Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 20:43




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 187 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 lut 2013, o 20:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Cytuj:
As waves travel from deep to shallow water, their shape alters (wave height increases, speed decreases, and length decreases as wave orbits become asymmetrical). This process is called shoaling.


To jest miejsce z Twojego żrodla, w którym powinieneś czytać. O zmianach zachowania fali na plyciznach. Czytałes i cytowales zaś punkt następny, o łamaniu sie fali, co jak wcześniej napisałam moze byc SKUTKIEM tych zmian - przy odpowiednio wysokich falach moze sie bowiem zdarzyć, ze fala zrobi sie zbyt stroma i zacznie sie łamać - przy długości mniejszej niż siedem wysokości fali, o ile dobrze pamietam.
Tak wiec piszesz i cytujesz sytuacje szczególna a ja mówię o ogólnym zachowaniu...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2013, o 20:25 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Można się przerzucać opracowaniami itd. - cytuję sytuację szczególną bo szczególnie nas tu interesuje zachowanie na płyciźnie.
Moim zdaniem znacznie łatwiejsze jest korzystanie z oceny wysokości fali niż długości (tym bardziej, że zamierzasz mnożyć/dzielić przez wielokrotności efekt niedokładnego pomiaru), a jak to się mówi - lepiej mieć mniej więcej rację niż się dokładnie mylić. Więc rule of thumb oparta na ocenie wysokości fali powinna być wystarczająca - mi to wystarczało do oceny czy na przyboju będę miał w danym miejscu grunt.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2013, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
AndRand napisał(a):
Moim zdaniem znacznie łatwiejsze jest korzystanie z oceny wysokości fali niż długości

A to ciekawe, która fala będzie groźniejsza, o wysokości 15 m i długości 300 m, czy też ta o wysokości 5 metrów i długości 30 metrów ?
I dla Twojej informacji, fale również łamią się na głębokiej wodzie. To zdjęcie było zrobione na naprawdę głębokiej wodzie.


Załączniki:
PB290190.jpg
PB290190.jpg [ 82.94 KiB | Przeglądane 3518 razy ]

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2013, o 20:41 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
na płyciźnie?

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2013, o 20:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Do oceny fali która widzisz naprawdę nie potrzeba znajomosci ani jednego, ani drugiego... To takie moje prywatne zdanie ;)
A co do przewidywania, jak sie fala zachowa, znajomość właśnie tych opracowań sie przydaje... Plus paru wzorkow z fizyki..

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2013, o 20:53 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Moniia napisał(a):
Do oceny fali która widzisz naprawdę nie potrzeba znajomosci ani jednego, ani drugiego... To takie moje prywatne zdanie ;)
A co do przewidywania, jak sie fala zachowa, znajomość właśnie tych opracowań sie przydaje... Plus paru wzorkow z fizyki..

Monia, używasz parę wzorów z fizyki fali, żeby ocenić czy przepływać po danej płyciźnie czy nie, np.?

Obrazek
c = phase speed;
λ = wavelength;
d = water depth;
g = acceleration due to gravity at the Earth's surface.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2013, o 20:57 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
jak się ma dobry kalkulator to takie rzeczy nie straszne ;)

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2013, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
AndRand napisał(a):
na płyciźnie?

Co na płyciźnie ? Mylisz przybój, gdzie jachty nie pływają, a przynajmiej nie powinny pływać z takimi różnymi miejscami, gdzie locja ostrzega przed groźnymi falami. Np Lista (południowy cypelek Norwegii) czy Cap Corse. Do tych miejsc należy również Ławica Słupska.
Zdjęcie zrobione jest przy wietrze do 30 w na środkowym Atlantyku. Długość fal kilkaset metrów, wysokość ??? powiedzmy 15 m, niektóre łamały się. Głębokość kilka km

A teraz sobie szukaj wzorów matematycznych, fizycznych lub jakichkolwiek innych dla poznania zjawiska fal w miejscach nietypowych.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Ostatnio edytowano 25 lut 2013, o 21:22 przez Cape, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2013, o 21:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
No powiem, ze Lista to w sumie malo przyjemne miejsce.

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2013, o 21:24 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Cape napisał(a):
AndRand napisał(a):
na płyciźnie?

Co na płyciźnie ? Mylisz przybój, gdzie jachty nie pływają, a przynajmiej nie powinny pływać z takimi różnymi miejscami, gdzie locja ostrzega przed groźnymi falami. Np Lista (południowy cypelek Norwegii) czy Cap Corse. Do tych miejsc należy również Ławica Słupska.
Zdjęcie zrobione jest przy wietrze do 30 w na środkowym Atlantyku. Długość fal kilkaset metrów, wysokość ??? powiedzmy 15 m, niektóre łamały się. Głębokość kilka km

aha, to fala wie czy jest na przyboju czy płyciźnie?

Kwestia jest taka, że mamy do czynienia z krzywoprzysięstwem i zwykłym obrabianiem d..py sternikowi, który prawdopodobnie nie popełnił błędów w ocenie sytuacji i planowaniu rejsu, choć może przy fali rzędu 5m nie powinien wchodzić na wody płytsze niż 10m.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2013, o 21:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2013, o 18:46
Posty: 19
Lokalizacja: Notteroy/ Norwegia
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz z wyspy orzechowej
Dajcie już spokoj, ten temat powinien już dawno umrzeć smiercią naturalna.
( Z powodów mi nie znanych nie mogę zalogować sie pod starym nikickiem) Pozdrawiam morsk


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2013, o 00:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
AndRand napisał(a):
Kwestia jest taka, że mamy do czynienia z krzywoprzysięstwem i zwykłym obrabianiem d..py sternikowi, który prawdopodobnie nie popełnił błędów w ocenie sytuacji i planowaniu rejsu, choć może przy fali rzędu 5m nie powinien wchodzić na wody płytsze niż 10m

I paczpan - potrafimy się zgodzić. :roll:
Zwłaszcza, że nie wiemy czy w ogóle zbliżył się do izobaty 10m a fale na Ławicy miały wedle relacji 2.5 do 3.0m (bo czemu na Bałtyku przy wietrze do 7°B miałyby mieć wiele więcej...). Oczywiście moża zagłębiać się czy była to wysokość fali znacznej czy średniej... ale skoro nic sie nie stało...
Obrazek

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2013, o 13:37 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
pierdupierdu napisał(a):
I paczpan - potrafimy się zgodzić. :roll:
Zwłaszcza, że nie wiemy czy w ogóle zbliżył się do izobaty 10m a fale na Ławicy miały wedle relacji 2.5 do 3.0m (bo czemu na Bałtyku przy wietrze do 7°B miałyby mieć wiele więcej...).

Dokładnie

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2013, o 17:02 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Tak niesmialo zauwaze ze jesli to bylo 7 B z pelnego baksztagu to nie ma sie co dziwic ze jacht byl slabo sterowny bo sie czolgal a nie plynal . jesli to byl Opal to spokojnie przy tym kierunku i sile wiatru mogl niesc sporo wiecej .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 00:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
M@rek napisał(a):
Tak niesmialo zauwaze ze jesli to bylo 7 B z pelnego baksztagu to nie ma sie co dziwic ze jacht byl slabo sterowny bo sie czolgal a nie plynal . jesli to byl Opal to spokojnie przy tym kierunku i sile wiatru mogl niesc sporo wiecej .

To był "Mist", onetoner konstrukcji Petera Norlina - z lat 70-tych.
I nie wywrócił się na Fastnet'79 ;)
Obrazek

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 10:04 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
"Mista" znam bardzo dobrze to ja kontaktowalem Bruna z kolejnym armatorem. Gdyby to byly regaty to przypuszczam ze z regatowa zaloga plynalby pod spinakerem :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 10:29 

Dołączył(a): 4 lut 2011, o 11:39
Posty: 183
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 48
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Katrine napisał(a):
Byłam pierwszy, albo drugi raz na morzu. Nie miałam pojęcia o wielu rzeczach. Ojciec zawsze na wodzie mi powtarzał że mam się słuchać i tak byłam nauczona od momentu kiedy uczyłam się chodzić. Nie przyszło mi nawet do głowy że można się inaczej zachować po prostu. Mam teraz 25 lat, wtedy miałam 20-21. Mam świadomość tego że jak będę miała 81 lub 65 to będę zupełnie inaczej postrzegać pewne sytuacje i z powodu większej wiedzy i z powodu starzenia się.

Ktoś mnie poprosił o opinie bo widocznie liczy się z moim zdaniem. Napisałam ją używając słowa "uważam". Każdy ma prawo mieć własne zdanie, takie jest moje.


Czasami bez względu na nasze chcielstwo przychodzą takie sytuacje, kiedy życie wymaga od nas, aby w ciągu jednej chwili, stać się bardziej dorosłym, bardziej odpowiedzialnym, kimś innym, kiedy jakieś zdarzenie "wyrywa" z nas nowego człowieka. Swoje przeżycia można "zamknąć" przed światem lub mieć odwagę o nich opowiedzieć. Przyznać się do swojej niewiedzy, słabości, błędów, opowiedzieć o strachu i emocjach. Potrzeba do tego wewnętrznej odwagi, dojrzałości, dystansu do siebie i do zdarzeń z przeszłości lub po prostu z czystej potrzeby "oczyszczenia siebie".
Kasiu, moje gratulacje.

I jeszcze kilka słów na koniec.
Nie wierzę w bohaterów, których nic lub nikt nie jest w stanie przestraszyć.
Uważam, że każdy ma swoją granicę wytrzymałości, jest to tylko kwestia skali. Skali siły wiatru, skali przeżyć, skali poziomu stresu, itp., itd.
Dla kogoś, kto zaczyna przygodę z żeglowaniem, może wystarczyć tylko 6 B. dla kogoś z większym doświadczeniem 8 lub 10, dla innych ta granica zaczyna się od 12B.

_________________
Pozdrawiam
Maciej Mickiewicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 10:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Maciekm1 napisał(a):
Nie wierzę w bohaterów, których nic lub nikt nie jest w stanie przestraszyć.

Dodałbym jeszcze stare powiedzenie: "kto się nie boi ten krótko żyje". Ponieważ żyję już dość długo więc...

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 12:04 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Strach związany z obawą, że nie wyjdziemy z morskiej wycieczki cało, jest elementem tej zabawy. Nie ma co się pałować skalą B. Psychiki są różne. Opowiadanie o swoich przeżyciach, to tak czy siak, są "morskie opowieści".
Jeśli mówimy o sytuacjach, które mają zmienić nas w sposób transcendentny, to warto przeanalizować czy to strach jest jedynym czynnikiem zmieniającym.
Zakładam, że sytuacja powinna być po prostu ekstremalna.
Dla mnie jest to stan morza 5.
Jestem wtedy przekonany, że to moje ostatnie chwile i każda kolejna fala roztrzaska naszą łupinkę. Uświadamiam sobie wtedy, że nie chcę jeszcze umierać. Zwieracz zaczyna żyć swoim życiem.
Z drugiej strony jestem wychłodzony (październik, brak sztormiaka), i walczę z myślą czy nie zedrzeć z bliźniego odzienia.
Z trzeciej strony, rzygam od 5 godzin i właściwie mam gdzieś strach, chcę umrzeć.
Z czwartej strony, kapitan rzucił wesoło "może ktoś chce do mamy", co powstrzymuje mnie od wyskoczenia za burtę - towarzysze gotowi pomyśleć, że mama służy na łodzi podwodnej.

Moja dotychczasowa transcendencja ogranicza się zabierania sztormiaka i prób nadrabiania miną.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 12:09 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Niestety wiele wypadkow zdarzylo sie wlasnie dlatego ze zaloga sie wystraszyla a kapitan byl za miekki lub nie mial wystarczajacego doswiadczenia. Nie bylem w tych rejsach co Katerine i opieram sie jedynie na tym co Ona napisala. Najpierw prowadzacego ocenila dobrze a po latach znacznie gorzej a do tego nie wyciagnela wnioskow z sytuacji w ktorej byla. Dla mnie po prostu niesli za malo zagla i tyle.
Nie rozumiem tez jakim problemem jest zwrot przez rufe jesli niesie sie jedynie foka sztormowego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 12:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
Dla mnie po prostu niesli za malo zagla i tyle.

Czy mógłbyś rozwinąć tę myśl?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 12:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
A może ja spróbuję: żeby jacht był sterowny i dawał sie kontrolowac musi mieć prędkośc...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 14:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Colonel napisał(a):
A może ja spróbuję: żeby jacht był sterowny i dawał sie kontrolowac musi mieć prędkośc...


A do tego jacht płynący szybciej jest bardziej stabilny, mniej kołysze, jest mniej albo wcale zalewany od rufy, co przekłada się na warunki życia i morale załogi.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 15:52 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Tomek, dodaj jeszcze radosc z szybkiego plywania :) Na TSR mialem zaloge z ogloszenia, jak pojechalismy przy7B z baksztagu na pelnych zaglach ( na Taurusie)
ponad 10 wezlow to wszystkim choroba morska przeszla :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 18:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2013, o 18:46
Posty: 19
Lokalizacja: Notteroy/ Norwegia
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz z wyspy orzechowej
M@rek napisał(a):
Dla mnie po prostu niesli za malo zagla i tyle.

Nieśliśmy genue i grota z jednym refem.

Kiedyś już pokazywałem ten film zrobiony niedługo po opuszczeniu Bornholmu ale jeśli ktoś nie widział to proszę oto link:
http://www.youtube.com/watch?v=rr0i9OX4oUg
Pozdrawiam Morsk vel Knut


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 18:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Knut napisał(a):
M@rek napisał(a):
Dla mnie po prostu niesli za malo zagla i tyle.

Nieśliśmy genue i grota z jednym refem.

Kiedyś już pokazywałem ten film zrobiony niedługo po opuszczeniu Bornholmu ale jeśli ktoś nie widział to proszę oto link:
http://www.youtube.com/watch?v=rr0i9OX4oUg
Pozdrawiam Morsk vel Knut


Zaraz zaraz, żebyśmy się dobrze zrozumieli... powtarzam jeszcze raz (chyba już po raz 5!) ja nie mam zastrzeżeń do tej sytuacji co jest nagrana, do przejścia przez ławice.

Wtedy gdy było ciężko to bynajmniej nikt nawet nie myślał o nagrywaniu..... A tutaj to było ok;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 18:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2013, o 18:46
Posty: 19
Lokalizacja: Notteroy/ Norwegia
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz z wyspy orzechowej
Katrine napisał(a):
ja nie mam zastrzeżeń do tej sytuacji co jest nagrana,

Ja tez nie nawet mi sie podobało.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 19:30 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
To ja juz zupelnie nie wiem o czym dyskutujemy i o co chodzi :) Obiecuje ze juz nigdy nie bede zabieral glosu w watkach Katerine :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 19:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2013, o 18:46
Posty: 19
Lokalizacja: Notteroy/ Norwegia
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz z wyspy orzechowej
M@rek napisał(a):
To ja juz zupelnie nie wiem o czym dyskutujemy i o co chodzi

Bo ta sprawa ma znacznie szerszy kontekst. Nigdy nie pisalem o tym ale mam wrażenie, że jestem wam to winny. Poznajcie wiec moją relacje z tego rejsu. Kapitanem miał być armator ale z jakiś powodów nie mógł wziąć udziału w rejsie i w zastępstwie poplynął kto inny. Wszystko było ok do chwili mojej pierwszej wieczornej wachty. Wiatr lekko stężal postanowilem wiec zrefować grota i poprosiłem o pomoc kapitana. W trakcie refowania zablokowal się ślizgacz na szynie grota na wysokości około 2,5 m nad pokładem. Kolejne próby odblokowania ślizgacza nie powiodly się a zachowanie kapitana zaczelo mnie niepokoić, początkowa złość zaczeła zmieniać się w histerię. Na moją próbę uspokojenia sytuacji zareagował zlością mówiąc: zamknij się, daj k...a pomyśleć! W chwilę później chwycił maszt rękoma i waląc w niego głową lamentował... co by było gdyby teraz był sztorm... Byłem totalnie zaskoczony! Problem ze ślizgaczem rozwiązal za pomocą wkrętaka wyłamując go z szyny. Wróciliśmy do kokpitu gdzie zadałem mu pytanie czy przed wyjściem na pokład zaznaczył pozycję jachtu ? (zastrzegl sobie wczesniej prawo do prowadzenia nawigacji) uslyszalem chamską odpowiedz: nie interesuj się pozycją tylko pilnuj kursu. Moja riposta była spokojna ale stanowcza powiedziałem, że wiem co mam robić i ze jako oficer wachtowy mam obowiazek znać pozycje jachtu. Po chwili milczenia otrzymałem odpowiedź że pozycja jest naniesiona. CDN.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2013, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2013, o 18:46
Posty: 19
Lokalizacja: Notteroy/ Norwegia
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz z wyspy orzechowej
W tym momencie wlączyla się we mnie funkcja stand by, nie wiedziałem czego można spodziewać się po człowieku, który tak łatwo traci panowanie nad soba. A byliśmy przecież na morzu. Nastepny dzień minął na przyjemnej żegludze i w dobrym nastroju. Przejmując nocną wachte chcialem sprawdzić pozycję jachtu, nie była naniesiona, co więcej mapa byla nieaktualna i od jakiegos czasu jacht znajdował sie na nieznanej pozycji. Poprosiłem kapitana o znalezienie właściwej mapy i naniesienie pozycji, potem przejąłem wachtę. Z powodu beztroski kapitana funkcja stand by była nadal wlączona. Nazajutrz wczesnym rankiem ujrzeliśmy brzegi Christianso. Kapitan zaproponował zmiane kursu na północny i po opłynięciu wysp wejśc do portu z podobno korzystniejszej pozycji. W tym momencie zaprotestowałem tlumacząc, że kontynuując kurs wkrótce zobaczymy wejście. Za około godzinę cumowalismy na wyspie. To zdarzenie świadczylo, że kapitan nie miał pojęcia nie tylko o pozycji jachtu ale nawet o porcie w którym mieliśmy zacumować. CDN


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 187 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Julian Piekarniak i 70 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL