Żeby było ciekawiej, te 200h stażu może posłużyć jednocześnie do ubiegania się o patent starszego sternika motorowodnego, czyli też już o jeden stopień wyżej.
Procedura podobna - dokumentacja, kurs, egzamin.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Patent sternika motorowodnego wymagany jest na jachcie żaglowym?

Jest jakieś określenie chyba mocy silnika prawda?

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Nie jest wymagany. Nie wiem tylko czy jeśli poniesie Cię fantazja ułańska i doczepisz sobie 200koni to nie trzeba, ale poza extremum wystarczy patent żeglarski.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Oszalałeś?! oczywiście, że nie jako pacjent
W razie wypadku należy odczołgać się w krzaki, by zejść z oczu ekipie ratunkowej i tam cichutko i z godnością sobie zemrzeć

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Źle zrozumiałeś. Możesz sobie na podstawie tych samych dokumentów potwierdzających staż, przystąpić równolegle do egzaminu na patent starszego sternika motorowodnego. Oczywiście po odbyciu również kursu w uprawnionym do tego ośrodku.
Mając później uprawnienia st. sternika motorowodnego i zdobyte w ośrodku żeglarskim uprawnienia stern. jachtowego, będziesz ich używał zgodnie z ich przeznaczeniem a więc na jachcie np: jako skipper, tych żeglarskich a na łodzi motorowej, tych motorowodnych.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

A dokładniej w dwóch pełnomorskich. Ustawodawca nie raczył zdefiniować co to oznacza, ale PZŻ sobie radzi

Może, jeśli ma uprawnienia do prowadzenia jednostki na której będziesz odbywał staż.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Prosty ze mnie Góral ze Gór Swietokrzyskich , ale teraz to już pomału ogarniam . Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się proste.

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Hihi, dopóki nie poznasz dobrze, wtedy już się robi bardziej skomplikowane, jak wiele rzeczy w tym pięknym nadwiślańskim kraju... Miałeś ledwie przedsmak tego w wyjaśnieniach odnośnie stażu. Dalej jest jeszcze fajniej



Jak zawsze...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Czy ktoś wie jak się dokumentuje taki staż?
W tym roku pływałem po Adriatyku jako załogant, uzbierało by się z kilkadziesiąt godzin na morzu.
Kto może mi te godziny potwierdzić (skipper) i jaką formę powinnien mieć taki papier?

Pozdrawiam
Tomek

_________________
Tomek

Na podstawie tzw opini, w której podany jest jacht, daty, porty, godziny żeglugi, dane kapitana. Kapitan też ten kwit podpisuje.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Kwit wystawia kapitan/skiper. Musi on zawierać co najmniej:
1. tytuł "opinia";
2. imię, nazwisko, stopień załoganta;
3. nazwę, rodzaj (żaglowy/motorowy) i długość jachtu;
4. daty rozpoczęcia i zakończenia rejsu;
5. trasę rejsu;
6. liczbę godzin pływania na żaglach i na silniku oraz godzin postoju;
7. imię, nazwisko, stopień i numer patentu kapitana/skipera oraz jego podpis.

PS.Opinii jako takiej "opinia" zawierać nie musi

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Wzór opinii wg PZŻ jest tu:
http://www.pyaszkolenie.org.pl/pliki/0_ ... a_rejs.pdf

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

To jest najlepsze w całej ten opinii

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Podziękowania dla Starej Zientary

_________________
Tomek

Oczywiście powyższe oraz wszystko inne to co napisali Koledzy o "zdobywaniu" dokumentow stażowych jest zgodne z prawem co nie znaczy, że jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem.
I w w związku z tym mam prośbę - jeżeli zdobędziesz ten patent stejota na podstawie w/w "stażu" i wynikajacych z nich umiejętności prowadzenie jednostek to postaraj sie pływać gdzie indziej niż ja.
Nie chciałbym abyśmy sobie wchodzili na kurs kolizyjny.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Paczpan - a co jak kolega nie "zdobędzie" w ogóle żadnego "patentu", tylko wejdzie na pokład jachtu pod taką samą jak Twoja banderą i popłynie? Zupełnie jak jakiś Szwed czy Brytyjczyk...
Wtedy też ma "starać się pływać gdzie indziej" niż Ty?
Kurcze, Kocur - nie strach Ci pływać między tymi Szwedami?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Hi... Hi... Nie masz wrażenia zapętlenia się:-))))))

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Patenty są niepotrzebne (bo na plaster) ale jak ktoś uzyska patent na podstawie stażu, to lepiej go unikać. A jak nie uzyska???

***
Podwójna moralność liberatora?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Robert, czepiasz się słówek, a nie zauważasz, że w cudzysłowie... Rozumiem Kocura, Szwedzi patentów nie robią a po prostu pływają... Natomiast "staż" z kutra oznacza, że tego pływania nie ma w ogóle... To ja też poproszę pierwsze kilka rejsów z dala od Wysp

Później nie mam zasadniczo oporów

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Do wykorzystania np taki formularz: http://whale.kompas.net.pl/frmopinia.html

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Eee tam, jak do wysp dopłynie z Polski, to już cały staż na s.j zdobędzie a i trochę na j.s.m.
Tak więc potencjalne zagrożenie wyeliminowane

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Włodek i Monia histeryzujecie a nawet jak bez pojęcia będzie pływał w tym samym rejonie co Wy to co się może stać?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Właśnie w dziewiczy rejs mam zamiar wypłynąć z Anglii do Polski.

Pływanie na kutrach rybackich jakiego doświadczyłem nie należało do form wycieczkowych. Co prawda może nie było tak ekstremalne jak połowy krabów w "Najniebezpieczniejszym zawodzie świata" na Discovery, ale nie raz fala kładła mnie na pokładzie . Wiem jak wygląda sztorm na Bałtyku i wiem że jak już się nie zdąży wyciągnąć kutra przed sztormem na brzeg to czekamy aż się skończy jak najdalej od brzegu. Może i kuter nie ma żagli ,ale wiem że czasem powierzchnia burty robi swoje.

Samobójcą nie jestem . A posiadanie patentu nie uczyni mnie pewniejszym siebie. Proszę się nie bać , a na tym forum przyrzekam , że odbębnie porządną bałtycką praktykę zanim sam gdziekowiek się wybiorę. Słowo Harcerza

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Odcinajac sie od postawy Kuby, ktory pisze bardzo rozsadnie, rozumiem tekst Burego Kocura w ten sposob, ze jest grupa ludzi, ktorzy otrzymuja patent i pomimo braku doswiadczenia i wiedzy sa przekonani, ze majac dokument z godlem RP sa wielkimi kapitanami. Tak jakby to patent plywal a nie czlowiek

Widzisz - nie do końca.
Nie chodzi mi o konieczność posiadania papierow, których obowiązkowości posiadania jestem, jak wiesz, przeciwny.
Czytając wątek odniosłem wrażenie, iż - nie ujmując niczego naszemu koledze - iż chciałby On "zdobyć" patent nie pływając.
I z tym trudno mi sie zgodzić
Ale może cos źle zrozumialem.
Każdy może mieć gorszy dzień
Pzdr
Kocur
ps. Jarek - boję sie tych Szwedów jak diabli dlatego trzymam łódkę po tej stronie...

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*



Chłopie - o nic wiecej nie chodzi tylko o to !
Głównie we własnym dobrze pojetym interesie.
Pzdr i spokojnego pływania.
Kocur

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*



Dokładnie tak to odebralem ale Kolega nam juz wyjaśnił i przyrzekł, iż będzie inaczej.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Tyle, że do pływania po Bałtyku nie trzeba jakiegoś specjalnie wielkiego doświadczenia czy stażu Nie jest konieczna znajomość astronawigacji, nie trzeba mieć STCW ani AIS nie trzeba tez posiąść żadnej wiedzy tajemnej staż i jakies tam opływanie na kutrze w zupełności wystarcza moim zdaniem.

A pamiętaj mój drogi Włodku, że wielu jest w Szwecji takich co kupują jacht lub jachcik i żeglują całkiem bez pojęcia i bez stażu i bez doświadczenia po tym samym akwenie co i Ty zupełnie bezczelnie nikogo o tym nie informując
Nie przesadzaj więc, bo doprawdy nie wiem jakiż wielki staż i doświadczenie trzeba mieć, żeby pływać po Kalmarsundzie, Blekinge czy żeby skoczyć z Simmrishamn na Bornholm

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Szukałem ostatnio przepisów odnośnie ciągania łódki samochodem. Niektórych może nurtują takie tematy dlatego poniżej umieszczam linka .

http://oskduet.pl/nauka-jazdy/prawo-jazdy-przyczepa

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Staż na morsa zaczyna się liczyć dopiero po uzyskaniu patentu sternika. Nie można od razu walnąć 1000h i część mieć na sternika a resztę na j.s.m.

_________________
Żaglowiec ociera się bardzo blisko o strefę ciszy wszechświata, która uwalnia ludzi od powszednich trosk i kłopotów, jak gdyby widnokrąg, co ich otacza, był magicznym pierścieniem rzuconym na morze. J.C.

No, ale zdobytego doświadczenia, to jemu nikt nie odbierze

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Wybrałem drogę pokrętną bo zaczynam od żeglarza. Po przemyśleniu wszystkich za i przeciw i biorąc pod uwagę aspekt finansowy , żeglarz jachtowy w moim przypadku spełnia wszystkie potrzeby. Potrzebuję przede wszystkim umiejętności ,a taki żeglarz pomoże wypożyczyć łódkę na jezioro ewentualnie na zalew np szczeciński i ćwiczyć ćwiczyć pływać pływać. Jak sie w tym wszystkim ogarnę i dojdę do wniosku że żeglarstwo jest dla mnie to wtedy będę miał do wyboru dwie drogi albo zostać piratem albo sternikiem . Dziękuję wszystkim za pomoc i cierpliwość

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Duży ukłon ode mnie w Twoją stronę za powyższe słowa
Pzdr i życzę sukcesów w zdobywaniu wiedzy !
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell