Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 lip 2025, o 20:44




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 sie 2011, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
antek1976 napisał(a):
zapisalem sie na kurs-patent,

Chwali Ci się :-).
antek1976 napisał(a):
ale pozostaje kwestia zwodowania i zlozenia.ma ktos z was jakas specyfikacje albo cos co pomoze mi go zlozyc?pozdrawiam
Pogadaj z Tomkiem Janiszewskim to forumowy specjalista od Orionów i nie tylko :-).

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-) ---


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2011, o 12:17 

Dołączył(a): 8 sie 2011, o 16:32
Posty: 4
Lokalizacja: POZNAN
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
witam.orion znajduje sie nad jeziorem chrzypskim(7km za pniewami).
Dzieki za info,napewno skorzystam z pomocy T.Janiszewskiego.Pozdr.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2011, o 14:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14364
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ładne jezioro. Piękny widok na nie jest z punktu widokowego przy drodze Pniewy - Chrzypsko :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 sie 2011, o 18:13 

Dołączył(a): 8 sie 2011, o 16:32
Posty: 4
Lokalizacja: POZNAN
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
witam.mam pytanie.czy powinienem miec cos w rodzaju dowodu rejestracyjnego oriona?(ja go porostu dostalem bez zadnych dokumentow).nie wiem nawet jaki jest rok produkcji.pozdr.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 07:45 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
antek1976 napisał(a):
witam.mam pytanie.czy powinienem miec cos w rodzaju dowodu rejestracyjnego oriona?

Nie ma obecnie obowiązku rejestrowania tak małych żaglówek. Jest natomiast wymóg aby niezarejestrowana łódź była oznakowana nazwą, portem macierzystym oraz imieniem i nazwiskiem właściciela. Jeśli jednak chcesz ją wykorzystywać także do połowu ryb na wędkę - musisz zarejestrować ją w Starostwie Powiatowym. Kosztuje to kilkanaście złotych i jest zwykłą formalnością. Wtedy wystarczy umieścić na burtach tylko numer rejestracyjny.
Cytuj:
ja go porostu dostalem bez zadnych dokumentow

Ale jakąś umowę kupna - sprzedaży (koniecznie z oświadczeniem poprzedniego właściciela że jacht w chwili sprzedaży był jego wyłączną własnością i jest wolny od wad prawnych) chyba posiadasz? W przeciwnym razie narażasz się na poważne nieprzyjemności, gdyby jacht okazał się kradziony, zastawiony lub "sprzedany"... wraz ze współwłaścicielem. Umowę taką należy zarejestrować w Urzędzie Skarbowym, odprowadzając podatek od czynności cywilno - prawnych w wysokości 2% wartości transakcji.
Cytuj:
nie wiem nawet jaki jest rok produkcji.

Poszukaj małej metalowej tabliczki (może okazać się zamalowana) przynitowanej najpewniej gdzieś wewnątrz kokpitu. Na mojej rok produkcji (72) był wybity, zachował więc czytelność.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 09:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Tomek Janiszewski napisał(a):
... Jest natomiast wymóg aby niezarejestrowana łódź była oznakowana nazwą, portem macierzystym oraz imieniem i nazwiskiem właściciela.

A znasz aktualną podstawę prawną do tak ściśle opisanego przez siebie wymagania, czy tak tylko sobie piszesz "imieniem i nazwiskiem" , bo coś Ci się wydaje?
Wiesz - dokładnie to jest tak:
Załącznik:
oznaczenie.jpg
oznaczenie.jpg [ 306.07 KiB | Przeglądane 4994 razy ]


Czyli - jak to w kazuistycznym i zbędnym prawie bywa
nie wiadomo czy to koniunkcja czy też alternatywa... :roll:

1. Spróbujmy - jak wskazuje logika - przyjąć, że mamy do czynienia z alternatywą.
Wówczas:
- a) wystarcza samo oznaczenie "nazwą lub innym znakiem rozpoznawczym"
- b) alternatywnie, można oznaczyć "nazwą i portem macierzystym armatora".
Co Pan Minister miał na myśli pisząc "port macierzysty armatora" nie mam pojęcia - zgodnie z ustawą źródłową Armator - to właściciel statku lub osoba, która uzyskała od właściciela tytuł prawny do władania statkiem we własnym imieniu. O ile wiem, to osoby fizyczne i prawne nie miewają portów macierzystych... W każdym razie ja, jako armator - nie pamiętam bym miał...
Zajrzyjmy znów do ustawy źródłowej - tam można przeczytać czym jest port macierzysty: port macierzysty – port, który armator wskazał jako miejsce stałego postoju statku; Nie istnieje zatem definicja czym miałby być "port macierzysty armatora" a Pan Minister wziął i użył określenia tak dziwnego, że nie wiadomo osssochozzi...

2. Trudno zaiste (wbrew logice) przyjąć za podstawę wymagań koniunkcję punktów a) i b). Ale próbując:
- a) trzeba oznaczyć nazwą lub "innym znakiem rozpoznawczym"
- b) dodatkowo trzeba oznaczyć "nazwą" (co, drugi raz?, a jeżeli nie ma nazwy a tylko "znak rozpoznawczy"?) "i portem macierzystym armatora". Wątpliwość co do tego, czym miałby być "port macierzysty armatora" są tutaj identyczne jak przy alternatywie...

3. Drążmy głębiej - może Pan Minister umieścił w rozporządzeniu koniunkcję nielogiczną tylko na niższym piętrze, przestawiając dodatkowo jej elementy w sposób godny doświadczonego szaradzisty...
Czyli punkt b) jest alternatywą dla a) - ale Panu Ministrowi tak na prawdę chodziło o zapis punktu b) w formie "oznakowany:a)........... b) nazwą armatora oraz portem macierzystym statku"???
Tylko czemu my mamy zgadywać o co chodziło twórcy niespójnie i nielogicznie napisanego przepisu i czego nie potrafił w kilku prostych słowach spójnie i logicznie w przepisie owym umieścić?
No i czemu mielibyśmy poddawać się nielogicznej interpretacji przepisu - interpretacji opartej na odgadywaniu prawdopodobnej intencji twórcy przepisu - stojącej w sprzeczności z jego obowiązującym zapisem?

4. Moim zdaniem, zgodnie z obecną literą rozporządzenia jedno pozostaje pewne - na pewno "Nazwę armatora" umieszczać należy tylko na łodzi (pardon - na "małym statku") jeżeli nie ma ona nazwy lub innego znaku rozpoznawczego... To że "nazwa armatora" nie jest i nie musi być jednoznaczna z "imieniem i nazwiskiem" - tłumaczyć chyba nie trzeba...
======================

I pamiętajcie - nie daj Boże uwidocznić na łodzi jej nazwę przy pomocy metalowych czy drewnianych liter.
I nie używajcie do oznaczania łódki farb ftalowych, epoksydowych, poliuretanowych, nitro, chlorokauczukowych, asfaltowych, akrylowych, etc....
Żadnych "permanent markerów", "paint markerów", sprayów, lakierów samochodowych, etc...
Bo Pan Minister nie uznaje zastosowania do oznaczania małych statków żadnych innych farb niż "olejne".... :lol:

Szczęściem, osobnik który pisał Panu Ministrowi ten konkretny fragment rozporządzenia, wrzucił na koniec łaskawie coś o "naklejaniu z innych niezmywalnych materiałów". Czyli chyba nawet pozwolono nam naklejać nazwę jachtu wyciętą z samoprzylepnej folii. Hurra!!! Dziękujemy ci Funiu...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 11:24 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
W takim razie życze powodzenia i wytrwałości w użeraniu się z policją/inspektorem UŻŚ, a następnie sądem, gdyby komuś nie spodobała się nazwa łodzi "Ciamciaramcia", lub "nazwa" armatora "pierdupierdu" względnie portu macierzystego "Szuwarowe Błota" (owszem pamiętam łódkę Grzesia Świderskiego oznakowaną "nazwą" portu macierzystego: CIEMNOGRÓD, no ale ta sama łódka była zarejestrowana jak Arcyzwiązunio przykazał). To co zaproponowałem - powinno zapewnić armatorowi względny spokój, a przecież nie domagałem się aby umieszczać jeszcze dokładny adres właściciela łodzi, co najzupełniej poważnie proponowali nasi całkiem poważni koledzy (piszę "nasi" ponieważ specyficzny styl pisania wskazuje na Jaromira, który utracił zainteresowanie tym forum miesiąc temu) na preclu oraz portalu Sail-ho. Rybna rejestracja żaglówki uwalnia od wszelkich tego rodzaju wątpliwości, a przydać się może.

Tomek Janiszewski



Za ten post autor Tomek Janiszewski otrzymał podziękowanie od: Juras
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 19:19 

Dołączył(a): 11 maja 2011, o 14:26
Posty: 15
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ale przydac w jakim przypadku ? Ja tez nie zamierzam oriona rejestrowac nigdzie - nawet jako lodz rybacka. Skoro przepis mowi, ze wystarcza samo oznaczenie "nazwą lub innym znakiem rozpoznawczym" to wzstarczy, ze napisze "Ciamciaramciam", wydrukuje sobie ten paragraf jako podkladke i powinno wszystko grac :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14364
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Masz rację Tomku, styl pisania pierdupierdu coś mi przypominał ......... :) :roll:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 08:38 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Misiek73 napisał(a):
Ale przydac w jakim przypadku ?

Nawet zakładając że nabijanie robala na haczyk Cię nie bawi (tak jak zresztą i mnie) - zawsze może trafić się wędkujący kolega (lub koleżanka ;) )

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 08:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Piotr K napisał(a):
Masz rację Tomku, styl pisania pierdupierdu coś mi przypominał .........
Masz rację Tomku, styl pisania pierdupierdu coś mi przypominał ......... :) :roll:


Mi się podoba,.... ten styl oczywiście.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 10:21 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
A które wypowiedzi (podpisane imieniem i nazwiskiem, czy też ksywką, tak to jakoś szło) uważasz za bardziej wiarygodne? :-P

Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 10:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Tomek Janiszewski napisał(a):
A które wypowiedzi (podpisane imieniem i nazwiskiem, czy też ksywką, tak to jakoś szło) uważasz za bardziej wiarygodne?


Twoje najbardziej oczywiście :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 10:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14364
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Czyli Jaromir (oczywiście hipotetycznie) tworząc anonimowego klona p.n. "pierdupierdu" - sprzeniewierzył się własnym zasadom, hę ? :roll:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 10:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17647
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4518
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Piotr K napisał(a):
Czyli Jaromir (oczywiście hipotetycznie) tworząc anonimowego klona p.n. "pierdupierdu" -sprzeniewierzył się własnym zasadom, hę ? :roll:

Czemu nie? Zasady są po to, aby je łamać ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 11:02 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Zanim zostanę sflamowany (tez oczywiście hipotetycznie) za zdemaskowanie pierdupierdu wbrew jego woli, tak jak sflamowano mnie za rozpętanie afery trzcinowej z udziałem jachtu znanej szkółki żeglarskiej, ale jak się miało okazać - w rękach szkółki zupełnie innej) - przypomnę że sam zainteresowany również wbrew woli wielokrotnie demaskował na preclu niejakiego 666. I nawet sytuacja była całkiem podobna: pewnego razu kapitanowi Jackowi Cisowi, ukrywającemu się pod owym szatańskim nickiem napisało się na preclu niechcący:
Cytuj:
Pismo bez podpisu jest, powiedzmy, mało wartościowe...


Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2011, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2009, o 17:32
Posty: 175
Lokalizacja: Poland Rowing Team
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tomek Janiszewski napisał(a):
Zanim zostanę sflamowany (tez oczywiście hipotetycznie) za zdemaskowanie pierdupierdu wbrew jego woli, tak jak sflamowano mnie za rozpętanie afery trzcinowej


To i z Fidelem Castro masz na pieńku...? :cry:

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2011, o 21:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13859
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Tomek Janiszewski napisał(a):
Zanim zostanę sflamowany (tez oczywiście hipotetycznie) za zdemaskowanie pierdupierdu

Oj tam, oj tam...http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... 67#p100967 za późno Tomek. :cool:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2011, o 08:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Tomek Janiszewski napisał(a):
Zanim zostanę sflamowany...

Chyba zaziewany... :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2011, o 21:50 

Dołączył(a): 11 maja 2011, o 14:26
Posty: 15
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?p=250540#250540 krotka fotorelacja z pobytu Orionem na jez. Powidzkim


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 19:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2011, o 21:45
Posty: 9
Lokalizacja: Zielonka
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Jako, że od niedawna jestem właścicielem Oriona miałbym pytanie do innych użytkowników. Łódź kupiłem wraz z silnikiem Wietierok 8 który niestety jest za ciężki jak na mój gust. Waży 27kg. Na rynku sporo jest silniczków ok 2KM o wiele wiele lżejszych, pytanie tylko czy dadzą radę w trakcie pływania np. w nurcie rzeki czy w trakcie silnego wiatru?

_________________
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 19:38 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
minimum 4km a najlepiej 6km.Mam Yamahę 6 km 2-takt i jest super nie zamienię na inny no chyba,że na większy

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 21:43 
Pływam po zalewie Zegrzyńskim, nie miałem okazji sprawdzać na rzece, ale Mercury 4 KM (dwusuw)
z rewersem był super, spokojnie nawet (nie za szybko oczywiście) można było pociągnąć na holu "Omegę" z 6 osobami na pokładzie. Obecnie mam starego Johnsona (też 4 KM, dwusuw, tylko bez rewersu - więc lżejszy do przenoszenia) i też jest OK. Zaletami większego silnika (5-6 KM) jest na pewno linia paliwowa ( można zbiornik trzymać w achterpiku, niektóre "Oriony" miały nawet zostawiony otwór do jej przepuszczenia. No i ładowanie akumulatora w niektórych, jak ktoś ma "Oriona" zelektryfikowanego ;-)
Dawny najsławniejszy posiadacz "Oriona" na Forum - Tomasz Janiszewski - chwalił niesamowicie Hondę 2KM (chłodzony powietrzem czterosuw), ale.. jakoś dla mnie mało.
Pozdrawiam serdecznie i chętnie służę pomocą nt. "Orionów", o ile będę znał odpowiedź :-)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 21:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pływałem kiedyś Orionem z dwukonnym silnikiem, nie dało się wyjść z kanału pod wiatr 3B. 4 konie to jak dla mnie minimum. Ale się nie upieram :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 22:39 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
jatrochę pływa po rzekach i takie mam doświadczenie.
Yamaha 4km 4-takt ma tez linię paliwową i wbudowany maly zbiornik. Dla
foki2 było jako tako . teraz ta foka na Zegrzu ma chyba 8km i nowy
właściciel mówi że super.
Moim zdaniem 2km dla Oriona to za mało(zwłaszcza pod prąd) ale Tomek J ma
w tym względzie duże sukcesy

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2012, o 22:33 

Dołączył(a): 23 sty 2012, o 22:03
Posty: 6
Lokalizacja: prawie Warszawa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Witam. Dwa sezony pływałem Orionem z silnikiem MERCURY 2.5 KM. Podczas sezonu pokonaliśmy trasę Pisz - Węgorzewo - Pisz i muszę przyznać, że sprwawował się wyśmienicie. Brakowało jedynie linii paliwowej bo zbiorniczek niewielki ok. 1.3 litra więc dolewać paliwko trzeba było często (szególnie pokonując kanały).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lut 2012, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2011, o 21:45
Posty: 9
Lokalizacja: Zielonka
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Dziś przeglądałem sobie zdjęcia wakacyjne z Włoch A.D. 2011. W miejscowości Cesenatico natknąłem się na Oriona pod Włoską banderą cumującego w tamtejszym kanale portowym. Miło zobaczyć tą sympatyczną łódkę na europejskich wodach. :D

Załącznik:
Włochy 2011 224.jpg
Włochy 2011 224.jpg [ 879.29 KiB | Przeglądane 4419 razy ]

_________________
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2012, o 00:01 
Śliczny.. z tych samych lat co nasz... :-) :-)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2012, o 09:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2010, o 09:05
Posty: 218
Lokalizacja: Ełk
Podziękował : 42
Otrzymał podziękowań: 30
Uprawnienia żeglarskie: może się nie zabiję ;)
Fajny. Z podobnymi nawet patentami ;) - tylko naszemu brakuje jeszcze trochę żeby mógł pływać, np części dziobu po ostatnim spuszczeniu wody z Zalewu;)

_________________
W stronę zachodzącego słońca...
i hen za horyzont...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2012, o 11:48 

Dołączył(a): 2 kwi 2012, o 11:42
Posty: 12
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
witam !

mam problem z moim Orionem. Zerwałem fał od miecza (juz jak łódka była na lawecie)
Czy mozna to naprawić jeszcze na lądzie? Czy trzeba to zrobic z wody, przewracając na bok łódź? Nie widze tego, skoro miecz waży 90 kg ....

za radę z góry dziękuję !

pozdrawiam,
Piotr

***********

a to jest mój Orion po wodowaniau w ubiegłym roku :-)


Załączniki:
DSCF7370.JPG
DSCF7370.JPG [ 47.15 KiB | Przeglądane 4196 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL