robhosailor nie myl żywicy z podkładem epoksydowym. Mimo że mają tą samą bazę epoksydową, mają zupełnie inne właściwości - przede wszystkim lepkość. W efekcie penetracja powierzchni sklejki będzie zupełnie inna. Rozlewność i wykończenie powierzchni będzie jak dzień do nocy w porównaniu do żywic.
Jeżeli chcesz zrobić dobrze, to użyj podkładu epoksydowego, dopiero później pokryj to lakierem np. poliuretanowym. Zabezpieczy on epoksydy które nie są odporne na działanie promieni UV.

Co do rozcieńczalników to użycie rozcieńczalnika uniwersalnego, innego producenta niesie za sobą pewne ryzyko zniszczenia lub uszkodzenia struktury wiązań chemicznych. każdy rozcieńczalnik jest inny, ponieważ ma inny skład chemiczny, stężenia dodatków, etc. Jeżeli decydujesz się na specjalistyczny produkt typu podkład, dedykowany do pewnych zadań i nie będący jedynie zmodyfikowaną rozcieńczalnikami żywicą, zastosowanie uniwersalnego rozcieńczalnika to morderstwo tego produktu.

Odpowiem ponownie:





Ale przecież można zrobić dobrze i na lata i w ogóle ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Robhosailor przepraszam - chodziło oczywiście o post "zosta" który smarowanie epoksydem wyobraża sobie..., Niestety ty się pierwszy w cytowaniu pojawiłeś i tak jakoś wyszło.... przepraszam że przywołałem Ciebie

tylko pytanie czy oszczędności na materiałach tych najtańszych są tak duże przy niewielkiej łajbie do pokręcenia się Jeziorze Dziekanowskim są tego warte.

Wcale się tam nie wybieram

Nakupiłem dzisiaj tanich (relatywnie) wałków i będę próbował.
Poczytałem w międzyczasie instrukcje West System (jakby ktoś miał potrzebę, to tu: http://www.westsystem.com/ss/use-guides/) i spróbuję z epoksydem pod lakier wewnątrz i farbę na zewnątrz. Nie wiem jeszcze jaką farbę kupić, ale pewnie coś się znajdzie.

Każdy sobie odpowie sam na swoje wątpliwości. Ja wiem, że np. zwykła, brzozowa sklejka wodoodporna w jednym z wiodących sklepów internetowych z kosztuje przynajmniej 50% taniej, niż sklejka szkutnicza. To samo, mniej więcej, dotyczy wszystkich materiałów. Oszczędności nie są może duże, ale pierwszej łódki samodzielnie zbudowanej i tak sprzedać się raczej nie da, a starannie przechowywana i konserwowana oraz ostrożnie użytkowana, posłuży nawet kilkadziesiąt lat. Czego więcej trzeba i po co przepłacać???

***
Szkoda. Piękna okolica!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Pierwsza listwa trafiła na miejsce. Ledwo ścisków starczyło. Potrzebuję też kupić dużo tanich pędzli i ręczników papierowych...

Ciekawostka przyrodnicza: poszczypały mi się proporcje i zamiast 1:5 dałem 1:2 utwardzacza. Oto co wyszło po kwadransie:
Ugotowałem kubeczek

Jest łatwy sposób, żeby się nie gotowała (poza poprawnym dozowaniem ).
Po wymieszaniu w kubeczku trzeba przelać żywice np. na tacke plastikową, wtedy nie ma obaw.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Z ciekawości gdzie będziesz tym pływał?Ja do swoich prac bosmańskich kupiłem takie ściski w Juli:
http://www.jula.pl/scisk-sprezynowy-157201

Są dostępne różne warianty rozwarcia.

Z wymyślania przechodzę do działania w sprawie gniazda prawie wg projektu Roberta: viewtopic.php?f=22&t=17082&hilit=tender+3.1&start=120#p296629
Mam kołki sosnowe 3x3,5cm i deskę dębową szerokości 10cm i grubości 2cm. Średnica masztu to 5,7cm czyli mogę wyciąć kwadrat o boku 4cm. Daje mi to po 3 cm na bokach.

Wyszłoby coś takiego:

Przyjmuję uwagi do projektu teraz, bo jak przykleję, będzie za późno.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


A tu: https://www.google.no/maps/place/Sandne ... 09e0?hl=no
Wody nie zabraknie

Ścisków sprężynowych też mam kilka, ale są słabiutkie. Na listwy, które właśnie kleję zdecydowanie za słabe.

Taki rejs ze Stavanger do podnóża Preikestolen to ile by zajęło ? Oczywiście tym małym Grzmotem

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Dzień cały.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ale można zwodować się bliżej

A czy pięta masztu powinna ciasno wchodzić w gniazdo? Wyciąłem dziurę w desce i jest tak na oko o 2mm za duża... w sumie pewnie z milimetr ujdzie na lakiery itp, ale i tak będzie luz.

A może by oblaminować dziurę? I może piętę też?

Wycinam od nowa. Jak ciasno to ma być?

I pytanie do znawców farb: czy któraś z tych się nada do malowania łódki z zewnątrz na żywicę epoksydową?
http://www.jotun.com/no/no/b2c/products ... ab=21-1538

W międzyczasie, czekając na Wasze mądre podpowiedzi w sprawie farby, wkleiłem kolejną listwę i wystrugałem gniazdo. Wydaje mi się, że będzie jak ulał.
Z listwami u boku łódeczka zrobiła się jak sztywny pal Azji

Na epoxyd dwuskładnikowy poliuretan nie ma co kombinować

_________________
pozdrowienia piotr

Coś takiego: http://www.biltema.no/no/Bat/Kjemikalie ... tan-36532/ ?

Albo jednoskladnikowy

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Nie wiem jak teraz, ale lepszy dwuskładnikowy jest. Jest twardszy i odporniejszy na UV. Zosta, a nie masz dostępu do żeglarskich produktów?

_________________
pozdrowienia piotr

albo takie: http://www.maritim.no/batpuss/lakk-og-olje/2-komponent
Wytłumaczy mi ktoś dlaczego dwa razy droższa?
I na czym polega wyższość farb dwuskładnikowych?

Odpowiedziałeś w międzyczasie

Do żeglarskich jak najbardziej... za żeglarską cenę jak widzisz

Łodka będzie stała na lądzie czy w wodzie cały czas?

_________________
pozdrowienia piotr

Na lądzie.

Dla świętego spokoju użyłbym chyba żeglarskiego w Polsce śą kole 100 zł.

Parę lat temu miałem rozmowę z specjalistami od parkietu, duże fachury, stanęło na tym że z ich oferty kupiłem poliuretan dwuskładnikowy do parkietów najdroższy niemiecki ale i tak tańszy niż topowe na rynku i nie żałuję, znakomicie się nim malowało i jest zdecydowanie lepszy niż inne.
Generalnie zwróciłbym uwagę przede wszystkim na ochronę UV. Trzeba pogadać z fachowcami w sklepie czasami się znają. Wbrew pozorom jest spora różnica w jakości farb.
Choć nie zawsze droższa jest lepsza, trochę truizm ale fakt.

_________________
pozdrowienia piotr

Namówiliście mnie, bym się zrujnował:

Zabrałem się za klejenie. Robiłem to, przyznaję bez bicia, pierwszy raz w życiu i bardzo mnie ciekawi, czy to się będzie trzymać.

Mam taśmę o szerokości 5 i 10 centymetrów. Jedna wydaje mi się za wąska, z druga za szeroka. Może powinna być 7,5cm?

O! górna półka stosuj się instrukcji obsługi, nie idż na skróty a będzie Pan zadowolony

_________________
pozdrowienia piotr

Pewnie już się trzyma.
5 i 10 jest po to, żeby najpierw dać 5-kę, a na nią 10-kę. (na mokro)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Tak też zrobiłem, ale jakoś szeroko mi się zdaje.

U siebie też dałem taśmę 5 i 10 cm. Od środka te 10 cm może jest za szeroko (ale nie przeszkadza), na zewnątrz natomiast będzie akurat.

Materiały, rzeczywiście górna półka, ale i łódka budowana bardzo czysto i dokładnie, to i warto inwestować w końcowy wygląd. Ja poszedłem na łatwiznę .
Koniec coraz bliżej, więc powodzenia!

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Na pewno nie ja do tego namawiałem. Widzę, że budujesz łódkę dla wnuków.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/