cóż.........
Ja mogę się tylko pod tym podpisać (cholera, wzruszyłem się...)
Wiele osób, dużo zawdzięcza p.Witoldowi.
To na Jego konstrukcjach, doświadczeniach, budowach uczyliśmy się. Szkoda, że wielu o tym nie pamięta.
Trudno przecenić Jego wkład w rozwój budownictwa jachtowego.
Róbmy więc wszystko by te konstrukcje żyły.

_________________
Zbyszek

Jasne, że tak. Tyle, że nie można tego robić wbrew prawu. Uważam, że należy wystarać się o uzyskanie zgody na np. bezpłatną dystrybucję planów, choćby za pośrednictwem tegoż forum. Gotów jestem się zaangażować w takie działanie. Niech ktoś podpowie z kim rozmawiać, wypracujmy formułę udostępniania dokumentacji- tylko na tym można zyskać (ochrona prawna, zachowanie dorobku Konstruktora, może i zyskać np. popularność forum). Nie chciałbym otrzymać wezwania do Sądu...

Myślę, że najodpowiedniejszy jest Jarek. Z nas wszystkich to chyba On był najbliżej p.Witplda

Witam.....
Macie rację...właśnie p. Jarek ma prawa do dokumentacji...bo Pan Witold nie miał rodziny......(sam mi to mówił....).
M.Grabowski.
P.S. Plany COLINA kupiłem u Niego .....a ZEW miałem od p. Jarka.....

Witam,

i zanim napiszę, jakimi planami dysponuję, chciałbym wyjaśnić, jak sprawa wygląda od strony prawnej.
Nigdy bym się nie odważył dysponować czymś, co nie należy do mnie (chociaż takie stwierdzenie w dzisiejszych czasach jest trochę "nienaturalne"). A dlaczego dysponuję? No cóż - Witek zapisał mi w spadku całą dokumentację. Czemu... ? To inna historia, długa i ciekawa. Jak pisałem wcześniej, rozmawialiśmy o tym, co jego zdaniem powinienem z nią robić - zmieniłem chyba tylko jedno - niekoniecznie muszę na dorobku Witka zarabiać.
Jeśli interesuje Was numer sprawy spadkowej i inne tego typu dane - nie ma problemu, muszę tylko poszukać w dokumentach...
Tak więc nie miejcie obaw - nie jest to przestępstwo ani piractwo.

Jarek

Nie chodzi o numery sprawy, ani inne takie tam haczyki, przecież napisałeś to "publicznie". Chodzi o uczciwość wobec konstruktora. Sprawę uważam za wyjaśnioną, z czego bardzo się cieszę. A intencjom Psa_na_wiatr można tylko przyklasnąć.
Był okres, gdy bardzo energicznie próbowałem dowiedzieć się, skąd "wytrzasnąć" plany łódek p. Witolda. Teraz są dostępne tutaj. Z góry WIELKIE DZIĘKI

Niech każdy jeszcze raz przeczyta:

A to już naprawdę wspaniały gest!

wiecie co - miałem dziś zryty dzień -każdemu sie kiedys trafia że wszystko się wali ..
"pływaczki"buduję dla znajomych jako hobby -nie mam z tego tytułu żadnych kozyści. przyjaciele prosili mnie o pływadło dla syna -zadzwoniłem do pewnego konstruktora po papierologię i zostałem potraktowany jak petent w urzedzie (moze facet też miał zły dzień) chciałem nawet coś napisać na jego temat ale po tym co tutaj przeczytałem nic nie napisze ...nie dość że kawał historii jest uratowany to takie podejście
zamiast "pies-na-wiatr" proponuję zmianę nicka na "pies-na życie" bo nawet słońce wyszło i jakoś radośniej...........

edit - koledze sie chyba należy jakiś zacny trunek przy spotkaniu coby sie plany "nie rozeschły"

_________________
robaczek pływaczek.........

http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201012/1293130719_by_TrUcIzNabezAnTiDoTuM_500.jpg

Bardzo się cieszę, że plany p. Witolda nie zaginą. Od dłuższego czasu chodził mi po głowie pomysł z wykupieniem dokumentacji od spadkobierców innych wielkich konstruktorów i udostępnienie jej w Internecie (za darmo, w formie plików graficznych). Cieszę się, że dokumentacje W. Tobisa trafiły w dobre, jak widzę, ręce. Ale co powiecie na akcję z planami Romaszkiewicza i innych? Ze swej strony deklaruję 1000 zł i miejsce na serwerze do przechowywania plików.

Witajcie,

Tak myslalem czy pod patronatem zegluj.net nie mozna by udostepnic plikow Bylyby one tutaj niewatpliwie caly czas dostepne, na szybkim i stabilnym serwerze, w popularnym miejscu. Propozycja do rozwazenia w forumowym gronie
Mozemy nawet stworzyc osobny dzial, z troszkę zmienioną grafka - pod plany, ale to zostawcie juz mnie Najwazniejsza jest decyzja

Druga sprawa to skladka na inne plany Bardzo chetnie podejmiemy sie zbiorki czesci pieniazkow na forum Czy forumowicze beda chetni to inna sprawa, ale jak nie sprobujemy to sie nie przekonamy..

Trzecia sprawa to proponuje tytul V.I.P'a dla Jarka. Bezapelacyjnie jego inicjatywa wymaga docenienia. Brakuje takich ludzi w obecnym swiecie, wiec to chyba sprawa bezdyskusyjna.

Jeszcze raz
I zapraszam do dyskusji w tych dwoch sprawach

_________________
"Take your passion and make it happen"

popieram pomysł

_________________
robaczek pływaczek.........

http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201012/1293130719_by_TrUcIzNabezAnTiDoTuM_500.jpg

Popieram wef całej rozciągłości!

ja również popieram i pomogę.
A co do tego popierania w tym wątku to może skończmy, bo kilka chyba już set, takich samych postów może być już mało ciekawe niech powstanie komitet hihi

Hmmm... jestem zakłopotany.
I miło zaskoczony VIP? Nie zasługuję na to, skoro odezwałem się dopiero teraz, a plany są u mnie od 2000 roku. Taaak, to już 7 lat. Mea culpa...
Ale dziękuję Wam za Wasze zainteresowanie i za to, że to Forum może pomóc w tym, aby wszyscy Żeglarze, którzy cenią klasykę i charakter ponadczasowych konstrukcji Witka Tobisa, mieli dostęp do tych planów.
A plany się nie rozeschną - obiecuję W przyszłym tygodniu (na 90%, bo nie zależy to tylko ode mnie, a i innej roboty w bród) zaczynam skanowanie rysunków. Ten_cud_techniki, który u mnie stanie, prawdopodobnie będzie generował format .dwg (i być może .pdf), więc chyba nie powinno być problemu z późniejszym drukowaniem i przechowywaniem.
Obiecałem też napisać, jakie rysunki są u mnie - oto lista (kolejność jest przypadkowa):
Zew,
Murena,
Cyraneczka,
Simple,
Nord,
Trimaran T-1,
T-52,
Giga (1-3),
Eurydyka,
Katamaran 17m2,
MX,
Colin,
Szyperek,
Kaczuszka,
Kajak żaglowy specjalny,
Korsarz,
Skipper,
Łódź żaglowa 10m2,
Motorowa łódź ratownicza,
Horizon,
Jacht 100m2,
Łódka rekreacyjna T-10,
T-28,
T-12,
T-10.
Niestety, część projektów jest w formie szkiców, nie wiem, czy byłyby one wystarczające do tego, aby projekt zrealizować. Zaznaczyłem te, które moim zdaniem są kompletne. Wybaczcie mi proszę - z-/roz-/do-/budowałem wprawdzie parę jachtów, ale nigdy od początku, więc moja wiedza jest kiepska do takiej oceny.
Niestety, nie są to wszystkie plany konstrukcji Witka i nie wiem, dlaczego tak jest - teraz jest to już trudne do wyjaśnienia. Według "Polskich jachtów" p. Saleckiego, powinny być jeszcze:
Passat, Orfeusz, Magdusia, Kermit, Mrzonka, Wędrowiec, T-54, Tajemnica i T-1.
Nie mam ich i nie wiem, któ może mieć...

A co do "zacnego trunku" hmmm... - jak to mówią niektórzy "jestem_na_tak"
14 i 15 września na przykład jestem w Wierzbie na regatach o Puchar Prezesa PAN i Puchar im. Witka Tobisa (tym razem jeszcze organizowane wspólnie); a jak nie teraz, to zawsze kiedyś...

Pozdrawiam serdecznie,
Jarek

Witam .......


PASSATA raczej nie ma bo chciałem go kupić ale Pan Tobis stwierdził,że wykonał rysunek bardziej koncepcyjny ,niż konkretny plan. Mozliwe,że inne konstrukcje też były tylko propozycją do późniejszego zrealizowania.
M. Grabowski

Łącznie to p.Witold zaprojektował chyba ponad 50 jednostek.
Ostania to był morski szpicgat. Niestety plany też nie wyszły poza wstępne stadium. W ich posiadaniu jest mój znajomy, otrzymał je od p.Witolda ze słowami - zrobisz z tym co zechcesz.
Orfeusz też był tylko na szkicach (chciałem kupić). Podobno był niezbyt udany i byłem zachęcany do Eurydyki (jakoś mi ona niezbyt się podobała).
Tejemnica też była budowana z marszu i więcej na wyczucie niż z rysunków. Sądzę, że tych planów nie ma.

Może warto porozmawiać z p.Leszkiem Błaszczykiem, byłym red. nacz. Żagli?
--
A tak przy okazji; jakie są losy Equinoxa?

Bliżej nieznane. Niestety, urwał się kontakt z osobą, która była na tyle blisko Witka, że stała się posiadaczem Equinoxa. Ostatnie wieści są takie, że pojechał na Dolny Śląsk, aby go trochę wyremontować tu i ówdzie, a potem miał w tamtych okolicach pływać.
Ale czy teraz gdzieś go można tam spotkać, nie wiem. Spróbuję popytać.
Jarek

[ Dodano: Pią 21 Wrz, 2007 14:14 ]
Witam i spowiadam się z postępów.
Otóż do tej chwili udało się zeskanować następujące projekty:
Nord, Colin, Zew, Cyraneczka, Kaczuszka, MX, Skipper, Giga.
Wszystkie są w formacie .pdf (300dpi), największy skan ma ok. 8.5MB (jeden rysunek), pozostałe są mniejsze.
Nie wiem, czy uda mi się dokończyć tę pracę w przyszłym tygodniu, spróbuję.
W każdym razie dam znać, jak to wygląda.
Pozdrawiam,
Jarek

Czy plany zostaną udostępnione w Internecie, czy też planujesz wysyłać je na prośbę na maila? Nie będę ukrywał, że co dzień, aż mnie skręca z chęci zobaczenia ogólnych rysunków Colina i Zewa.

pozdrawiam

piotr biały

Nie wiem jeszcze. Tak, jak pisałem wcześniej, nie mam żadnych powodów, aby trzymać je "w ukryciu" i nie muszę na nich zarabiać. Jest parę pomysłów, które dopiero kiełkują, jest też parę kwestii natury formalnej, które powinny być jasne, jak np. ta, że budowniczy chyba powinien mieć licencję (czy coś takiego...). Wymyślimy coś na pewno
Co do ogólnych rysunków - niekiedy ich nie ma - tzw. ogólny rysunek jest po prostu jednym z rysunków projektu. Niestety, nie da się załączyć pdf tutaj, odezwij się do mnie (jaroslaw.przybylski@hp.com), to wyślę coś, co możnaby nazwać rysunkami ogólnymi.

Nie udało się niestety zdobyć żadnych rozsądnych informacji o losach Equinoxa. Ale świat się jutro nie kończy - może się czegoś jeszcze dowiem.

[ Dodano: Sro 26 Wrz, 2007 17:53 ]
Ehhh... zapomniałem o ctrlC/ctrlV gdy się na forum pisze dłuższy tekst i... no cóż, jeszcze raz, od początku.

Plany są zeskanowane, format PDF, 300dpi, dość czytelne - można je wydrukować właściwie wszędzie, gdzie jest Xero i jakaś większa drukarka.
Do rozwiązania pozostaje jeszcze kwestia ich prezentacji i dostępności.
Prezentacja: otóż tylko niektóre z nich mają ogólny rysunek, przedstawiający konstrukcję w całości, często są to bardzo konkretne rysunki konstrukcyjne, na podstawie których niełatwo "ogarnąć" konstrukcję, a często są to tylko szkice, według których byłoby bardzo trudno zbudować jacht.
Dostępność: podtrzymuję wszystkie moje wcześniejsze deklaracje, natomiast dobrze byłoby wymyślić pewien - powiedzmy - tryb postępowania, gdy ktoś chciałby projekt otrzymać.
I pomyślałem, że warto zebrać to, co tego tematu dotyczy i coś zaproponować, a potem - oczywiście - temat przedyskutować.

Jakie są fakty.
- wszystkie konstrukcje da się "skatalogować" za pomocą jakiegoś jednego rysunku, który pokazałby sens projektu (wymaga to trochę czasu, ale da się zrobić).
- koledzy z Forum deklarowali pomoc w ew. przechowywaniu zbiorów.
- nie chcę na dorobku Witka zarabiać.
- do budowy jachtu przydałaby się licencja, jest ona ważna z powodów formalnych.
- są potrzebujący, którym Żeglarze mogliby jakoś pomóc.

Jakieś przemyślenia.
- nie wiem, jak to wyrazić, ale często wydaje mi się, że jeśli coś jest zupełnie za darmo i zupełnie powszechne, to wartość tego też jest żadna. Być może się mylę, ale zastanawiałem się, czy "totalne rozpowszechnienie" tych jedynych w swoim rodzaju projektów, nie spowoduje tego, że stracą swoją "duszę". Nie wiem, czy takie odczucie nie jest dziwne i bardzo nieobiektywne, ale może zostanę zrozumiany.
- do tej pory spotykałem się z chęcią jakiegoś rewanżu w zamian za przesłane dokumenty, bo jeśli nie pieniądze, to... jakiś rewanż.
- a mam w sumie szczęście, więc nic na siłę
- i wiem, że przy tej okazji można coś dobrego zrobić dla tych, którzy potrzebowaliby "rewanżu" – ale od żeglarzy. Do takiego wniosku doprowadził mnie Maciek - dziękuję!

Jakieś rozwiązanie.
- może na jakimś przyjaznym serwerze umieścić katalog konstrukcji, którego to forma byłaby na tyle klarowna, że pozwoliłaby ocenić projekt pod kątem budowy, czy choćby wyglądu tylko. Oczywiście, ten katalog byłby dostępny dla wszystkich zainteresowanych.
- może dalszym krokiem byłoby zapisanie, że licencję i pełną dokumentację (oczywiście taką, jaką została stworzona) wysyłam "od ręki" wszystkim, którzy deklarują chęć jej posiadania. I robię to nieodpłatnie w każdym przypadku.
- i może zapisać tylko - pod jednym warunkiem. Warunkiem tym byłaby deklaracja przekazania jakiejś niewielkiej kwoty, powiedzmy 100zł, tym, którzy naprawdę tego potrzebują. Przemyślenia dotyczące jachtów, żagli, żeglowania, jezior, Witka, doprowadziły mnie do Mazurskiej Służby Ratowniczej w Okartowie nad Śniardwami. Choć jest wiele powodów zupełnie osobistych, dlaczego akurat taki wybór, to zapewniam Was, że nie znam tam nikogo, nie byłem tam nigdy z własnej woli ani z przymusu... Ale wydaje się, że jednym z ważniejszych jest ten, że ci ludzie w pełni zasługują na to, aby jakkolwiek im pomóc, nawet przekazując im dosłownie parę złotych na paliwo. Kwota zresztą nie jest ważna - czy ktoś chce przekazać 100, 500, czy 50 złotych - nie ma to znaczenia. Wydaje mi się, że każdy może oszacować, ile byłby w stanie dać im za to, że dostał plany i licencję.
Oczywiście zakładam, że nikt nie będzie sprawdzał (ja na pewno !), czy (i jaka) kwota pojawiła się na koncie MSR w Okartowie - zakładam, że jeśli tak się umówimy i to zaakceptujemy, to ten mechanizm zadziała. W końcu - jesteśmy Żeglarzami, z zasady więc powinniśmy dbać o to, aby słowo powiedziane, zostało dotrzymane.

Nie wiem, jakie jest Wasze zdanie i co o tym myślicie. Ja jestem prawie pewien, że Witek tak by chciał...


Pozdrawiam i liczę na odzew,
Jarek

Witam na forum jestem pierwszy raz więc przedstawie się, Paweł w żeglarstwo bawię się od zawsze.
pomysł pomocy ratownikom z jednoczesnym rozpowszechnieniem planów klasycznych jachtów pana Witka jest doskonały

_________________
Paweł

No to jak tam, Koledzy Żeglarze?

Znajdzie się jakiś odzew na powyższą propozycję?
Znajdzie się jakieś miejsce, aby umieścić choćby najprostszy katalog?
Albo - chociaż tylko miejsce na informację, że plany są dostępne?

Pozdrawiam,
Jarek

Jasne ze się znajdzie miejsce powiedz tylko ile potrzebujesz

W razie jakichkolwiek problemów z miejscem służę również swoim serwerem, zarówno pod kątem witryny (choć chyba lepiej, aby interfejs dostępowy zlokalizowany był na zegluj.net), jak i tylko "miejsca składowania" (i pobierania poprzez interfejs z zegluj.net).

pozdrawiam

piotr biały

OK, policzę wszystko i odezwę się po 15.10. Niestety, do tego czasu nie mam na to szans...
A jakie Wasze zdanie na "pozostałe tematy"

Jarek

Pozostałe tematy, czyli przede wszystkim sprawa wpłat dla Stacji w Okartowie - jestem za, bardzo dobry pomysł. Oczywiście ja również zamierzam takiej wpłaty dokonać.

Witam kolegów.

Wstępne szacunki mówią, że aby zmieścić po jednym rysunku dla każdej konstrukcji (jest ich 25), potrzeba 97MB. Są to duże pliki pdf, więc stąd taka liczba. Jeśli jest to za dużo, będę się starał z tych pdfów uczynić coś mniejszego, ale w tej chwili nie mam odpowiedniego programu. Jeśli zaś może być, dajcie znać - być może czas przejść do konkretów.

Pozdrawiam,
Jarek

To w cale nie jest dużo. Lepiej mieć większe pliki graficzne i dobrej jakości niż potem się męczyć i odgadywać co tam jest

Co do umieszczenia na stronce to podpisze się pod wersją gdzie jest proponowana stronka zegluj.net ale to by musiał się wypowiedzieć szefu. A co do miejsca to z tego co wiem to 3 osoby się zadeklarowały więc spokojnie można zrobić. Nawet z kopiami bezpieczeństwa

Szefu jak najbardziej się zgadza. Miejsce na serwerze się znajdzie, razem z informacją. Jak najbardziej popieram dobrowolne wpłaty na stację w Okartowie. Dzięki rafowi, mamy troszeczkę dodatkowego miejsca.

Zamieścilibyśmy odpowiednią informację o licencji na plany, ktoś musiałby to rozsądnie napisać. Ale też żeby nie straszyć potencjalnego zainteresowane regulaminem o rozmiarach kilkudziesięciu stron.

pies_na_wiatr, czy mógłbyś mi podesłać plany? I będziemy działać dalej.

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.

Kłaniam się wszystkim
Mijają już miesiące od ostatniego postu może ktoś wie co się stało .

Przy okazji życzę wszystkim wesołych świąt

_________________
Paweł

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Zdrowia, kasy i trochę fartu... i będzie dobrze.
Minęło sporo czasu, to fakt. Ale ostatnie informacje od bardzo zapracowanego i mającego bardzo mało czasu administratora forum, są dobre. Jest prawie gotowa strona, na której są wszystkie niezbędne informacje dotyczące "naszego tematu".
Musimy więc jeszcze cierpliwie poczekać - myślę, że już niedługo oficjalnie da znać.

Pozdrawiam,
Jarek

Bardzo ciekawy temat, ale gdzie puenta?

_________________
"Siłą możesz mi zabrać wiele, ale nie możesz mi niczego dać..."