Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 14:49




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 339 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 sie 2015, o 15:31 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Przytoczyłem oryginalne znaczenie pojęcia "finkil" (płetwa kilowa) w langłydżu, z którego wszak pochodzi. Już w XIX w. trzeba było jakoś określić "krótką płetwę".

Nigdy nie odnosiło się to do 'sposobu umocowania steru', jak dziś bywa używane, lecz kila jako takiego.
I w takim znaczniu użył go konstruktor Vegi opisując swój projekt.
A zresztą nie on jeden, spójrzmy na bardziej klasyczną utkę: http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=4192

Zatem warto ustalić najpierw: czy mówimy o łódkach z takim kilem - i dwu typach steru:
Obrazek
Obrazek

czy o "the real thing" :mrgreen:
Obrazek



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 16:18 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
W takim razie poprosze o material zrodlowy :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 19:27 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
XIX-wiecznego na szybko z sieci nie wyciągnę, acz jeśli o użycie terminu w angielskim idzie:
"Most modern monohull boats have fin keels, which are heavy and deep, but short in relation to the hull length.
More traditional yachts carried a full keel which is generally half or more of the length of the boat. " https://en.wikipedia.org/wiki/Sailboat
A gdy chodzi o Vegę: "long fin keel" - może wystarczy nam za kompromis? ;)
http://www.vegaklubben.se/Vegaklubben/A ... eb2013.pdf


Ostatnio edytowano 30 sie 2015, o 19:33 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 19:28 

Dołączył(a): 24 sie 2015, o 09:20
Posty: 17
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: mam
Panowie! litości! Ja szukam łodzi, którą będzie charakteryzowała duża dzielność morska, możliwość jednoosobowej obsługi, zdolność żeglugi na wiatr, a jednocześnie nie będzie upiorna w jednoosobowym manewrowaniu, szczególnie w tych ciasnych marinach śródziemnomorskich, do których czasami człowiek zmuszony jest wejść. Naczytałem się w tym wątku (i nie tylko tutaj) o długim kilu. Argumentacja do mnie przemawia. Niewiele było tutaj o rodzaju steru. Wiem, że lepiej, żeby był chroniony stęgą, bo to zawsze nieco mniejsza szanse uszkodzenia. Wiem, ze niekoniecznie tę dzielność da się gładko połączyć z łatwością manewrowania. Jeśli jednak, w czasie pomiędzy wymianą ciosów, bylibyście w stanie oświecić mnie pokazując jakiś akceptowalny kompromis dzielność/manewrowość, byłbym zobowiązany.
p.s. jeśli długi kil zapewniający sterowność ma się nazywać finkil, to nie mam nic przeciwko temu. chodzi mi o uzyskane efekty, nie terminologię. Z góry dziękuję.

_________________
Czasami mniej znaczy więcej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Kochany; my tu pokazujemy tylko dobre i bardzo dobre jachty :lol:
problem w tym, że dla różnych ludzi są one różne, bo ważne co się komu podoba.

MJS

ps
Ja np. lubię drobne blondynki. :-P

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 19:56 

Dołączył(a): 24 sie 2015, o 09:20
Posty: 17
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: mam
Jaki zatem układ kil/ster jest dobry, a jaki bardzo dobry?

_________________
Czasami mniej znaczy więcej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 20:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Cały czas mówimy o samotnej oceanicznej żegludze?
Bo jeśli tak to najdłuższy możliwy kil i ster za rufą.
Załącznik:
Smigły flat st dziób.jpg
Smigły flat st dziób.jpg [ 107.36 KiB | Przeglądane 5337 razy ]
Załącznik:
Smigły fla ster.jpg
Smigły fla ster.jpg [ 123.09 KiB | Przeglądane 5336 razy ]
Załącznik:
PICT7783.JPG
PICT7783.JPG [ 17.98 KiB | Przeglądane 5337 razy ]

MJS :D

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Minimalist
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 20:12 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
A jaki rejon pływania tylko srodziemne?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 20:21 

Dołączył(a): 24 sie 2015, o 09:20
Posty: 17
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: mam
Mówimy o samotnej żegludze WSZĘDZIE. Oceany, śródziemne, północne. To ma być pływający wygodny dom, ale pływający wszędzie, bez pośpiechu, ale bardziej na zaglach niż dieslu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jakie są wady tego bardzo dobrego układu długi kil + ster za rufą?

_________________
Czasami mniej znaczy więcej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 20:30 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Chyba bardziej sprecyzuj wszędzie. Bo Horn i jakas Antarktyda tez?
Mogę polecic Westerly Fulmar, porzadnie plywa na zaglach a sporo tego plywa po Północnym

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 20:38 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Minimalist napisał(a):
Jaki zatem układ kil/ster jest dobry, a jaki bardzo dobry?
Do manewrów portowych na silniku idzie o układ "śruba/ster".
Żeby obrócić łódkę 'w miejscu' używa się strumienia ze śruby działającego na ster, prawda?
- Vega nie może, bo w niej śruba nie działa na ster. Proste.
- Nowoczesny finkiler ma kil malutki na środku, reszta kadłuba może pływać bokiem, a ster jest luzem i na samym końcu rufy (na długim ramieniu) i w strumieniu śruby. Problemu nie ma, obróci go niczym bąka.
- Na łódkach które tu określają mianem 'długokilowca' - mimo za krótkiego kila ;) - ster jest za blisko środka obrotu, pod nieprzyzwoitym kątem podwinięty (połowa siły działa w dół, miast w bok) a zarazem łódkę faktycznie obrócić trudniej. Nie licz w takiej na ową "stabilność kursową"...
Ale większy problem stanowi umiejscowienie śruby: w dziurze wyciętej w sterze. Wyłóż ster na burt, a strumień ze śruby pójdzie dziurą, nie po sterze. :-P
Obrazek

A w longkilerze ster wypada na rufie (boć kil jest długi), powinno być tak: Obrazek

A idealnie:
Obrazek



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Minimalist
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 20:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Marian Strzelecki napisał(a):
piotr6 napisał(a):
Cytuj:
Marian Strzelecki napisał(a):
najgłębszy do cięcia pod wiatr, najdłuższy do oceanicznej włóczęgi.

myślę jednak,że ten najdłuższy jest pływania w miejscach gdzie zanurzenie ważne.

Myślę, że pływając po morzu różnica zanurzenia ( 10-20cm) jest mniej istotna, a stateczność kursowa bardziej.

Myślę, że dając przykład VdS 34 powinieneś wiedzieć, że nie chodzi o 10-20 cm.
A niewielkie zanurzenie ma zasadnicze znaczenie, kiedy po pływaniu po morzu szuka się ciekawego albo po prostu taniego miejsca na postój.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Minimalist napisał(a):
Niewiele było tutaj o rodzaju steru. Wiem, że lepiej, żeby był chroniony stęgą, bo to zawsze nieco mniejsza szanse uszkodzenia

Przyznam, że ster chroniony stęgą to bardzo oryginalne rozwiązanie. :-P

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 21:03 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
http://www.yachtsnet.co.uk/archives/wes ... fulmar.htm

Obrazek

Obrazek

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 21:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ryś napisał(a):
XIX-wiecznego na szybko z sieci nie wyciągnę, acz jeśli o użycie terminu w angielskim idzie:
"Most modern monohull boats have fin keels, which are heavy and deep, but short in relation to the hull length.
More traditional yachts carried a full keel which is generally half or more of the length of the boat. " https://en.wikipedia.org/wiki/Sailboat
A gdy chodzi o Vegę: "long fin keel" - może wystarczy nam za kompromis? ;)
http://www.vegaklubben.se/Vegaklubben/A ... eb2013.pdf


Rysiu, różnica też zasadza się w kształcie wodnic. Full keel jest full, bo linie tych jachtów są pełne. Fin keel (fin to po angielsku płetwa, tak przy okazji przypominam) jest niewielkiego przekroju płetwą POD kadłubem.

A co do sterowania takim z długim, pełnym kilem na wstecznym - jestem mile zaskoczona. Znaczy, płynie gdzie chcesz z oporami, ale idzie się przyzwyczaić, spodziewałam się czegoś gorszego. Jeszcze z roczek i powinnam umieć wypłynąć ze swojego miejsca w marinie bez opierania się o innych :D

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 2: Minimalist, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 06:10 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Minimalist napisał(a):
Panowie! litości! Ja szukam łodzi, którą będzie charakteryzowała duża dzielność morska, możliwość jednoosobowej obsługi, zdolność żeglugi na wiatr, a jednocześnie nie będzie upiorna w jednoosobowym manewrowaniu, szczególnie w tych ciasnych marinach śródziemnomorskich, do których czasami człowiek zmuszony jest wejść. Naczytałem się w tym wątku (i nie tylko tutaj) o długim kilu. Argumentacja do mnie przemawia. Niewiele było tutaj o rodzaju steru. Wiem, że lepiej, żeby był chroniony stęgą, bo to zawsze nieco mniejsza szanse uszkodzenia. Wiem, ze niekoniecznie tę dzielność da się gładko połączyć z łatwością manewrowania. Jeśli jednak, w czasie pomiędzy wymianą ciosów, bylibyście w stanie oświecić mnie pokazując jakiś akceptowalny kompromis dzielność/manewrowość, byłbym zobowiązany.
p.s. jeśli długi kil zapewniający sterowność ma się nazywać finkil, to nie mam nic przeciwko temu. chodzi mi o uzyskane efekty, nie terminologię. Z góry dziękuję.


Prosze bqardzo, moj faworyt Beneteau Figaro I . Niewiele brakowalo ze sam bym taki kupil .



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Minimalist
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 06:23 

Dołączył(a): 24 sie 2015, o 09:20
Posty: 17
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: mam
piotr6 napisał(a):
Chyba bardziej sprecyzuj wszędzie. Bo Horn i jakas Antarktyda tez?
Mogę polecic Westerly Fulmar, porzadnie plywa na zaglach a sporo tego plywa po Północnym


Hornu nie wykluczam, ale samotna żegluga w okolice Antarktydy to raczej samobójstwo. No, chyba, że ktoś się odzwyczai od spania.

@ Ryś, wielkie dzięki, twoje posty pomagają mi skutecznie zmniejszać obszar mojej niewiedzy. Dopytam więc jeszcze o kąt osi obrotu steru. Na przesłanych przez ciebie rysunkach i fotkach jest on bardzo różny, czasami ster ma oś obrotu prostopadle do powierzchni morza, czasami pod sporym kątem. Rozumiem, że ten pionowo zawieszony zawsze daje lepszą manewrowość?

@ Marian Strzelecki, dlaczego ster za burtą? Polepsza manewrowość poprzez oddalenie od środka obrotu? Czy gdyby był schowany pod kadłub nie byłby znacząco mniej narażony na uszkodzenia, choćby w manewrach portowych?

_________________
Czasami mniej znaczy więcej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 07:15 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Po prostu napisz ile chcesz na ten jacht przeznaczyc pieniedzy i czy mozesz je natychmiast wydac. Wtedy z przyjemnoscia pomozemy w wyborze. Niedawno pomagalem wybireac doswiadczonemu armatorowikolejny jacht i skonczylo sie na X 34 :)
Inny nie mogl sie zdecydowac i fajny X 332 w dobrej cenie przeszedl mu kolo nosa.
Dehlery 31 plywaja u nas juz 4 szt a niedawno byl tylko 1. Po prostu ci, ktorzy naprawde sa zainteresowani kupnem dokladnie sobie poogladali, zobaczyli jak plywa, poogladali film z crash testu i podjeli decyzje. Czysto teoretyczne rozwazania niewielw wnosza.
Im precyzyjniej okreslisz swoje potrzeby tym latwiej znalesc jacht do nich dopasowany oczywiscie w zakladanym przedziale cenowym.



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 07:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12590
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
w zakladanym przedziale cenowym.


I to jest kluczowe kryterium, chyba że ktoś ma naprawdę nadmiar gotówki.
Możesz sobie ustalić, co jest idealne, a potem się okaże, że cię na to nie stać.
Dlatego zdroworozsądkowe podejście M@rka jest najbardziej skuteczne.
Skuteczne w sensie, że prowadzi do kupna jachtu i pływania.
No chyba że chodzi o to, żeby sobie tylko podywagować.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 08:39 

Dołączył(a): 24 sie 2015, o 09:20
Posty: 17
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: mam
M@rek napisał(a):
Po prostu napisz ile chcesz na ten jacht przeznaczyc pieniedzy i czy mozesz je natychmiast wydac. Wtedy z przyjemnoscia pomozemy w wyborze. Niedawno pomagalem wybireac doswiadczonemu armatorowikolejny jacht i skonczylo sie na X 34 :)
Inny nie mogl sie zdecydowac i fajny X 332 w dobrej cenie przeszedl mu kolo nosa.
Dehlery 31 plywaja u nas juz 4 szt a niedawno byl tylko 1. Po prostu ci, ktorzy naprawde sa zainteresowani kupnem dokladnie sobie poogladali, zobaczyli jak plywa, poogladali film z crash testu i podjeli decyzje. Czysto teoretyczne rozwazania niewielw wnosza.
Im precyzyjniej okreslisz swoje potrzeby tym latwiej znalesc jacht do nich dopasowany oczywiscie w zakladanym przedziale cenowym.


50 tys. EUR max, ale jacht chcę kupić za 2 lata. Do tego czasu chcę wiedzieć dokładnie czego szukam, a kupując znać również dobrze jego wady. Chcę mieć czas na obejrzenie i na popływanie na tym, co mam zamiar kupić (do tej pory pływałem na czym popadło). Odpada kupowanie w pośpiechu, bo coś przejdzie mi koło nosa. Poczekam kolejne pół roku.

Potrzeby:
duża dzielność morska w każdych warunkach (również oceanicznych)
zdolność pływania do wiatru
duży zasięg (z czym wiążą się pojemność zbiorników i ładowanie akumulatorów)
wygoda (czyli to co Bury Kocur napisał tutaj: viewtopic.php?f=5&t=15302)
możliwość jednoosobowego prowadzenia
silny motor (dlatego rozważam również motorsailery)
łatwość manewrowania
możliwość przemieszczania się na żaglach bez ciągłego wsparcia silnika
trwałość konstrukcji
wielkość max, która zapewni te elementy, myślę, że 32-36

nie mają żadnego znaczenia
- własności regatowe
- nowoczesny design

Proszę, nie piszcie tylko, że te wymagania wzajemnie się wykluczają. Im dłużej przyglądam się temu co jest, tym częściej dostrzegam, że są wartościowe kompromisy.

_________________
Czasami mniej znaczy więcej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 10:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Minimalist napisał(a):
Proszę, nie piszcie tylko, że te wymagania wzajemnie się wykluczają. Im dłużej przyglądam się temu co jest, tym częściej dostrzegam, że są wartościowe kompromisy.

Myślę, że powinieneś wkrótce dostrzec, że czasami kompromisy oznaczają wykluczenie.
To nie tania filozofia - jest na przykład wiele "motorsailerów" dzielnych i trwałych, ale sprawnej żeglugi ostro na wiatr trudno raczej od nich oczekiwać... I najbardziej nawet wartościowe kompromisy mają zawsze swoje konsekwencje. Na przykład "silny motor" wymaga większych zbiorników paliwa, bo po prostu zużywa tego paliwa znacząco więcej.

Anyway - typ konstrukcji, zwłaszcza sprowadzony do konkretnego "modelu" z konkretnej stoczni to dopiero początek wyborów, bo przecież jacht to nie tylko konstrukcja, ale (może nawet przede wszystkim) wyposażenie.

Poza tym jacht... po prostu powinien się swemu przyszłemu ownerowi podobać. Mnie, przy podobnej wysokości budżecie podobał się kilka lat temu jeden taki jachcik - IMHO całkiem rozsądny do samotnej lub dwuosobowej włóczęgi bez ograniczeń akwenu:
Załącznik:
alajuela_33_drawing.jpg
alajuela_33_drawing.jpg [ 39.43 KiB | Przeglądane 5187 razy ]

Ze względu na wyposażenie konkretna sztuka też mi się podobała:
http://yachthub.com/list/yachts-for-sal ... ter/171612

Ale daleeeeko był i kupił go już dawno temu kto inny. BTW - opowieść o kupowaniu też czasem warto przejrzeć:
https://diannesbucketlist.wordpress.com ... acht-mico/

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 31 sie 2015, o 11:05 przez Jaromir, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Minimalist
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 11:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 09:40
Posty: 1822
Lokalizacja: SDL
Podziękował : 168
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: B.R.A.K
Ja jestem stały w uczuciach czyli stawiam Tayana 37 :D.
http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=2377

Fajne łódki też są do objrzenia tu http://bluewaterboats.org/

_________________
Mirosław Dados



Za ten post autor mdados otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Minimalist
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 11:19 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
powiedźcie jak to jest,są tu przytaczane kształty jachtu idealnego ale jak się spojrzy na zawartość portów, przynajmniej bałtyckich to tych jachtów nie wiele uświadczysz.?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 11:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Patrz raczej nie na porty, a kotwicowiska i nie na Bałtyku, a w okolicach Gibraltaru i dalej. Zmieni Ci się proporcja, bo nagle zobaczysz tych, co pływają nie tydzień w roku, a przez jego większość. Ot, takie kotwicowisko w porciku Las Galletas na Teneryfie. Z dala od blichtru bardziej turystycznych miejsc, zawsze można spotkać kilku cyganów morskich. I przyjrzeć się, na czym oni pływają....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 12:37 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
A jaka jest proporcja miedzy jachtami z dlugim kilem a powidzmy jachtami z duzych stoczni.Pirwszych jest przewaga czy tylko kila mozna zobaczyć? Ile sie aktualnie produkuje longkilerow a ile tzw standartowych.Przeciez nie tylko coliny oplywaja świat. Zaryzykuje twierdzenie ze sa w mniejszości :D Mnie sie tam klasyczne bardzo podobają ale jakos czołowe masowe stocznie malo tego produkują

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 13:15 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ja tam nie wiem co bedzie za dwa lata ale teraz jest taki :)

http://www.ebay.com/itm/Sailing-yacht-4 ... fresh=true


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 18:25 

Dołączył(a): 24 sie 2015, o 09:20
Posty: 17
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: mam
Jaromir napisał(a):
Myślę, że powinieneś wkrótce dostrzec, że czasami kompromisy oznaczają wykluczenie.
To nie tania filozofia - jest na przykład wiele "motorsailerów" dzielnych i trwałych, ale sprawnej żeglugi ostro na wiatr trudno raczej od nich oczekiwać... I najbardziej nawet wartościowe kompromisy mają zawsze swoje konsekwencje. Na przykład "silny motor" wymaga większych zbiorników paliwa, bo po prostu zużywa tego paliwa znacząco więcej.

Anyway - typ konstrukcji, zwłaszcza sprowadzony do konkretnego "modelu" z konkretnej stoczni to dopiero początek wyborów, bo przecież jacht to nie tylko konstrukcja, ale (może nawet przede wszystkim) wyposażenie.

Poza tym jacht... po prostu powinien się swemu przyszłemu ownerowi podobać. Mnie, przy podobnej wysokości budżecie podobał się kilka lat temu jeden taki jachcik - IMHO całkiem rozsądny do samotnej lub dwuosobowej włóczęgi bez ograniczeń akwenu:


Zdaję sobie sprawę z koniecznośći ustępstw, kiedy idzie o kompromisy.

Wyposażenie, to jednak w znacznej mierze rzeczy, które można wymienić, uzupełnić, zmodyfikować. Pewnie, ze lepiej byłoby mieć od razu wszystko, co się chce, ale to mało realne. Nawet kupując nowy samochód, dostajesz jakieś pakiety, w których są rzeczy potrzebne i te, z których nie będziesz się cieszył, a czasem czegoś przydatnego brakuje.

Mnie się podoba to, co funkcjonalne. Ja chcę mieć morską terenówkę, więc tak, jak przy wyborze terenówki, patrzę z podziwem na drapieżne opony, które wgryzą się w każde podłoże, tak samo samo tutaj będę podziwiał kadłuby. A ta twoja Alajuela prześliczna! Umieszczam na liście kandydatek do zakochania się w.

_________________
Czasami mniej znaczy więcej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 18:37 

Dołączył(a): 24 sie 2015, o 09:20
Posty: 17
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: mam
piotr6 napisał(a):
A jaka jest proporcja miedzy jachtami z dlugim kilem a powidzmy jachtami z duzych stoczni.Pirwszych jest przewaga czy tylko kila mozna zobaczyć? Ile sie aktualnie produkuje longkilerow a ile tzw standartowych.Przeciez nie tylko coliny oplywaja świat. Zaryzykuje twierdzenie ze sa w mniejszości :D Mnie sie tam klasyczne bardzo podobają ale jakos czołowe masowe stocznie malo tego produkują


Dopiero zaczynam solidniej wgryzać się w temat, ale wydaje mi się, ze odpowiedzi na twoje pytania znajdują się w tej książce: http://www.almapress.com.pl/product.php?id=479
Mnie przynajmniej wywód autora jak na razie przekonuje (jestem w 2/3 lektury). Pewnie bardziej doświadczeni koledzy mają jakieś swoje ciekawe przemyślenia na ten temat.

_________________
Czasami mniej znaczy więcej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 18:50 

Dołączył(a): 24 sie 2015, o 09:20
Posty: 17
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: mam
Moniia napisał(a):
Patrz raczej nie na porty, a kotwicowiska i nie na Bałtyku, a w okolicach Gibraltaru i dalej. Zmieni Ci się proporcja, bo nagle zobaczysz tych, co pływają nie tydzień w roku, a przez jego większość. Ot, takie kotwicowisko w porciku Las Galletas na Teneryfie. Z dala od blichtru bardziej turystycznych miejsc, zawsze można spotkać kilku cyganów morskich. I przyjrzeć się, na czym oni pływają....


Moniia, poruszyłaś niezwykle interesujący temat ciekawych portów i kotwicowsk dla ludzi, którzy chcą na morzu żyć i mieszkać, a nie tylko pływać podczas urlopu. Kiedy patrzę na chorwackie (i nie tylko) mariny, to jedyne porównanie, jakie mi przychodzi do głowy, to zachodnioeuropejskie campingi - pełne coraz bardziej ekskluzywnych kamperów, stojące 2-3 metry jeden od drugiego, podróżujące bez możliwości zjechania z asfaltu w jakieś ładne i odludne miejsca. Morze wydaje mi się jednym z nielicznych miejsce gdzie można znaleźć trochę wolności. Ale czy to się nie zmienia? Albo już nie zmieniło? Czy regulacje prawne, horrendalne koszty cumowania itp. nie czynią z moich wyobrażeń mrzonek? Na Bałtyku szuka się ścieżek, pomiędzy rozstawionymi sieciami, na śródziemnym o 14 kończy żeglugę żeby znaleźć miejsce w marinie czy porcie. Czy można inaczej? Gdzie? Moim zdaniem ten temat nadaje się na osobny wątek na forum. Zainicjujemy?

_________________
Czasami mniej znaczy więcej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 18:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Minimalist napisał(a):
Na Bałtyku szuka się ścieżek, pomiędzy rozstawionymi sieciami

Mam wrażenie, że ponosi Cię wyobraźnia :-P

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: M@rek, skipbulba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2015, o 19:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Minimalist napisał(a):
nie przynajmniej wywód autora jak na razie przekonuje (jestem w 2/3 lektury). Pewnie bardziej doświadczeni koledzy mają jakieś swoje ciekawe przemyślenia na ten temat.

Nie tylko Ciebie przekonuje ; ale ostrzegam nie wszystkich:
Marchaj w opinii M@rka jest przestarzały i nie trendy: trendy są np. Coles i Bruce (Żeglowanie w trudnych warunkach) czyli ci co się na Marchaja powołują. :rotfl:
MJS

MJS

ps Co do marin;
podjedz pod kerfura obejrzyj co tam stoi, a potem pojedz na pierwszy lepszy zlot choćby piosenki bieszczadzkiej ... i porównaj. :cool:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 339 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 193 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL