Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 00:32




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 wrz 2011, o 20:40 

Dołączył(a): 4 wrz 2011, o 20:07
Posty: 3
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Witam. Chciałem zapytać Was o przepisy dotyczące pierwszeństwa na wodzie. Chodzi mi o przypadek kiedy jacht po zwrocie płynie prawym halsem, ale po zakończeniu manewru, znalazł się na kursie kolizyjnym w bardzo bliskiej odległości (np. dwie długości jachtu) z innym jachtem płynącym stałym kursem (lewym halsem). Kto ma pierwszeństwo w takim przypadku?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2011, o 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
nuruuu napisał(a):
Chodzi mi o przypadek kiedy jacht po zwrocie płynie prawym halsem, ale po zakończeniu manewru, znalazł się na kursie kolizyjnym w bardzo bliskiej odległości
Nie bardzo rozumiem.
Czy chodzi o to, że dwa jachty płynęły lewym halsem i jeden z nich będąc na kursie kolizyjnym zmienił hals?

Opisz (a jeszcze lepiej narysuj) tę sytuację.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2011, o 20:55 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
I sprecyzuj czy chodzi o regaty czy o zwykłe prawo drogi, bo w obu z tych przypadków będzie różnie, niestety. No i o jakiego typu jachty chodzi? 2 długości dla lasera czy optymista i 2 długości dla maxusa 28 - to różne sprawy, a 2 długości dla Zawiasa to w ogóle trzecy przypadek.

Upraszczając: w regatach jeżeli po zwrocie znalazłeś się już na nowym halsie z prawem drogi - masz dać czas drugiemu jachtowi na ustąpienie. A więc odległość ma być taka, by on zdążył zrobić unik.
W turystycznym pływaniu nie powinieneś robić manewrów, które mogą spowodować kolizję. Nie należy też sztywno egzekwować pierwszeństwo. Wniosek: nie powinieneś robić takiego manewru by dopuścić do niebezpiecznej sytuacji. A gdy już do niej doszło - sprawa jest raczej z tych trudniejszych: kto komu co udowodni: czy tamten jacht miał fizyczną możliwość ustąpienia czy nie i czy oba jacty zrobiły wszystko by uniknąć kolizji. Bo on nie ma obowiązku przewidywać, że zrobisz zwrot.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2011, o 21:47 

Dołączył(a): 4 wrz 2011, o 20:07
Posty: 3
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
chodziło mi o turystykę. dzisiaj płynąłem sobie spokojnie lewym halsem w bajdewindzie, a gość przede mną zrobił zwrot, tak że ustawił się dziobem na moją godzinie trzecią i mnie prawie staranował. Płyną prawym, ale mu nie ustąpiłem i właśnie jakoś nie czuje żebym wymusił pierwszeństwo. Do kolizji nie doszło na szczęście, ale niesmak pozostał ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2011, o 21:50 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Jak to były faktycznie 2 długości i nie miałeś szans na ustąpienie - masz powód do oburzenia. Jeżeli było to 30-40 metrów i kilkanaście sekund po zwrocie - powinieneś ustąpić IMHO. Oczywiście mówię o jeziornych warunkach (rozumiem, że do tak bliskiego kontaktu raczej na śródlądziu doszło?). Na morzy nigdy nie miałem podobnej sytuacji, na śródlądziu często łódki pływają i bliżej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2011, o 22:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2010, o 15:19
Posty: 100
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Rozumiem, ze on przeszedł Ci za rufą? Jeśli tak zrobił to zrobiłby dokładnie to samo co ja będąc na jego miejscu (mówimy o pływaniu turystycznym). Ja z zasady gdy wożę się rekreacyjnie ustępuję wszystkim nawet jak mam prawo drogi, bo nie wiem czy na drugim jachcie siedzi ktoś kto zna przepisy. Pomijam już przypadek, w którym odległość po nabyciu przeze mnie prawa drogi jest tak mała jak opisałeś.

Skoro gość ustawił Ci się dziobem na godzinę trzecią w odległości 2 długości łodzi to znaczy, że spokojnie przechodziłeś mu przed dziobem. :D Nie ma więc powodu do wyrzutów sumienia.

_________________
A moim morzem jest Solina...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 07:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Z drugiej strony wykonywanie zwrotu dwie długości przed czyimś dziobem jest niepotrzebnym narażaniem innej załogi na stres. Podobnie jak (co się często zdarza na Kierskim) płynięcie kursem kolizyjnym wprost na zakotwiczonego wędkarza łowiącego rybki z łodzi, i wykonywanie zwrotu dopiero wtedy , gdy ten prawie wyskakuje za burtę :lol:
Ze zwrotami na śródlądziu zwłaszcza blisko brzegu bywa różnie, czasami pójdzie zgodnie z planem, a czasami przyjdzie jakieś odbicie i kłopot gotowy....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 08:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
nuruuu napisał(a):
jacht po zwrocie płynie prawym halsem, ale po zakończeniu manewru, znalazł się na kursie kolizyjnym w bardzo bliskiej odległości (np. dwie długości jachtu)

Dla mnie gościu jest bez wyobraźni. Robi zwrot 2 długości od Ciebie i chce staranować... Hm... Odpaliłbym ze wszystkich dział! :lol:
Chyba, że nie miał innego wyjścia - brzeg, inna nieopisana tu przyczyna. A może pomylił prawy hals z lewym? ;)

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 08:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2010, o 15:19
Posty: 100
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Piotr K napisał(a):
Podobnie jak (co się często zdarza na Kierskim) płynięcie kursem kolizyjnym wprost na zakotwiczonego wędkarza łowiącego rybki z łodzi, i wykonywanie zwrotu dopiero wtedy , gdy ten prawie wyskakuje za burtę :lol:


Za dzieciaka też miałem takie głupie zabawy... :lol:

_________________
A moim morzem jest Solina...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 08:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Poza tym, od jakiegoś czasu należy brać poprawkę na tzw. bezpatencie. :lol:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 09:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
SlaWasII napisał(a):
Poza tym, od jakiegoś czasu należy brać poprawkę na tzw. bezpatencie. :lol:


No i? Takie manewry to najczęściej Ci patentowani "wszechwiedzący" wykonują.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 09:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
@nuruuu, jaką on płynął łódką?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 10:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
SlaWasII napisał(a):
Poza tym, od jakiegoś czasu należy brać poprawkę na tzw. bezpatencie. :lol:


Ja jestem też "bezpatencie" , ale znam prawo drogi i nie straszę innych na wodzie .....
Znam za to "patentowanych", którzy go nie znają, lub co gorsza znają , a nieprzestrzegają :roll:
Właśnie dlatego, że nie mam patentu staram się schodzić innym z drogi, nawet jeśli mam pierwszeństwo....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 11:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
SlaWasII napisał(a):
Poza tym, od jakiegoś czasu należy brać poprawkę na tzw. bezpatencie. :lol:

Gdzieniegdzie taką poprawkę należy brać od czasu zaistnienia żeglarstwa przyjemnościowego.
Ciekawe, że Danii Szwecji czy w UK, gdzie jachtów setki razy więcej niż w Polsce, prowadzący jachty generalnie przestrzegają prawa drogi i nikt z "poprawki na bezpatencie" nie czyni problemu :lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 11:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Oops... dałem ciała...
I przepraszam wszystkich niepatentowanych. :oops:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 12:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lip 2011, o 16:25
Posty: 336
Lokalizacja: N50°03' E18°36'
Podziękował : 157
Otrzymał podziękowań: 78
Uprawnienia żeglarskie: majtek
SlaWasII napisał(a):
Oops... dałem ciała...
I przepraszam wszystkich niepatentowanych. :oops:

Sie tak nie przejmuj nas niepatentowanych trudno urazić ogólnie to pływamy dla przyjemności i z doświadczenia powiem że jesteśmy bardziej wyluzowani (taką moc daje nam świadomość że panujemy nad jachtem dzięki własnej "inwencji twórczej" ,a nie dzięki zaliczonym kursom) ;)

_________________
Pozdrawiam Piotr
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antałek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 12:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Abstrahując od mania lub niemania kwitów, to fajnie byłoby, żeby wszyscy - także ci mający :-) mieli pojęcie o przepisach, w tym o prawie drogi.

nuruuu napisał(a):
ale mu nie ustąpiłem i właśnie jakoś nie czuje żebym wymusił pierwszeństwo. Do kolizji nie doszło na szczęście, ale niesmak pozostał ...
A jeżeli byście się puknęli i coś by się uszkodziło? To też rozpatrywałbyś jedynie w kategoriach "posiadanie/nieposiadanie prawa drogi"? Płynąłeś sobie prosto - a na ten przykład o obowiązku - dotyczącym także statku posiadającego prawo drogi - takiego manewrowania aby nie dopuścić do zderzenia, zapomniałeś?

A w temacie wątku - czy ta druga łódka Cię przypadkiem nie wyprzedzała? W sensie, że czy bezpośrednio przed zmianą halsu nie zbliżała się do ciebie z kierunku więcej niż 22,5° z tyłu trawersu? Piję do tego, że statek wyprzedzający ma określone obowiązki.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 14:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Maar napisał(a):
Płynąłeś sobie prosto - a na ten przykład o obowiązku - dotyczącym także statku posiadającego prawo drogi - takiego manewrowania aby nie dopuścić do zderzenia, zapomniałeś?

Właśnie przypomniało mi się takie zdarzenie , które miało miejsce na naszym zalewie.
Dwa jachty typ Omega na wodzie, kiedyś jakiegoś popołudnia poza weekendowego.
Tak upierali się do prawa drogi, że doszło do kolizji.
Skończyło się na tym, że oba jachty zostały dość znacznie uszkodzone. W skutkach niezdolne do żeglugi na kilka dni remontowych,
a wynikłe z tego niepotrzebne koszty z bólem serca należało pokryć.

Drugim przykładem były regaty na jachtach kabinowych, w których brałem udział.
Z prawem drogi dopływałem do znaku na dobrej pierwszej pozycji jachtem Spark użyczonym od znajomego.
Załoga bez prawa drogi w odległości kilku metrów zasuwała mi Makiem 707 wprost na kolizję z moim jachtem.
Wolałem, wiedząc jakie mogą być w następstwie konsekwencje przy zderzeniu ustąpić wykonując zwrot przed znakiem ( boja ) tracąc wypracowaną dobrą pozycję .
Nie zawsze opłacalne jest upieranie się przy tym, że mamy pierwszeństwo...ja wybieram mniejsze zło.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 14:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2010, o 14:05
Posty: 696
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jak jestem za sterem to sternik
Wojciech1968 napisał(a):
Drugim przykładem były regaty na jachtach kabinowych, w których brałem udział.
Z prawem drogi dopływałem do znaku na dobrej pierwszej pozycji jachtem Spark użyczonym od znajomego.
Załoga bez prawa drogi w odległości kilku metrów zasuwała mi Makiem 707 wprost na kolizję z moim jachtem.
Wolałem, wiedząc jakie mogą być w następstwie konsekwencje przy zderzeniu ustąpić wykonując zwrot przed znakiem ( boja ) tracąc wypracowaną dobrą pozycję .

Wojtek, w regatach nawet jak masz prawo drogi, to masz obowiązek unikać kolizji.
Cytuj:
Przepis 14 UNIKANIE KONTAKTU.
Jacht zobowiązany jest w miarę możliwości usiłować uniknąć kontaktuz innym jachtem. Jednakże jacht posiadający prawo drogi lub prawo do miejsca lub miejsca przy znaku:
a) nie musi działać w celu uniknięcia kontaktu aż do czasu, gdy stanie się oczywiste, że ten drugi jacht nie ustępuje lub nie udziela miejsca lub miejsca przy znaku i
(b) nie będzie ukarany na podstawie niniejszego przepisu chyba, żenastąpił kontakt, który spowodował uszkodzenie sprzętu lub obrażenia ciała.

W tym przypadku składasz protest i gość z Maka albo kręci dwa kółka albo zostaje zdyskwalifikowany.
Jakbyś mu przydzwonił, mimo prawa drogi również narażasz się na dyskwalifikację.

Ta reguła powinna obowiązywać w normalnym pływaniu,
tym bardziej że miejsca na zwroty jest zdecydowanie więcej niż na akwenie ograniczonym bojkami.
Czyli przede wszystkim myślenie, a potem prawo drogi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 14:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Viking napisał(a):
gość z Maka albo kręci dwa kółka albo zostaje zdyskwalifikowany.
Jakbyś mu przydzwonił, mimo prawa drogi również narażasz się na dyskwalifikację.

Ta reguła powinna obowiązywać w normalnym pływaniu

Dyskwalifikacja przez gwałtowne przedawkowanie ołowiu w czaszce ;) ;) ;)

Viking napisał(a):
Czyli przede wszystkim myślenie, a potem prawo drogi

No właśnie - to naczelna zasada! :) Prawo drogi jest pomocne, dla tych którzy myślą. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 14:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Viking napisał(a):
Wojtek, w regatach nawet jak masz prawo drogi, to masz obowiązek unikać kolizji.
Viking napisał(a):
W tym przypadku składasz protest i gość z Maka albo kręci dwa kółka albo zostaje zdyskwalifikowany.
Jakbyś mu przydzwonił, mimo prawa drogi również narażasz się na dyskwalifikację.

Dokładnie, tak jak piszesz Viking. :D

Wiele innych przykładów by się znalazło , w których doszło by do kolizji z innym jachtem .
Jak żyję jeszcze kolizji nie miałem...odpukać w niemalowany bulaj. ;)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 wrz 2011, o 01:08
Posty: 5
Lokalizacja: Wawa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: majtek (... chyba ?)
Witam,
jestem nowy, zainteresował mnie temat ... z wielu powodów.
Z podobnymi przypadkami mamy do czynienia na naszych drogach. Pewnie wielu z Was widziało takie sytuacje : Skrzyżowanie bez świateł, dwóch niedouczonych kierowców, jeden uprzejmy i drugi uprzejmy. Pokazują sobie "Proszę Pan pierwszy" "Ależ nie, Pan pierwszy" - po czym znudzeni uprzejmościami ruszają jednocześnie :)
Dla tego uważam, że czy to woda czy ląd przepisów należy przestrzegać i przede wszystkim je znać.
Nie masz racji Piotr K, że ustępujesz. Wprowadzasz tym samym bałagan. A jak on też będzie uprzejmy ?
Myślę, że dla tego wszędzie na "starym" zachodzie (Niemcy, W.Brytania, Holandia itp.) przestrzegają przepisów bo one ułatwiają życie i nie dopuszczają do sytuacji kiedy każdy sobie pływa/jeździ po swojemu.

Dla rozluznienia przytoczę przypadek z Warszawy. Stoję na Pl. Trzech Krzyży, skrzyżowanie ze światłami. Z przodu ze cztery samochody, pierwsza kobieta w Volvo. Za mną korek jak ... Na skrzyżowaniu policjant kieruje ruchem i pokazuje kobiecie w Volvo, że ma jechać. Ona stoi. Policjant pokazuje ponownie, już lekko zniecierpliwiony. Ona stoi. Policjant podchodzi do Pani i coś mówi. I nie uwieżycie, widzę jak kobieta mu odpowiada i pokazuje lewą ręką na światła. Rzeczywiście ... świeci czerwone :)

Przepisów trzeba przestrzegać i najważniejsze trzeba je znać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 14:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2010, o 15:19
Posty: 100
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Coyot napisał(a):
Nie masz racji Piotr K, że ustępujesz. Wprowadzasz tym samym bałagan. A jak on też będzie uprzejmy ?


Dlatego w takich sytuacjach trzeba zmieniać kurs zdecydowanie, tak żeby sternik tego drugiego jachtu wiedział co ty zamierzasz i skręcił w drugą stronę.

_________________
A moim morzem jest Solina...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 14:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Coyot napisał(a):
Z podobnymi przypadkami mamy do czynienia na naszych drogach.

Pomimo pewnych podobieństw różnice są jednak zasadnicze:
1. prędkości pojazdów
2. zagęszczenie ruchu

M.in. dlatego przestrzega się przed nakładaniem kalki z ruchu drogowego na żeglarstwo.
Przepisy na wodzie i drogach lądowych też się od siebie różnią, a i tu i tam istnieje tzw. zasada ograniczonego zaufania.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 15:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Coyot napisał(a):
Przepisów trzeba przestrzegać i najważniejsze trzeba je znać.

A te zgodnie MPZZM nakładają na statek, który pierszeństwo ma, obowiązek manewru ustąpienia, gdy ryzyko kolizji przechodzi w niebezpieczeństwo kolizji.
I tu mamy pewien problem, szczególnie na śródlądziu (ale również np w Chorwacji). A mianowicie na nagminnie występującym zjawisku nadmiernego zbliżenia. Zbyt często jacht, który powinien ustąpić, robi to zdecydowanie za późno, czym łamie przepisy, na które się powołujesz, zmuszając jacht, który pierszeństwo ma, do....działania zgodnie z przepisami.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowania - 2: Kurczak, Wąski
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 15:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lip 2011, o 16:25
Posty: 336
Lokalizacja: N50°03' E18°36'
Podziękował : 157
Otrzymał podziękowań: 78
Uprawnienia żeglarskie: majtek
Coyot napisał(a):
Witam,
Nie masz racji Piotr K, że ustępujesz. Wprowadzasz tym samym bałagan. A jak on też będzie uprzejmy ?
Myślę, że dla tego wszędzie na "starym" zachodzie (Niemcy, W.Brytania, Holandia itp.) przestrzegają przepisów bo one ułatwiają życie i nie dopuszczają do sytuacji kiedy każdy sobie pływa/jeździ po swojemu.

Tak wyszło że na chleb od 20 lat zarabiam jako kierowca i muszę przyznać że "na starym zachodzie" w miastach typu Londyn ,Amsterdam ,Berlin bez uprzejmości nigdy byś nie włączył się do ruchu i to zjawisko nazywamy kulturą na drodze ,choć nijak się to ma do żeglowania i prawa drogi bo poprostu brak ABS w sytuacji kryzysowej

_________________
Pozdrawiam Piotr
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antałek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 15:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Cape napisał(a):
A te zgodnie MPZZM nakładają na statek, który pierszeństwo ma, obowiązek manewru ustąpienia, gdy ryzyko kolizji przechodzi w niebezpieczeństwo kolizji.

Dokładnie tego przepisu szukałem, by tu zacytować. Krzyśku dzięki.
Zawsze trzeba tak działać na wodzie by nie doszło do kolizji.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."



Za ten post autor Wąski otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 16:18 

Dołączył(a): 4 wrz 2011, o 20:07
Posty: 3
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Maar napisał(a):
@nuruuu, jaką on płynął łódką?


to był jacht regatowy bezkabinowy - długości mniej więcej jak Tango. Wyprzedzając następne pytanie - regat w okolicy nie było ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 17:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja mam jeszcze jeden IMHO ważny argument przeciwko egzekwowaniu swego pierwszeństwa, aż do kolizji.
Nie chcę, żeby potem mówiono, że wszystkiemu winni bezpatentowcy.....
Jak mówią Niemcy "Lanksam, lanksam aber Sicher" :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 19:22 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Viking napisał(a):
Wojciech1968 napisał(a):
Drugim przykładem były regaty na jachtach kabinowych, w których brałem udział.
Z prawem drogi dopływałem do znaku na dobrej pierwszej pozycji jachtem Spark użyczonym od znajomego.
Załoga bez prawa drogi w odległości kilku metrów zasuwała mi Makiem 707 wprost na kolizję z moim jachtem.
Wolałem, wiedząc jakie mogą być w następstwie konsekwencje przy zderzeniu ustąpić wykonując zwrot przed znakiem ( boja ) tracąc wypracowaną dobrą pozycję .

Wojtek, w regatach nawet jak masz prawo drogi, to masz obowiązek unikać kolizji.
Cytuj:
Przepis 14 UNIKANIE KONTAKTU.
Jacht zobowiązany jest w miarę możliwości usiłować uniknąć kontaktuz innym jachtem. Jednakże jacht posiadający prawo drogi lub prawo do miejsca lub miejsca przy znaku:
a) nie musi działać w celu uniknięcia kontaktu aż do czasu, gdy stanie się oczywiste, że ten drugi jacht nie ustępuje lub nie udziela miejsca lub miejsca przy znaku i
(b) nie będzie ukarany na podstawie niniejszego przepisu chyba, żenastąpił kontakt, który spowodował uszkodzenie sprzętu lub obrażenia ciała.

W tym przypadku składasz protest i gość z Maka albo kręci dwa kółka albo zostaje zdyskwalifikowany.
Jakbyś mu przydzwonił, mimo prawa drogi również narażasz się na dyskwalifikację.

Ta reguła powinna obowiązywać w normalnym pływaniu,
tym bardziej że miejsca na zwroty jest zdecydowanie więcej niż na akwenie ograniczonym bojkami.
Czyli przede wszystkim myślenie, a potem prawo drogi

Na regatach pewnie rozpoczęło by się rozpatrywanie czy zwrot mógł stwarzać czy stwarzał ryzyko, a w następstwie niebezpieczeństwo kolizji - częste są przecież manewry, które wymuszają zachowanie np. zwrot, zgodnie z prawem drogi.
Z tym że w pływaniu nieregatowym jest to po prostu chamskie - ja wolę tego unikać i dlatego przechodzę za rufą, ale jak ktoś woli się bawić w Chickena na wodzie i rzucać wulgaryzmami... jego sprawa :evil:

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL