Ja kupowałem w Leroymerlin.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Drewniane, z mahoniu ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Aż tak dobrze to nie ma. Ale są wodne bejce mahoniowe

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Sorry, nie po to inwestuję w listwy i inne elementy zabudowy z sapeli, żeby je wykańczać bejcowaną sośniną lub inną świerczyną.

To nie tylko o kolor chodzi, który można uzyskać bejcą ale także o fakturę drewna.

To już lepiej zanabyć takie imitacje mahoniu wykonane z PCV lub inszego plastiku. Bo to praktyczne , elastyczne, wieczne i w miarę wiernie oddające jego wygląd.

https://www.bricomarche.pl/katownik-pcv ... 90-m-mahon

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Wieczne jest tylko pióro

Pozdrawiam
Olek

Nie, ono się tylko tak nazywa. Wiem coś na ten temat, przynajmniej kilka ich już zajechałem.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Masz jakieś skrawki wykładziny Gisatex w domu?

_________________
pozdrowienia piotr

Nie, jeszcze nie zamawiałem, oglądałem tylko ofertę.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

W Poznaniu można dotknąć?

_________________
pozdrowienia piotr

Gdyby Cię to nadal interesowało, a będziesz w Warszawie, to możesz pomacać całą rolkę tej wykładziny, czy tam wyklejki.
Skrawek tego tez mogę Ci odciąć

__________________________________

Pozdrawiam
tomasz

Wczoraj dotarł kurierem zanabyty za pół ceny trap rufowy z drabinką.
Jest to nowy (w sensie, nigdy nie montowany) trap niemieckiej firmy Prasolux, typu Rhodos.
Trochę czasu przeleżał gdzieś na strychu lub w innym miejscu, ponieważ nie ma go już w ofercie firmy, przynajmniej ja go nie znalazłem. Według metki cena 505,20 Euro.



Wszystko na to wskazuje, że będzie pasował idealnie.

Do kompletu zamówię jeszcze schodek pasujący do otworów po obecnej drabince rufowej.

Będzie można cumować rufą do pomostu/kei i spokojnie wchodzić i schodzić z jachtu.

Myślę jeszcze nad trapem dziobowym z wieszakiem do kotwicy i drabinką. Może się okazać, że będę musiał zamówić na wymiar.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczak napisal:
"Będzie można cumować rufą do pomostu/kei i spokojnie wchodzić i schodzić z jachtu."


Na czym oprzesz odbijacz?

Dziękuję, będę w Szczecinie to sprawdzę, do stolicy daleko

_________________
pozdrowienia piotr

We czwartek planuję pojechać do Kołobrzegu, muszę przygotować łoże pożyczone od Andrzeja do posadowienia na nim Don Kichota. Poucinać zardzewiałe śruby, dopasować podkłady pod płetwę balastową i dogadać się z bosmanem, żeby przetransportował je widlakiem na miejsce postoju.

Planuję także obrócić jacht rufą do pomostu i zamontować trap. Będzie łatwiej niż z drabiny. Wcześniej muszę odkręcić starą drabinkę i korzystając z tego, że na pawęży nie będzie chwilowo nic wystającego - przepolerować ją. Burty będą polerowane później.

Jak starczy czasu kolejna zabawa z uzupełnianiem brakujących drewienek.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Pies drapał drewienka! Nie zapomnij wiertarki.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Wiertarka będzie niezbędna przy montowaniu trapu. 6 otworów, potęga.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Piotrze, pomyślałem ze niezależnie od sprawy montażu trapu na Twojej utce, (podobną rzecz - montaż składanej drabinki rufowej - przerabiałem w sierpniu), może zainteresować Cię domowa drabina składana, nadająca się do trzech zastosowań.

Drabina ma cztery człony czy przęsła, połączone przegubami, które blokuje się w jednej z trzech pozycji:
- drabina prosta czyli przystawna, o wysokości grubo ponad 3 m;
- drabina typu A, czyli jak normalna drabina malarska, o wysokości ok. 2 m;
- pomost o długości ok. 1,8 i wysokości ok. metra.
Całość jest wykonana z rur aluminiowych, a blachy pomostowe są stalowe.

Przy przeróbce drabiny na pomost, w kształcie leżącej litery C, na obu poziomych przęsłach układa się dwie blachy ryflowane, z występami, blokującymi możliwość przesunięcia.
Zmiana konfiguracji drabiny zabiera mi koło minuty i odbywa się bez narzędzi.

Szczerze mówiąc nie wiem jak bym sobie poradził bez tych drabin, bo krawędź nadburcia mojej utki jest na wysokości ok. 2.7 m nad terenem, a z drabiny przystawnej nie wszystko można zrobić.

Mam dwie takie składane drabiny, które są obecnie ustawione w A i na nich leży pomost z dechy sosnowej 3 x 30 cm, o długości 2,2 metra; wysokość pomostu ma jakieś 1.7 m.

Takie drabiny bywały kiedyś w Lidlu, ale spotyka się też w supermarketach.

________________________________

Pozdrawiam
tomasz

Przyda się do polerowania burt. Poszukam w marketach.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

W sobotę Don Kichot stanął na łożu, według dźwigowej wagi waży 7 ton.

Skutki zwodowania jachtu pomalowanego tylko podkładem epoksydowym przyniosło niestety poważniejsze skutki niż przypuszczałem. Gwoli ścisłości podkład jest biały.






Wraz z Marcinem usunęliśmy przy pomocy szpachtelek wiadro pąkli.

Moją Lidl-ową myjką nie dało się umyć kadłuba, marinowa, mocniejsza była niedostępna.

Na przyszłość, lepiej odżałować kasę, wyjąc jacht i pomalować antyporostem niż później walczyć z tym co się przyczepiło do kadłuba.

Czeka mnie dużo pracy przy zmywaniu, a raczej szlifowaniu zielonego paskudztwa.
Później jeszcze jedna warstwa podkładu i antyporost.

Nie było czasu na ogarnięcie żagli, czeka mnie więc przynajmniej jeszcze jeden wyjazd do Kołobrzegu przed zimą.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A u mnie, po dwóch sezonach od położenia antyfoulimgu, część podwodna czysta!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Wierzę , że szpachelka była plastikowa z lekko zaokrąglonymi brzegami

Taką myjką to sobie można pochlapać wodą na śmigus dyngus

"Ten Pan ma rację"
Krzychu.

To powiedz Andrzeju, jaki masz antifouling ?

__________________________________

Pozdrawiam
tomek

Nie wiem! Kupiłem w najlepszym sklepie żeglarskim (p. baner na mojej stronie). Syn pomalował raz w kwietniu 2020, na wierzch na poprzednią warstwę.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

W moim przypadku jak pisałem wcześniej antyporost miał być pomalowany jeszcze w Hooksiel, przed wodowaniem.
Niestety Covid zdecydował inaczej i nie było na to czasu. Na to nałożył się postój w Szczecinie.
I wyszło jak wyszło.
Później już nie było na to czasu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Piszesz chętnie czego i jak nie robić,a to jest nawet bardzo pomocne.

Ja u siebie zrobiłem teraz na wymiar coś takiego:





Jest tam i kotwica i wysuwana 3 stopniowa drabinka i mocniejsze - 2 punktowe podparcie dziobowe.
Pzdr
Włodek

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

"No, ładne cacko". Teraz masz 42 "footów"

Jest Piotrze jeszcze gorzej - teraz mam metr przed dziobnicą, którego to metra w manewrach nie widzę

A jest jeszcze jedna dużo gorsza sprawa - weź pod uwagę, jak stoję jachtem w Neptunie i gdzie - stoję dziobem w środku portu w miejscu niemalże na zakręcie.

Teraz dodaj do tego faktu jeszcze ten metr

Sam będziesz musiał uważać wypływając niestety na ten metr żelastwa z mego przodu ...

Pzdr
Włodek

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Masz temat do przemyśleń - przesłałem Ci ponad 50 fotek zrobionych w SE owych konstrukcji dziobowych - masz typową kotwicę Brucea - teraz obejrzyj przesłane fotki i przemyśl czy kupić sobie gotowca czy zaprojektować - jak w moim przypadku - taki dziobek samemu.

Pzdr
Włodek

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Zamontuj sobie na końcu trapu gniazdo na tyczkę koloru żarówiastego wkładaną na czas manewrów w charakterze "obrysówki".

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.