Hej wszystkim,

Mam trzy wolne miejsca na rejs na Cabo Verde.
Jacht S/Y "Sirius".
Termin: 21.02 - 8.03.2016r. (Fuerta - Sal)
Koszt: 2300 + 100 Euro kasy jachtowej.
Przeloty z Warszawy 1800zł.
Szczegóły wyślę zainteresowanym na priv. Nastawiam się od razu na szybki skok na Wyspy Zielonego Przylądka i potem zwiedzanko. Prawdopodobnie uda się wejść na jacht już w sobotę 20.02. Jacht komfortowy, prywatny i dość szybki. Porządnie doposażony.

Tel 502 782 800

Planujesz zrobić na Cabo Verde ok 380 mil w 8 dni. Oczywiście się da, ale za dużo to nie zobaczycie na Cabo Verde, zwłaszcza, że ostatni odcinek z Praia na Sal będzie wiało w pysk i pokonanie go trochę potrwa. Przy takim planie nie widzę możliwości postać gdzieś choćby 1 dobę i pozwiedzać.
Proponowałbym Ci zrezygnowanie z południowych wysp. W zamian za to skoczcie naprzeciw Mindelo do Porto Novo na Sao Antao a tam warto pojechac na wycieczkę i zobaczyć północną część wyspy, dolinę Sao Pauli. To wyjatkowe miejsce na całym archipelagu. Możecie też zahaczyć o Boa Vista. Nie byłem tam, ale podobno warto.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Mariusz, oni płyną od 21 lutego do 8 marca, a to jednak trochę więcej niż 8 dni.
Chociaż południowe wyspy też chyba darowałbym na rzecz spokojniejszego powłóczenia się

Pozdrówcie ode mnie Palmeirę (chyba, że z Wami popłynę... )

_________________
--
niech Wam pod stopami zakwitają kwiaty lotosu a zus się odp...

Tomasz "DrQ" "MrSzuwarowy"

21 lutego ruszają z Kanarów. Na Cabo Verde jest planowane 8 dni. Dlatego też sadzę, że plan nie jest najlepszy bo po 5 - 6 dniach żeglugi non stop załoga wolałaby coś zobaczyc na Cabo Verde, a nie nadal tłuc mile.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Nic na siłę. Wszystko zależy od tego jak szybko dopłyniemy. Jacht potrafi szybko płynąc szczególnie z wiatrem. Dobre żagle, mocny genaker potrafią porządnie rozpędzić ten jacht co zwykle kończy się reprymendą od właściciela. Na Fuercie jestem w sobotę by zakupić zaprowiantowanie i w niedzielę od razu ruszyć. Luty ma w tym roku 29 dni . W Mindelo trzeba być w piątek żeby zdarzyć się odprawić. Ponoć w weekend to jest problematyczne. Potem mamy 10 dni na snucie się po archipelagu. Co do odcinak z Parai na Sal to też by nie dramatyzował. Tam przeważają kierunki pasatowe z azymutu. 50-55 st. Będzie ostro, ale nie beznadziejnie. Trochę pod wiatr dobrze zrobi a nie tak cały czas z wiatrem jak emeryci. W każdym razie dziękuję za uwagi.

Maciek

po powrocie opisz koniecznie, jak było!

_________________
--
niech Wam pod stopami zakwitają kwiaty lotosu a zus się odp...

Tomasz "DrQ" "MrSzuwarowy"

Subiektywny przewodnik po wyspach Zielonego Przylądka.

1. Wyspa BRAVA. Wspaniała wyspa z dala od turystów . Należy wybrać się na wycieczkę samochodem do nieczynnego lotniska. Po drodze Sintra - zadbane miasteczko utrzymywane dzięki przelewom od rodzin będących na emigracji oraz Faja de Aqua. Super widoki. Stoimy w FURNA - dawny krater , dobrze osłonięty , kotwica + cuma na brzeg. W Furna fajne lokalne knajpki na tarasach i przyziemiach prywatnych domów. Posterunek policji.





C.D.N.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Subiektywny przedwodnik C.D.
2.wyspa Santo Antao. Najlepiej przepłynąć rano promem z Mindelo do Porto Novo. Wycieczka samochodem przez góry do Ponto do Sol. Widoki niepowtarzalne. w Ponto do Sol warto zobaczyć mały port rybacki i widowiskowe wejścia łódek między falami. Następnie Ribeira Grande z plantacjami trzciny i koniecznie lokalne sklepiki z płynnymi "darami natury". Powrót do Mindelo po południu.





C.D.N.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

3.wyspa Praia zatoka Tarrafal. Mała mieścina z dala od ruchu turystycznego. Dobrze zaopatrzony targ. Widowiskowe fale . Bojki i miejsce na kotwice. Lądowanie pontonem do pozostałości falochronu.



4.wyspa Sao Nicolau - Prequis . Senna wioska z armatami. Na noc można stanąć na kotwicy w Tarrafal.


Sal i Boa Vista to już inna bajka ale bywa też fajna


Ogólnie to im bardziej na uboczu tym lepiej : ludzie życzliwi ,można pokosztować lokalnych specjałów, bezpieczniej i lepsze widoki.


NIE KĄPAĆ SIĘ W NOCY - tiburony.