wiosłowych.

Istnieją dwie istotne sprawy związane z jachtami pływającymi na wodach tureckich.

- Projekt Karta Niebieska (Blue Card)
Ten projekt został utworzony w celu zapobiegania zanieczyszczenia morskiego i rejon Malga jest obszarem pilotażowym dla tego projektu. Zakazuje się zrzucania czarnej wody do morza. Należy wypompować zanieczyszczenia do wyznaczonych stacji „pumping stations”.

- Wszystkie statki, łącznie z jachtami są zobowiązane do legitymowania się Niebieską Kartą (Blue Card), którą można otrzymać w marinach albo w bosmanatach przed wypłynięciem. Cena Niebieskiej Karty, która rejestruje informacje dotyczące załogi i statku, wynosi 75 TL. Karta będzie rejestrować zrzut zanieczyszczeń czarnych/szarych.

To obejmuje obszar od Bodrum do Fethiye (rejon Mugla), łącznie z zatoką Gocek.

Specjalna strefa ochrony środowiska

- obejmuje zatokę Gocek i Skopea Limani oraz narzuca ograniczenia na użytkowanie tego obszaru.

- proponuje ograniczenia na ilość statków w obszarze, jednak dokładna ich ilość pozostaje nieznana.

- Wszystkie statki na tym obszarze muszą cumować w zatwierdzonym miejscu cumowania – port dla jachtów, molo, boje, dalby, itd. Kotwiczenie nie jest dozwolone.

- będzie można być przycumowanym nie dłużej niż 11 dni.

- Gotowanie na pokładzie i na morzu jest zakazane.

PUMP OUT STATIONS

- Niektóre stacje są sprawne, choć większości nie jest. Planowa jest budowa 30 więcej stacji.
Organizacje odpowiedzialne za to są wymienione na stronie internetowej Turkich Marine Environment Protection Association (Turmepa).

KONTROLE I KARY

- Turecka morska straż graniczna & Mugla District Governor Office mają pozwolenie na dokonanie inspekcji elektronicznych Blue Card. Szczegóły jeszcze nie są dostępne. Jednak statki będą musiały regularnie zrzucać zanieczyszczenia do stacji, i objętość będzie określana według ilości ludzi na pokładzie w danym dniu.

Te projekty będą obowiązywać od Marca 2010. Są oczywiście pytania dotyczące tego, jak projekt będzie funkcjonował i kto będzie go implementował. Na przykład: większość jachtów nie będzie miała obiektów zbierających zanieczyszczenia i wobec tego nie będzie mogła zastosować się do regulacji.

Tureckie Ministerstwo Turystyki nie popiera tych regulacji, ale jeszcze nie wystosowało oficjalnego sprzeciwu: jednak Tureckie Chamber of Shipping – Fethiye Branch – rozpoczął sprawę sądową w celu odwołania regulacji; the Marine Affairs Ministry, które kontroluje bosmanaty też ma zastrzeżenia i Turecki Komendant Morskiej Straży Granicznej jeszcze nie otrzymał bezpośredniego nakazu od ministerstwa, ale Mulga Governor ma prawo poprosić morską straż graniczną o dokonanie inspekcji Blue Card.

Obecnie, wdrażanie projektu Blue Card wywołuje liczne pytania, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Turcy radzą, by dalej żeglować w Turcji, a oni będą się starać mieć więcej informacji przed rozpoczęciem sezonu żeglarskiego

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2009, o 14:11
Posty: 1340
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Ile by musiało pływać w sezonie żeglarzy po Bałtyckim aby je zasrać jak Mazury ?

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
banan70 napisał(a):
Ile by musiało pływać w sezonie żeglarzy po Bałtyckim aby je zasrać jak Mazury ?

Myślę, że nie starczyłoby populacji świata

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 20:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sty 2010, o 11:23
Posty: 251
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: na kajak
banan70 napisał(a):
Ile by musiało pływać w sezonie żeglarzy po Bałtyckim aby je zasrać jak Mazury ?


Dokładnie - piorytet to Mazury potrzeba ochraniać i wogóle wszystkie jeziora Polski
Juras


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2010, o 08:43
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz Jachtowy
to że trzeba to najprawdziwsza prawda. Jednak takie rzeczy jak "Turecki zakaz gotowania na pokładzie" to chyba już drobna przesada. A co do rozwiązań ... to sądzę że karty to dobry pomysł , tylko kto się zajmie ich sprawdzaniem to ja już nie wiem. Poza tym istniejący problem to bardziej kwestia nastawienia ludzi , a nie przepisów, bo owszem jest część ludzi która dba o miejsce w którym pływa , niestety jednak ta grupa to coraz mniejszy procent ogólnej liczby ludzi pływających , która rośnie i to dość szybko , Tak samo rośnie ilość ludzi którzy mają w nosie wszystko i wszystkich, to moim zdaniem jest główny problem a taki stan rzeczy bardzo trudno zmienić, i przepisy owszem mogą pomóc ale wszyscy wiemy jakie jest nastawienie do przepisów...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Ihor napisał(a):
Turecki zakaz gotowania na pokładzie

Pełna zgoda
Ihor napisał(a):
Poza tym istniejący problem to bardziej kwestia nastawienia ludzi

Tu też zgoda.
Ihor napisał(a):
a nie przepisów,

A tu zgody nie ma. Dopiero przepisy i skuteczne ich egzekwowanie dadzą pożądany efekt.
Ihor napisał(a):
przepisy owszem mogą pomóc ale wszyscy wiemy jakie jest nastawienie do przepisów...

No tak, to takie polskie. Jak brak niebieskiej karty i dokumentacji oddania ścieków będzie kosztować np 5000/10000 zł to i "nastawienie" się zmieni.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 02:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dołączę się do dyskusji.
cape napisał(a):
A tu zgody nie ma. Dopiero przepisy i skuteczne ich egzekwowanie dadzą pożądany efekt.
Tu się w pełni z Krzysztofem zgadzam. Odpowiednie prawo i nieuchronność kary to po pierwsze. To działa jak mechanizm, samograj, który doprowadzi do tego, że armatorzy przebudują swoje jachty tak, aby na ich pokładach znajdowały się zabudowane na stałe, hermetyczne, instalacje sanitarne dla ścieków, a więc oprócz kibla, umywalki tudzież kabiny natryskowej, także zbiornik ściekowy o odpowiedniej objętości, oraz kolektor odsysający wykonany w odpowiednim systemie, to po drugie. Po trzecie, właściciele marin, bo tak najwygodniej będzie, muszą wybudować instalacje odbioru tychże ścieków z jachtów, a więc odpowiednia pompa ssawna z systemowym króćcem, i to kilka stanowisk, oraz zbiornik na nieczystości jako kompensator, z którego szambiara zabierze zawartość do oczyszczalni. To oczywiście trochę archaiczne rozwiązanie z tą szambiarą, ale sposób dalszego przetwarzania i transmisji ścieków możemy pozostawić włodarzom terenu. Oni sami rozwiążą ten problem, mają dzisiaj takie możliwości, kredyty unijne etc. I po czwarte, teraz najważniejsze, a więc turecki przykład
cape napisał(a):
wdrażanie projektu Blue Card
, to jest mechanizm, a właściwie już bat na naszych plecach. Skoro zapłaciliśmy z góry za odbiór ścieków, z lenistwa mamy już na pokładzie łatwą i przyjemną w obsłudze instalację pozbywania się szuwaksu, to naprawdę nie będziemy się pozbywać nieczystości w innych miejscach niż te, które służą do tego celu. A dodatkowo zapis na pasku magnetycznym blue card potwierdzałby nasze poprawne działanie. Tu po raz kolejny wrócę do przykładu, tym razem nie Turcji ale Stanów Zjednoczonych, a konkretnie Arizony i Mariny Lake Powell , w której w ramach worken travel pracował mój syn, gdzie obsługując stację benzynową na keji (16 stanowisk tankowania paliwa, 40 tyś dolarów utargu dziennego z tytułu sprzedaży paliw) musiał także obsługiwać kilka stanowisk instalacji odbioru ścieków sanitarnych z jachtów motorowych (żaglowych tam nie ma) i hause bootów. Na zdjęciach i filmach widziałem tamtejszą wodę i ryby, które jadły " z ręki" ale ryby to już odrębny problem, który też należałoby przedyskutować i ująć równie szybko rządowym programem ochrony.
No cóż człowiekowi z lenistwa i nie tylko nie chce się latać z zawartością i jak to w Sztynorcie bywa, kilkaset metrów do kibelka i tam opróżniać niesiony zbiornik, w którym są nieczystości naszych zapitych kolegów (proszę to potraktować ogólnie a nie personalnie jeśli o mnie chodzi :) ) a takie mechanizmy jw plus instalacje, na pewno spowodowałyby, że choćby przy tankowaniu naszych jachtów w sposób cywilizowany pozbywali byśmy się ścieków.
No i jeszcze tankowanie paliw do naszych silników, to również problem, któremu warto poświęcić trochę czasu, ale może ktoś inny, bo ja go w tej chwili nie mam.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 11:16 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
elektryczny napisał(a):
cape napisał(a):
wdrażanie projektu Blue Card
, to jest mechanizm, a właściwie już bat na naszych plecach. Skoro zapłaciliśmy z góry za odbiór ścieków, z lenistwa mamy już na pokładzie łatwą i przyjemną w obsłudze instalację pozbywania się szuwaksu, to naprawdę nie będziemy się pozbywać nieczystości w innych miejscach niż te, które służą do tego celu. A dodatkowo zapis na pasku magnetycznym blue card potwierdzałby nasze poprawne działanie

Bardzo jednak się obawiam, że wdrożenie po polskiemu systemu Blue Card sprowadziłoby się wyłącznie do ściągania z góry słonych opłat. Nie trzeba byłoby żadnego paska magnetycznego ani jego odczytywania. Każdy kto chciałby pożeglować po wodach śródlądowych (na początek mazurskich, ale inne regiony mające w swych ganicach jakikolwiek skrawek żeglownej wody nie przyglądałyby się długo bezczynnie, jaka to kasa przepływa im koło nosa na czyjejś łódce) musiałby rokrocznie, na początku każdego sezonu wykupić w gminie/starostwie/UWoju (a może nawet w... siedzibie OZŻ o ile Arcyzwiązunio zaoferuje wspóldziałanie w powyższej dziedzinie) winietkę za kilkaset PLN, bez względu na wielkośc jachtu oraz liczebność załogi. Na ewentualne zwolnienie z obowiazku posiadania winietki będą mogli liczyć conajwyżej użytkownicy niewielkich łodzi odkrytopokładowych, względnie z otwartym "daszkiem" na dziobie, pozbawionych stałych miejsc do spania oraz gotowania posiłków. Za niemanie winietki kara wyniesie powiedzmy 100 X koszt winietki. Niby za tę kasę dofinansuje się instalację szambopomp w każdym porcie dopuszczonym do przyjmowania jednostek nie spełniających powyższego kryterium, tj jachtów kabinowych wyposażonych w koje i kambuz. Wszelkie postoje takich jednostek poza portami z szambopompą będą surowo zabronione, nawet jeśli jacht wyposażony jest tylko w toaletę chemiczną, lub nie ma żadnej toalety. I oczywiście koszt oprózniania zbiornika będzie zawarty, tak jak to postulują tu niemal wszyscy, w opłacie portowej. Znów bez względu na to jak duży jest jacht oraz ile os na nim pływa, czy ma pełny zbiornik lub zupełnie pusty, tak że nie ma potrzeby jego opróżniania, a także bez względu na to że na jachcie może nie być żadnej toalety. Przyklasną temu największe i najprężniejsze firmy czarterowe, jako że taka regulacja uczyni opłacalną wymianę jednostek flotylli czarterowej na jeszcze większe, a tym samym ułatwi pozostawienie konkurencji w tyle. I w wyniku powyższego pływanie wlasnym jachtem stanie się luxusem o wiele kosztowniejszym niż wynajęcie najnowszego hitu mazurskej oferty czarterowej. Oczywiście, w kilkanaście osób. Zresztą, kogo to będzie szokować skoro już dziś żeglowanie po WJM tradycyjną Omegą z czteroosobową załogą zmuszoną każdej nocy placić 15zl za cumowanie, 2 X 25zł za rozbicie dwóch namiotow, oraz 4 X 10zł opłaty pobytowej na najzwyklejszym, wyposażonym w toj-tojkę (płatną 1zł) oraz kontener na śmieci polu biwakowym wypadnie kto wie czy nie drożej niż wynajęcie jakiegoś przechodzonego Oriona, Nasha, ElBimbo czy Sasanki 620.
Czy kogoś pociąga perspektywa sprowadzenia całego żeglowania po śródlądziu do tego co wyżej? Bo mnie zupełnie nie. Raczej daruję sobie żeglowanie w ogóle, niż mialbym się kisić przez tydzień z gromadą obcych osób zebranych z łapanki w celu obniżenia kosztów wynajęcia jachtu.

POWINNO SIĘ KARAĆ SPRAWCÓW A NIE SKUBAĆ WSZYSTKICH!!!

Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 11:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2010, o 08:43
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz Jachtowy
Karta powinna być wydawana razem z "Chemicznym Alim" lub do jachtu posiadającego całą morską skomplikowaną instalacje , natomiast w przypadku małych jednostek bez takich usprawnień karta powinna być niepotrzebna. Odnośnie paliwa tankowania i takich tam spraw , powinno się ścigać ludzi którzy mają nieco źle gaźnik ustawiony i po każdym "biegu" wylewa się z komory pływakowej benzyna (Na Balatonie się płaci straszną kare jeśli silnik gubi paliwo podobno) , natomiast sam proces tankowania ... to już osobna kwestia , ale można to rozwiązać poprzez np. Specjalnie zaprojektowane "Lejki do paliwa" tak by można było uzupełniać paliwo nie wisząc połową ciała za burtą (to na prawdę niewygodne i nie trudno rozlać). W sumie przemyślałem problem i można by np zrobić lejek który by się przykręcało do wlewu paliwa , tak by było szczelne połączenie , albo np wężyk z pompką tak że stawiasz sobie baniaczek w kokpicie wkładasz jedną rureczkę do baniaczka a jej drugi koniec do baku z paliwem i spokojnie pompujesz ile trzeba. wydaje mi się to rozsądne , tylko jest jedno pytanie czy będzie się opłacała sprzedaż i produkcja takiego urządzenia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 12:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Nie mogę przebrnąć przez zaległe nie przeczytane, ale tu nie wytrzymałem :-)

A może ten problem brudnych Mazur wcale nie jest problemem chemicznych toalet wylewanych tu i ówdzie, ani instalacji typu morskiego, ani braku punktów odbioru nieczystości lecz jest jedynie emanacją wszechobecnego chamstwa i braku kultury?

To nie chodzi o to, że jeśli ktoś zapłaci 100000 PLN per day za czarter, to będzie miał mniejszą chęć zlewania nieczystości w porcie niż ten co za czarter płaci dwadzieścia, ciężko oszczędzonych, studenckich złociszy.

Kulturę wynosi się z domu i nic na to nie poradzimy, że część domów jest pusta :-) a zmiany kulturowe w każdym społeczeństwie zachodzą bardzo powoli :-(

W tej sytuacji myślę, że w łatwiej leczyć objawy niż przyczyny i po prostu powinniśmy zachęcać ludzi do zmiany akwenów - jak się wyprowadzi parę procent łódek na morze, to takie bydle co srało za burtę będzie srało dalej ale szkody w postaci cuchnącego syfu będą mniejsze.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 12:16 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Maar napisał(a):
Kulturę wynosi się z domu i nic na to nie poradzimy, że część domów jest pusta :-) a zmiany kulturowe w każdym społeczeństwie zachodzą bardzo powoli :-(
Co do tego oraz poprzedniego pełna zgoda, ale...

Cytuj:
W tej sytuacji myślę, że w łatwiej leczyć objawy niż przyczyny i po prostu powinniśmy zachęcać ludzi do zmiany akwenów - jak się wyprowadzi parę procent łódek na morze, to takie bydle co srało za burtę będzie srało dalej ale szkody w postaci cuchnącego syfu będą mniejsze.

Naprawdę liczysz na to że takie bydle co srało za burtę pozwoli się wyciągnąć na morze? Tam nie zaszpanuje się przed laskami chichoczącymi na mikołajskiej kei ani nie obali się browara w towarzystwie podobnych sobie wilków mazurskich (oraz kapitana Ksysia K.) w Tawernie Pod Złamanym Pagajem. A jeśli nawet - to takie bydle które dostanie na morzu w kość stwierdzi raczej że to nie to i wróci srać za burtę na Mazury, niż miałoby darować sobie żeglowanie a tym samym sranie za burtę całkowicie.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17664
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Tomek Janiszewski napisał(a):
Naprawdę liczysz na to że takie bydle co/.../


Chodzi raczej o pracę organiczna i pracę u podstaw, a nie o wychowanie post factum rzeczonego bydlęcia. Niektórych wychować będzie bardzo trudno, ale trzeba wierzyć w następne pokolenia i konsekwentnie nad nimi pracować...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 14:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Tomek Janiszewski napisał(a):
Bardzo jednak się obawiam, że wdrożenie po polskiemu systemu Blue Card sprowadziłoby się wyłącznie do ściągania z góry słonych opłat. Nie trzeba byłoby żadnego paska magnetycznego ani jego odczytywania. Każdy kto chciałby pożeglować po wodach śródlądowych (na początek mazurskich, ale inne regiony mające w swych ganicach jakikolwiek skrawek żeglownej wody nie przyglądałyby się długo bezczynnie, jaka to kasa przepływa im koło nosa na czyjejś łódce) musiałby rokrocznie, na początku każdego sezonu wykupić w gminie/starostwie/UWoju (a może nawet w... siedzibie OZŻ o ile Arcyzwiązunio zaoferuje wspóldziałanie w powyższej dziedzinie) winietkę za kilkaset PLN, bez względu na wielkośc jachtu oraz liczebność załogi

Tomek już to z góry wie

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 15:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Tak sobie przeleciałem ten temat bo Mazury to nie moja bajka i smutno pokiwałem głową. Jak zwykle, karać... jeszcze raz karać, plombować tyłki... znaczy się zawory i dopiero daleko daleko w tekście małe bąkniecie o odbiorze ścieków. A może tak wreszcie postawić konia przed wozem? Umożliwić ludziom oddawanie tych ścieków a dopiero potem myśleć o karaniu. Tia... obawiam się, że wyjdzie jak zwykle, powstanie restrykcyjne rozporządzenie i tylko zapomni się o postawieniu stacji odbioru ścieków.

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 15:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Jurmak napisał(a):
Umożliwić ludziom oddawanie tych ścieków a dopiero potem myśleć o karaniu.

Przecież taka możliwość jest. Jeśli chodzi o toalety chemiczne w/g mojej wiedzy (dawno na WJM nie byłem) to jest ich dostatecznie dużo. Problemem jednak również stają się ścieki ze zlewów.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 15:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17664
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Jurmak! Masz rację - najpierw infrastruktura, a potem ewentualne mandaty za trucie.

A w ogóle, na pierwszym miejscu: wychowanie i edukacja.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 15:34 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
cape napisał(a):
Tomek już to z góry wie

Niestety ale pomysły podobne do tego który opisałem chodzą po głowie panom Związkowcom. Polecam artkuł zamieszcony w "Rzepie" z 2003 roku pod tytułem "Hej Mazury jak wy brudne" Oto kluczowy fragment, recepta na czystość Mazur wg. pana Stanisława L:
Cytuj:
należałoby powołać komercyjną firmę, taki "Zakład Oczyszczania Mazur", który
będzie instalował, opróżniał i utrzymywał w czystości sławojki, ubikacje
kontenerowe (toi-toi), a także brzegi jezior. Jak zarobi na siebie ów ZOM?
Myślę, że trzeba wprowadzić opłaty od każdej łodzi na Mazurach, która pływa
po jeziorach i rzekach tego regionu, a pieniądze przeznaczyć na sprzątanie,
czyli utrzymanie firmy sprzątającej. Podniesie się krzyk, jak przy winietach
wicepremiera Marka Pola, ale wysokie mandaty dla pływających bez odpowiednich
nalepek (naklejanych na maszcie lub na burcie łodzi) spowodują, że system
opłat się przyjmie

Aby przeczytać całość która powinna być dostępna pod adresem

www.rzeczpospolita.pl/dodatki/ekologia_ ... a_a_4.html

trzeba chyba niestety wykupić dostęp do archiwum "Rzepy".

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

*** Dodano -- mniej niż minutę temu ***

Jurmak napisał(a):
Jak zwykle, karać... jeszcze raz karać, plombować tyłki... znaczy się zawory i dopiero daleko daleko w tekście małe bąkniecie o odbiorze ścieków.

Jakoś plywalo się dotąd bez tych zaworów, i wcale tyłków nie trzeba było plombować.
Cytuj:
A może tak wreszcie postawić konia przed wozem? Umożliwić ludziom oddawanie tych ścieków a dopiero potem myśleć o karaniu.

Prawdą jest że punktów odbioru ścieków ze zbiorników fekalnych jest niewiele (co nie przeszkadza wlaścicielom czarterowni rezydujacych w portach pozbawionych instalacji asenizacyjnej w inwestowanie w coraz to nowe jachty wyposażone w WC morskie ze zbiornikiem albo w ogóle bez żadnego zbiornika zamiast w pierwszej kolejności w pompę przynajmniej na swojej przystani) - ale co zrobić z takimi co nie chcą korzystać z pompy nawet jeśli ich kolega z przystani zainstalował ją z własnej inicjatywy?
Cytuj:
Tia... obawiam się, że wyjdzie jak zwykle, powstanie restrykcyjne rozporządzenie i tylko zapomni się o postawieniu stacji odbioru ścieków.

Ja tam się obawiam że bez względu na to jak restrykcyjne będzie rozporządzenie oraz ile tych stacji powstanie - to i tak kapcie spadną maluczkim :cry:

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 15:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Wybacz Tomku, ale ja się z tezami z przytoczonymi w artkule zgadzam w 100 %. W domu, w którym aktualnie siedzę, również płacę za ścieki i nie jest to dla mnie dziwne.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 16:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17664
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
cape napisał(a):
W domu, w którym aktualnie siedzę, również płacę za ścieki i nie jest to dla mnie dziwne.

W kiepskim miejscu Cię posadzili, bo zwykle - na tych co siedzą płacą podatnicy ;)

A poważnie - pobieranie opłat bez infrastruktury i odbioru ścieków jest niezgodne z ogólnymi zasadami, że płaci się za coś (usługę, produkt...), bo w przeciwnym wypadku mamy do czynienia z kolejnym podatkiem, albo (nie ma co tego ukrywać) haraczem!

EDIT: bardziej sprawiedliwe jest pobieranie opłat za odbiór ścieków i karanie za ich nielegalne odprowadzanie, ale najpierw musi być odpowiednia infrastruktura, a nie odwrotnie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 16:04 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
cape napisał(a):
Wybacz Tomku, ale ja się z tezami z przytoczonymi w artkule zgadzam w 100 %. W domu, w którym aktualnie siedzę, również płacę za ścieki i nie jest to dla mnie dziwne.

Po pierwsze: ile płacisz za ścieki powiedzmy za miesiąc (dlużej to się raczej na Mazurach nie przebywa).
Po drugie: jeśli tylko zechcesz, to i na Mazurach możesz płacić za ścieki: wystarczy w tym celu korzystać z owych publicznych i portowych szaletów po złotówce, nad którą to złotówką tak rozpaczają ci co woleliby już aby w każdym porcie zerżnięto ich na dzieńdobry choćby i na 25zł, byle tylko owej złotówki za każdym razem już potem nie płacić (tmczasem istnieją porty gdzie najpierw zerżną na 25zł a potem każą jeszcze złotówkę placić za każde skorzystanie z WC oraz 3zł za umywalkę, np. "Roś"). A czy owa winietka miałaby dawać przynajmniej darmowy wstęp do każdego WC na terenie WJM?
Po trzecie: gdy przebywasz aktualnie na WJM czy też na morzu - to w tym czasie przestajesz płacić (tj otrzymujesz bonifikatę) za ścieki w miejscu zamieszkania (zwlaszcza jeśli mieszkasz w bloku)?

To też nie wydaje Ci się dziwne?
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 123 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL