Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 15 lip 2025, o 12:29




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 109 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 lis 2011, o 19:19 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marek napisał(a):
W swoim pytaniu o mapy Wiktor nie uwzględnił końca języka za przewodnika


Dokładnie tak.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2011, o 19:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
plitkin napisał(a):
Marek napisał(a):
W swoim pytaniu o mapy Wiktor nie uwzględnił końca języka za przewodnika


Dokładnie tak.


Błędne założenie daje błędny wynik :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2011, o 19:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
skipbulba napisał(a):
No wyobraź sobie, że mi się jakieś 20 lat temu udało. Z Giżycka do Węgorzewa, a potem nazad przez Mikołajki do Rucianego i z powrotem do Giżycka. Bez map, taki ze mnie farciarz :)
Może nie uwierzysz, ale ja kiedyś przejechałem z Bielan na Grochów. Bez Automapy! Słowo! :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2011, o 20:03 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
skipbulba napisał(a):
Błędne założenie daje błędny wynik


Stoi słup. Czego on tu stoi, taki szary, wysoki i świecący - postawiony za naszą kasę?

Jak widać, przy odrobinie chęci można przyczepić się wszystkiego. Ale myślę, że każdy wie co chciałem donieść.
Po morzu też się da bez mapy latami pływać. I bez radia i bez AIS i bez kila nawet. Kwestia założeń.

Niemniej, mapę na Mazurach i na każdym innym akwenie warto mieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2011, o 20:09 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
plitkin napisał(a):
Korzystam z map na Mazurach, mimo, że od kilku lat po nich pływam. Ciekaw jestem, czy człowiek który nigdy tam nie był dopłynie z Rucianego do Węgorzewa bez mapy?

Stawiam na zwiedzenie zatoczki koło Iznoty, krótką niezamierzoną wycieczkę po Śniardwach, ominięcie kanału na Tałtach, zgubienie się na Jagodnym i Kisajnie oraz kłopoty z wejściem do Węgorapy :cool:

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2011, o 20:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
pierdupierdu napisał(a):
Po drugie - może prościej byłoby, żeby koledze te dwa arkusze pożyczyć (w starym zestawie, wydanym w 2009 były to arkusze 10 i 11)?

Mogę pożyczyć cały zestaw. Mam go z 2007 bez aktualizacji.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: Bastard
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2011, o 20:46 

Dołączył(a): 28 mar 2010, o 14:05
Posty: 17
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Nie bardzo rozumiem czemu mój post został przeniesiony do "żeglarskie miejsca Polska"
Wprost się w nim odnoszę do zagadnień poruszanych w wątku powyżej. Dyskusja toczy się o nawigacji, o mapach. Istotne w związku z tym jest to, że po powstaniu nowych przystani, nabrzeży uruchomieniu mostu zwodzonego, większość map i tradycyjnych locji stanie się nieaktualna. Więc takie uzupełnienie jak poniżej jest istotne...

Zapraszam na moją stronę http://www.zalewwislany.pl
Znajdzie się tam sporo informacji nie tylko o tym akwenie, ale o całym Pomorskim Szlaku Żeglarskim. Na stronie w opisach szczegółowych nie ma jeszcze informacji o tym, że w przyszłym roku będzie można już korzystać (z niektórych nie w pełni) z nowych marin w Tolkmicku, Krynicy Morskiej, Nowej Pasłęce, Braniewie, Malborku, Białej Górze, Błotniku (przy śluzie Przegalina).
Na wodach Gdańska kończą się budować przystanie i pomosty dla tramwaju wodnego. Nowe przystanie i nabrzeża dla żeglarzy będą przy Twierdzy Wisłoujście (w pobliżu promu Wisłoujście - Nabrzeże Barkowe), na Martwej Wiśle w pobliżu przystani GKM Zaruskiego, na Motławie Żabi Kruk (za mostami) i Sienna Grobla II (na zakręcie pomiędzy Polskim Hakiem a Ołowianką), Stogi.
Można cumować na wyznaczonym odcinku nabrzeża przy gdańskiej Starówce (przy ul. Wartkiej).
Przy śluzie Przegalina będzie działał budowany obecnie most zwodzony.
Więcej o przystaniach w Gdańsku tutaj: http://www.zalewwislany.pl/program-ozyw ... -w-gdansku

Aktualny schemat oznakowania nawigacyjnego Zalewu znajdziecie tutaj:
http://www.zalewwislany.pl/zalew-wislan ... igacyjnego

Pozdrowienia, Piotr Salecki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2011, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2009, o 14:11
Posty: 1340
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: jsm

Bo to ciekawe miejsce.
Sorki nie złapałem kontekstu całości.
OK więc będzie tu i tu - może być ?

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2011, o 09:38 

Dołączył(a): 28 mar 2010, o 14:05
Posty: 17
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jasne.
Jeszcze w ramach uzupełnienia poprawiony link o nowych przystaniach i miejscach do cumowania w rejonie Gdańska: http://www.zalewwislany.pl/program-ozyw ... -w-gdansku
Pzdr, Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2011, o 00:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
salsa napisał(a):
Więcej o przystaniach w Gdańsku tutaj: http://www.zalewwislany.pl/program-ozyw ... -w-gdansku


Strona nie znaleziona
Żądana strona nie została odnaleziona.


"Na wodach Gdańska kończą się budować przystanie i pomosty dla tramwaju wodnego. Nowe przystanie i nabrzeża dla żeglarzy będą przy Twierdzy Wisłoujście (w pobliżu promu Wisłoujście - Nabrzeże Barkowe), na Martwej Wiśle w pobliżu przystani GKM Zaruskiego, na Motławie Żabi Kruk (za mostami) i Sienna Grobla II (na zakręcie pomiędzy Polskim Hakiem a Ołowianką), Stogi.
Można cumować na wyznaczonym odcinku nabrzeża przy gdańskiej Starówce (przy ul. Wartkiej)."

Ale przystanie dla tramwaju wodnego jakby nie są planowane dla żeglarzy.
Z wymienionych powyżej inwestycji tylko ta ostatnia lokalizacja jest nie najgorsza ale tam też chyba jakby brak calej infrastruktury niezbędnej żeglarzom jak woda, prąd, prysznice, internet itp.
Osobiście widzę, że Gdański Magistrat ma żeglarzy niestety w głębokim poważaniu - rozmowy z prezydentem przeprowadzone rok czy dwa lata temu nic nie dały a prezydent tylko uśmiechem zbył wówczas nasze pytania o przyszłość przystani dla żeglarzy.
Na Motławę za mostami nie wiem jak dopłynąć jachtem.
Od Twierdzy Wisłoujście tez jakby do miasta daleko bez auta.
Sienna Grobla II między Polskim Hakiem a Ołowianką też jeszcze nie nastraja na razie do cumowania.
Jeżeli chodzi o budowę infrastruktur portowych to nie najlepsze widzę zaangażowanie w to ludzi odpowiedzialnych za tzw odwrócenie miasta twarzą do morza.
Poza tym płynięcie do miasta z zatoki 5 mil kanałami portowymi jest może i fajne za pierwszym i drugim razem - może jeszcze na rozpoczęcie sezonu i na zlot żaglowaców też, ale pływac tak co tydzień to mało zachęcajace.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2011, o 03:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kocurku - mam podobne zdanie dotyczące urzędników miejskich oraz sensowności i sposobu wydawania przez nich kasy. Ale mimo wszystko ciut mirmiłujesz - albo z dalekich przedmieść widać gorzej :roll:

- Przystań na Siennej Grobli będzie normalnie wyposażoną mariną na kilkadziesiąt miejsc. Leży o kilkaset kroków zaledwie dalej od starego miasta niż pękająca w szwach marina na Szafarni. I tudno, żeby miejsce to "zachęcało" w listopadzie, w trakcie budowy - istotne, że w przyszłym roku będzie gotowe :roll:
- Przystań na Stogach będzie zarówno dla tramwaju wodnego jak dla jachtów. Wiem, że dla morskiego żeglarza Stogi to pewnie niewielka atrakcja, ale gdańskie wody to nie tylko i nie wyłacznie morscy żeglarze... Drobnoustroje, mototutki, kajaki i inne takie też będą z tego obiektu korzystać - a będzie to pierwsza szansa stanąć na Stogach bez kombinacji (miejsca w GKM są jakby mało zachęcające a YC Północny nie ma miejsc gościnnych...).
- Te małe jednostki będą też mogły dopłynąć do Żabiego Kruka, za mosty na Motławie. BTW - jest tam wody na kilkadziesiąt dozorowanych bojek cumowniczych dla "maluchów" - mam nadzieję że przyszli zarządcy przystani będą chcieli to z korzyścią własną wykorzystać...
- Wszystkie trzy w/w lokalizacje plus Nabrzeże Barkowe w pobliżu Twierdzy będą miały urządzenia sanitarne.
- Przy Twierdzy, 50m od planowanej przystani, kursuje co kilkanaście minut prom do w w pełni skomunikowanego Nowego Portu. Bez użycia promu, 300m dalej jest autobus "106". Za parę lat będą nowe linie komunikacyjne, przez tunel Trasy Słowackiego pod kanałem portowym (2014). Ta okolica daje zatem możliwość szansę dojazdu bez samochodu.
- Ponadto - małym jednostkom mają służyć 4 slipy/pochylnie do wodowania. Oby tylko były "publiczne" w prawdziwym znaczeniu tego słowa...

Na koniec - dla tych, co im się "nie otwiera" :lol: link bezproblemowy:
http://tinyurl.com/c8kkq5l

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2011, o 10:15 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Jeśli i ja mogę coś podpowiedzieć.
Mam na pierwszy raz potrzebna, następnym razem warto mieć. Na pewno potrzebny kompas i moskitiera na zejściówkę. Te cholerne jętki mimo, że nie gryzą, potrafią doprowadzić do szału. O ile ktoś ma to szczęście, że trafi na wyrój tego zielonego dziadostwa.



Za ten post autor Były_User 934585 otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2011, o 12:32 

Dołączył(a): 4 lut 2011, o 11:39
Posty: 183
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 48
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Tutaj znajdziesz trochę informacji dotyczących żeglowania po Zalewie Wiślanym:
http://www.umgdy.gov.pl/pium/dokumenty/ ... timjx23211

Zawsze warto a nawet należy, zabrać mapy akwenu po którym zamierzasz pływać. To nie tylko wynika z zasad dobrej praktyki morskiej ale również z odpowiednich aktów prawnych.

Na Zalewie Wiślanym spotyka się Inspektorów z UM w Gdyni kontrolujących wyposażenie jachtów.

Na płytkich akwenach( takich jak Zalew Wiślany), kiedy na środku "wody" dopadnie załamanie pogody, można stosować następująca metodę sztormowania.
To jest metoda na kilkugodzinne przeczekanie załamania pogody. Zrzucasz wszystkie żagle i stajesz na kotwicy wyrzuconej z dziobu jachtu. Musisz pamiętać aby lina kotwiczna była dłuższa niż długość fali na danym akwenie i najlepiej przymocowana do mocnej knagi lub knagi i masztu.
To jest popularny sposób sztormowania na Balatonie.

_________________
Pozdrawiam
Maciej Mickiewicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2011, o 12:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Maciekm1 napisał(a):
Musisz pamiętać aby lina kotwiczna była dłuższa niż długość fali na danym akwenie
Ło matko, Maciek, o co tu chodzi??? :roll:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2011, o 13:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Maciekm1 napisał(a):
Tutaj znajdziesz trochę informacji dotyczących żeglowania po Zalewie Wiślanym:
http://www.umgdy.gov.pl/pium/dokumenty/ ... timjx23211
Zawsze warto a nawet należy, zabrać mapy akwenu po którym zamierzasz pływać. To nie tylko wynika z zasad dobrej praktyki morskiej ale również z odpowiednich aktów prawnych.

Na Zalewie Wiślanym spotyka się Inspektorów z UM w Gdyni kontrolujących wyposażenie jachtów.


Mówiąc szczerze nie mam pojęcia po co komu link do pochodzącego sprzed wielu lat i dawno wyekspirowanego (z powodu braku aktualnej podstawy prawnej), powielaczowego "rozporządzenia porządkowego".

Istnieje akt prawny wyższego rzędu (rozporządzenie ministra), który zwalnia jachty rekreacyjne do 15m LOA z wszelkich wymogów dotyczących wyposażenia oraz nie przewiduje możliwości przeprowadzania inspekcji - również "doraźnych" przez słuzby administracji morskiej. Na wszystkich wodach morskich -nie tylko na Zalwie. Rozporzadzenie to wydano w czerwcu 2011.
Kto nie wierzy niechaj patrzy:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 2425&min=1

A mapy warto mieć z rozsądku, dla własnego spokoju i dla ćwiczenia - a nie dlatego, że zmusza nas do tego jakiś akt prawny... :lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: Colonel, Michal
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2011, o 15:47 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Zbieraj napisał(a):
Maciekm1 napisał(a):
Musisz pamiętać aby lina kotwiczna była dłuższa niż długość fali na danym akwenie
Ło matko, Maciek, o co tu chodzi??? :roll:

To jak ktoś ma kotwicę pływającą

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2011, o 19:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Maciekm1 napisał(a):
Na Zalewie Wiślanym spotyka się Inspektorów z UM w Gdyni kontrolujących wyposażenie jachtów.

hehehe... jak orka na ugorze :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2011, o 19:26 

Dołączył(a): 4 lut 2011, o 11:39
Posty: 183
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 48
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Odpowiem najpierw Sąsiadowi;

W akcie prawnym, na który się powołałeś jest odniesienie do jachtów nie używanych do prowadzenia działalności gospodarczej, czyli prywatnych wykorzystywanym do własnych potrzeb.

Jeżeli ktoś podpisuje umowę czarteru jachtu, płaci firmie za jacht, to jest już działalność gospodarcza( w rozumieniu prawa). Natomiast tak wyczarterowany jacht traktowany jest jako jacht do prowadzenia działalności gospodarczej. Wtedy już nie obowiązują przepisy o których wspomniałeś.
Miałem podobne dylematy jak twoje. Jednak po konsultacjach z prawnikami okazało się sprawa wygląda tak jak napisałem.
Mój kolega często żegluje na Zalewie Wiślanym i opowiadał mi jak w tym roku Inspektorzy z UM kontrolowali jachty.

Zbieraj:
Kiedy żeglowałem na Balatonie( prawie 20 lat temu), dowiedziałem się o takim sposobie przeczekiwania załamania pogody.
Poniżej przytaczam link, który opisuje podobny przypadek:
http://www.sail-info.pl/regiony/44/Bala ... orze-cz.-I

Dlaczego lina dłuższa niż długość fali.
Pomijam sprawę długości liny kotwicznej w zależności od głębokości kotwiczenia( 3 czy 5 długości) , ponieważ to uważam za oczywiste. Natomiast w tym kotwiczeniu chodzi o to aby tak wyregulować długość liny , że pomiędzy kotwicą a jachtem odległość jest większa niż 2 wierzchołki fali. Pomiędzy kotwicą a jachtem sa zawsze 2 wierzchołki fali a jacht znajduje się ( najlepiej) w połowie długości fali.

_________________
Pozdrawiam
Maciej Mickiewicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2011, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Maciekm1, to jeszcze przeczytaj ustawę o bezpieczeństwie morskim, gdzie pisze się o jachtach czarterowanych bez załogi. Po drugie w ustawie tej nie ma pojęcia jachtów używanych do prowadzenia działalnosci gospodarczej, a co za tym idzie nie ma w PROJEKCIE stosownego rozporządzenia, które zostanie wydane w oparciu o nią.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Maciekm1 napisał(a):
Pomiędzy kotwicą a jachtem sa zawsze 2 wierzchołki fali a jacht znajduje się ( najlepiej) w połowie długości fali.


A dlaczego?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2011, o 23:16 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Colonel napisał(a):
Maciekm1 napisał(a):
Pomiędzy kotwicą a jachtem sa zawsze 2 wierzchołki fali a jacht znajduje się ( najlepiej) w połowie długości fali.


A dlaczego?

Tworzy się fala stojąca :D

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2011, o 02:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Colonel napisał(a):
Maciekm1 napisał(a):
Pomiędzy kotwicą a jachtem sa zawsze 2 wierzchołki fali a jacht znajduje się ( najlepiej) w połowie długości fali.

A dlaczego?

Bo pisał o Balatonie Klimczak...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2011, o 10:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Szczerze mówiąc nie znalazłem w jego tekście tego sformułowania. Ale może to nieuwaga.
Wróćmy na Zalew Wiślany. Kotwiczymy na głębokości rzędu 1,5m, może 2 m. Na małym jachcie nie mamy łańcuch tylko line kotwiczną, więc jej długość musi być relatywnie większa, moim zdaniem więcej niż pięć głębokości. Ja bym użył 15 m albo obciążyłbym dodatkowo linę.
Czy musze wezwać Kuracenta aby pomierzył szczelinomirzem długość fali?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2011, o 11:54 

Dołączył(a): 13 wrz 2011, o 19:03
Posty: 14
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: sm
Jako zalewowiec kilka rad. Sprawdzaj prognozy. Nawet przy słabym wietrze południowo-wschodnim, postój w Krynicy jest koszmarem. Podobnie w Piaskach i Kątach. Odbijacze i solidna konstrukcja kadłuba konieczne. Bezpiecznie stoi się zawsze w Suchaczu. I w Nowej Pasłęce, ale tam wpłynąć trudnawo. Do brzegu prawie nigdzie nie da się stanąć. Na kotwicy nocleg tylko w ujściach Nogatu czy Wisły Królewieckiej. Na otwartej wodzie tylko przy pewnej prognozie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2011, o 17:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Maciekm1 napisał(a):
Mój kolega często żegluje na Zalewie Wiślanym i opowiadał mi jak w tym roku Inspektorzy z UM kontrolowali jachty.


Nie mówię, że to nie prawda broń Boże, ani że to niemozliwe, ale jak mi Bóg miły przez 25lat na Bałtyku nikt mnie nigdzie nie kontrolował (jeden jedyny raz we Władkowie bosman chciał zobaczyć atesty na rakietach i pławce, ale to jeszcze w czasach powszechnej KB).

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2011, o 07:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
skipbulba napisał(a):
Nie mówię, że to nie prawda broń Boże, ani że to niemozliwe, ale jak mi Bóg miły przez 25lat na Bałtyku nikt mnie nigdzie nie kontrolował


Maciek, pamietaj, że im mniejszy akwen tym bardziej "służby" chcą się dowartościować... :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2011, o 13:01 

Dołączył(a): 4 lut 2011, o 11:39
Posty: 183
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 48
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Chyba niezbyt dokładnie wyjaśniłem sprawę kotwiczenia. Postaram to się wyjaśnić na przykładzie.

Znaleźliśmy się na akwenie o głębokości ok 3 m, nagle rozwiało się do 6-7B, tworzą się fale o wysokości ok 1-1,2m, strome i "agresywne", długość fali wynosi ok8- 10m, płyniemy na jachcie śródlądowym( akurat w tym przykładzie)ok 7 metrowej długości ,jacht powoli traci sterowność, na jachcie znajduje sie kotwica ok 2,5kg przymocowana do liny 20m długości.
Wyrzucamy kotwicę i wydajemy ok. 18m liny(długość liny ok 5 głębokości,pozostało 2 m liny na zaknagowanie). Okazuje się, że jacht zaczyna nurkować pod fale( dziób wchodzi pod fale), mocno rzuca na boki, występuje duże "łukowania" i postój jest bardzo niespokojny.
W takich warunkach delikatne wybranie lub wyluzowanie liny kotwicznej( aby długość liny kotwicznej była dłuższa niż długość fali)poprawi komfort kotwiczenia. I o to chodzi.
Kto nie wierzy niech sam sprawdzi jak działa dobranie długości liny kotwicznej do długości fali.

Natomiast jeśli wyrzuci się zbyt dużo liny kotwicznej, to kotwica będzie miała większe tendencje do mocniejszego wbicia się w dno ( w czasie szarpania przez silny wiatr). Życzę powodzenia temu, kto później będzie wyciągał taka kotwicę, zwłaszcza z mułu.

Tu nie chodzi o wiatr 4 czy 5B ale o takie warunki kiedy dalsza żegluga jest niebezpieczna.
Na żaglach nie da się dalej żeglować( za silny wiatr) a silnik zaburtowy jest zalewany przez wodę lub na fali wychodzi z wody. Tak się stało, że zaskoczyła nas pogoda ale jest to chwilowe załamanie pogody(np chmura deszczowa) i nie zdążymy schować się do portu.

Dlaczego podałem link do zarządzenia Dyrektora UM w Gdyni. Ponieważ tam sa informacje ważne podczas żeglowania na Zalewie Wiślanym i to zarządzenie ( ze zmianami nie istotnymi dla małych jachtów) dalej obowiązuje. Chyba, ze coś się zmieniło i np. w nocy jachty mogą żeglować po Zalewie Wiślanym.
Niedowiarków odsyłam do UM w Gdyni aby mogli się przekonać czy nadal obowiązuje przytoczone przez mnie Rozporządzenie Dyrektora UM w Gdyni..

Natomiast jeśli chodzi o jachty komercyjne i używane do rekreacji oraz do celów sportowych, to jest w przygotowaniu projekt nowego rozporządzenia ministerialnego. Między innymi mają być określone uprawnienia prowadzących i załogi jachtów używanych do celów komercyjnych.
Projekt obecnie jest na etapie konsultacji i może się tak zdarzyć, że nowe przepisy wejdą w życie przed nowym sezonem żeglarskim.

_________________
Pozdrawiam
Maciej Mickiewicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2011, o 13:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
OK.
1. Mówmy o głębokościach poniżej 2 m, bo mówimy o realiach Zalewu Wiślanego. Oczywiście są tam i głębokości większe ale nie sądże, by mialo to znaczenie dla omawanego przykładu.
2. Czyli już nie dwie długości fali, tylko regulowanie długości liny zależnie od zachowania sie jachtu, tak by była dłuższa od długości fali.
3. Czy naprawdę kotwica 2,5 kg to taki problem? Myślę, że większym problemem jest by w ogóle chciała trzymać. I jest to w takich warunkach stokroć ważniejsze.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2011, o 13:37 

Dołączył(a): 4 lut 2011, o 11:39
Posty: 183
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 48
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Colonel nie wiem jak skopiować zdania z twojej wypowiedzi( taki problem techniczny).
Odległość od wierzchołka jednej fali do wierzchołka następnej fali jest długością fali. Jeśli długość liny kotwicznej "zmieści 2 wierzchołki fali, to będzie ok 1,5 długości fali. Ktoś kiedyś sprawdził( nie pamiętam teraz gdzie o tym czytałem), że w takich warunkach jacht najspokojniej znosi stanie na kotwicy na wzburzonym akwenie. Jednak zawsze długość liny kotwicznej należy dopasować do konkretnej sytuacji i konkretnego jachtu.

Nawet lepiej jeśli jacht będzie delikatnie dryfowany. Wtedy jacht lepiej będzie "pokonywał stanie na kotwicy" i jak skończy się "zamieszanie pogodowe" będzie łatwiej wyrwać kotwicę. Tutaj chodzi o przeczekanie, gdzieś na środku wody, wtedy gdy nie zdążymy dopłynąć do portu.

Waga i typ kotwicy ma ogromne znaczenie. Przeważnie na jachtach czarterowych sa zbyt małe kotwice, które nie są w stanie utrzymać jachtu przy silnym wietrze.
Przy kotwicy Danfortha szacuje się ok 0,5 kg/1m długości jachtu, przy wietrze do ok 6B. Praktycy od kotwiczenia zalecają zwiększanie wagi kotwicy x2.

_________________
Pozdrawiam
Maciej Mickiewicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2011, o 14:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Maciekm1 napisał(a):
Nawet lepiej jeśli jacht będzie delikatnie dryfowany.

Jeśli tak twierdzisz to ja się poddaję...

O "kopiowaniu" możemy podyskutować. Zapewne chodzi Ci o cytowanie. Na dole kazdego postu po prawej stronie jest przycisk CYTUJ. Wystarczy go kliknąć. Ewentualnie zaznaczyć fragment do cytowania i wtedy kilknąć ten przycisk.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2011, o 16:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Maciekm1 napisał(a):
Przy kotwicy Danfortha szacuje się ok 0,5 kg/1m długości jachtu, przy wietrze do ok 6B. Praktycy od kotwiczenia zalecają zwiększanie wagi kotwicy x2


Ja nie bardzo rozumiem kwestię tej wagi kotwicy. Tzn, że na 10m jacht powinna być 20kg kotwica danfortha? Nigdzie nie widziałem takiego zalecenia. I nie ma znaczenia masa jachtu? Nie ma różnicy pomiędzy 10m wydmuszką o masie 3t i 10m stalowym pancernikiem o masie 8t? I że praktycy zalecają dla 10m jachtu 40kg kotwicę?
bez jaj, gdzieś to wyczytał?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 109 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: cyjan i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL