Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 sie 2025, o 13:34




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 gru 2012, o 12:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Katrine napisał(a):
Mógłby ktoś kto pływał regatowo (lub właśnie na fujimo) i ciągle latał po łódce powiedzieć do czego się przypina jak nie można do masztu i do want?
Jak się ciągle lata to się nie wpina. Wpinasz się jak masz coś zrobić i potrzeba rąk. Do jakichkolwiek elementów co się nie urwą, ew nie zapracują, i tak aby nie przeszkadzać jakby coś się działo, i aby można się wypiąć szybko.. Uruchom kreatywność. BTW masz bodaj 11 stron wątku tylko na ten temat. Przeczytaj uważnie. :D

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 12:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Narjess napisał(a):
Katrine napisał(a):
Mógłby ktoś kto pływał regatowo (lub właśnie na fujimo) i ciągle latał po łódce powiedzieć do czego się przypina jak nie można do masztu i do want?
Jak się ciągle lata to się nie wpina. Wpinasz się jak masz coś zrobić i potrzeba rąk. Do jakichkolwiek elementów co się nie urwą, ew nie zapracują, i tak aby nie przeszkadzać jakby coś się działo, i aby można się wypiąć szybko.. Uruchom kreatywność. BTW masz bodaj 11 stron wątku tylko na ten temat. Przeczytaj uważnie. :D


no tak a mi wpajano od zawsze że trzeba być przypiętym jak się chodzi po pokładzie a Ty teraz mi mówisz ze nie trzeba. i bądź mądry.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 12:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Taak. Piszesz o "lataniu" Lecisz szybko z rufy na dziób bo coś się urwało i pożar jest; i wykonujesz to spokojnie, przepinając się co metr. Dobra, wpinaj się. Nic nie pisałam, post niebyły. :roll:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 12:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
no tak Narcyza ale piszemy teraz o regatowej łódce a nie o stabilnym Zawiasie... Szczerze mówiąc wolałabym powoli to robić przypięta niż przelecieć szybko i zlecieć.... Jeszcze na fali.

Najwygodniej pewnie byłoby na lajflinie ale.... może gdyby po 2 stronach były umocowane to równolegle 2 osoby mógłby pracować i tak polecieć w razie potrzeby? czasem jedna osoba sama nie da rady, potrzebny jest ktoś do pomocy....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Dlatego z rozsądkiem. Jeśli faktycznie rozkołys jest duży, to pomimo że się spieszymy należy w newralgicznych punktach się wpiąć. Na Zawiasie jest duża powierzchnia, a na regatówce mniej miejsca, a co za tym idzie gęściej "punkty trzymania" żeby zachować zasadę "zawsze jedna ręka dla jachtu"..

BTW - chciałabym widzieć minę sternika na regatach, kiedy np właśnie urywa się dolny róg genakera(hipotetyzuję), a załogant maszeruje na dziób, metodycznie wpinając się co poł metra jednym wąsem i odpinając drugi.. :lol:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ja sie pewnie nie znam, ale jeszcze nie widziałam jachtu z lifelinami w liczbie pojedynczej... Jakoś tak zawsze druga po drugiej stronie sie petala... Ale ja to sie nie znam...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Narjess napisał(a):
dolny róg genakera

ja tam na regatach się nie znam, ale genaker ma chyba trzy rogi żaden nie nazywa się dolny ;)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Narjess napisał(a):
Dlatego z rozsądkiem. Jeśli faktycznie rozkołys jest duży, to pomimo że się spieszymy należy w newralgicznych punktach się wpiąć. Na Zawiasie jest duża powierzchnia, a na regatówce mniej miejsca, a co za tym idzie gęściej "punkty trzymania" żeby zachować zasadę "zawsze jedna ręka dla jachtu"..

BTW - chciałabym widzieć minę sternika na regatach, kiedy np właśnie urywa się dolny róg genakera(hipotetyzuję), a załogant maszeruje na dziób, metodycznie wpinając się co poł metra jednym wąsem i odpinając drugi.. :lol:


Toż ja nie mowie o wypinaniu się i przeczepianiu... jak masz lifeline pociągnięta od rufy na dziób to jeśli nikt ci się nie wepnie przed Tobą to nie musisz się wcale wypinać i czas oszczędzasz też....

trzymanie się ręką? myślisz że w razie czego na reku się utrzymasz? bo ja to jestem pewna że nie... mam za słabe ręce a tam działają za duże siły


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Olek napisał(a):
ja tam na regatach się nie znam, ale genaker ma chyba trzy rogi żaden nie nazywa się dolny
halsowy. lepiej? Chciałam obrazowo, żeby uniknąć dodatkowych pytań "a cio to?"
Katrine napisał(a):
jak masz lifeline pociągnięta od rufy na dziób

Ja tam na morskich regatówkach się nie znam.. Ale lifelina od rufy po dziób? :roll:

Katrine napisał(a):
trzymanie się ręką? myślisz że w razie czego na reku się utrzymasz? bo ja to jestem pewna że nie... mam za słabe ręce a tam działają za duże siły

Moja waga to duża siła? BTW jak coś tzreba zrobić z prędkością światła, to nie mam w zwyczaju co krok sterczeć jak te widły w gnoju i czekać na kolejne bujnięcie, tylko zasuwam do celu balansując ciałem na ugiętych kolankach, a jak tzreba to i na czworaka..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Narjess napisał(a):
Ja tam na morskich regatówkach się nie znam.. Ale lifelina od rufy po dziób? :roll:

Dlaczego nie? Co robiłem do tej pory źle? ;)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Nie mówię że źle, tylko pytam.. :roll:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Narjess napisał(a):
Ja tam na morskich regatówkach się nie znam.. Ale lifelina od rufy po dziób? :roll:



Dlatego prosiłam by wypowiedział się ktoś kto pływa regatowo po morzu.



Narjess napisał(a):
Moja waga to duża siła? BTW jak coś tzreba zrobić z prędkością światła, to nie mam w zwyczaju co krok sterczeć jak te widły w gnoju i czekać na kolejne bujnięcie, tylko zasuwam do celu balansując ciałem na ugiętych kolankach, a jak tzreba to i na czworaka..


Moim zdaniem tak. To duża siła. Kiedyś mnie tak zarzuciło jak gość robił rufę że ledwo się utrzymałam. nie odważyłabym się wyjść na dziób bez przypięcia dodatkowego licząc tylko na siłę moich rąk na morzu na fali na łodce regatowej takiej jak fujimo.


Ostatnio edytowano 30 gru 2012, o 13:20 przez Katrine, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Narjess napisał(a):
Ale lifelina od rufy po dziób? :roll:

Narjess napisał(a):
Nie mówię że źle, tylko pytam.. :roll:

Wszytko zależy od jachtu. Nie sądzę żeby wypadnięcie za burtę przy bezanie było mniej groźne niż przy foku ;)

Narjess napisał(a):
halsowy. lepiej? Chciałam obrazowo, żeby uniknąć dodatkowych pytań "a cio to?"

baz jaj, rozmawiasz z kimś kto ma w podpisie "j. st. m, m. st. m, src" :)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Wydaje mnie się to niezbyt bezpieczne i dosyć przeszkadzające. Mówię o prawdziwych regatówkach, a nie o przekształconych chwilowo turystykach.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Sajmon albo Waliant poczebni. :roll:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:22 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2324
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
Olek napisał(a):
Wszytko zależy od jachtu. Nie sądzę żeby wypadnięcie za burtę przy bezanie było mniej groźne niż przy foku ;)

Ja tam się w ogóle nie znam, ale Narcyzie chyba chodzi o to, że na kilkunastometrowym jachcie lajflina przymocowana tylko w dwóch miejscach (rufa i dziób) będzie niestabilna i rozciągliwa.

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
noone napisał(a):
przymocowana tylko w dwóch miejscach (rufa i dziób) będzie niestabilna i rozciągliwa.

Tak, taśma może odrobinę mniej, można też zastosować pośrednie mocowania, itd itd..

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
noone napisał(a):
Olek napisał(a):
Wszytko zależy od jachtu. Nie sądzę żeby wypadnięcie za burtę przy bezanie było mniej groźne niż przy foku ;)

Ja tam się w ogóle nie znam, ale Narcyzie chyba chodzi o to, że na kilkunastometrowym jachcie lajflina przymocowana tylko w dwóch miejscach (rufa i dziób) będzie niestabilna i rozciągliwa.


Nie mam pojęcia jak się to mocuje na regatowych łódkach. Poprostu nie widzę innego rozwiązania dlatego się pytam osób ,które się znają jak ta kwestia jest rozwiązana.

bo na pewno nie może być tak że się chodzi jak się chce. nie na morzu. nie na fali.

Przypuszczam że i tak wszytko jest sprowadzone do kokpitu, ze unika się chodzenia bo przecież burty są tak niskie że tam non stop fale wchodzą na pokład. no ale jak trzeba....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Może tam mają maszynę teleportacyjną i w razie potrzeby po prostu teleportują się na dziób (na przykład na dziób) :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowania - 3: Jaromir, Moniia, Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
skipbulba napisał(a):
Może tam mają maszynę teleportacyjną i w razie potrzeby po prostu teleportują się na dziób (na przykład na dziób) :D

bip, bip, bip ... Panie Spock, prosimy o teleport na dziób ... bip, bip, bip :D
to by było coś! :D

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 13:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
czemu z wami nigdy nie można merytorycznie porozmawiać? wzięliście sobie za punkt honoru rozwalenie kolejnego wątku w którym próbuje się czegoś dowiedzieć?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 14:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2009, o 17:01
Posty: 3022
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Podziękował : 121
Otrzymał podziękowań: 73
Uprawnienia żeglarskie: inny kapitan, inny też niż myślicie
Katrine napisał(a):
czemu z wami nigdy nie można merytorycznie porozmawiać? wzięliście sobie za punkt honoru rozwalenie kolejnego wątku w którym próbuje się czegoś dowiedzieć?

:lol: :D ;)

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 14:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Katrine napisał(a):
czemu z wami nigdy nie można merytorycznie porozmawiać? wzięliście sobie za punkt honoru rozwalenie kolejnego wątku w którym próbuje się czegoś dowiedzieć?

ej no! nie bądź taka! temat teleportowania na dziob jest o wiele ciekawszy niż zwykłe chodzenie na dziób :lol:

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 14:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Katrine, a żeby uczyć się na dentystę to trzeba mieć troche rozumu? Czy tresuja Was jak małpy w cyrku? Bo jeśli potrzeba trochę rozumu to weźże go uruchom i pomyśl trochę. Wiele można domyslić się samemu, szczególnie jak się ma wystarczajaco danych z wątka o.... (tu zaskoczenie) .... wpinaniu się. Zasady są generalnie te same:
1. Myśleć!
2. Wpinac się do miejsc "pancernych".
3. Lepiej wpinac sie do kadłuba o ile to mozliwe.
4. ale wpinac się do takielunku jeśli nie ma wyjścia.
5. Myśleć!...

... a nie oczekiwać Regulaminu Wpinania się z Wyszczególnionymi Wszelkimi Mozliwymi Wzorami (RWszWWMW). Zeglarstwo jest dla ludzi, którzy potrafią mysleć, a nie tylko wykuć na pamięć regułki.

PS. chyba zacznę lobbować za rygorystycznym systemem patentów uzyskiwanych na podstawie długoletnich szkoleń zakończonych poważnym egzaminem poprzedzonym badaniem psychotechnicznym, psychiatrycznym i sprawdzeniem świadectwa bierzmowania w celu wyeliminowanie jednostek z dużym deficytem myślenia :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Ostatnio edytowano 30 gru 2012, o 14:16 przez skipbulba, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 14:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2009, o 17:01
Posty: 3022
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Podziękował : 121
Otrzymał podziękowań: 73
Uprawnienia żeglarskie: inny kapitan, inny też niż myślicie
Jak jakiś Mod wywali mój topic do śmietnika to mnie popamiętacie :lol:

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 14:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
znalazłam

Kiedyś mój kolega płynął i pokazywał takie filmiki, tylko nie wiem czy publicznie będziecie mogli je obejrzeć ale na nich dobrze widać jakby się przypatrzeć na te wszystkie liny.

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... B-ONcS4pc#!

http://www.youtube.com/watch?v=Jl0Sno2IHJ0

Wklejam dla tych którzy są zainteresowani tematem a nie tylko pyskówkami. jak coś jeszcze znajdę to dołączę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 14:22 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2324
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
skipbulba napisał(a):
RWszWWMW
Bzdury pleciesz i herezje opowiadasz!
Przecież wszyscy wiedza, że aby żeglować bez RWszWWMW, trzeba mieć minimum LRC i STCW (amatorsko ITR).

Ps. BPA... ;-)

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 14:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Katrine napisał(a):
Kiedyś mój kolega płynął i pokazywał takie filmiki, tylko nie wiem czy publicznie będziecie mogli je obejrzeć ale na nich dobrze widać jakby się przypatrzeć na te wszystkie liny.

Prawdopodobnie mam problem ze wzrokiem. Cienia ćwierci lifeliny, od rufy do dziobu, ani nawet mniejszego fragmenta nie widzę. :roll:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Narjess napisał(a):
Katrine napisał(a):
Kiedyś mój kolega płynął i pokazywał takie filmiki, tylko nie wiem czy publicznie będziecie mogli je obejrzeć ale na nich dobrze widać jakby się przypatrzeć na te wszystkie liny.

Prawdopodobnie mam problem ze wzrokiem. Cienia ćwierci lifeliny, od rufy do dziobu, ani nawet mniejszego fragmenta nie widzę. :roll:


a mi się wydaje że tam była poprowadzona... ale palcem Ci nie mam jak pokazać;)

szkoda że nie ma filmiku jak płyną na fali ale jeszcze poszukam...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 15:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Pierwszy film - w 11 sekundzie ta kreska nad pokłądem to chyba zarys lądu. W 15 sekundzie koleś idzie na dziób. Bez wpinania :!: :!: :!: . W 27 sekundzie widać napiętą linę w kokpicie - to raczej napięcie baksztagu. Na rufie brak czegokolwiek co możnaby uznać. 1.32 - widać za tyłkiem czerwonego sztormiaka trzy liny leżące na burcie. Jedna to bras (gruba) druga szot, trzecia też nie za gruba - albo od wózka wystrzału, albo drugi szot od czegoś. Lifelina nie leżałaby z pracującymi linami..
1.43 -1.55 widać cały dziób i cienia śladu lifeliny.
Drugiego analizować mnie się nie chce.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2012, o 15:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Narcyza ale ja nie mam zamiaru się upierać bo gdybym wiedziała jak oni się poruszają na morzu to bym się nie pytała.
Zadałam pytanie chciałam uzyskać odpowiedz. Poznałam Twoje stanowisko w tej kwestii i powiedziałam Ci co o tym sądzę ze swojej wiedzy. Cieszę się że wyraziłaś swoje zdanie ;)

Ja już telefonicznie się dowiedziałam wszystkiego więc temat uważam za zakończony;) Naprawdę wasza ciągła agresja i pretensje już na mnie wrażenia nie robią więc proponuje odpuścić.

Możecie sobie kontynuować wątek o teleportowaniu się np. albo o tym jaka jestem "mało inteligentna" proszę bardzo;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mir i 86 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL