No!
...bo sie nie przeniose!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Napisz gdzie to ja też - a w temacie za jakiś czas też się pochwalę moimi (dłubaniami) bez CNC.

Co tu się dzieje???

Dzisiaj obrobiłem na szesnastokątny/szesnastoboczny profil grotmaszt, bezanmaszt i bomik bezana... Zostały mi więc jeszcze do obrobienia 3 drzewca (rejka grota, bom grota i rejka bezana) no i wszystko papierkiem na okrągło...

Fotki... będą, ale jak u mnie internet przyspieszy, bo, na razie, nie bardzo mogę wysyłać fotki na serwer

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A co Cie to obchodzi?? Do roboty!
Jak obrobisz na profil trzydziestodwukatny/boczny, to moze ktos zechce z Toba gadac.
Ja, na przyklad
Powiem Ci wtedy, ze mogles od razu ostrugac na profil okragly
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Może i mogłem, ale nie znam tej metody (a tokarki-"patykarki" też nie mam).

Dzisiaj okrągłe są już: grotmaszt, bezanmaszt (nawet pasuje do swojego gniazda!) i bom bezana.

Fotki??? Ten sam problem, co i wczoraj (kiedyś, jeszcze za poprzedniego burmistrza, nasza gmina, tuż przy granicy samej stolicy, otrzymała ponoć jakąś nagrodę za rozwijanie infrastruktury... Wybaczcie, że tego nie skomentuję, bo musiałbym użyć mnóstwo słów uznanych ogólnie za obelżywe i niecenzuralne)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Właśnie udało mi się wrzucić fotki na serwer picasa, więc:

Znakowanie kredą przed obrabianiem na 16-tokątny profil


Podczas strugania na 16-tokąt




Bezanmaszt - sprawdzam, czy pasuje do gniazda i opętnika


Grotmaszt obrobiony "na okrągło"

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Po długim struganiu i obrabianiu płótnem ściernym 80 - wszystkie drzewca są obrobione "na okrągło":





(fotki zrobiłem wczoraj wieczorem, ale dopiero teraz udało mi się je "wpuścić" na serwer picasa)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jestem już na zewnątrz garażu*





Reszta fotek tutaj:
http://picasaweb.google.pl/robhosailor/ ... ETHYanfen#

_______
*) ale tylko na chwilkę, aby dopasować grotmaszt do opętnika (a i opętnik do grotmasztu)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Kiedy na wodzie wg. ostatnich obliczen?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Puk puk - w puste i niemalowane!*
Za miesiąc???

_________
*) Czyli we własną łysą czachę

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A dasz się przepłynąć trochę?

ps. Ładnie TO wygląda!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A nie będziesz się bał? Dzisiaj dopiero mnie trafiło, jaka to wąska szpilka z wysokim masztem...


Dzięki. Mnie też TO się podoba.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Będę, ale co to za fun gdy człowiek się nie boi? A poza tym umiem pływać wpław a łódka nie moja

Ja już wiem jaki watek założysz zaraz po zwodowaniu: "Przyjmę złom ołowiany!"

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Albo raczej: "Przebudowa kanadyjki żaglowej na proa monodromowe"

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Proa jak proa, ale... trimaran micropływakowy Hmmm

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Prędzej chyba utnę grotmaszt maszt o 1/3 ... A to dlatego, że płaskodenna UĆ bez przechyłu będzie koszmarnie waliła o fale, więc chyba jednak lepiej bez pływaków.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ale radochę miałeś, nie?
Takich chwil mozna zazdrościć...

pozdrowienia

krzys

*****



Już kiedyś Robertowi doradzałem, żeby jako plan B dorobił miecz z 30kg bulbem - on chudziak, to łódka nawet nie zauważy różnicy

pozdrowienia

krzys

A i owszem - radochę miałem, zwłaszcza, że wynosiliśmy ją we dwóch ...bo już w drodze powrotnej byłem sam i o mało mi plecy nie pękły

Miecz z bulbem - może i dobry pomysł, ale widzę pewne problemy techniczne np. z jego podnoszeniem. No i zależy mi, żeby UĆ była lekka, a i tak wychodzi dosyć ciężko (sklejka olszowa i drewno sosnowe - zamiast okoume i red cedar), co już odczułem na swoich plecach...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Każdy musi dźwigać swój krzyż

pozdrawiam

krzys
przypominajacy sobie taki właśnie komentarz podczas niesienia pływaka przed
pierwszym rejsem Nietoperza...

Dzisiaj również działałem przy Beth...

Przygotowałem do klejenia wspornik rumpla


A następnie pokryłem pokład epoksydem




Ciąg dalszy nastąpi...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Dzisiaj dopasowałem rumpel z orczykiem do wspornika i osi rumpla


oraz pokryłem epoksydem wspornik rumpla wzmacniając go jednocześnie dwoma wklejonymi kołeczkami z patyków do szaszłyków (te naddatki zostaną usunięte po utwardzeniu kleju)


Ciąg dalszy nastąpi

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Czekamy z niecierpliwością na ciąg dalszy

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Dziś nie ma dalszego ciągu, bo wezwały mnie zupełnie inne obowiązki, ale za to właśnie ukazała się trzecia część mojego artykułu, gdzie można przypomnieć sobie, jak wyglądały początki tej budowy:

http://www.port21.pl/porady/article_1785.html

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jest i ciąg dalszy...

Wczoraj zalaminowałem paskami tkaniny obła (czyli krawędzie załamania burta-dno - ale nazywa się to u nas obło, pomimo iż jest kanciaste ) oraz pokryłem dno i burty epoksydem...




W południe było chyba koło 16 stopni, ale wieczorem temperatura bardzo spadła i w nocy było już koło zera... rano się to trochę jeszcze lepiło, ale jest już całkiem dobrze...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

To co teraz - wyprowadzanie powierzchni? Brrr...

pozdrawiam

krzys

No właśnie ... Brrr....

Do tego musiałem dziś pokryć to epoksydem jeszcze raz (cienką warstwą), bo były łysawe miejsca...

Po wyprowadzeniu powierzchni i pomalowaniu - okuwanie... Aaaa! Jeszcze dokończenie miecza i steru... Zabezpieczanie masztów, bomów i rejek... Taklowanie... Mało czasu mi zostało!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Hej rzyglarze i szkodnicy

Dzisiaj pomalowałem pierwszą warstwą farby kadłub (dno i burty)



...a także - zaolejowałem drzewca



... a czas i tak ucieka...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Wczoraj bawiłem się przymierzając żagle do drzewc:




Żagle mocowałem do drzewc metodą Jima Michalaka, czyli pojedynczymi krawatami, zamiast żmijką/marlinką - potrzeba na to trochę mniej linki i łatwiej jest korygować napięcie, bo nie trzeba wysnuwać całej linki, a tylko zmienić napięcie na poszczególnych krawatach.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Michalak pewnie wie lepiej, ale ja wole żmijke/marlinke. Krawaty maja "skorygowane napiecie" na jakis tam, zreszta bardzo waski, zakres sily wiatru. Marlinka pozwala na wieksze tolerancje, przy mniejszym nakladzie sil i czasu.
Do tego systemu najbardziej zniechecila mnie jednak opornosc "krawatow" przy zrzucaniu i stawianiu zagli: ustawiaja sie pod katem do masztu i hamuja zlosliwie.
Prawde mowiac problem nieduzy: wyeksperymentujesz sobie, nawet na sucho!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Jak napisałem już gdzie indziej - to jest zapewne starszy od Jima Michalaka wynalazek amerykański - widziałem na innych łódkach takie mocowanie np. tu:

http://www.melonseed.com/under_sail.html

... żagiel mocowany pojedynczymi krawatami do masztu.

Ja nie będę miał oporności krawatów przy zrzucani żagli - żagle nie będą mocowane do masztu, bo są lugrowe (mocowane do bomów i rejek).

Główną przyczyną była u mnie akurat zbyt mała ilość linki w domu, a chciałem temat mieć za sobą Wiadomo, że będę testował długo i namiętnie

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/