Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 cze 2024, o 03:36




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 718 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 24  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
RyśM napisał(a):
Idzie to tak: delikwent ma ustawić łódkę idealnie w fordewindzie i utrzymując ten kurs wybrać grota do diametralnej, by stanął w tylnym łopocie; po czym tak ją utrzymać, parę minut. W łopocie, podkreślam;


Yigael napisał(a):
Abstrahując od narastającego chamstwa i agresji, które prezentujesz,

Da się tego grota wybrać do diametralnej czy nie?
Rufę robimy w linii wiatru czy na fałszywym halsie?
Ciebie naprawdę rufa zaskakuje, że podpierasz się tymi patentami?
Przecież podobno nie sprawia ci problemów?

Zdecyduj się.


Zabawny jesteś. Ale grunt dobre mniemanie o sobie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 22:27 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1301
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Z kim Wy w ogole gadacie...



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 22:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Czy jest tu jakiś modo-admin? Proponuję zareagować już teraz i wypieprzyć, co trzeba, do śmietnika, bo za chwilę trzeba będzie użyć bana. :evil:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 22:31 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Yigael napisał(a):
Zabawny jesteś. Ale grunt dobre mniemanie o sobie.

Zabawny to ty jesteś chcąc utrzymać bom poprzecznie ściągając talią w dół :mrgreen:
Powodzenia
W tylnim łopocie :lol:

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Ostatnio edytowano 25 kwi 2013, o 22:48 przez AndRand, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 22:33 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2244
Podziękował : 355
Otrzymał podziękowań: 688
Uprawnienia żeglarskie: mam
Zbieraj napisał(a):
Czy jest tu jakiś modo-admin?

Jest.

@Andrand, przeczytaj PW.

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 22:38 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
noone napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Czy jest tu jakiś modo-admin?

Jest.

@Andrand, przeczytaj PW.

Mogę przeprosić za to, ze wytykam Yigaelowi jego ewidentne kłamstwa, cwaniactwo i insynuacje.
Skoro to adminom przeszkadza.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 22:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11719
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1635
Otrzymał podziękowań: 3917
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
RyśM napisał(a):
sposobem ratowania manewru jest chwycić wiatr w foka na wstecznym i wykonać gwałtowną cyrkulację o niemal 360 stopni (w trakcie zachodzi nad wyraz niekontrolowany zwrot przez rufę, bom lecący z want na wanty...)


Jak to jest zwrot przez sztag, to czemu grot ma latać od wanty do wanty? Chyba, wybrany do bajdewindu, nie bardzo może ;) Albo jednak luzujemy szot...

Tak nawiasem, to gwałtowne cyrkulacje o prawie 360 stopni robi się czasami w regatach, przed startem gdy coś nie wyszło. Ale nie, że zwrot nie wyszedł, tylko ocena sytuacji do bani, albo ktoś się nagle wpakował i trzeba się ratować. Wtedy zazwyczaj się robi kółko na wybranym grocie, choć zależy. Jacht szybciej ruszy na pełnym i zrobi kółko jak się jednak grota dobrze obsłuży i wyluzuje. Chyba, że chcemy maksymalnie zacieśnić.

RyśM napisał(a):
W sprawie obracania łódką w porcie dodam tu jeszcze że moją można obracać w miejscu jak i jeździć wstecz - ale na żaglach. Na silniku się nie da, już o wsteczu nie wspominajmy :cry:


Z ciekawości, co to za łódka?

RyśM napisał(a):
ostrzenie na skutek przechyłu jest błędem konstrukcyjnym, dzisiejsze konstrukcje zwykle tak mają, co nie znaczy że powinny. To się nazywa "niezrównoważony kadłub".


Miło że nie tylko ja tak myślę :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 22:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
waliant napisał(a):
RyśM napisał(a):
ostrzenie na skutek przechyłu jest błędem konstrukcyjnym, dzisiejsze konstrukcje zwykle tak mają, co nie znaczy że powinny. To się nazywa "niezrównoważony kadłub".
Miło że nie tylko ja tak myślę :)

Nie bardzo rozumiem...

Łódką można sterować (skręcać) czyli ostrzyć przechylając na zawietrzną i odpadać przebalastowując ją na nawietrzną, trzymając cały czas ster zamocowany.

Poza tym, w normalnym przechyle łódka ostrzy ponieważ powstaje obracająca ją do wiatru para sił - żagle ciągną do przodu, a kadłub i miecz, płetwa balastowa do tyłu i łódka naturalnie skręca do wiatru.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 23:02 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8042
Podziękował : 1873
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: -
waliant napisał(a):
Jak to jest zwrot przez sztag, to czemu grot ma latać od wanty do wanty? Chyba, wybrany do bajdewindu, nie bardzo może ;) Albo jednak luzujemy szot...
Mówię o zrobieniu zwrotu przez rufę, gdy sztag nie wyjdzie, tj. łódka stanie pod wiatr. Mozna i lepiej jest trzymać grota wybranego, oczywiście. Ale jeśli nie chce odpadać albo chodzi o rozpędzenie to przyjdzie wyluzować... Faktycznie nie aż tak by walił o wanty, niemniej w szybkiej cyrkulacji nie zdąży raczej po wantach przyłożyć.

Moja łódka? Seadog. Mały lecz ciężki longkiler. Oczywiście da się manewrować na silniku (muszę poćwiczyć :oops: ) ale nie zawiruje w miejscu dookoła finkila. Już Opal łatwiejszy...
Obrazek

robhosailor napisał(a):
Nie bardzo rozumiem...
idzie o zrównoważenie wypornościowe kadłuba w przechyle. Jeszcze parę innych czynników działa, w tym także odsuniecie siły ciągu w bok, ale głównie rzecz się bierze z tego że nowoczesne konstrukcje nie są zrównoważone. Wąskie dzioby z szeroka rufą - gdy je przechylić zmieniają położenie w wodzie, przestają być symetryczne. http://www.dngoodchild.com/7718.htm
http://www.harrisonbutlerassociation.or ... arlock.pdf


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
rzecz się bierze z tego że nowoczesne konstrukcje nie są zrównoważone.
Po jeziorach, morzach i oceanach pływa tysiące typów łodzi i jachtów żaglowych i zachowują się one bardzo różnie, ale praw fizyki pan nie zmienisz - a żelazko, to ... żelazko ... ;) ... a tylko cylinder i cygaro nie zmieniają swojego kształtu w przechyle i na wszystkie łodzie i jachty żaglowe działają siły powodujące ich ostrzenie do wiatru. Te siły są mniejsze, bądź większe (zależnie od kształtu kadłuba) i wymagana jest mniejsza, bądź większa kontra sterem w przechyle. W jachtach klasycznych też, co można zobaczyć w "Teorii żeglowania" Cz. Marchaja na fot. nr 43 i pozwolę sobie zacytować opis tego zdjęcia: "Duży przechył to duża nawietrzność jachtu. Można ją wprawdzie kompensować przy pomocy steru, jest to jednak mozolne zajęcie. lepiej zarefować żagle."

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: AndRand2
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 23:47 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8042
Podziękował : 1873
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: -
A kwestię zrównoważenia kadłuba iirc można także znaleźć u Marchaja, w "Seaworthiness" znaczy się "Dzielność morska" (nie mam polskiej, strony nie podam :oops: ) bo do teorii żeglowania to chyba wiele nie ma.

Chyba odchodzimy od tematu :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 23:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
A kwestię zrównoważenia kadłuba iirc można także znaleźć u Marchaja, w "Seaworthiness" znaczy się "Dzielność morska" (nie mam polskiej, strony nie podam :oops: )

Chyba odchodzimy od tematu :mrgreen:

Odchodzimy, ale warto pewne rzeczy od razu wyjaśnić, bo dzieci czytają i się uczą. :-P

Są jachty o kadłubach bardziej, lub mniej zrównoważonych więc mają mniejszą lub większą tendencję do ostrzenia w przechyle - prawda???

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

RyśM napisał(a):
ostrzenie na skutek przechyłu jest błędem konstrukcyjnym, dzisiejsze konstrukcje zwykle tak mają, co nie znaczy że powinny. To się nazywa "niezrównoważony kadłub".

Myślę, że się razem zgodzimy, jeśli dodamy w tym pierwszym zdaniu na początku słowo: Nadmierne. Bo ogólnie, ostrzenie w przechyle jest ... naturalne.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 00:08 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8042
Podziękował : 1873
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: -
Naturalne może i jest - ale biologiem będąc zauważę że jachty to twory sztuczne :D Takie są jakimi je skonstruują.
Zdarzyło mi się poznać łódki zawietrzne. A nawet jedną taką zrobić, co ciekawsze z kadłuba Foki (trochę przedobrzyliśmy...). Nie żeby to było korzystne, a zwłaszcza dla wywracalnych na śródlądziu, lecz na morzu, dla przykładu jadąc z wiatrem w sztormie wolałbyś coś co nie ostrzy... :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 00:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
ale biologiem będąc

Nawet biolog wie, że prawa fizyki, to prawa naturalne. :DD

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: AndRand2
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 00:27 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8042
Podziękował : 1873
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: -
Ale mówimy o ostrzeniu powodowanym przez przechył. Bo oczywiście siły od żagli, steru itp swoją drogą, zgoda - lecz sam kadłub nie musi skręcać jeśli zostanie przechylony. To już kwestia jego kształtów. Kiedyś uważano że nie powinien, albowiem ceniono coś takiego jak stateczność kursowa, dobra sterowność etc. Jacht który ostrzy w przechyle wymaga kontrowania tego sterem co zwiększa opory.
O niewygodzie nie wspomniawszy, ani o tym co się stanie gdy działanie steru nie wystarczy. Bo to już kwestia bezpieczeństwa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 00:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13737
Podziękował : 10211
Otrzymał podziękowań: 2417
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
RyśM napisał(a):
Cytuj:
robhosailor napisał(a):
Nie bardzo rozumiem...

idzie o zrównoważenie wypornościowe kadłuba w przechyle. Jeszcze parę innych czynników działa, w tym także odsuniecie siły ciągu w bok, ale głównie rzecz się bierze z tego że nowoczesne konstrukcje nie są zrównoważone. Wąskie dzioby z szeroka rufą - gdy je przechylić zmieniają położenie w wodzie, przestają być symetryczne. http://www.dngoodchild.com/7718.htm
http://www.harrisonbutlerassociation.or ... arlock.pdf
Ryś


W zasadzie się z Tobą (Ryś) zgadzam, ale nie rozumiem rewelacji metacentrycznych z 19-wiecznych broszur w bezpośrednim związku z ostrzeniem na wiatr.
Broszurkę Harlocka przejrzałem, ale za mało znam angielski aby zgłębić.
Marchaja (wszystko) czytałem i dalej nie kumam o co Ci idzie.
czy mógłbyś jaśniej wyjaśnić?
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 00:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
mówimy o ostrzeniu powodowanym przez przechył. Bo oczywiście siły od żagli, steru itp swoją drogą, zgoda - lecz sam kadłub nie musi skręcać jeśli zostanie przechylony. To już kwestia jego kształtów.
robhosailor napisał(a):
tylko cylinder i cygaro nie zmieniają swojego kształtu (zanurzonej części - przyp. mój) w przechyle
... no i jeszcze np. kula :DD

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 01:20 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8042
Podziękował : 1873
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: -
No i inne symetryczne kształty, a moznaby sobie wyobrazić że i kadłub łodzi ma niejaką symetrią albo choć powinien... o co też idzie.
Marian Strzelecki napisał(a):
nie rozumiem rewelacji metacentrycznych z 19-wiecznych broszur...
oj tam, Teoria Turnera jest z XX wieku, lata 30-te, choć generalnie idea jest dziewiętnastowieczna, albo i starsza. W końcu żeglarstwo nie nowość, a taki tam Dixon Kemp czy William Froude też byli XIX-wieczni... W sieci tylko to znalazłem na szybkiego.
A w programie do projektowania nie uwzględnili? Bo ja tam konstruktorem nie jestem.

Tak dla ogólnej publiczności:
Idea zasadza się na prostym fakcie że kadłub zachowuje mniej-wiecej ten sam rozkład wyporności wzdłuż kadłuba bez względu na kąt przechyłu. Objętość zanurzonej części kadłuba na dziobie i rufie nie zmienia się, bo nie może. Zatem rozkład objętości kadłuba powinien także być stały niezależnie od przechyłu. Gdy nie będzie stały to oś kadłuba zmieni położenie w przechyle.
Powiedzmy typowe dziś ostre dzioby z szeroką rufą: nie są symetryczne, rufa ma większą objętość niż dziób. Wyprostowany kadłub ma wprawdzie swą oś poziomo i w kierunku jazdy, by tak rzec. Po przechyleniu jednak rufa będzie musiała się wynurzyć, a dziób zanurzyć. Oś kadłuba przestanie być zgodna z poprzednim położeniem, będzie skierowana w bok od kursu, na nawietrzną - to i jacht w takim kierunku będzie skręcać. Na dokładkę i powierzchnia oporu bocznego może się zmienić, ŚBO np. powędruje w przód. Jeszcze parę mniej istotnych czynników się pojawia, zależnie od zmiany kształtu zanurzonej części i opływu na niej.

Metoda Turnera polega na prostej analizie: bierze się rysunek owręży (przekroje kadłuba), przechyla go obracając wokół osi symetrii i sprawdza czy rozkład wyporności wzdłuż (ten z położenia wyprostowanego) został zachowany - mierząc powierzchnie "zanurzonej" części każdego przekroju. Jeśli przykładowo okaże się że przekrojom rufowym powierzchnia zanurzona wzrosła - znaczy kadłub nie jest zrównoważony, w naturze rufa będzie się musiała wynurzyć; bo przecież realna jej wyporność nie wzrośnie.

Upraszczając okrutnie, ale mam nadzieję że zrozumiale. Bo to pora późna i myśl się plącze...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 06:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11719
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1635
Otrzymał podziękowań: 3917
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Nie bardzo rozumiem...


Wszystko sprowadza się do pytania: ile? Albo jak bardzo.
Płyniemy sobie w regatach, jest szkwaliście. Na Pallasie (którego trudno nazwać starą konstrukcją) jak przyjdzie szwał, przechył się zwiększy, wystarczy lekki ruch rumplem i dalej płyniemy prosto i szybko. Także pod spinakerem.
Obok, kilkadziesiąt metrów, równolegle, płynie jacht dłuższy o ponad dwa metry, z tych bardziej "nowoczesnych". Patrzę, patrzę i oczom nie wierzę. Co szkwał, to sernik kołem kręci (kto ma koło ten sam sobie winien, to inna sprawa...), łódka się kładzie, ostrzy i w efekcie płynie tak samo szybko jak my. I tak sobie płyniemy dłuższy czas. Powinni nas wyprzedzić w kilka sekund!
Oczywiście, liczy się wszystko: kadłub, ustawienie masztu, żagli, sternik nawet.
Ale bez przesady. To zjawisko dostrzegam na tyle często, że można wysnuwać już pewne wnioski...
I myślę, że RyśM miał na myśli skalę zjawiska. Oraz jachty ciut większe niż te, którymi można sterować zmieniając przechył ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 06:45 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Zdaje się, że rozmawiacie o dwóch różnych rzeczach.
Sam kadłub i kadłub z przyłożoną siłą aerodynamiczną żagli. ;)

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 08:38 

Dołączył(a): 14 mar 2013, o 09:53
Posty: 75
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 11
Uprawnienia żeglarskie: Bałtyckie+ ;-)
Hehe, to ja przewrotnie wrócę do tematu wątku. Skoro tylu doświadczonych skipperów (i tych nie doświadczonych również) ma tak różne teorie na temat zachowania łódki na styku wiatru i wody, to może jednak warto robić ten praktyczny egzamin? Bo te wszystkie teorie będą g... warte (błagam nie obrażajcie się i nie linczujcie od razu) jeśli w praktyce nie da się manewrować na żaglach :lol: :lol: :lol:

_________________
_____Krzysiek_Wrocław_____
Wygrana lub przegrana nie jest prawdziwym budo.
Prawdziwe budo nie zna porażki.
Nigdy nie przegrywać oznacza nigdy nie walczyć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 08:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
krzysdl napisał(a):
praktyczny egzamin?

Ja na swojej podchodzę głównie na żaglach, czasami na pagaju ... :DD

A do tego ... mogę nią sterować przesuwając tyłek i przechylając na burty! :lol: :lol: :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 08:49 

Dołączył(a): 14 mar 2013, o 09:53
Posty: 75
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 11
Uprawnienia żeglarskie: Bałtyckie+ ;-)
Z tą całą teorią żeglowania, to dla mnie osobiście (choć żem niby inżynier) jest trochę tak. Ja jom czytałem, uczyłem się zrozumiałem co nieco nawet. Ale chaliera, som takie rzeczy w teorii, co je łódek powinien niby zrobić, a żaden nie chce. Som takie, co tylko niektóre chcom je robić. Som w końcu i takie co je łódek zrobił, a żadna teoria ich nie potrafi opisać. Pewnie, że warto wiedzieć i rozumieć, ale jak się nie sprawdzi, że naprawdę się tak da, to wychodzą później takie kwiatki, że prosta cyrkulacja jest dla patentowanego żeglarza niemozliwa, niepotrzebna, a przynajmniej niekontrolowana :lol:

A i uprzejmie proszę o nie upublicznianie tego wątku zwłaszcza w kręgach zbliżonych do MSiT. Bo nam jeszcze liberalizację cofną i okresowe egzaminy dodadzą :lol:

_________________
_____Krzysiek_Wrocław_____
Wygrana lub przegrana nie jest prawdziwym budo.
Prawdziwe budo nie zna porażki.
Nigdy nie przegrywać oznacza nigdy nie walczyć.



Za ten post autor krzysdl otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 08:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13980
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
RyśM napisał(a):
Mały lecz ciężki longkiler.


Napisz proszę o tej łódce coś wiecej - jakieś dane ...?

waliant napisał(a):
(kto ma koło ten sam sobie winien, to inna sprawa...)


Co kto lubi - organista ogórki a ksiądz jego córki :lol:
Ja mam koło o BARDZO sobie z wielu względów to chwalę - w żegludze turystycznej jest to ogromna wygoda.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 08:54 

Dołączył(a): 14 mar 2013, o 09:53
Posty: 75
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 11
Uprawnienia żeglarskie: Bałtyckie+ ;-)
robhosailor napisał(a):
mogę nią sterować przesuwając tyłek i przechylając na burty! :lol: :lol: :lol:

W wypadku Flyera na którym swego czasu regaciłem się na śródlądziu mogłem w ten sposób nie tylko sterować ale i nieźle się rozpędzić. Ale nie wiem czy jest jakiś wzór pozwalający obliczyć moc (np. w śledziach mechanicznych) pędnika d*poprzesiadkowego o parametrach 2m wzrostu na 110kg wagi. :lol:

_________________
_____Krzysiek_Wrocław_____
Wygrana lub przegrana nie jest prawdziwym budo.
Prawdziwe budo nie zna porażki.
Nigdy nie przegrywać oznacza nigdy nie walczyć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 09:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11719
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1635
Otrzymał podziękowań: 3917
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
krzysdl napisał(a):
Ale nie wiem czy jest jakiś wzór pozwalający obliczyć moc (np. w śledziach mechanicznych) pędnika d*poprzesiadkowego o parametrach 2m wzrostu na 110kg wagi. :lol:


Nie znam wzoru, ale znam osiągi. C-24 można nieźle rozpędzić bujając. Nasz rekord to chyba 2,06 węzła :) Dwie osoby na wantach i ja stojąc przy sterze też się dokładałem ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 09:21 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8042
Podziękował : 1873
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: -
krzysdl napisał(a):
Hehe, to ja przewrotnie wrócę do tematu wątku. Skoro tylu doświadczonych skipperów ma tak różne teorie to może jednak warto robić ten praktyczny egzamin? Bo te wszystkie teorie będą g... warte jeśli w praktyce nie da się manewrować na żaglach :lol: :lol: :lol:
A po c... komu umiejętność żeglowania, że się spytam? Patentowany ma znać przepisy drogowe i znaki, by kogo nie rozjechać.
Mogę się pogodzić ze sprawdzeniem czy potrafi wejść do portu, takoż niczego nie rozjeżdżając. I wystarczy by wydać "Certificate of Competency of Yacht Skipper".
Gdzie powiedziane że "umiejętność manewrowania pod żaglami" jest potrzebna? Do czego?
Jak słusznie Marian zauważył, mamy XXI wiek, na co komu żagle. Na motorku łatwiej i bezpieczniej dla sąsiadów.

Jak kto chce umieć więcej to jego rzecz, nie urzędu. :-P
A jak kto chce to może i teorię z ery żaglowców studiować, XIX wieczną znaczy się :D http://www.archive.org/stream/yachtarch ... 6/mode/2up

Kocurze - już gdzieś wspomniałem. http://www.yachtsnet.co.uk/archives/dee ... seadog.htm
Powinienem propagować bo znajomy chce sprzedać (w lepszym stanie niż moja ;) ) a wiele takich nie ma... Fakt, łódeczka ciekawa, bo pomyślana na morze i do turystyki, to dziś rzadkość.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 09:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
waliant napisał(a):
krzysdl napisał(a):
Ale nie wiem czy jest jakiś wzór pozwalający obliczyć moc (np. w śledziach mechanicznych) pędnika d*poprzesiadkowego o parametrach 2m wzrostu na 110kg wagi. :lol:


Nie znam wzoru, ale znam osiągi. C-24 można nieźle rozpędzić bujając. Nasz rekord to chyba 2,06 węzła :) Dwie osoby na wantach i ja stojąc przy sterze też się dokładałem ;)
Samotnie rozpędzałem swoje MICRO, ale prędkości nie mierzyłem - na flaucie płynęło szybciej (a i wygodniej) niżbym sam pagajował. :D

RyśM napisał(a):
Fakt, łódeczka ciekawa, bo pomyślana na morze i do turystyki, to dziś rzadkość.
I piękna, harmonijna. Pewnie też dzielna! Gratuluję (sam bym coś takiego chciał na morze)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 10:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13980
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
RyśM napisał(a):
Powinienem propagować bo znajomy chce sprzedać (w lepszym stanie niż moja ) a wiele takich nie ma... Fakt, łódeczka ciekawa, bo pomyślana na morze i do turystyki, to dziś rzadkość.


Może wiesz za ile chce sprzedaż ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 10:21 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1301
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
waliant napisał(a):
Co szkwał, to sernik kołem kręci (kto ma koło ten sam sobie winien, to inna sprawa...), łódka się kładzie, ostrzy i w efekcie płynie tak samo szybko jak my. I tak sobie płyniemy dłuższy czas. Powinni nas wyprzedzić w kilka sekund!


To nie wina jachtu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 718 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 24  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 182 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL