Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 22:04




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 sie 2019, o 09:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Wróciłem właśnie z nad morza i chciałem podzielić się pewnymi refleksjami, jakie mi się tam nasunęły w związku z kończącym się niedługo, a dla mnie raczej straconym, sezonem:

Wygląda na to, że wyczerpuje się dla mnie formuła pt "GIS". Łódka jest znakomita, jednak albo zbyt mała, albo zbyt duża. Albo raczej ja zbyt słaby. Wyszło to w sezonie w sposób jaskrawy. Stacjonowanie w rządku innych jednostek, transport na wózku slipowym i wodowanie, potem procedura odwrotna. To wymaga dwóch, dosyć sprawnych, ludzi. Z Kasią we dwójkę, zadanie niewykonalne, niestety. Trzy razy udało nam się zwabić odpowiedniego załoganta. Doszedł jeszcze jeden problem - z załogą niekumatą, odejście od brzegu, przy silnym i dociskającym wietrze, również mnie przerosło. Słabo sobie radziły niektóre skutery i motorówki.

Sprawa druga, że GIS jest niby lekki, ale wymaga transportu na przyczepie. Wodowanie w pojedynkę też dla mnie stanowi problem fizyczny. Rok temu w Osłoninie byliśmy tam grupą znajomych, ale często będziemy najwyżej we dwójkę z Kasią.

Rozwiązania??? Widzę kilka:
1. Zmienić przystań na taką, gdzie będziemy na plaży przy samej wodzie - znalazłem taką nad ZZ i nawet wstępne zaproszenie. To rozwiązanie dla zachowania opcji GIS. Nie rozwiązuje kwestii transportu na inne akweny.

2. "Normalny" balastowy jachcik z kabiną stacjonujący w "normalnym" porcie. Logiczne, ale drogie rozwiązanie. Ma wszystkie wady transportowe. Zaletą jest gotowość do wypłynięcia na akwen, nad którym stacjonuje. Mieszkalność może być zaletą.

3. Jest BETH!!! Ale nie jestem w stanie obsłużyć jej sam i łatwo przetransportować z parkingu nad wodę. Jest za ciężka!!! No i jednoosobowa!!!

4. Na plaży nadmorskiej fajne są deski... Samemu przenoszę z bagażnika na dachu i woduję. Dobra, jak już się na to zdecyduję, to pójdę z tym do właściwego działu forum. Aha, trzeba mieć tyle desek ilu delikwentów na raz chciałoby się nimi bawić.

5. Ultralekki kadłub i takielunek kanu/kajak żaglowy - możliwe do samodzielnego operowania nim na lądzie. Kadłub to masa rzędu 15 kg, czyli tyle ile ważą sportowe, wiosłowe skiffy. Drugie tyle takielunek? Przeniosę/przywiozę z parkingu samodzielnie w dwóch ratach... Wada??? Jednoosobowa.

Takie to naszły mnie, coraz starszego, coraz mniej sprawnego pierdołę, myśli na plaży, nt możliwości żeglowania i innych zabaw na wodzie.

Czujcie się zaproszeni do dyskusji. :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2019, o 09:30 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Wybór akwenu musi być daną wyjściową.
Chyba mieszkając w Warszawie, wybrałbym Elbląg stacjonarnie dla łódki i pływanie zalewowe.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2019, o 09:58 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 388
Uprawnienia żeglarskie: nikt
robhosailor napisał(a):
3. Jest BETH!!! Ale nie jestem w stanie obsłużyć jej sam i łatwo przetransportować z parkingu nad wodę. Jest za ciężka!!! No i jednoosobowa!!!

Nie jesteś osamotniony w swoich rozterkach. Ja też coraz bardziej skłaniam się ku czemuś takiemu:
https://www.youtube.com/watch?v=GmXgWTrqYgA
www.metzboats.de



Za ten post autor Były_User 934585 otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2019, o 10:53 

Dołączył(a): 5 sie 2011, o 06:55
Posty: 77
Podziękował : 67
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski
A może takie coś
https://tiwal.com/en/

_________________
Pozdrawiam Marek



Za ten post autor Wrona otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2019, o 11:16 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 388
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Wrona napisał(a):
A może takie coś
https://tiwal.com/en/

Dmuchany to tylko ryż jest dobry... ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2019, o 12:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Powołać maszoperię i pójść na całość! ;)
https://www.jamiemedlin.com/images/slid ... 60x400.jpg

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2019, o 13:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Dzięki za dotychczasowe pomysły. Najmniej dla mnie odpowiednia wydaje się być maszoperia - jestem wybitnie indywidualistą.

Elbląg wygląda nieźle, gdyby chodziło o wypady na wakacje i długaśne weekendy. Odpadają zwykłe soboty i niedziele. Na Zalewie Wiślanym najlepszym wyborem zdaje się być proa, albo katamaran Wharrama, czyli stateczna jednostka z zanurzeniem do 0.5m

Wszystkie drobnoustroje również. Nadymane ... Też. Do przemyślenia!
Np. Kanadyjka P50 M. Plucińskiego w wersji SOF podobno waży ok 15kg (???) - mam plany. Tylko zmienić jej takielunek żaglowy np. wg wzoru ACA. Z takim czymś na dachu samochodu osobowego mogę przejechać całą Europę i żeglować nawet w kałuży.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2019, o 20:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Robert, może Ty potrzebujesz DZ-tę? Jasne, że sam jej nie zbudujesz (ani nie kupisz), więc grupa jest potrzebna. Spółka, maszoperia czy jak ją zwał. I najważniejsze, żebyś był szefem bez kapitału. Od tego jest myśl, żeby pozyskać kapitał zewnętrzny. I pływać samemu czy po swojemu. Na telefon. Przyjeżdżasz, ształujesz się i oddajesz cumy. Pływasz w swoim gronie, robisz, co chcesz. W terminie przybijasz do przystani i przekazujesz następnemu. Czy to nie byłoby wygodne? ;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2019, o 21:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Domyślam się, że to może być fajne, ale DZ, to nie jest dla mnie.

Nawet słabo kręci mnie czarter, czy wypożyczanie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2019, o 22:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
robhosailor napisał(a):
Elbląg wygląda nieźle, gdyby chodziło o wypady na wakacje i długaśne weekendy. Odpadają zwykłe soboty i niedziele.


Robert...

Mieszkam na wsi w Gminie Czosnów - 30 km od Warszawy na N.

W każdy weeckend jeżdżę do 3City popływać po Zatoce - łódkę mam jaką mam i raczej wozić jej się nie da...

Mam 321 km spod domu do Klubu.

To się naprawdę daje zrobić, więc nie mów proszę, że się nie da, bo mam tak od ponad 10 lat...

Jakbyś był zainteresowany to myślę, że w moim Klubie (YKM Neptun) jestem Ci w stanie załatwić całoroczne miejsce.

Może nie będzie to najtaniej na Zatoce, ale za to miejsce będzie bardzo wygodne, przyjazne i przytulne.

Przemyśl to ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2019, o 23:13 

Dołączył(a): 27 sie 2017, o 12:38
Posty: 43
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 11
Uprawnienia żeglarskie: Zero
Myślę że podstawą dywagacji jest sprawność fizyczna w,,pewnym wieku,,.No i tak.......ostatnie 10cm drogi mojego siedzenia do siedzenia w kajaku określiłbym jako nie kontrolowane.



Za ten post autor Roman61 otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2019, o 08:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Problem z dojazdem jest następujący: mieszkam w sąsiedniej gminie, niedaleko Burego Kocura. Czyli różnica w długości trasy do 3m jest nieistotna, ale wiem ile zdrowia kosztuje mnie 4 godziny z hakiem jazdy w jedną stronę. Parę dni temu wróciliśmy z Jelitkowa, droga była spoko, ale i tak miałem dosyć. Jechać tak dwa razy w ciągu weekendu, to dla mnie zbyt wiele. Dziękuję.

To dokładnie to o czym pisał Roman61, czyli problem został zdiagnozowany. Parę lat temu zbudowałem BETH i myślałem, że jestem niezniszczalny. Na wodzie przekonałem się, że muszę wcześnie refować, a na lądzie, że samodzielnie z ogromnym trudem jadę wózkiem z BETH po plaży. Dzisiaj potrzebuję łódki dwuosobowej (GIS!!!) i miejsca na plaży przy wodzie i blisko domu - np ZZ. Znalazłem takie. To jest rozwiązanie na najbliższy czas.
Ot, po prostu, jestem pacjentem kardio z powikłaniami i czuję się sfrustrowany, że tracę siły oraz pewne rodzaje aktywności stają się dla mnie coraz mniej dostępne.
Dzięki.

Pewnie nie zrezygnuję łatwo z budowy czegoś jeszcze - bez szczególnego uzasadnienia. ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2019, o 09:31 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Alternatywa:
Płock - Wisła. Proa.
https://www.youtube.com/watch?v=s9-3zdwd4og
v



Za ten post autor vaginal otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2019, o 10:49 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kwadratowe ,praktyczne, proste. Jak to niewiele potrzeba zeby pozeglowac.
https://www.youtube.com/watch?v=MWIYoDfELfs
pozdrowienia bartoszek



Za ten post autor bartoszek otrzymał podziękowania - 2: qxqx, robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2019, o 16:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Małe, lekkie i proste w budowie pływadełka są u mnie w polu widzenia.

Małe proa ma następujące zalety:
Główny kadłub jest dość lekki, więc może być przenoszony przez jedną osobę. Całość, jeśli cięższa od monohulla, do transportu lądowego jest podzielona na sekcje - kadłub główny, dźwigary poprzeczne, pomost, kadłub stabilizujący, takielunek. Stateczność jednostki wielokadłubowej jest wieksza, niż jednokadłubowego kajaka, czy kanu. Zwykle proa wychodzi lżej niż katamaran - 1 i pół normalnego kadłuba jest lżejsze od dwóch - i lżej od trimarana.

Do rozważenia! :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2019, o 17:19 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
P5 Karshulina? Retho będzie miał konkurencję.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2019, o 19:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
P5 "LiliUokalani" Reto Brehma jest wyjątkowa i w zasadzie trzebaby zbudować podobnie, żeby miała sens. Kadłub i ama (pływak) ze sklejki 4mm pokryty cienkim laminatem e/s, dźwigary z masztów węglowych od windsurfingu, maszty i reje też.

Musi być zbudowana lekko! Łatwo nie będzie. Tanio też nie. Porównywałem z innym kadłubem P5, który kiedyś przywiózł na Zlot Proa Grzesiek. No właśnie...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sie 2019, o 22:35 

Dołączył(a): 27 sie 2017, o 12:38
Posty: 43
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 11
Uprawnienia żeglarskie: Zero
Może P61 Plucińskiego?Wydaje się pasować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sie 2019, o 08:25 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 801
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 473
Otrzymał podziękowań: 457
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
robhosailor napisał(a):
2. "Normalny" balastowy jachcik z kabiną stacjonujący w "normalnym" porcie. Logiczne, ale drogie rozwiązanie. Ma wszystkie wady transportowe. Zaletą jest gotowość do wypłynięcia na akwen, nad którym stacjonuje. Mieszkalność może być zaletą.


Może popróbować kilku czarterów na różnych łódkach, na różnych wchodzących w rachubę akwenach?
Jakby interesowało, zapraszam na Powidz.

................................
Temat rzeka. Każdy chyba raz na jakiś czas się nad tym zastanawia.

Wszystkie te rozważania doprowadziły mnie do sytuacji, w której od 20 lat pływam głównie po jednym, w miarę bliskim jeziorze. Kierskie, bliziutko, dobre na Beza w końcu jakby się zdezaktualizowało. Powidzem, na Maku, jestem zachwycony.
A raz po raz na Adriatyk.

Myślałem, że będę na emeryturze trzymał łódkę gdzieś w szwedzkich szkierach...
kupić jakiegoś Albina...
Dolot tani prosto spod domu, ale jak na razie, skoro nadal jednak pracuję, tak nie jest.
Jeszcze kilka lat (bądźmy optymistami - że lat) i tez się na te szkiery nie będę nadawał.

Tyle uwag.
Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sie 2019, o 13:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Roman61 napisał(a):
Może P61 Plucińskiego?Wydaje się pasować.
P61 nie ma planów. Jest tylko szkic.
W sumie, prawie wszystkie drobnoustroje pasują! O ile tylko spełniają wymogi transportowe, czyli masy, którą mogę podnosić. No i muszą mi się osobiście podobać. :)
soko napisał(a):
Powidzem, na Maku, jestem zachwycony.
A raz po raz na Adriatyk.
W sumie podobnie mógłbym mieć i ja. ZZ jest blisko. Moi znajomi we dwójkę eksploatują, od wielu lat, wygodną łódkę siedmiometrową z wysokością stania wewnątrz. Mówią mniej więcej tak: nasi znajomi jeżdżą wciąż na tę samą działkę, a my na łódkę - w sumie od lat na tę samą łódkę, na tym samym, nie największym akwenie, ale i tak wolimy to od działki. Jeżdżą też gdzie indziej. Tyle, że jak jadę mostem w Nieporęcie, to zwykle widzę ich jacht w porcie... Chyba trochę drogo to stanie wychodzi - mniej żegluje, więcej stoi?

No, dobra. Gdybym miał finansowy luz, to temat by nie istniał - spróbowałbym i tego i owego i jeszcze czegoś innego, na wszystkich możliwych akwenach. Ale tak nie jest ... :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sie 2019, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
Ale tak nie jest ... :)

https://docplayer.pl/4866497-Sanaya-rom ... chlag.html

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2019, o 21:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mir :)
Wszystko fajnie, ale jak Robert zacznie tworzyć pieniądze i szukać kluczy do obfitości, to nie znajdzie czasu na pływanie :-P

Robert :D
Ja tam się nie znam i za cholerę nie potrafię sobie wyobrazić co Ci chodzi po głowie ;)
Czyli mam pełne prawo do tego, żeby zwrócić Ci uwagę na popełniane błędy ;)
I tak:
1. Dwuosobową łódkę już masz - prawda ?
Wprawdzie zaprojektował ją Storer, więc i minusy jakieś są ;) Ale na plusach dodatnich się skupmy. Wiele on tam sobie przy niej nie poprojektował, bo łódka od wiek wieków znana i
używana praktycznie do wszystkiego.
Możesz sobie na niej przewieźć nie tylko Kasię i Siebie, ale nawet jeszcze ze dwie kozy psa i... Chociaż lepiej krowę, bo na krowę podobno 500+ dają :mrgreen:
Łódka - z tego co na zdjęciach widać - utrzymuje się na wodzie i nie tonie. Czegóż chcieć więcej ?
2. Teraz wystarczy tylko wrzucić ją do wody i odbić od brzegu - tak ?
No to popatrzmy najsampierw na tych skuterzystów z sąsiedztwa. Do takiego skutera wodnego "przychodzi w komplecie" przyczepka a na dyszlu przyczepki co ?
Ano ręczna korbowa wyciągarka. Coś takiego jak tutaj:
https://allegro.pl/oferta/wyciagarka-wc ... 5966231952
Ale chrzanić tą korbę. Skupmy się na meritum sprawy.
Taki skuterzysta ( jeden z drugim ) stoi w podobnej proporcji do swojego skutera, jak Ty do swojego GISa. Bez przyczepki i wyciągarki może sobie co najwyżej pomarzyć o wodowaniu ( a i to w kilka - silnych i zdrowych - osób ).
Tyle, że on ma technikę a Ty nie zauważasz potrzeby...
3. Rozwalmy na początek kwestię wyciągarki. Od razu nazwijmy ją sobie "windą kotwiczną" żebyś nie marudził, że na łódce miejsca dla wyciągarki nie ma.
Na moje oko należy zaopatrzyć się w wyciągarkę do kłada...
https://allegro.pl/oferta/wyciagarka-wc ... 7sQAvD_BwE
Ale należy jej szukać raczej na OLX-sie albo na Ali ( wyjdzie sporo taniej - za stówkę widywałem )
Następnie należy zakupić akumulator samochodowy ( na najbliższej stacji paliwowej jakiś chiński "no name" )
A do tego wszystkiego niewielki elektryczny silnik przyczepny.
Z takim oprzyrządowaniem nie powinieneś już mieć żadnych z zasygnalizowanych tutaj kłopotów.
( Zakładam, że żeglować potrafisz ;) )

Co się zaś tyczy lekkich łódek.
Po pierwsze - łódka to jednak łódka. Nie bagaż podręczny. To, że kadłub waży 15 kg nie znaczy że nie ma takiego rozkładu masy, że gdzie byś nie chwycił - do środka ciężkości daleko.
Po wtóre. Jak coś lekkie i dwuosobowe - to drogie.
Drogie na dwa sposoby. Pierwszy - niska trwałość niektórych elementów i przed każdym lotem czasami musisz wymieniać.
Drugi - Wysublimowane materiały i technologie obróbki, które same z siebie drogie są...
No i w zasadzie nietrwałe, czyli drugi sposób płynnie łączy się z pierwszym :D
Co do budowania lekkich, trwałych i dwuosobowych rzeczy...
Unikaj jak ognia piekielnego, jeśli nie musisz :lol: Takie moje zdanie.



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2019, o 21:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2768
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 88
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
robhosailor napisał(a):
Rozwiązania??? Widzę kilka:...
Wiesz, z własnego doświadczenia dochodzę do wniosku, że chyba idziesz w niewłaściwym kierunku. Lekka łódka nigdy nie będzie na tyle lekka, żebyś nie miał problemów z jej transportem natomiast stwarza wszystkie problemy przy pływaniu. Mój Bezik nie ma balastu tylko mnie. Wprawdzie wagę mam średniosłuszną ale przy zmiennych wiatrach z balastowaniem zaczynam mieć problemy. Mówiąc dokładniej to nie tyle z balastowaniem, co z kręgosłupem po pływaniu.
Dlatego raczej bym szedł w łódkę cięższą, raz zwodowaną na której jedyną robotą będzie sterowanie. Tylko znowu te koszty...

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."



Za ten post autor Bastard otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2019, o 23:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2015, o 15:50
Posty: 897
Podziękował : 891
Otrzymał podziękowań: 436
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moze nie z racji zdrowotnych a raczej mieszkaniowo czasowych, również szukam (*niby znalazłem) patentu na dwuosobowe żeglowanie czyms co wrzucę na dach sam i zawiozę na wode. Poszedłem w kajak SOF - turysta 2 od Marcina Bobera i .... jeszcze go nie zbudowałem, ale plan jest ;) na razie nakleiłem plany na sklejkę i zgrubsza wyciąłem elementy - no i lato mi się skończyło - jak było ładnie to szkoda mi było czasu na dłubanie - lepiej było popływać na tym co mam, jak lało to nie dało się działać i tak mi czas od maja upłynął ;) ale plan jest :P



Za ten post autor kooniu otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2019, o 01:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12933
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2903
Otrzymał podziękowań: 2579
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Może trzeba po prostu pływać ze znajomymi? :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2019, o 11:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Lekko zbudowany. przez Koosa Winnipsa w NL, kajak żaglowy typu Artemis, waży wraz z takielunkiem 28 kg. To daje się z powodzeniem wozić "a car top". Materiały na kadłub, to sklejka okoume, tkanina szklana, tkanina kevlarowa i węglowa. Oczywiście, jest jednoosobowy! Lekko zbudowany kadłub BETH mógłby wyjść podobnie, ale zastosowałem krajową sklejkę brzozową i sośninę i od razu waży chyba ponad 50% więcej, niż wg planów. BETH jest i tak najlżejszą łódką, jaką kiedykolwiek miałem. P7 (10 wręgów!) ważyła prawie dwa razy tyle!

Co do techniki stosowanej w naszej marinie, to skuterowcy i motorówkarze wodują się na haku samochodów lub traktora. Traktorem dowodzi bosman.
My wodujemy się ręcznie. Wczoraj, jak zwykle, siłami załogi, w której był dodatkowo niespełna trzydziestolatek, a ja do dzisiaj czuję ten wysiłek. Zwłaszcza wyciąganie po slipie do góry. Wszelkie dźwiganie, szarpanie i inne wysiłki dynamiczne mam kategorycznie zabronione przez lekarza... Pewnie powinienem płacić bosmanowi za te czynności i traktor, ale q* z czego?

Żeglować ze znajomymi? A pewnie! Tydzień temu elektryczny szukał załogi, ale powiedział mi, że nie dam rady. W efekcie pływał sam!!! Czyli musiał odpuścić i foka i spinaker. Ze mną na balaście odpuściłby tylko spinaker. :DD M in z takich względów wolę jednak umawiać się sam ze sobą. :DD Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2019, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13705
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A może pomyśl tak:
Załącznik:
yrvin CYKELBRIS-7-600x377.jpg
yrvin CYKELBRIS-7-600x377.jpg [ 64.13 KiB | Przeglądane 6403 razy ]



_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 wrz 2019, o 17:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Na rowerze nie jeżdżę nawet bez przyczepki - z wiatrem jeszcze daję radę, ale jak trafi się pod wiatr, albo pod górę, to już jest dramat. Dlatego wcale nie jeżdżę.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2019, o 14:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Co z tego, że łódka jest doskonała, skoro nie mogę nią żeglować?
Zakładam, że na nowy sezon, przeniosę ją bliżej wody, na piaszczystą plażę...

Załącznik:
Frame-01443x.jpg
Frame-01443x.jpg [ 301.99 KiB | Przeglądane 6303 razy ]

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2019, o 09:32 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
MarekSCO napisał(a):
...na początek kwestię wyciągarki. Od razu nazwijmy ją sobie "windą kotwiczną" żebyś nie marudził, że na łódce miejsca dla wyciągarki nie ma.
...Następnie należy zakupić akumulator samochodowy ( na najbliższej stacji paliwowej jakiś chiński "no name" )


Marku, pisząc o elektrycznej wciągarce dla Roberta, zainspirowałeś mnie w kwestii mechanizacji czynności stawiania i kładzenia 10 - metrowego masztu, osadzonego w cęgach.

Wybrałem cęgi, aby uwolnić się od konieczności używania dźwigu do masztów, przy każdorazowej operacji z masztem,co zawsze jest kłopotliwe.
Przy ciężarze masztu z całym olinowaniem i wyposażeniem, z grubsza ok. 60 kG, początkowa siła podnoszenia jest ok. 190 - 200 kG, czyli ręcznie takiego masztu się nie podniesie, potrzebny jest kabestan.

Podczas kadzenia masztu kabestan musi pracować w drugim kierunku - niestety - na luzowanie liny. Oprócz zalet, kabestan tego typu ma istotną wadę, a mianowicie cenę, wobec czego zaproponowane przez Ciebie użycie wciągarki wydaje się rozwiązywać sprawę.

Ewentualna wątpliwość jaka się nasuwa, to pobór prądu, ale przy odpowiedniej baterii, te kilkadziesiąt amperów w ciągu kilku minut wydaje się niegroźne.

____________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek Bartoszyński i 159 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL