Czas nowy sezon rozpocząć.

Co planujecie?

Ja kończę/zaczynam sylwestrowym rejsem na Zawiszy. Potem dla rozgrzewki 2 tygodnie na Karaibach w styczniu, Przed sezonem jeszcze planuję na Zawiszy rejsy: korsarzowy, forumowy i szantymaniakowy.

Potem już koniec zabawy i trzeba będzie pojechać do roboty.... znowu do Grecji.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Ja na poczatku stycznia rejs dla "harpaganow" na Zawiszy (4dni), byc moze w lutym na pogorii (choc malo realne), w pierwszym kwartale kurs na sternika jachtowego(7dni), pozniej majowka w chorwacji/turcji/grecji (jeszcze w fazie planowania okolo 7-10dni), pod koniec maja regaty datacom'u, sierpień mazury z rodzina z tydzien czasu, poczatek wrzesnia regaty lenovo, i pazdziernik listopad do zagospodarowania. W tym sezonie napewno chce zrobic src i byc moze stcw. Mysle, tez o rejsie na Rzeszowiaku ale dwa najbardziej ciekawe dla mnie etapy sa juz zajete Jest tez pomysl znajomych na zrobienie kanału gota. Dlatego bacznie obserwuje pomysly i oferty w odpowiednim dziale na forum :P

Mam w planach dzieciaki po Chorwacji przewieźć, a poza tym będę się jak zwykle kręcił po wioskach we fiordach.

W celu przygotowania zagadek na zimę?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

o to to właśnie

Wakacje z Różą Wiatrów po Bałtyku. Tym razem już bez oldtimera imieniem Wodnik II. W połowie września z Dublina do Lizbony trzy tygodnie na Sifu. Może się jeszcze coś na wiosnę urodzi, ale jak dotychczas jeszcze wolne.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Marzec Izola-Vieste, początek czerwca Amsterdam-Gdańsk. I tyle wody na razie. Plus Alpy latem i zimą, Lofoty i Nord Cap samochodem. A na majówkę, Lwów

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Zaczynam rok na Chorwacji, w Kwietniu Zawias, a w lipcu Islandia.
Skromnie coś.
Pomyślnych wiatrów i kila wody pod stopą!! czy jakoś tak

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

Od stycznia (jak nie będzie mrozów) prace ręczne przy jachcie, 15 kwietnia rejs forumowy "Zawisem" (tydzień), poźniej wodowanie i testowanie jachtu po przebudowie, tydzień pływania śródlądowego ( jeszcze nie wiem gdzie - ale pewnie Gopło), druga połowa października tydzień "Rzeszowiakiem" z zeszłorocznę ekipą ( ). W międzyczasie pewno jakiś weekend jeziorach i jeszcze jeden na zatoce lub naszym wybrzeżu.....
Amen !

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kolejny sezon na Rzeszowiaku. Najpierw w wakacje Grenlandia później na zakończenie sezonu Bałtyk. Może uda się jeszcze na majówkę gdzieś wyskoczyć.

_________________
Olek Kwaśniewski

A ja mam do nosa plany na 2011 rok, bo urlopu jak zwykle za mało

Szampana wypiję gdzieś koło Korsyki na sylwestrowej Pogorii, na przełomie marca i kwietnia sprawdzę czy równik na oceanie Spokojnym dobrze leży (i nie ma luzów) i... nie mam więcej urlopu, buuuu

Pewnie jakieś weekendowe popływanka.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Ja zaczynam sezon od forumowego, chociaż może jakimś psim swędem uda się kasę na korsarzowy uzbierać (chyba są jeszcze miejsca). W lipcu jestem ogólnie wolny, więc się pozgłaszałem gdzieniegdzie i czekam na potwierdzenie. W czerwcu i wrześniu tradycyjne mazurki, jak znam życie, to na motorówkach

W lipcu na Sifu misie i wulkany (Spitsbergen i Islandia), na jesieni desant na Kanary z mamuśką czyli dawno zaległa wizyta na Bergu (mam nadzieję, że tym razem się uda, miała być w tym roku...) i może coś jeszcze - jak zmienię pracę, bo w tej urlopu na pewno nie wystarczy

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Misie to i owszem, ale jeśli chodzi o wulkany, to Nichujaseniepolatasz wybuchł dwa lata temu a Japierdoletelodowce nie może się zdecydować.
Jedyna pewna opcja to zioło w polskim sklepie w Rekjavik!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Wybrałam dwa rejsy na Bałtyku, wg zasady: nieważne gdzie, ważne z kim Zaczynam sezon w marcu, korsarzowo na Zawiszy, a kończę w październiku, ponownie na Rzeszowiaku
I może jakieś krótkie pływanie, majówka lub regaty.

Gdy żeglarstwo w pracy szkodzi - rzucaj chłopie tę robotę ...

Ja na ten przykład:
- zaczynam w marcu/kwietniu.
- Potem w weekendy na Zatoce.
- Potem dłuuuuuuga majówka z nowymi moimi przyjaciółmi na Zatoce...
- Potem tradycyjnie dwa miesiące w Szwecji/Danii/Niemczech/Bałtyku...
- Potem wrzesień i Zatoka
- Potem SIZ Puck
Mam tylko problem ... kiedy pracować...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A po kiego grzyba pracować? Od tego tylko garb rośnie

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Żeby mieć urlop...

Moje plany, jak co roku - Na pewno Solina, może Mazury i może jakie morze.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Jak najczęstsze starty w regatach.

Ale wam zazdraszczam tyle żeglowania..
Ja mam nadzieję na podwójny bałtyk... w maju i czerwcu... jak zwykle.
pozdrawiam wszystkich, życzę spełnienia marzeń w 2012 i spokojnych
powrotów do domu.

_________________
Marek Konieczny
sp3rnf

Pracuj, pracuj a garb sam Ci wyrośnie...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ja najwięcej w tym roku na Zawiasie, dwa terminy już znam, forumowy i J.T., ponadto jakieś 23 dzionki na innych rejsach.
Przeprowadzenie D-47 z Kopru do Lefkas, a w lecie nieznana ilość dni na Jońskim, mimo, że już styczeń to nie wiem czy już jak to u mnie w zwyczaju w ferie zimowe coś z odległych akwenów wypali.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Zamiast planów - pobożne życzenia :

1. W końcówce maja Raid Poland 2012 trasą Kanału Elbląskiego na Zalew Wiślany, a potem Deltą do Gdańska. Być może z wyjściem na Bałtyk, ale to zależy od pogody.
2. W lipcu/sierpniu miał być przeskok z Mrzeżyna (lub Kołobrzegu) na Bornholm - na razie nie mam jeszcze pewnych rzeczy w ręku, co boli...
3. Reszta sezonu gdzieś na śródlądziu - chciałem np. spłynąć z Wigier na Zalew Z. a poza tym, pewnie sam Zalew Z.

Zobaczymy!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

U mnie jeszcze na etapie planów, ale coś się klaruje.

Regatowo - Kieler Woche, MŻMP + trochę regat na Zatoce Gdańskiej i Zalewie Wiślanej w ORC/KWR, może jeszcze coś w Niemczech lub Skandynawii
Dodatkowo - regaty turystyczne - Mamert Cup, Northman Cup + może regaty forum kropka mazury kropka info kropka pl, może coś na omedze i w meczach.

Turystycznie - marzy mi się spływ z Mazur do Gdańska, być może uda się go zrealizować w wersji skróconej jako tydzień na Żuławach, ale jest tak czy inaczej już przyklepany na najwyższym szczeblu podejmowania decyzji (czyt. uzgodniony z żoną), dodatkowo też "weekend na żaglach z kolegami z pracy"

_________________
http://blogsternika.pl

Mogę powiedzieć, ze miałam do dnia dzisiejszego następujące plany.
najpierw rejs ZC(okazało się nie aktualne, czyżby zbieg okoliczności ) w kwietniu, potem zrobienie patentu na Mazurach,forumowe regaty mazury kropka....pl, następnie Mamert Cup 2012, i znowu forumowe m.i.pl. Wczoraj weszły jeszcze regaty na omegach w styczniu w Giżycku. Jednak dzisiaj wszystko wzięło w łeb. nie wiem , co z tych planów wyjdzie, i czy w ogóle ?

_________________
Pozdrawiam
Ania

Pamiętaj, że niektóre problemy rozwiązują się same a życie czasem zaskakuje, będzie dobrze
Moje plany są tak na 90%, ale trzeba myśleć pozytywnie

Zuzanna, dzięki za dobre słowo

_________________
Pozdrawiam
Ania

No to ja już zacząłem realizację planów na 2012

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Taaaaak, Bałtyk jest kapryśny ale to taka uroda i chyba piękno naszego bajorka. Ja rozwiązałem worek żeglarski od pływania po Bałtyku z wędkarzami i mam nadzieję spotkać kilku kolegów latem na Jońskim ale to się okaże (Wojtek pamiętaj o wodzie w lodówce).
A najbliższe żagle na zawiasie pod Korsarską ekipą w marcu. Pozdrowienia z Kołobrzegu i dużo żeglarskich emocji w Nowym lepszym Roku.

_________________
Nie wszystko co robimy w życiu musi mieć sens ale powinno być ..... ciekawie.
Pozdrawiam Miras
http://www.jachtjozefina.pl

Widzę, że hitem sezonu 2012 oprócz Bałtyku będzie ... Islandia.
Będzie tam Monika, będzie Eryk.
A przecież będzie tam Rzeszowiak i Polonus.
Dzisiaj dowiedziałem się, że znany mi Łukasz Zimnoch, właściciel tawerny w Białym,
organizuje mnóstwo etapów w Islandii:
http://islandia2012.pl

Ale żeby było merytorycznie, to odpowiem na pytanie Wojtka:
oprócz rejsu Islandia-Szkocja-Irlandia mam tylko dziecięco-niemowlęcą Grecję.
Każdy z tych rejsów jest opłacony przez wszystkich i ma ... nadkomplet.

Prawdopodobnie zostanie mi 7 dni urlopu, który postaram się wykorzystać w październiku.
Może zorganizuję coś na Sycylii albo 'dorosłą' Grecję. Jeśli nie - to będę polował na 'last minute' na Olkowym Bałtyku.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia