witam

zapisałem się na marcowy egzamin SRC z kursem w Gdyni i mam pytanie o ten egzamin.
Pytań jest 146 +172 i jeszcze coś z praktyki. Jak to wygląda w praktyce? te pytania wydają się beznadziejne i mało przydatne do żeglowania. CO kogo obchodzi jakiego kształtu są fale albo z jaką prędkością rozchodzi się sygnał?
jak do tego wszystkiego podchodzą na tych egzaminach?

pozdrawiam

To się odpisz i zapisz na kurs SRC wg programu RYA. Tam nie ma tego typu bezsensownych pytań. Poza tym uczą korespondencji radiowej w języku angielskim co jest o wiele bardziej przydatne. Poza naszym bałtyckim brzegiem nigdzie po polsku się nie porozumiesz.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

ja nie chce pływać po oceanach tylko raz w roku wyskoczyć na Chorwację z rodziną, a Chorwaci mają w nosie komunikację radiową ale wymagają tych świadectw.

Jak sobie stryjenka winszuje.
Ale nawet w Chorwacji po polsku się nie dogadasz po radiu, a na pewno dogadasz się po angielsku.
Możesz też olać SRC i zrobić chorwackiego Voditelj Brodice kat B. Wtedy masz uprawnienia SRC które są ważne tylko w Chorwacji.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

wolę poczekać, może ktoś odpowie na zadane pytanie

Odpowiedź brzmi: wszyscy rzecz mają... głęboko w poważaniu. Nie przejmuj siem zatem, bo ni ma czem. Płacisz? Masz.
A jak brzmiało pytanie?
(w razie czego dodam że osobiście SRC dostawszy w Ryj, bo in inglisz).

_________________
Whenever people agree with me I always feel I must be wrong.

Gdzie masz mieć ów egzamin?
PS
Może to Ci pomoże: https://www.uke.gov.pl/swiadectwa-morskie-i-zeglugi-srodladowej-4391#

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

w porcie jachtowym w Gdyni
Egzamin Akademia Morska w Gdyni

Kurs RYA sobie zrobie na emeryturze bez sensu teraz jak raz na rok popłynę i to po Chorwacji. Chorwaci to osobliwy naród i to pływanie u nich wygląda jak wygląda. Dlatego chce mieć świadectwo i cokolwiek wiedzieć o tym jak to działa dlatego wybrałem się na kurs.

No to będzie w formie pisemnego testu.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

no dobra ale przecież nikt normalny się tego przecież nie nauczy

jak wygląda ten test w praktyce?

Spróbuję, choć po Twoich powyższych odpowiedziach Mariuszowi za dużego zrozumienia od Ciebie nie oczekuję

To co zacytowałeś powyżej to fragment większej całości teorii łączności radiowej.

Wiedza ta pozwoli Ci - być może (?) - zrozumieć, czemu w określonych warunkach możesz się usłyszeć z interlokutorem na dalekie odległości a czasem masz kłopot na kilka mil...

Jako wieloletni radioamator i entuzjasta łączności radiowej powiem, że cytowane przez Ciebie pytania jest to taka trochę wiedza wręcz powiedziałbym podstawowa - takie łącznościowe ABC i do łączności się naprawdę przydaje, ale to tylko moje zdanie...



Tak jak napisałeś - masz pytania i masz na nie odpowiedzieć.

PS. Możesz oczywiście niczego się nie uczyć i olewać wszystko, ale wtedy tak trochę stawiasz się w pozycji tej "blondynki", która aby ściągnąć windę staje na parterze i krzyczy "winda"

PS 2. Jakbyś kiedyś używał w życiu radia morskiego to nieśmiało tylko podpowiem, że częstotliwość 156 MHZ to nie jest radio CB 27 MHz i zdecydowanie inne obowiązują tutaj zasady i reguły.

I do pogaduszek nie używa się kanału 16 a znajomość bandplanu pasma morskiego jest podobnie podstawowa jak to wymienione przez Ciebie rozprzestrzenianie się fal elektromagnetycznych ...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Uczy się - są tacy co uczą się dla zrozumienia tematu a nie dla jego odwalenia i zdania egzaminu - dziwne to - wiem - ale taka jest moim zdaniem zdecydowana większość ludzi...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Na każde pytanie są trzy odpowiedzi i tylko jedna prawidłowa. Test pisemny na czas.
PS
Zaliczyłem ten test, więc jestem nienormalny.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


PS
Nie krzyczy, tylko woła do guzika ... przy różowym sweterku...

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Przeczysz sam sobie - jak chcesz wiedzieć to się po prostu ucz a nie neguj podstawy tej nauki zwanej łącznością.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

nie no padnę zaraz...

ludzie ja się tym zawodowo nie zajmuje, nie płynę przez Atlantyk tylko z Biogradu do Sibenika...

Interesuje mnie tylko jak ten egzamin wygląda. Pływałem z chłopakami, którzy mieli SRC zrobili to bez kursu pojechali tylko na egzamin. I delikatnie rzecz ujmując nie wyglądali na kujonów

w wieku 16 lat byłem zapalonym radiowcem, wiem jak wygląda radio do czego służy ale wykorzystywałem to do zabawy.

Tu się radiem zawodowo mało kto zajmuje - a uprawnienia, które chcesz zdobyć są właśnie całkiem amatorskie.

Takie w sam raz po to aby umieć się amatorsko na radiu morskim dogadać i nikomu nie przeszkadzać na owym radiu, co wcale nie jest takie pewne później ze strony tych, chcących zdobyć ów papier, ale nic się wcześnie nie ucząc...

Jak chcesz pytania na egzamin zawodowy radiooperatora to też i mogę podesłać ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

ja tego radia nie będę używał - uwierz mi.
A testy mam tylko uczyć mi się tego nie chce. Zresztą co to za nauka jak masz 300 pytań na które odpowiedzi to:
DSC
MSI
EGC

Sorry, ale umiejętność posługiwanie się przez Ciebie UKFką to jedno z podstawowych wymagań jakich od Ciebie będzie oczekiwała Twoja załoga, jeśli przydarzy się coś złego na jachcie który prowadzisz. Nie podoba mi się Twoja postawa: ważne by mieć kwit a niekoniecznie wiedzę. Nawet jeśli chcesz pływać w Chorwacji.
PS. Kilku tutejszych forowiczów z pewności potwierdzi że i w Chorwacji tez można dostać w d.... . Ja sam słyszałem Myaday Relay w Chorwacji.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Obyś nie wypowiedział tego w złą godzinę.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Przynajmniej szczerości Ci nie brakuje
Jakby Ci to powiedzieć, aby Cię nie urazić - większość osób tutaj ma diametralnie poważniejszy stosunek do życia ...

PS. Nie sprawdzałeś, czy na bazarze Różyckiego na warszawskiej Pradze nie można kupić tego dokumentu ?
Nie męczył byś się wtedy z tą nauką na pewno

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



A może warto jednak wiedzieć co to jest ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Mam nadzieję, że pomimo Twojej niechęci wiesz o co chodzi.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Optymista

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

dlaczego w tym środowisku żeglarskim jest pełno takich Buców???

Gościu, powinieneś mieć dożywotni zakaz prowadzenia jakiegokolwiek rejsu.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Bo może te "Buce" są to jednak normalni ludzie, którzy po prostu poważnie traktują zdobywane patenty ?
Może podejście innych nie ogranicza się szczeniackiego oszukiwania i ściągania tylko do poważnego zdobywania wiedzy, którą być może kiedyś będzie trzeba wykorzystać do ratowania czyjegoś życia, bo radio morskie częstokroć właśnie do tego służy ?
Twoje podejście do zdobycia dokumentu SRC przypomina małego chłopca w piaskownicy.
Czego oczekujesz zadając pytanie:

Normalnie - egzaminatorzy - jak normalni ludzie - oczekują, że człowiek poważny tematu się nauczy i poważnie podejdzie do egzaminu.
Oczekujesz jakiegoś innego podejścia ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Na kursach przygotowujących do egzaminów polskich też uczą korespondencji w języku angielskim, ponieważ jest takowa na egzaminie.
Tak naprawdę biegły sposób posługiwania się radiem z zastosowaniem j. angielskiego, ale również polskiego uzyskuje się nie po kursie - bez względu czy polskim czy RYA - tylko po iluś rejsach prowadzonych samodzielnie z zastosowaniem radia.
Wystarczy popatrzeć jak zachowuje się świeżo upieczony absolwent obojętnie jakiego kursu słysząc w odbiorniku słowa "Gale Warning" - najczęściej zero reakcji, o przeczytaniu procedur wejściowych do portu, zauważeniu tablicy z nr kanału roboczego zapomnij.

Cudów nie ma. Kurs służy do przygotowania do zdania egzaminu i przekazaniu podstaw obsługi sprzętu, jak ktoś tego nie powtarza, bo mu się nie chce - pomimo posiadania materiałów i dostępnych komputerowych programów - albo rzadko prowadzi rejsy, to będzie mieć problemy z najprostszą czynnością.

Najistotniejsze różnice to
Kurs plus egzamin RYA to razem około 750 PLN. Pytania egzaminacyjne dotyczące praktyki.
Kurs plus egzamin przed UKE to razem około 450 PLN. Niektóre pytania bzdurne.
Organizuję raz po raz kursy wraz z Morką na egzamin by RYA, zarówno ja jak i klienci są zadowoleni.


Piotr Siedlewski

Cześć.
Niedawno zdałem LRC.

Testy niestety należy przejrzeć i zapamiętać ile się da (poszukaj takich z podkreśloną odpowiedzią).
Pytania na egzaminie były losowo wybrane i każdy miał inne.

Mi pomogły próbne egzaminy na tej stronie: http://www.softstar.pl/operator/?poz=1

Miej tylko na uwadze, że na tej stronie nie ma niektórych nowych pytań, choć większość się pokrywa. (Tak przynajmniej było w przypadku LRC - tam jest więcej pytań.)

Co do egzaminu praktycznego, to nie powinieneś mieć problemu, zwłaszcza jeśli będziesz po kursie.

Dlaczego na świecie jest tylu idiotów?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.seawitch-sailing.co.uk

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Peny kup se ten papierek na bazarze tylko zdjecie musisz dołozyć. Dalej nie bedziesz nic umiał ale stukanie głową w UKF-kę też daje dużo przyjemności

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

A ja nadałem Myaday Relay widząc płonący jacht.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Bo się nie chcą uczyć?
JP