Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 10:47




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 kwi 2018, o 13:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wprawdzie zagadka niejako dedykowana miłośniczkom i miłośnikom stylu steampunk, ale myślę, że wielu Kolegom przypomni młode lata.
W odpowiedzi należy podać przeznaczenie artefaktów widocznych na fotce :)

Wytworzenie tych przedmiotów zajęło mi 1,5 dnia. Zdecydowała paląca potrzeba uzupełnienia warsztatu w zakresie obróbki pewnego asortymentu półfabrykatów metalowych.
Wszystkie narzędzia zostały już wypróbowane i są gotowe do pracy.
Niektórych Kolegów może zdziwić ich "słuszny" rozmiar. Ale zapewniam, że jest on w pełni
adekwatny do zadań jakie przed nimi stoją. ;)
Niestety to jeszcze nie wszystkie. Bez kół Jej Królewskiej Mości - się niestety nie obędzie ;)

A teraz podpowiedź dla miłośniczek ( i miłośników ) steampunk.
( Wczoraj byłem zbyt zmęczony, żeby odpowiedzieć na wierszyk na czacie ;) )
A podpowiedź brzmi tak:
"Wypływa na senne morze..." ;) :kiss:
A skoro brzmi, to niech zabrzmi:


Załączniki:
spz.jpg
spz.jpg [ 232.87 KiB | Przeglądane 5593 razy ]

Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowania - 2: Były_User 934585, Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2018, o 14:23 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 388
Uprawnienia żeglarskie: nikt
No Mareczku masz wirtualne, jak na teraz, piwko i to grzane!



Za ten post autor Były_User 934585 otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2018, o 15:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No i gotowe :) Minęło kolejne 1,5 dnia i koło Jej Królewskiej Mości - gotowe :D
( Miłośnicy steampunk wiedzą oczywiście o której królowej mówimy ? ;) )

Krótki opis dla zainteresowanych:
Wycinamy z blachy co nam potrzeba i walimy kształtowym młotkiem, żeby uzyskać zaplanowany kształt.
Z waleniem młotkiem w blachę różnie, jak wiemy, bywa.
Raz, że kształt wychodzi nam zwykle nie taki, jaki chcemy...
Dwa, że wgnieceń narobimy od czorta...
I tutaj właśnie z pomocą przychodzi angielskie koło.
Zmasakrowaną młotkiem blachę walcujemy pomiędzy wałeczkami przyrządu ( przesuwając blachę ręcznie ).
Efekt wart jest myszy! Wgniecenia się same usuwają a kształt detalu powolutku dąży do zaplanowanego. A nawet nie tak bardzo powolutku :D

I teraz mogę już spokojnie przystąpić do tworzenia mojego pierwszego wiekopomnego dzieła w stylu steampunk :lol:
Pod roboczym tytułem: "Kapitalny remont podłogi Land Rovera Discovery" :rotfl:


Załączniki:
spz1.jpg
spz1.jpg [ 314.63 KiB | Przeglądane 5469 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2018, o 18:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5445
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2913
Otrzymał podziękowań: 2897
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Nieeeezłe. :-)

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca



Za ten post autor Janna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2018, o 20:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Janna :)
To taki stary wiktoriański wynalazek :D I jednocześnie klucz do całego tego steampunku, hotrodów i wszystkich tych motocyklowych czoperowatych dziwolągów ;)
W ogóle steampunk to nawiązanie do wiktoriańskiej Anglii przez technologie. One są kluczem.
A materiały to przede wszystkim blacha i skóra...
Jeśli będziesz kiedyś w skansenie w Sanoku, to sprawdź czy jest jeszcze otwarta wystawa
zabytkowego sprzętu AGD ( mieli zrobić stałą ekspozycje ) Wiesz... Takich urządzeń jeszcze z czasów, kiedy nie było plastyku i wtryskarek i wszystko odlewano i tłoczono z blachy.
Jak lubisz te klimaty, to będziesz miała raj :)
Takie kształtowe walcowanie blachy jest nie tylko szybsze niż prosta czekanka, ale daje większe możliwości. Ciekawą techniką jest np tłoczenie na walcach. Pamiętasz prostą sztuczkę z odrysowywaniem kształtu monety ołówkiem przez kartkę ?
Tak samo można np wytłaczać w blasze różne kształty ( awersy ) płaskie...
W ogóle steampunk to trochę niszowa dziedzina, zwłaszcza ze względu na technologie...
No i cholernie droga ;)

Co do samego koła angielskiego, to nie chciało mi się go robić trochę ze względu na wymagania co do rolek. Muszą być bardzo twarde i porządnie łożyskowane...
To górne ( większe ) wytoczyłem z przedwojennego żeliwnego ( białe żeliwo chyba ) koła
z mechanizmu podwieszanej transmisji pasowej...
Dolne wytoczyłem z 40HNF ( o ile jeszcze pamiętam oznaczenia stali chromowych ), hartowałem na full i zostawiłem na noc do wystudzenia razem z piecem gazowym. Ważne, żeby było twarde i nie pękało... Już jeden drobniutki odprysk czyni je bezużytecznym.
Oczywiście po hartowaniu koła musiałem szlifować. Znaczy - zabawy było trochę...
A do pełnego kompletu potrzeba by było jeszcze pięć tych dolnych rolek.
One są wymienne i od ich kształtu zależy jakie operacje możesz na tym cacku wykonywać.
No, ale jakbym chciał kupić to co zrobiłem w ciągu ostatnich 3 dni, to jakieś 5 tysi nie moje :lol:
Samo angielskie kółeczko - 2650...
http://allegro.pl/gietarka-do-profili-k ... 97780.html
Jakoś radzić sobie "czeba" ;)
Do podłogi tego cholernego Land Rovera sprzedają takie blachy teraz, że wspawywanie ich byłoby szaleństwem po prostu. Jakieś chińskie podróby tzw "reparaturek".
Znaczy - jak chcesz, żeby było porządnie zrobione - zrób se sam :lol:

PS: Jeśli naprawdę lubisz steampunk, to podaj rozmiar miseczki a zrobię Ci prezent ;) :mrgreen: :kiss:
( Oczywiście żart, ale nie do końca - obrazuje możliwości tego blaszanego fantasy ;) )



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2018, o 20:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3847
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
to podaj rozmiar miseczki a zrobię Ci prezent

"Cfaniak!" ;)
:respekt:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2018, o 05:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5445
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2913
Otrzymał podziękowań: 2897
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
MarekSCO napisał(a):
Oczywiście żart

Szkoda. ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca



Za ten post autor Janna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2018, o 12:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marek, a Ty w ogóle to robisz jakieś ozdobne elementy na zamówienie? Kratki np.?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2018, o 13:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Sąsiad napisał(a):
Marek, a Ty w ogóle to robisz jakieś ozdobne elementy na zamówienie? Kratki np.?

Niby że za ozdobnymi kratkami siedzi się przyjemniej..? ;-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2018, o 13:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Przez stylowe kratki lepiej się wygląda. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2018, o 15:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
To chyba oczywiste. Zwłaszcza motywy roślinne są odprężające :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2018, o 18:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Janna napisał(a):
Szkoda. ;-)

Nie bój nic ;) Już ja tego tynfa na tym steampunku uczciwie od Ciebie zarobię ;) :mrgreen:
Tylko najpierw muszę rączki trochę wyćwiczyć na tej podłodze land rovera.

Sąsiad :)
Nie. Nie robię żadnych artystycznych cudów. Nie mam talentu i wydają mi się za proste :D
Zanudziłbym się na amen chyba.
Ja tylko instrumentalną kovką się zajmuję. Kuźnia to dla mnie takie jakby pierwszy punkt wyjścia do innych zabaw. Np dzisiaj, potrzebowałem ściągacza do sprężyn i praski do łączenia rurek hamulcowych...
Mogłem jechać do sklepu i kupić, ale zeszłoby to ze dwie godziny. Nie miałem tyle czasu :lol:


Załączniki:
sprezyny1.jpg
sprezyny1.jpg [ 156.99 KiB | Przeglądane 5248 razy ]

Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2018, o 22:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
Powinieneś załatwić sobie nowy aparat

Obrazek

Albo taki profesjonalny lepiej

Obrazek



Za ten post autor kokop otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2018, o 19:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Steampunkowej zagadki ciąg dalszy.
Do czego służą i jak się nazywają takie kółka ?

Podpowiedzi:
1. Okazało się, że szlag może mnie trafić, jeśli będę tworzył swoje pierwsze steampunkowe dzieło bez tego wynalazku.
2. Tym razem kraj pochodzenia nie tak romantyczny, jak wiktoriańska Anglia...
( Niemcy )
3. Ustrojstwo jest właściwie tylko roboczą częścią maszyny. Docelowo montuję je na stole frezarki.

Jeśli ktoś znajduje rozrywkę w wyobrażaniu sobie fizykochemicznych właściwości blachy - zapraszam do zabawy :D

PS:
kokop :D
Naprawdę wielkie dzięki za Twój post i zdjęcia. Przypomniałeś mi o nitach.
A w moim pojeździe karoseria aluminiowa i trzeba będzie w jednym miejscu steampunkowo ponitować :D


Załączniki:
kla2.jpg
kla2.jpg [ 158.46 KiB | Przeglądane 5146 razy ]
kla3.jpg
kla3.jpg [ 157.76 KiB | Przeglądane 5146 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2018, o 20:01 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
MarekSCO napisał(a):
Do czego służą i jak się nazywają takie kółka ?

Ciumpki do grzdylowania zawleczki przetyczki wąsa powrotnika.
Co wygrałem :-P

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2018, o 20:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bombel napisał(a):
Co wygrałem :-P

Nic :-P Bo to akurat nie ciumpki i do grzdylowania mają się nijak...
No nie możesz po prostu na tych kołach wydajnie grzdylować, bo przetyczka wąsa szersza jak rant tego mniejszego kółka. To chyba jasne ?!?
Chociaż... Jeśli oczywiście masz powrotniki zaciumpkane na zig, to może by się i dało :-P
Wiesz ile ja się "intelektualnie" namordowałem, żebym nie musiał całej zig maszyny robić, a tylko
przystawkę do frezary :lol:
Oczywiście nie wiesz! Tobie się wydaje, że wąsy powrotnika ciumpkać to już tylko na CNC dzisiaj można ? :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2018, o 21:02 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
MarekSCO napisał(a):
Tobie się wydaje, że wąsy powrotnika ciumpkać to już tylko na CNC dzisiaj można ?

Ojtam, ojtam. zaraz CNC. Przecież wystarczy poruchać trochę rubankiem a to co zostanie to dziadek siekierką wyrówna :-P
Bo w całym interesie to nie przetyczka jest ważna tylko jej zawleczka. A zawleczkę można wykrępować i zaszwejsować. Trzy hefty wystarczą. :-P
A tak na poważnie, to co za ustrojstwo robisz?????

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2018, o 21:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Na poważnie to jest moja "oszczędnościowa" wersja tzw zig-maszyny.
Takiej jakby walcarko giętarki, na której możesz te wszystkie karoseryjne progi, podproża itd historie wyginać.
Tyle, że walcując... O wiele szybciej to wychodzi jak klepać młoteczkiem. A dokładniej nawet jak na krawędziowej prasie. No i możesz sobie kształtować łuki :)
W całości to ustrojstwo jest już gotowe. Z tym, że nie chciało mi się całej zig-maszyny robić, to zrobiłem sobie tylko taką przystawkę do mniejszej frezarki.
Na fotkach widać, jak to wygląda i łatwo domyśleć się jak działa.
Wprowadzasz pas blachy między rolki, dociskasz i walcujesz...
Trzeba będzie tylko nowy trzpień do wrzeciona jeszcze wytoczyć bo ten trochę za długi :idea:

Jestem w trakcie remontu podłogi samochodzika i na bieżąco usiłuję jakoś sobie to ułatwiać ;)
A przy okazji próbuję Was trochę rozbawić :D


Załączniki:
zmm2.jpg
zmm2.jpg [ 151.04 KiB | Przeglądane 5109 razy ]
zmm1.jpg
zmm1.jpg [ 144.41 KiB | Przeglądane 5109 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2018, o 22:09 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
MarekSCO napisał(a):
Wprowadzasz pas blachy między rolki, dociskasz i walcujesz...

No widzisz Pan jakie to proste. :rotfl: A ja już się martwiłem skąd wezmę blachy do remontu
UAZ-a 69. Tak, mam w zasięgu takiego ""dziadka"'z 56 roku. Tak że pracujcie konstruktorze, pracujcie. Partia na was patrzy.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2018, o 22:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bombel napisał(a):
Partia na was patrzy.

Ważne, żeby partia miała ubaw przy tym :)
Bo to przecież w sumie żadna sztuka ( jak głosi tytuł wątku ) a pospolita samochodowa rychtowka :lol:

Mogę Ci jeszcze polecić prosty kulinarny przepis na "młotki do czekanki w pięć minut"
Żeby były lekkie i nie męczyły rączki przy pracy. A jednocześnie, żeby przypominały trochę "leniwe pierogi" - w aspekcie ich wykonania ;) Potrzebne będą:
Kawałek rury 1/2', kawałek kwadratowego profilu 15.
Rurę spłaszczamy i migomatem walimy do niej kawałek profila. Tym sposobem mamy lekki trzonek. Teraz kolej na to co musi być cięższe od trzonka...
Znaczy się - bijak. Tutaj dopierniczamy migomatem kawałek kwadraciaka 20, albo od razu tniemy ka kawałki stary pilnik i frugo! :lol:
A na części robocze bierzemy kulki i wałeczki łożyskowe. Z tym, że te przyspawujemy już tigiem... I zaraz po przywaleniu - hartujemy w oleju. Na tym co spawanie nagrzało - bez żadnej filozofii ( czysta fizjologia ;) )
Cas wykonania tego dania dla pięciu osób - jakieś pół godziny :D
Proste a pracują całkiem nieźle. No i są naprawdę dosyć lekkie, tam gdzie trzeba.
Znaczy - rozkład masy zachowujemy poprawny :)


Załączniki:
klp2.jpg
klp2.jpg [ 143.22 KiB | Przeglądane 5094 razy ]

Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowania - 2: Bombel, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2018, o 23:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A tutaj na filmiku macie master klas na zig maszynie.
Tylko oglądając pamiętajcie o tym, że logo, którego kopię koleś wytłacza powstało w ten sam sposób.
Tzn logo Forda, tłoczone na blasze w starych modelach, rzeczywiście było tłoczone na takich samych rolkach, jak te na filmiku, na którym koleś robi kopię tego logo...
Tak na prawdę to "pisać" się na tym nie da. Ale da się wyginać blachę i sporo rzeczy wytłaczać.
Przede wszystkim żebra wzmacniające itp historie :)



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2018, o 08:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
:mrgreen:
Ja wolę dłubać w czymś mniejszym i w zasadzie żadne zig maszyny mi nie potrzebne a jakieś narzędzia do precyzji. Ostatnio zastanawiałem się czy można zrobić zegarek za pomocą młotka.
Nie wyszło najlepiej jak to z pierwszą próbką nowej technologii najczęściej.
Nie mniej rokowania chyba są dobre :mrgreen: i następnym razem będzie lepiej :mrgreen:

Obrazek Obrazek Obrazek



Za ten post autor kokop otrzymał podziękowania - 4: Janna, MarekSCO, Marian Strzelecki, taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2018, o 16:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kokop :mrgreen:
No! Ostrzegaj wcześniej przed takimi fotkami ;)
Piękna robota. Na ile mogę ocenić oczywiście.
Ale dam sobie łeb uciąć, że to nie pierwszy Twój tego typu majstersztyk.
( Wstaw jeszcze kilka fotek )

Zastanawiałem się, gdzie się różnimy w podejściu do techniki. Wydaje mi się, ze trochę inaczej
widzimy granice i mamy inne oczekiwania.
Piszesz:
kokop napisał(a):
Ja wolę dłubać w czymś mniejszym i w zasadzie żadne zig maszyny mi nie potrzebne

Czyli co ? Na Rose Engine nie chciałbyś choć przez chwilę popracować ( to jedno z moich większych marzeń )

Przy czym ja chciałbym nie tyle popracować co w ogóle dotknąć takiej z początków XIX stulecia.
Widzisz. Ja też nie potrzebowałem zig maszyny. Zacząłem potrzebować przedwczoraj.
Tak. Przedwczoraj zdałem sobie z tego sprawę, że będę potrzebował w przyszłym tygodniu.
A zig maszynę mam od wczoraj ;) Za bezcen.
Druga różnica to to, na czym koncentrujemy ( chcemy koncentrować ) uwagę otoczenia. Ty na efektach swojej pracy
( doskonałych na moje oko - bardzo ciekawych dla mnie ) i efektach pracy w ogóle.
Ja na drodze i łatwości jej pokonywania.
I trzecia sprawa - Ty jesteś artystą ( tak twierdzę z pełną odpowiedzialnością ).

I teraz spróbuję spiąć to wszystko klamrą.
Zależy mi na tym, żeby wątek nie koncentrował się wokół moich "dokonań" a wokół drogi do ewentualnych dokonań. No i żeby był dla czytelników zabawny, ale troszkę zaryzykuję.

Moje dzieciństwo to taki trochę "steampunk".
Żyliśmy w PRL. Moi rodzice nie byli krezusami. Często chorowali, sporo pieniędzy szło na leczenie i takie tam historie...
Znaczy - w dzieciństwie, ja i moja siostra - nie mieliśmy nic. Ale... Chcieliśmy mieć wszystko.
Kiedy w siódmej klasie podstawówki doszczętnie skapitulował mój tornisterek, żeby nie obciążać rodziców zrobiłem to co zawsze robiłem.
Zrobiłem sobie nowy, który służył mi do końca ogólniaka.
Brezent z jakiegoś worka. Skóra ze starego fartucha spawalniczego. Z tym, że cięta nie tylko z szerokości ale i z grubości ( na własnoręcznym koromyśle zrobionym do tego celu z ośnika )...
Szpagat, którym szyłem wyplatywany był ze starego pasa ( tzw bezkońcowego ) od szlifierki do wałków. Igłę miałem jedną. W słusznym rozmiarze...
Ale musiałem zrobić z niej szydło. Dlatego jako igła posłużył kawałek linki wypleciony ze zużytej linki gazu od motoroweru, zlutowany w pętlę...
Klamry - sam widzisz z czego. Mało artystyczne, ale miały tylko nie odstawać od ogólnie przyjętych standardów. No wiesz... Żeby nie było wstyd z takim tornisterkiem w szkole się pokazać ;)
Nie było mnie stać na sztukę. Nie mam talentu żadnego. Ale w dzieciństwie ja i moja siostra, mieliśmy wszystko. Namioty, plecaki, śpiwory, pontony ( z dwu połączonych dentek od kombajnu klejonych dwuskładnikowym klejem do pasów transmisyjnych ) rowery, motorowery, motocykle, etc... Ale... Musieliśmy sobie zrobić wszystko - każdy everything ;)
Ty jesteś artystą - ja prosty rzemiecha z konieczności.


Załączniki:
sp3.jpg
sp3.jpg [ 169.43 KiB | Przeglądane 4997 razy ]
sp2.jpg
sp2.jpg [ 187.8 KiB | Przeglądane 4997 razy ]
sp1.jpg
sp1.jpg [ 172.29 KiB | Przeglądane 4997 razy ]

Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowania - 3: kokop, Marian Strzelecki, taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2018, o 18:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
MarekSCO napisał(a):

Moje dzieciństwo to taki trochę "steampunk".
Żyliśmy w PRL. Moi rodzice nie byli krezusami. Często chorowali, sporo pieniędzy szło na leczenie i takie tam historie...
Znaczy - w dzieciństwie, ja i moja siostra - nie mieliśmy nic. Ale... Chcieliśmy mieć wszystko.


Dokładnie to samo mógłbym napisać :D
I zapewne przez to nam zostało chyba nieco inne podejście do zrobienia czegoś w czasach >obecnych<
Teraz to jest tak że czasami ktoś zamieszcza rysunek płaskownika z dziurą i obok pytanie: gdzie jest jakiś zakład który w miarę tanio mu takie coś wypali laserem.
Tymczasem my pójdziemy do szopy- wygrzebiemy jaką brechę i per.... młotkiem gdzie trzeba i nawet przez myśl nam nie przyjdzie że takie coś laserem trzeba palić :rotfl:

Z tymi zegarkami masz rację. Zrobiłem ich sporo w życiu. Mogę nawet powiedzieć że one życie mi uratowały :mrgreen: pomimo tego że artystą to ja na bank nie jestem.
Teraz nie mam czasu na takie >drobiazgi< bo łódkę muszę skończyć. Przez ostatni miesiąc (właściwie to dwa) nic a nic do przodu. A to pogoda nie taka, a to jakaś grypa itd...... Tegoroczna zima jakaś dla mnie wyjątkowo trudna do zniesienia i wysysająca wszelką energię. Na szczęście to się chyba już kończy i będzie można sfinalizować, acz czuję że opóźnienie będzie spore w stosunku do tego co zaplanowałem na jesieni.
A co to ja tam zrobiłem zanim mnie niemoc złapała?
a no takie cóś:

Obrazek

i taki przy którym też było sporo zajęcia dla młotka. Chociaż pewno tego nie widać
Obrazek



Za ten post autor kokop otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 kwi 2018, o 11:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Sąsiad napisał(a):
Marek, a Ty w ogóle to robisz jakieś ozdobne elementy na zamówienie? Kratki np.?


:mrgreen:
Właśnie doszedłem do wniosku, że trudno mi sobie wyobrazić przestępstwo, za które, jakiś szanujący się sąd, skazałby kogoś na pobyt za kratami w moim wykonaniu :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Ogłaszam konkurs na pomysł na ekspozycyjny statyw dla innego ( dostępnego w aptece )
artykułu (nieostatniej potrzeby) :mrgreen:
Dla zwycięzcy - nagroda :mrgreen:
:rotfl: Dobrego humoru i uśmiechu w samo południe wszystkim życzę :mrgreen:


Załączniki:
stt1.jpg
stt1.jpg [ 107.09 KiB | Przeglądane 4914 razy ]

Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowania - 2: Janna, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 kwi 2018, o 12:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zapomniałem napisać, że konkurs dotyczy tylko męskiej części populacji naszego forum ;)
Nie, żebym dyskryminował kobiety. Po prostu "szczęśliwy" zwycięzca też zostanie poproszony o podanie rozmiaru :mrgreen: :rotfl:
Chodzi o bardziej falliczny, że tak powiem, kształt statywu ekspozycyjnego ;)
I prosiłbym o jakieś szkice :D

PS: Przypominam. Konkurs dotyczy konkretnego, dostępnego w aptece, produktu ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 kwi 2018, o 14:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
MarekSCO napisał(a):
Chodzi o bardziej falliczny, że tak powiem, kształt statywu ekspozycyjnego ;)
I prosiłbym o jakieś szkice :D

PS: Przypominam. Konkurs dotyczy konkretnego, dostępnego w aptece, produktu ;)


:roll:
No wiesz, jak by to powiedzieć.
Kobiecy odpowiednik kształtu fallicznego też świetnie by się nadawał w charakterze statywu ekspozycyjnego. Oczywiście dla tego konkretnego, dostępnego w aptece produktu.

Pewien jesteś że szkic potrzebny?
:mrgreen:



Za ten post autor kokop otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 kwi 2018, o 14:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
kokop napisał(a):
Pewien jesteś że szkic potrzebny?
:mrgreen:

Szukam odważnego, który poda rozmiar ;) :mrgreen:



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2018, o 13:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Janna napisał(a):
No i smoki też są bardzo ładne. ;-)

Jesteś pewna co do tych smoków ?
Bo mnie nachodzą pewne wątpliwości.
Że może tutaj w wykonawcy szkopuł, nie w motywie... ;)

Tak czy siak postanowiłem ( zainspirowany zdjęciami kokopa )
objawić Wam moje wszechstronne artystyczne beztalencie ( i sklerozę przy okazji ) ;)
Zagadka - Jakiej techniki będzie to przykład ? Proszę podać nazwę...

Podpowiedź:
Proszę - Podajcie nazwę, bo... Sam zapomniałem :mrgreen:


Załączniki:
smk1.jpg
smk1.jpg [ 167.29 KiB | Przeglądane 4750 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2018, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13704
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL