hi, hi, hi
dokładnie 24,49 USD
Oczywiście plus przesyłka

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Study plans - do pooglądania, a nie do budowy.
http://www.benford.us/index.html?lists.html

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Marian.Prawo twórcy- i ustawą nie zmienisz.Chyba że?

I jeszcze konwencje międzynarodowe.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Kibicom i oczekującym: rysuje się!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Nadal! Była przerwa zdrowotna, potem reorganizacja pracowni - mam teraz swój stół kreślarski w swoim pokoju do pracy. Spoko.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Robho napisałeś _ wcześniej ..burty i dno 6 mm oblaminowane .Ja rozważam budowę dnem do dołu,obrócenie około 200 kg w ciasnym niskim pomieszczeniu może być trudne.Czy jest możliwe -grubsza sklejka i taśmy na łączeniach? Wagowo powinno być mniej więcej to samo.

Ponieważ możesz z tego swojego pomieszczenia wyjąć gotowy kadłub - to będziesz mógł wyjąc także kadłub częściowo poszyty.

Znacznie lepiej będzie robić poszycie dna i burt w pozycji do góry dnem - czyli normalnie - bo nie przypadkiem kadłuby sklejkowe buduje się właśnie dnem do góry.

Po zakończeniu poszycia - wyjmujesz kadłub na zewnątrz, odwracasz i wstawiasz ponownie, do pracy przy pokładzie i wykończeniu wnętrza.

_____________________________

Pozdrawiam
tomasz

Tomek ma rację, można wystawiać, obracać i wstawiać do wnętrza.

A co do grubości poszycia, każda metoda jest dopuszczalna, o ile jest ekwiwalentna pod względem wytrzymałości i masy.

Sorry za spóźnienie z ukończeniem rysunków - trochę zmieniam niektóre szczegóły konstrukcyjne i tak schodzi.

Dostałem pewną propozycję i być może powstanie jeszcze wersja S&G ... Na razie: ciiii ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A, co to jest S&G?
Aaaa, już wiem!
Sewing and Gluing?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Stitch and glue.
Czyli prawie to samo.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Tomek masz rację.Tylko ja mam garaż w pobliżu budynku mieszkalnego.Efek- wizyta milicji " sory" policji administratora budynku.Mam szczęście bo trafiłem na " rozważnych" ludzi jeszcze co mogą mi zrobić to podać do sądu ,no to zobaczymy.Uchylam lekko drzwi żeby nie drażnić, szczęście nie mam prądu ,pracuję ręcznie+ akumulator.Robho metoda s&g jest interesująca,kwestia koszt maszyny CNC.

Niekoniecznie - nie raz widziałem plany S&G do wycinania ręcznego - zanim komputery trafiły pod strzechy, ta metoda była stosowana. No ale koszt CNC rekompensuje włożoną robotę.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Prace ręczne mnie nie przerażają Nawet jestem do nich zmuszony.Przy metodzie s&g jest konieczny dokładny rysunek 1:1 ,do ręcznego wycięcia .Nie ma problemu,tylko w jakim formacie je dostanę.Tak na marginesie muj syn "praca w psychiatryku" tato to tylko lekka dysfunkcja.

Rysunek w skali 1:1 można wydrukować na papierze z rolki o szerokości ok. 1 m. Przekalkować na sklejkę i ciąć bez prądu. Ale efektywniej byłoby zamówić u Bartussa1nowy, gotowe klapeczki łatwiej się składa i pasują jak ulał.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Błagam... Płaty poszycia trzeba wytrasować i wyciąć precyzyjnie, ale nie potrzeba do tego wydruku 1:1.
Jak to robiono zanim upowszechniono komputery???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jak tam prace idą?

Tak sobie... Od kiedy poważnie uświadomiłem sobie, że tej łódki nie zbuduję, to mi sporo entuzjazmu przeszło. Poza tym Kasia wyprowadziła mi stanowisko kreślarskie z centralnego punktu w domu do ciemnego konta.

Naprawdę tak bardzo interesuje was ta łódka???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Tak.

fajnie musi byc miec ciemne konto czy "kont" czy coś.
jak cos to mam ploter atramentowy A0, w cadzie nie wyszlo by to szybciej? bo w skalowanie i siatkę współrzednych to chyba mało kto sie już dzisiaj bawi, chyba ...

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Nikt nie obiecywał, że życie będzie łatwe i usłane różami.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Róże mają kolce.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Kont ciemny a rurze majo kolce i kujo.

Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

serio skalujesz współrzedne? Bo ja dzisiaj byłem za robota, ale ze nie znam Katji to siem nie załapalem.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Kiedyś nie było komputerów, a trzeba było rysować, to i rysowałem i zostało mi do dzisiaj. Parę lat temu np
https://www.flickr.com/photos/robhosail ... 0673918048


Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Nie istotna jest metoda.Ważne jest zawansowanie projektu,dla jednego wystarczy to co masz,dla drugiego nie-no to nie podejmie próby realizacji.Twórca decyduje kiedy dzieło jest skończone.Decyduj,może już?

Jak robiłem stewy i szablony do kanu, to robiłem to prawie tak samo, trzeba było przenieśc rysunek papiurowy do cada.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Jak było na papierze, to zamiast do CADa, trzeba było na deskę, wyciąć laubzegą i gotowe.

Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

No, ale musiałbym to powtarzac, a po co, skoro jeden prgramik załatwil mi wszystko w kilka minut?

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Ogłoszenie!!!

Niniejszym ogłaszam, że zamykam sprawę Gunkholera. To miała być łódka dla mnie, ale zdałem sobie sprawę z tego, że nigdy jej nie zbuduję, więc po co projektować?

Aktualny stan prac, to gotowe linie teoretyczne i plan ożaglowania. Konstrukcja - prawie była, ale zniszczyłem ten arkusz, więc nie ma. Zamierzałem dodać wersję z bocznymi mieczami, podobnymi do tych, jakie w swoich konstrukcjach dawał Maurice Griffiths - jest tylko szkicowo, ołówkiem zaznaczona na rysunku linii teoretycznych.

I teraz najważniejsze: Gdyby ktoś był poważnie zainteresowany tym projektem, to zrobię skan z jedynego arkusza i prześlę mu na e-mail free - za darmo, znaczy. O ile kiedykolwiek pojawi się na wodzie, chciałbym, by o mnie wspomniano.*

____
*) Nie dotyczy trolli itp.

PS: Są łódki podobne, więc po co???

Np. takie:


Albo takie:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/