Nieprawda!
Niczego takiego nie powiedzial!
Tout s’est passé très vite, je n’ai pas pensé au règlement. J’ai pensé à ce bateau comme à une ancre, je n’en avais pas d’autre, les fonds sont couverts d’algues là-bas et mon ancre glissait dessus. Il fallait trouver un endroit solide... ou bien repartir en mer mais je n’avais pas fini mes réparations sur mes hydrogénérateurs et n’avais aucune réserve électrique.
Je pense que le Vendée Globe et l’IMOCA ont besoin que les bateaux reviennent, qu’ils ne finissent pas sur les cailloux.
- ...Pomyslalem o tym statku jako o kotwicy, nie mialem innej...
Nie powiedzial tez niczego o "wyplywaniu calkowicie bez pradu", ani o "sensie".
Tlumaczenie do doopy.
I krzywdzace.
Catz O Odpowiedzialnosci

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Gutek
2 Styczeń 2013 o 22:49
Ja tu pierwszy raz i troche sie wstydze:-)
Yvan Bourgnon ma bardzo duzo racji. Ze strony organizacji VG nie ma zadnej, absolutnie zadnej kontroli nad komunikacja miedzy jacht-lad. Prowadzenie zawodnikow przez profesjonalnych meteorologow jest (moim zdaniem) bardzo prawdopodobne.
Kilka dni przed startem w biurze Teamow pojawili sie wszyscy najlepsi z najlepszych routerzy na swiecie. Co tam robili? Nie mam pojecia. Pewnie przyjechali odwiedzic znajomych Z dwoma rozmawialem i obaj powiedzieli to samo. Przyjechali do pracy!
Ps; dzienna stawka < 500€ ) , a tu Pilot nie robi, Router nie robi, do bani:)))))
Wszystkiego Najlepszego w 2013!!
Pozdrawiam,
Gutek

Przepisy sa dla zawodnikow, jesli ci zawodnicy sa odmiennego zdania niz komisja regatowa, ktora oglada zawody w cieplych kapciach to tym gorzej dla komisji.
W ubieglorocznych regatach "poloneza" ( wiem , wiem , to malu pikus ) wszyscy
startujacy byli jednomyslni w tym aby nie stosowac limitu czasu wobec konkurentow, ktorzy w tym limicie sie nie zmiescili . To wlasnie jest duch regat o ktorym niekturzy albo nie pamietaja, albo nie wiedza.

Czytalem. Dalej pisze nawet, ze wie jeszcze wiecej, ale nie powie.
Przykre, ze pluje na Regaty o ktorych niedawno pisal, ze sa " najwieksze, najpiekniejsze, najach, najoch" i ze to "przyjemnosc, zaszczyt i honor" w nich uczestniczyc.
Juz od "konferansji prasowej" ( zamiast pytan dziennikarzy byl konferansjer ) przestalem byc kibicem Gutka - spodziewalem sie po nim wiecej, niz oswiadczenie, ze Riou mogl widziec fatalna boje cumownicza na radarze...
A co sie zepsulo na Energa nadal nie wiemy.

Ciekawe, czym to sie skonczy - presja (nie glosowanie... ) jest duza.
Slepa aplikacja regulaminu nigdy nie zdaje egzaminu.
Wazniejszy powinien byc duch, nie litera.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Nie znam tej konferencji prasowej. Dla mnie Vedee Globe sa tez naj, naj, i takie beda.
Gdyby komisja nie trzymala sie kurczowo regulaminu, przypuszczam ze tematu by nie bylo. Ja w odroznieniu od Gutka regulaminu nie znam podobnie jak nie znalem regulaminu regat w ktorych startowal poprzednio. Gutek potwierdzil braki w regulaminie VG wskazane przez kogos innego. Dla mnie Gutek jest wielki

Albo pojawiłby się temat "forowania" zawodnika.

Nie wiem, czy to jest plucie. Mówi prawdę Twoim zdaniem,czy kłamie? Jeśli mówi prawe to jest to prawidłowe z tymi routierami?

Jak widać Polska to zupełnie normalny kraj,ma takie same przekręty w regatach jak "wielki świat".

I dlatego jedyne regaty,jakie mi się podobają to "Setki przez Atlantyk". No chyba, ze sobie urządzę znów "Bitwę o Chałupy": http://www.kulinski.sail-ho.pl/article.php?sid=1744
http://kulinski.sail-ho.pl/article.php? ... 0&sid=2104
http://www.kulinski.sail-ho.pl/article.php?sid=2542

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

To ja się podczepię pod ten OT,
z moim dawnym regulaminem regat dla dżentelmenów:
który to regulamin padł śmiercią naturalną po moim opuszczeniu;
gentlemańskiego usenetu:
http://www.siz.org.pl/precle500/przepisy.html
MJS
ps
U mnie są usankcjonowane uchibki regulaminowe
"za zgodą demokratycznej większości".

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

podacie poproszę linka do całości... chciałabym sobie własne zdanie wyrobić.

_________________
Aga_gagaa_

Ciekawa konstrukcja zdania.
O ile wiem, nikt nic nie wie, wiec, poki co, jest to plucie i istnieja nawet terminy bardziej dokladne i dobitne.
Zechciej zwrocic uwage na roznice:
Yvan Bourgnon elegancko wskazal paradoks i niekonsekwencje miedzy regulaminem, "duchem" regat i realiami.
Gutek otwarcie zasugerowal, zreszta przy pomocy niedomowien, oszustwo nagminne.

Szybko jedziesz...
Jakie przekręty?
Juz to ustaliles, oceniles, postanowiles i teraz szerzysz publicznie w aureoli forumowego autorytetu?
Wykazano cos, udowodniono? Wiesz cos wiecej? Powiedz!
Czy opierasz sie tylko na Gutku i jego "wiem, ale nie powiem" i "tlumaczeniach" ?

Piekne regaty i moze poprzestan na takich?
Catz O Odpowiedzialnosci Bis

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Jak wyzej... I nie braki i bardzo, ale to bardzo inaczej.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


http://milkajung.wordpress.com/2013/01/ ... awodnikow/
Szukaj w "komentarzach".
Co do corpus tlumaczenia sa typu google&dziennikarz.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Albo nie Jak na razie wypowiedzi konkurentow Bernarda sa podobne A dla mnie
Ich opinia liczy sie najbardziej.
Tak, z naszego podworka, do organizacji i sedziowania niektorych regat mam spore zastrzezenia i o tym co mi sie nie podoba mowie bez owijania w bawelne wlasnie po to, zeby byly lepsze w przyszlosci.

Przy czym wszyscy pretensje maja nie do "arbitrow", a do sztywnosci regulaminu. Wszyscy sa zgodni co do tego, ze inna decyzja byla niemozliwa przy zastosowaniu litery prawa.
To nie sa Mistrzostwa Swiata, nie Igrzyska Olimpijskie i nie stluczka na skrzyzowaniu.
Granice jakies musza byc, oczywiscie, ale do aplikacji tekstow i regulaminow nie potrzeba sedziow, arbitrow i ekspertow miedzynarodowych - wystarczy zwykla papuga.
Arbitraz to cos wiecej...

I pewnie beda... Oby!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

W regatach przelicznikowych limitów czasowych w zasadzie nie powinno być. Ale są, z powodów organizacyjnych. W takiej sytuacji sędzia powinien wykazać się wyczuciem i rozsądkiem, do czasu, gdy nie cierpi na tym sprawiedliwość.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ale jak wiesz sa Sa tez w takich jak The Race 2000. Gdyby komisja sztywno sie ich trzymala "Warta-polpharma" nie zostalaby sklasyfikowana bo limit czasu znacznie przekroczyli. Komisja , moim zdaniem zachowala sie zgodnie z duchem regat.

M@rka już słyszałem raz w akcji, jak mówi to co myśli, wprost i do ludzi właściwych.
Te nasze regaty, powoli, w mozole i trudzie, jednak się poprawiają. Nasze - w sensie tych, w których startujemy, tu u nas.
Czyli to "oby" powolutku się realizuje

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

To ze jachty o bardzo roznych przelicznikach nie powinny startowac razem nawet nie wspominam bo obaj wiemy o co chodzi

Jest jak jest, niech przynajmniej reszta będzie dobra! Będzie więcej jachtów, to i grupy będą sensowniejsze

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zobaczcie jakie są rygorystyczne przepisy w F1.
Tam kierowca za każdy duperel ma szansę na kary.
Cofnięcie o parę miejsc na starcie, przejazdy przez pit lane, kara wyścigu,
kara finansowa, doliczenie czasu do uzyskanego wyniku itd..

Coś o światowym rozgłosie robione raz na cztery lata, będące naprawdę poważną rywalizacją nie może być tylko dogadane na gębę między 19 dżentelmenami i 1 niewiastą.

Szkoda mi Dicka, ja bym dał mu płynąć dalej.
Ale werdykt trzeba przyjąć z godnością i nie ma lekko.
Można najwyżej od tej chwili na znak protestu nie jeść ruskich pierogów

I to ma sens... Bo wyscigow w ciagu roku jest mnostwo, mozna nadrobic, odkuc sie, zaplacic. Jeden spaprany wyscig jeszcze o niczym nie decyduje i, o ile pamietam, kazdy z pretendentow do podium mial jakas wpadke.
VG jest raz na cztery lata i zepsutego pojazdu nie da sie zepchnac z toru i wrocic na masaz piechota.

Dick ma sie niezle!

To dokladnie ten sam mechanizm - tu, tam, wszedzie !
Nie wiem, jak zakonczy sie "afera Stamm", ale kolejny VG bedzie inny.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Tylko tam, gdzie sami startujący potrafią się postawić mając rację i gdy przestają być cicho. Wcale nie musi się poprawiać samo z siebie, przez długi czas się pogarszało, aż w końcu ludzie się wkurzyli i zaczeli buntować.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bo bez mowienia prawdy w oczy nic sie nie zmieni. Oczywiscie samym gadaniem tez nic sie nie osiagnie ale nie mozna niewygodnych spraw zamiatac pod dywan w imie poprawnosci

Samo z siebie poprawia sie niewiele.
Mechanizm jednak ten samem - napedzajace motorki bywaja rozne
W VG presja startujacych, autorytetow i publiki moze nie wystarczyc teraz.
Ale zaowocuje pozniej.
W koncu to regaty bardzo medialne sa i rzucone argumenty maja swoja wage ( Yves Bourgnon np. ).
Oby w jego ( m.in. ) strone poszlo - nie w gutkowa....
Catz

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Zgoda! Byle nie mylic Prawdy z insynuacjami.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Edit - Nie podoba mi sie to NL Stamm'a - zbieg okolicznosci?

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Czy mi sie zdaje, czy opuscilismy jednoczesnie?
Prawda jest, ze Twoje prawidla piwnonagrodowe byly trudne do zrozumienia i zaakceptowania...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Stamm dostał NL....

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wąski Ty wiesz co

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Gdzie? Tego sie nie dostaje...
Moze zwyczajnie jest "nienamierzony"? Bywalo juz...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Na stornie widnieje to dostał

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Zamiast kliknąć "cytuj" klikłem: to żółte: buuu!.

Catsie Toż to chyba ja Cie tu ściągłem* (no chyba że Myszka)

Bo mnie tu zaprosił Maar na primaaprilis !
Zaraz po tym jak się "pociąłem" z gentlemanami o pierwszy i o ostatni żaglowiec największego naszego konstruktora.
MJS
* ściągłem - bo blisko;
ściągnąłem by było jak byłoby daleko.

ps.
a co masz do zasady otwierania piwa o okucie topowe pierwszego na mecie?
Toż to komisyjny sprawdzian stateczności końcowej zwycięskiego jachtu.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Oficjalnej? Nic tam nie widnieje - ostatni wpis byl o 20:29.
To, ze go nie widac, nie znaczy, ze go nie ma... Mam nadzieje!
Byly juz takie hopki z Gabart'em glownie.
Oficjalnie niczego nie dostal i raczej nie dostanie ( pobozne zyczenia... ), bo presja jest duza!
Catz Optymistycznie

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Oj tam, oj tam...

Bardziej Twoje obrazki.

Ja przez Ciebie ( posrednio... ) z roznych forow raczej wybywalem, niz przybywalem

Ilosciowo sie nie zgadzalo z tonazem tamizy i o jakosci nic nie bylo...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Biuro regat będzie dodatkowo podawać aktualne położenie rosyjskich statków..
Tak by żaden nie trafił na moriaków kaspijskowo moria

Tez.
Pewnie bedzie madrzej i bez ewidentnych absurdow.
W "aferze" drogowej ( protest na wysokosci Portugalii ) i po pomysle nowej "bramki", Le Cam napisal: zostawcie nam troche Wolnosci*
Catz
* Streszczenie z rozumu

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Tak se zachodzem w głowę, co ma Wąski do braku lokalizacji...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."