Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 13 lip 2025, o 17:47




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 192 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 paź 2011, o 12:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 wrz 2011, o 11:18
Posty: 76
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował : 16
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Roman K napisał(a):
Marku
Chyba nie chcesz powiedzieć że z równoczesnego namiaru na dwa obiekty dostaje się tylko linie pozycyjną a nie pozycję ;)
Pozdrawiam
Roman


Nie z namiaru (bo kompas jest zepsuty) tylko z kąta poziomego. Jak dołożysz drugą linę pozycyjną z (z drugiego kąta poziomego lub z kąta pionowego to masz pozycję).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2011, o 12:57 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Roman K napisał(a):
Jak można obliczyć przebytą drogę nad dnem w odcinku czasu, to też starczy jeden.

Wydaje mi się, że przebytą drogę chcemy zwykle obliczyć :) Dysponując prędkością i czasem pomiędzy namiarami, żeby ją umiejscowić.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 07:18 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Mam problem z tą zagadką: jak posiadając dwa namiary kątowe (bo zepsuty kompas) na jeden punkt w znanym odcinku czasu przepłynietym ze znaną prędkością wyznaczyć pozycję nie znając kursu (bo kompas zepsuty)?

Moja propozycja tak w ogóle - nowy przyklejony wątek "Zagadki nawigacyjne" lub lepiej podgrupa w dziale Nawigacja, żeby można było założyć oddzielny wątek dla każdej zagadki. Nagroda za rozwiązanie oczywiście przedstawienie nastepnej.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski



Za ten post autor AndRand otrzymał podziękowanie od: mat-mak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 11:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2352
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
AndRand napisał(a):
Moja propozycja tak w ogóle - nowy przyklejony wątek "Zagadki nawigacyjne"
Może "nawigacyjne" to trochę zbyt ogólnie, ale jest dział "zagadkowy" viewforum.php?f=30 i to raczej tam proponowałbym umieszczać takie zagadki.

BTW Twoja nie ma rozwiązania.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 12:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
AndRand napisał(a):
Mam problem z tą zagadką: jak posiadając dwa namiary kątowe (bo zepsuty kompas) na jeden punkt w znanym odcinku czasu przepłynietym ze znaną prędkością wyznaczyć pozycję nie znając kursu (bo kompas zepsuty)?

Byłbyś tak miły i przybliżył co właściwie rozumiesz pod użytym przez Ciebie pojęciem "namiary kątowe"???

Słyszałem o "Namiarach" (rzeczywistych, kompasowych, magnetycznych, radiowych, etc) - a także "Kątach Kursowych", zwanych też myląco "Namiarami Burtowymi".

Ale "namiary kątowe" to chyba jakieś nawigacyjne novum... hę?
Nawet Google o "namiarze kątowym" słyszały tylko kilka razy:
http://www.google.pl/search?q=%22namiar ... =firefox-a

Jeżeli rozwiązana zostanie zagadka lingwistyczna - może uda się rozwiązać tą nawigacyjną.
Teraz - nie wiadomo nawet o co pytasz...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 12:55 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Faktycznie powinienem użyć "burtowy", użyłem kątowy podkreślając, ze nie ma związku z biegunami Ziemi. "Namiar burtowy" jest dla mnie o wiele bardziej jednoznaczny i zrozumiały niż "kąt kursowy".

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 13:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
No to czas na odpowiedź na pytanie: "jak posiadając dwa namiary burtowe/kąty kursowe (bo zepsuty kompas) na jeden punkt w znanym odcinku czasu przepłynietym ze znaną prędkością wyznaczyć pozycję nie znając kursu (bo kompas zepsuty)?"
Odpowiedź brzmi -"nie da się".
Bo żadnej pozycji nie można uzyskać posługując się wyłacznie namiarami burtowymi/kątami kursowymi na jeden tylko obiekt.

Dla wiedzy jakie są możliwe linie pozycyjne i jakie można przy ich pomocy uzyskać pozycje - polecam np to:
http://www.navipedia.pl/navi14.html :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 13:35 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Zagadka powstała w związku z tym postem:
Roman K napisał(a):
Skąd Wam się wzięło że wystarczy namiernik i trzy obiekty :roll:
Wystarczą dwa, a jak się ma sekstant i obiekt jest wysoki, to starczy jeden.
Jak można obliczyć przebytą drogę nad dnem w odcinku czasu, to też starczy jeden.
Z namiarowym pozdrowieniem
Roman

Obliczenie drogi nad dnem (przy założeniu braku znosu) i dryfu również z namiaru burtowego wiatru nie umożliwia chyba jeszcze ustalenia pozycji z namiarów burtowych na jeden punkt.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 13:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
AndRand napisał(a):
Roman K napisał(a):
Skąd Wam się wzięło że wystarczy namiernik i trzy obiekty :roll:
Wystarczą dwa, a jak się ma sekstant i obiekt jest wysoki, to starczy jeden.
Jak można obliczyć przebytą drogę nad dnem w odcinku czasu, to też starczy jeden.
Z namiarowym pozdrowieniem
Roman

Zagadka powstała w związku z tym postem

Jaki to związek?
Wszak autor cytowany wyżej nigdzie nie pisze nic o zepsutym kompasie... Podobnie - nigdzie nie usiłuje używać kątów kursowych/namiarów burtowych do określania pozycji, nieprawdaż?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 13:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2352
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
AndRand napisał(a):
Zagadka powstała w związku z tym postem

Ale później został wyjaśniony ten post. Napisałem wszak tak:
Maar napisał(a):
Nie mówimy o pozycji z namiaru!!! Mówimy o pozycji zrobionej za pomocą niesprawnego kompasu (lub kompasu bez tabeli dewiacji) i namiernika.


Nie wiem z czego Ci wynikło, że chodzi o pozycję obserwowaną z dwóch niejednoczesnych namiarów burtowych? :-) W ogóle co do tego wszystkiego mają namiary burtowe?!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 13:55 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
zxc napisał(a):
Maar napisał(a):
zxc napisał(a):
żeglarze preferują kąty i namiary ;-), ale w epoce permanentnego braku tabeli dewicji umożliwia okeślenie pozycji bez sprawnego kompasu namiarowego - tylko za pomocą lornetki i cyrkla
Bez tabeli dewiacji, za pomocą kompasu (który wcale nie musi być sprawny) też można wyznaczyć bardzo dokładną pozycję obserwowaną.

Że się tak wyrażę, Twój @zxc pstryczek był mało celny.


Tak, wiem, zasadniczo wystarczy kątomierz z namiernikiem i trzy obiekty. Choć musze przyznać, że żeby sobie przypomnieć jak to praktycznie wykreślić to musiałem użyć googla ... ale już umiem, dzieki!

Roman K napisał(a):
Skąd Wam się wzięło że wystarczy namiernik i trzy obiekty :roll:
Wystarczą dwa, a jak się ma sekstant i obiekt jest wysoki, to starczy jeden.
Jak można obliczyć przebytą drogę nad dnem w odcinku czasu, to też starczy jeden.
Z namiarowym pozdrowieniem
Roman


zagadka zaczęła się do tych postów

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Ostatnio edytowano 6 paź 2011, o 13:57 przez AndRand, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 13:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2352
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
AndRand napisał(a):
bo się zaczęło do tych postów
No i...? Się zaczęło i się później wyjaśniło, ale - jak to zwykle bywa - nie Tobie. :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 13:58 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Jak zwykle bywa, nie zauważyłeś, ze kwestia braku kompasu jest również w następnych postach

A więc stwierdzenie, ze :
Roman k napisał(a):
Jak można obliczyć przebytą drogę nad dnem w odcinku czasu, to też starczy jeden.

jest zagadką bez rozwiązania.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 14:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2352
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
AndRand napisał(a):
A więc stwierdzenie, ze :
Roman k napisał(a):
Jak można obliczyć przebytą drogę nad dnem w odcinku czasu, to też starczy jeden.

jest zagadką bez rozwiązania.
Trudno wymagać od stwierdzenia żeby było zagadką, ale może niektórym się udaje.

ps. To stwierdzenie jest prawdziwe, choć poprzez przeoczenie przez Romana, że gadamy o sytuacji braku kompasu jest zupełnie nie na temat.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 14:21 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
pierdupierdu napisał(a):
Dla wiedzy jakie są możliwe linie pozycyjne i jakie można przy ich pomocy uzyskać pozycje - polecam np to:
http://www.navipedia.pl/navi14.html :roll:

W ogóle cała strona na podsumowanie wątku :)
http://www.navipedia.pl/navi01.html

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2011, o 17:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13164
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3100
Otrzymał podziękowań: 2697
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
zxc napisał(a):
Tak, wiem, zasadniczo wystarczy kątomierz z namiernikiem i trzy obiekty. Choć musze przyznać, że żeby sobie przypomnieć jak to praktycznie wykreślić to musiałem użyć googla ... ale już umiem, dzieki!

A wystarczyło być w odpowiedni wtorek w Korsarzu :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Tak się zastanawiam - może mi coś z lektury wątku umknęło - ale...

Chyba nikt na to uwagi nie zwrócił.

Sterowanie w/g GPS/KR jest podstawową (i jedyną możliwą) metodą powierzenia steru osobie niewidzącej.

Zbieraj, która to ostatnio była edycja "Zobaczyć Morze"?

A wszystkie szczęśliwe, bez strat w ludziach i sprzęcie.

Tak, ja wiem, że pilnowane to było przez Janusza.

Z wielokrotnego doświadczenia, i zawiszowego, i pogoriowego pod jego dowództwem - wiem, że na "ZM" spał trochę mniej, niż na "standardzie Genua-Genua, wokół Korsyki".

Czyli - da się. I nic w tym zdrożnego nie ma.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 19:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
JasiekN napisał(a):
Sterowanie w/g GPS/KR jest podstawową (i jedyną możliwą) metodą powierzenia steru osobie niewidzącej.
Zbieraj, która to ostatnio była edycja "Zobaczyć Morze"?
Sześć lat, 13 rejsów.
JasiekN napisał(a):
Tak, ja wiem, że pilnowane to było przez Janusza.
Bo strasznie nie lubię ponosić konsekwencji za czyjeś błędy. Za swoje - jestem gotów.
JasiekN napisał(a):
Z wielokrotnego doświadczenia, i zawiszowego, i pogoriowego pod jego dowództwem - wiem, że na "ZM" spał trochę mniej, niż na "standardzie Genua-Genua, wokół Korsyki".
Kwestionowałbym określenie "trochę". :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2011, o 20:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Zbieraj napisał(a):
(...)Bo strasznie nie lubię ponosić konsekwencji za czyjeś błędy. Za swoje - jestem gotów.


Janusz - i za to Cię lubię! Ubrałeś w słowa moje podejście do tego :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2011, o 09:06 

Dołączył(a): 27 wrz 2010, o 10:07
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: Wioślarz, (małpa) ekstraordynaryjny
Witaj,
JasiekN napisał(a):
Tak się zastanawiam - może mi coś z lektury wątku umknęło - ale...

Chyba nikt na to uwagi nie zwrócił.

Sterowanie w/g GPS/KR jest podstawową (i jedyną możliwą) metodą powierzenia steru osobie niewidzącej.


Czyli - da się. I nic w tym zdrożnego nie ma.


No tu to Cię trochę zmartwię, niewidomi na Zwiasie sterowali na kompas eletroniczny+ czujnik wychylenia płetwy sterowej. Kompas jeździł przyklejony jakimś plastrem w szprycbudzie i czasami gadał co chciał, wystarczyło go trochę podregulować i gadał jak trzeba
Pozdrawiam !
Bogdan


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2011, o 16:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2352
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Pan Bodzio napisał(a):
No tu to Cię trochę zmartwię,
Czym Jaśka zmartwisz? Lub inaczej spytam - czym LOGICZNIE różni się Twój kompas elektroniczny od jaśkowego GPS/KR?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2011, o 17:15 

Dołączył(a): 27 wrz 2010, o 10:07
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: Wioślarz, (małpa) ekstraordynaryjny
Maar napisał(a):
Pan Bodzio napisał(a):
No tu to Cię trochę zmartwię,
Czym Jaśka zmartwisz? Lub inaczej spytam - czym LOGICZNIE różni się Twój kompas elektroniczny od jaśkowego GPS/KR?

Po pierwsze ja nie wymyśliłem kompas więc nie JEST MÓJ
2. kompasy wykorzystują efekt Halla i zmianę kąta z dokładnością do 0,1 Stopnia czego GPS ni cholerę nie potrafi chyba że ma TAKI MODUŁ
3. Każdy autopilot jest wyposażony w taki kompas wlasnie po to (po co skoro wystarczył by GPS a jednak sie tego nie stosuje)
4. http://fatcat.ftj.agh.edu.pl/~linux1/re ... lotron.pdf tu masz więcej na temat zasady działania
I to by było na tyle
P.B


Ostatnio edytowano 17 paź 2011, o 17:22 przez Pan Bodzio, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2011, o 17:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13164
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3100
Otrzymał podziękowań: 2697
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Pan Bodzio napisał(a):
MODUŁ

W zastępstwie Zbieraja... PAC!

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2011, o 17:23 

Dołączył(a): 27 wrz 2010, o 10:07
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: Wioślarz, (małpa) ekstraordynaryjny
Stara Zientara napisał(a):
Pan Bodzio napisał(a):
MODUŁ

W zastępstwie Zbieraja... PAC!

Poprawione, |Dzieki ;)
Pozdrawiam !
Bogdan


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2011, o 17:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2352
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Pan Bodzio napisał(a):
I to by było na tyle
No i...? W dalszym ciągu nie wiem czym ma się Jasiek martwić.

Wszak to nie sternik ma decydować którędy płynąć, ma jedynie utrzymywać kurs i bez względu czy "gadulec" wiedzę czerpać będzie z GPS czy kompasu - ma trzymać kurs i tyle.
Różnica jest dla oficera, ale nie o tym chyba Jasiek pisał?

BTW sprawdziłem - obecnie gadulec bierze dane z GPSa, tego po prawej stronie.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2011, o 19:32 

Dołączył(a): 27 wrz 2010, o 10:07
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: Wioślarz, (małpa) ekstraordynaryjny
Maar napisał(a):
Pan Bodzio napisał(a):
I to by było na tyle
No i...? W dalszym ciągu nie wiem czym ma się Jasiek martwić.

Wszak to nie sternik ma decydować którędy płynąć, ma jedynie utrzymywać kurs i bez względu czy "gadulec" wiedzę czerpać będzie z GPS czy kompasu - ma trzymać kurs i tyle.
Różnica jest dla oficera, ale nie o tym chyba Jasiek pisał?

BTW sprawdziłem - obecnie gadulec bierze dane z GPSa, tego po prawej stronie.


No dobra, to jak ten sternik ma trzymać KR/GPS jak piszesz, skoro dostaje z GPS/KDnD?
Liczy to online ten KR ten sternik?
Skoro gadulec jest teraz podpięty go GPS to bardzo głupi pomysł
P.B


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2011, o 19:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2352
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Boże, spraw żeby to Wąchate Trollisko se palec na klawiszu ENTER złamało :-)


Bodziu, ten kretoidalny sternik ma trzymać kurs. Może to być kurs szydełkowania - MA TRZYMAĆ i koniec!!!
Dla sternika nie ma to żadnego znaczenia.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2011, o 07:04 

Dołączył(a): 27 wrz 2010, o 10:07
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: Wioślarz, (małpa) ekstraordynaryjny
Maar napisał(a):
Boże, spraw żeby to Wąchate Trollisko se palec na klawiszu ENTER złamało :-)


Bodziu, ten kretoidalny sternik ma trzymać kurs. Może to być kurs szydełkowania - MA TRZYMAĆ i koniec!!!
Dla sternika nie ma to żadnego znaczenia.


I co zrobisz jak TEGO KURSU NIE BEDZIE TRZYMAĆ. Opiszesz to na forum ? Poczytaj orzeczenia IM na temat sterowania tylko przy użyciu GPS są w j.polskim no chyba że go nie rozumiesz, to mówi się trudno. Właściwie to ciekawy temat: Czy z prowadzącego zostaje zdjeta odpowiedzialność za statek w przypadku kiedy sternik (z różnych przyczyn) nie trzyma kusru GPS/KR*
* KR w tym przypadku nie oznacza kursu rzeczywistego, a kurs rzeczywiście jak ma być trzymany (cokoliwiek nie miało by to oznaczać
Pozdrawiam !
Bogdan


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2011, o 09:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2352
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Pan Bodzio napisał(a):
I co zrobisz jak TEGO KURSU NIE BEDZIE TRZYMAĆ.
Jak to co? Opierdzielę :-) a później zapodam nowy kurs (lub odwrotnie - zależy od sytuacji).

Bogdan, nie wyjeżdżaj z orzeczeniami IM odnośnie takiego czy innego sposobu prowadzenia nawigacji, gdy rozmawiamy o tym jak niewidomy sternik ma kręcić kołem, proszę.

Tak przy okazji popatrzyłem sobie na orzeczenie w sprawie Pogoria vs. Popławski. Czy izba miała jakiekolwiek uwagi do sternika? Nie!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2011, o 09:43 

Dołączył(a): 17 paź 2011, o 17:24
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: ajtam-ojtam
hmmm,z pozycji wykwalifikowanego operatora mopa i wiadra powiem tak:
normalnie Was nie rozumiem!!! ;-(
pomimo posiadanego <masters degree made in university of london slums> ciężko się czyta to teoretyzowanie szczególnie przy pojawiających anglojęzycznych terminach.
kurs należy trzymać taki według jakiego sternikowi najłatwiej/najbezpieczniej jest nawigować na określonym akwenie-i tylko tyle bym w tym temacie powiedział.
rozwijając myśl:
1.każdy kurs(KR,KK,KM,namiar,etc)będzie korygowany,a częstotliwość korekty zależna będzie od wielu czynników-na otwartych akwenach(bezpiecznych co do głebokości/przeszkód nawigacyjnych) nie ma co na siłę upierać się na poruszaniu się po
<kresce>.po co walczyć z prądem,wiatrem by za parę godzin robić to w drugą stronę?
przy poruszaniu się po akwenach obficie bogatych w <utrudnienia> sprawa ma się inaczej-korekty muszą być częstsze-nie ulega wątpliwości-ze względu na bezpieczeństwo załogi/jednostki.też chyba jasne to jest jak słońce?!!choć tu sprawa dodatkowo komplikuje się przez jednocześnie częstsze monitorowanie nie tylko kursu,ale i pozycji.
2.nie wiem jak Wy,ale ja w życiu nie zostawiłbym niedoświadczonego<operatora sterów> pytającego co 5 min jakim kursem ma płynąć!!!
bezpośrednia bliskość niebezpieczeństw nawigacyjnych/pogorszenie warunków pogodowych obliguje dowódcę jednostki do przejęcia kontroli na kursem jednostki-nie bezpośrednio może,ale zapewne w celu monitorowania drogi po jakiej porusza się owa(dalej nie widzę problemu czego/jakiego sposobu używamy do nawigowania-ważny jest kurs nad dnem).
zdaję sobie sprawę,że nie rozwiałem Waszych wątpliwości(pomimo być może długiego postu,przy którego pisaniu nieźle się spociłem),ale taki jest mój własny/prywatny punkt widzenia-niestety nabyty wieloletnim doświadczeniem.
pozdro.

_________________
-hey no,młody żaglu,chono tu!
-tak skipperze?!
-skocz no,ale podskokach i przynieś pól metra likszpary i wiadro kilwateru!
-sie robi!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 192 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL