Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 cze 2025, o 20:32




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 sty 2012, o 14:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17638
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
gurool napisał(a):
po co pytasz

Może jednak ma wątpliwości i chce się chwilę zastanowić?
Decyzję i tak podejmie sam.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2012, o 15:03 

Dołączył(a): 19 sie 2009, o 10:21
Posty: 255
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował : 301
Otrzymał podziękowań: 175
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Decyzję i tak podejmie sam.
Pagaj juz ja podjal ,mysle .Pyta o sposoby wykonania! Takie podpowiedzi a moze kup inna - a moze zmien ozaglowanie itd itp . Mnie by zniechecaly :( tadek

_________________
Ciężko żyć lekko ! :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2012, o 15:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17638
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Myślisz, że byłyby słowa krytyki, gdyby sam pomysł nie był kontrowersyjny, a końcowy efekt pewny? Nie jest wcale na 100% pewne, czy przeróbka OK Dinghy na trimaran, to dobry pomysł (wydaje się, że jednak kiepski) a rozwiązania techniczne są tu raczej drugorzędne.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2012, o 15:20 

Dołączył(a): 19 sie 2009, o 10:21
Posty: 255
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował : 301
Otrzymał podziękowań: 175
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
meping napisał(a):
Może chodzić mniej ostro, ale coś za coś...
jezeli biore pod uwagę mniejsza sprawnosc fizyczna zeglujacego -a tak jest ,to juz osiagi schodza na dalszy plan ,uwazam ale OK nie ma juz sie o co spierac Tadek :)

_________________
Ciężko żyć lekko ! :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2012, o 17:10 

Dołączył(a): 12 sty 2010, o 14:23
Posty: 61
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Masz rację gurool ! Rzeczywiście decyzja już właściwie podjęta. Chętnie jednak poznaję każdą opinię - nawet bardzo krytyczną. Przymierzyłem się też do budowy pływaka o odpowiedniej (ok. 240 l) wyporności. Mało niezgrabny model w skali 1:1 wykonanałem z posiadanej przeze mnie płyty pilśniowej . Liczę jednak na zaoferowaną pomoc przez mepinga, który jak się zorientowałem, zajmuje sie zawodowo budową wielokadłubowców. Myślę też, że wszystkie te bardzo interesujące rozważania zweryfikuje, jak zwykle, praktyka - czyli gotowy trimaran na bazie OK-eja. Nie omieszkam o tym Was poinformować. Tymczasem gorąco wszystkich pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2012, o 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9246
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jeśli to OK-ey, to z "przylepcami" 30 cm wyglądałby tak:

Obrazek

:D

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: pagaj58
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2012, o 23:33 

Dołączył(a): 12 sty 2010, o 14:23
Posty: 61
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Dzięki wielkie! Mógłbyś przesłać wizualizacje z różnych perspektyw? Z góry dziekuję!
Pozdrawiam! Pagaj58.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 00:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9246
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
10 cm przy burcie i 5 cm na krawędzi zewnętrznej. 30 cm z każdej strony... może za dużo, bo to daje dobre 2 m szerokości. 4 : 2 = 2 (smukłość)

Obrazek

Obrazek

W czasie rysowania wpadł mi taki pomysł, żeby zwęzić Bc do 180 cm i pociągnąć aż do pawęży.
Przydałby się łuk po promieniu pod "skrzydłem", żeby nie było kantów.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Ostatnio edytowano 23 sty 2012, o 00:46 przez Mir, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: pagaj58
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 00:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
mjs napisał(a):
z "przylepcami" 30 cm wyglądałby tak

Jak w regatach PPJK, w klasie open, pojawił się jacht o podobnej koncepcji, to wiara dosadniej nazwała te przylepce :-P

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 00:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9246
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Skrzydła Batmana?
No to, żeby teraz tak nie było ;) nieco zwęziłem (180) i wydłużyłem do rufy:

Obrazek

Smukłość 2,22

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 12:47 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Jacek Woźniak napisał(a):
Nie tak do końca
Obecny trynd jest taki, że wyporność całego pływaka ma być nie mniejsza niż wypór całkowity trimarana.


Był taki trynd w budownictwie wielokadłubowców, że robiono całkiem spore jednostki z zatapialnym pływakami. Obecnie stosuje się go w niektórych niewielkich łódkach, jak np. francuski Astus 14.1 - niestety nie mogę się doszukać filmiku na którym widać jak idzie całkowicie pod wodę...

robhosailor napisał(a):
Czyli zatopienie zawietrznego pływaka = uniesienie reszty.


Nie - zawietrzny idzie pod wodę, centralny zostaje na wodzie, nawietrzny idzie w górę. Zaletą jest to, że z trampolin robi się mniejszy żagiel, wzrasta kąt stateczności dodatniej, a jak go zabraknie, to sternik spada z mniejszej wysokości ;-)

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 14:33 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Jeszcze raz zastanawiając się nad pomysłem przeróbki OK na trimaran zastanawiam się jaki byłby prześwit i o ile należało by zwiększyć powierzchnię żagli. Chyba skala koniecznych przeróbek stawia pomysł pod znakiem zapytania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 15:12 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Jacek Woźniak napisał(a):
Jeszcze raz zastanawiając się nad pomysłem przeróbki OK na trimaran zastanawiam się jaki byłby prześwit i o ile należało by zwiększyć powierzchnię żagli


Prześwit byłby taki jak wolna burta. Po co zwiększać powierzchnię żagli? Aby utracić margines bezpieczeństwa jaki się zyskało dodając pływaki? Co prawda trzeba się będzie pogodzić z niewielkim spadkiem prędkości przy bardzo słabym wietrze, ale coś za coś...

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 20:35 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
No to co za korzyści z takiego trimarana? Chodzi tylko o to aby się nie wywracał? To może wystarczy rower wodny... ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 20:57 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Jacek Woźniak napisał(a):
No to co za korzyści z takiego trimarana? Chodzi tylko o to aby się nie wywracał?


Przy okazji jest szybki, bo mały pływak stawia małe opory... ;-)

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 20:59 

Dołączył(a): 19 sie 2009, o 10:21
Posty: 255
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował : 301
Otrzymał podziękowań: 175
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jacek Woźniak napisał(a):
To może wystarczy rower wodny.
Jacek Ty to juz chyba sporo łodek zrobiles !! pokaz z jedna chociaz :) tadek

_________________
Ciężko żyć lekko ! :)



Za ten post autor gurool otrzymał podziękowania - 2: marek48100, meping
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 21:10 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
gurool napisał(a):
Jacek Ty to juz chyba sporo łodek zrobiles !! pokaz z jedna chociaz tadek


Przecież ostatnio się chwalił.... http://allegro.pl/jacht-balastowo-miecz ... 13414.html

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :-P :-P

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 23:13 

Dołączył(a): 12 sty 2010, o 14:23
Posty: 61
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Jacku!
Jeżeli to ty widniejesz na tej uroczej fotografii , to chciabym zobaczyc Ciebie
wdrapujacego sie na poklad OK Dinghy po wywrotce. Pozdrawiam! Pagaj58


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2012, o 23:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10920
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
pagaj58 napisał(a):
chciabym zobaczyc Ciebie
wdrapujacego sie na poklad OK Dinghy po wywrotce

Rzecz jest skomplikowana, zlozona i wrecz filozoficzna.
Moim zdaniem, najlepszej rady udzielil robhosailor, zalecajac kupno lodki dla oldboy'a.
Wieku i sprawnosci nie oszukasz podporkami - zreszta podporki sztukowane raczej predkosci, wiec i adrenalinie, nie sluza.
Ok Dinghy z plywakami moze wygladac idiotycznie... Jest to uwaga tym bardziej subiektywna, ze mam do tej lodki duzy sentyment.
Zegluj zgodnie ze swoim wiekiem i mozliwosciami!
I tak zrobisz jak zechcesz ;)
Powodzenia!
Catz Oldboy Tez

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2012, o 08:07 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
meping napisał(a):
Jacek Woźniak napisał(a):
No to co za korzyści z takiego trimarana? Chodzi tylko o to aby się nie wywracał?


Przy okazji jest szybki, bo mały pływak stawia małe opory... ;-)


Chyba sumarycznie większe od pojedynczego kadłuba? Czy się gdzieś mylę?

pagaj58 napisał(a):
Jacku!
Jeżeli to ty widniejesz na tej uroczej fotografii , to chciabym zobaczyc Ciebie
wdrapujacego sie na poklad OK Dinghy po wywrotce. Pozdrawiam! Pagaj58


Dlatego większość poglądów odnoszę do siebie :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2012, o 11:18 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Jacek Woźniak napisał(a):
Chyba sumarycznie większe od pojedynczego kadłuba? Czy się gdzieś mylę?


Czy próbujesz udowodnić, że należy dążyć do żeglowania na jednokadłubowych jednostkach szerokości kajaka? W sumie jesteś na dobrej drodze.... Bo jeśli nie, to nie wiem, do czego chcesz mnie przekonać...

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2012, o 12:28 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Krzysztofie Wytłumac zmnie beidakowi dlaczego trimaran ma płynąć szybciej
meping napisał(a):
Prześwit byłby taki jak wolna burta. Po co zwiększać powierzchnię żagli? Aby utracić margines bezpieczeństwa jaki się zyskało dodając pływaki? Co prawda trzeba się będzie pogodzić z niewielkim spadkiem prędkości przy bardzo słabym wietrze, ale coś za coś...

meping napisał(a):
Jacek Woźniak napisał(a):
No to co za korzyści z takiego trimarana? Chodzi tylko o to aby się nie wywracał?


Przy okazji jest szybki, bo mały pływak stawia małe opory... ;-)


No to trzy kadłuby mają mniejszy opór niż jeden bo te dwa są smuklejsze?
Chyba, że ma zamiar pływać na jednym zewnętrznym pływaku. ;)

Ja rozumuję tak. Dodanie pływaków to możliwość zwiększenia powierzchni niesionych żagli w wyniku drastycznego zwiększenia stateczności poprzecznej (brak przechyłu). W przypadku zaproponowanej przebudowy i pozostawienia istniejącego ożaglowania będziemy mieć do czynienia z taką sytuację, że:
a) przy słabym wietrze, takim który, w przypadku pojedynczego kadłuba, nie wymusza zmniejszenia ciągu żagli;
b) przy wietrze silnym, takim który przy pojedynczym kadłubie wymusza zmniejszenie ciągu żagli.
I teraz to co mnie zastanawia. O ile w przypadku "a" opory trimarana będą większe przez co, jak sam napisałeś, łódka będzie wolniejsza, to czy w przypadku "b" ta różnica ciągu żagli przewyższy opory dodatkowego kadłuba. Czy samo stwierdzenie, że ta sama łódka po dodaniu dodatkowych kadłubów będzie szybsza bo tamte mają mały opór jest do końca prawdziwe.

Tylko tyle.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2012, o 12:35 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Jacek Woźniak napisał(a):
Czy samo stwierdzenie, że ta sama łódka po dodaniu dodatkowych kadłubów będzie szybsza bo tamte mają mały opór jest do końca prawdziwe.


Zarówno armator jak i ja zdajemy sobie z tego sprawę. Nagrodą dla nas jest jego spokojna żegluga. Dla Ciebie, za odkrycia ameryki w konserwach komplet dziurek do durszlaka :-P

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2012, o 14:36 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Dzięki bardzo :D
Jak będziesz potrzebował to Ci pożyczę. :-P

Ja nadal nie jestem przekonany, że przerobienie łódki na trimaran, bez zmiany ożaglowania, oznacza automatyczny wzrost prędkości. Ale wolno mi ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2012, o 16:18 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Jacek Woźniak napisał(a):
Ja nadal nie jestem przekonany, że przerobienie łódki na trimaran, bez zmiany ożaglowania, oznacza automatyczny wzrost prędkości. Ale wolno mi


Ponieważ mam Cię za bardzo inteligentnego faceta muszę z przykrością stwierdzić, iż ewidentnie rżniesz głupa... Oczywiste jest, że bez zmiany ożaglowania przy słabych wiatrach ze względu na wzrost masy i powierzchni zmoczonej prędkość spadnie, natomiast przy silniejszych ze względu na znaczny wzrost stateczności wzrośnie. Pytanie tylko o ile i w jakim zakresie kursów.

Poza tym... zdaje się wszedłeś na grunt o którym masz dość skromną, w porównaniu z innymi dziedzinami wiedzę. Nie zawsze optymalizuje się konstrukcję pod kątem maksymalizacji prędkości. Czasem wręcz na odwrót. W książce Norberta Patalasa "Świat jachtów" jest opisany przypadek budowanego przez 25 lat katamarana "Iroquois", w którym na przestrzeni lat pod wpływem sugestii klientów podwyższono pływaki i zmniejszono ożaglowanie - czyli pogorszono osiągi kosztem komfortu bytowania i żeglugi (str. 182-183). Projektując "mojego" trimarana również część osiągów poświęciłem na rzecz innych cech...

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2012, o 09:24 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Wszystko OK Krzysztofie ale sam sugerowałeś pozostawienie istniejącego ożaglowania co w moim przekonaniu jest pomysłem chybionym. Co do osiągów to własnie o kursy chodzi. O ile w na kursie ostrym i półwietrze można liczyć na wzrost osiągów to co z baksztagiem? Trimaran o wymiarach ~4x4m raczej trudno optymalizować pod względem warunków bytowych więc pozostaje kierunek: szybkość.

Rozważając jacht jaki chciałbym mieć mocno myślałem o trimaranie ale ze względu na odległości do morza doszedłem do wniosku, że najfajniejszy byłby taki semiplażowy. łatwy do przewiezienia, łatwy w montażu, pozwalający na kilkudniowe wypady. Dwie oddzielne koje na pełnych pomostach zamknięte małą kabinką. Pływaki asymetryczne w przestrzeń między szkrzynkowymi belkami częściowo przeznaczone na szczelne bakisty, silnik przyczepny na tylnej belce. Nie potrafiłem jednak określić wysokości prześwitu, jakoś nie znalazłem wzorów empirycznych i jak na razie podpatruję u innych i wychodzi mi wysokość ok 1m. W szacunkach opierałem się na zaleceniach zawartych w książkach Norberta Patalasa i jakbym do tego nie podchodził to wychodzi mi łódka o długości ok 7m . :D trochę drogo a budowa trwałaby chyba ze 3 lata. :evil:

I toby było chyba na tyle. Pozostaje opcja EL Bimbo ale jeszcze derekcja nie powiedziała możesz kupić :D

***********

I nie powie, sprzedany.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2012, o 17:46 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Jacek Woźniak napisał(a):
Wszystko OK Krzysztofie ale sam sugerowałeś pozostawienie istniejącego ożaglowania co w moim przekonaniu jest pomysłem chybionym. Co do osiągów to własnie o kursy chodzi. O ile w na kursie ostrym i półwietrze można liczyć na wzrost osiągów to co z baksztagiem? Trimaran o wymiarach ~4x4m raczej trudno optymalizować pod względem warunków bytowych więc pozostaje kierunek: szybkość.


Wcale nie - nie chce mi się wrzucać linków z moich ulubionych na youtube (muszę w końcu tam "posprzątać"), ale sugeruję nakarmić youtuba hasłem "small trimaran" i trochę popatrzeć. A nawet więcej niż trochę. Zobaczysz wtedy, że jednostki tej wielkości (4 - 4,5m) wykazują przeogromne zróżnicowanie, o czym już pisałem. Są całkiem wąskie jak i całkiem szerokie, jednostki "hi-tech" na hydroskrzydłach i "Instant Boats", ożaglowania reprezentujące najnowsze trendy jak i żagle gaflowe bądź rozprzowe. Takie na których siedzi się niemal okrakiem, takie w których siedzi się w środku przodem do kierunku płynięcia, jak i całkiem szerokie, gdzie siedzi się jak w jachcie jednokadłubowym. I to właśnie w jednokadłubowcach jest dla mnie fascynujące, to, że każdy niemal znajdzie coś dla siebie.

Ja na przykład w mojej łódce, która jest o pół numeru (no dobra o numer) bardziej zaawansowana od typowego "instant boat-a" przewidziałem dość szeroki kadłub środkowy, aby móc w nim ew. usiąść i mieć jak się obrócić i rozprzowe ożaglowanie, które uznałem za najprostsze a przy tym cieszące oko. Aby dodać prędkości na kursach pełnych wysuwany bukszpryt z blisterem. Każdą z tych cech można skrytykować. Mógłbym zaplanować łódkę zarówno szybszą, jak i łatwiejszą w obsłudze, ale dokonałem takich a nie innych wyborów. Jedyne co być może zmienię, to zatapialne pływaki, co uprości konstrukcję dźwigarów, podniesie komfort użytkowania i da trochę przestrzeni ładunkowej.

Jacek Woźniak napisał(a):
Nie potrafiłem jednak określić wysokości prześwitu, jakoś nie znalazłem wzorów empirycznych i jak na razie podpatruję u innych i wychodzi mi wysokość ok 1m


Myślę, że 60-70 cm spokojnie wystarczy. Zaryzykowałbym nawet 50...

Jacek Woźniak napisał(a):
W szacunkach opierałem się na zaleceniach zawartych w książkach Norberta Patalasa i jakbym do tego nie podchodził to wychodzi mi łódka o długości ok 7m .


Myślę, że można by skrócić o 50 cm, może metr, ale odrzucając nasze krajowe "standardy" wielokadłubowców. I budowa potrwałaby krócej jakby pójść na kompromis co do technologii.

Jacek Woźniak napisał(a):
Pozostaje opcja EL Bimbo ale jeszcze derekcja nie powiedziała możesz kupić


Obyś nie żałował. Doprowadzenie tej łódki do stanu używalności może zająć więcej czasu niż budowa wspomnianej wymarzonej i kosztować tyle samo. Widać, że ostatni właściciel raczej nie miał wiedzy i umiejętności, a prawie na pewno miał w nosie jej stan. Możesz trafić w niej na takie "kfiatki", o jakich Ci się nawet nie śniło, a których w pierwszej chwili nie wychwycisz. Ale to moje zdanie, a to Ty masz wyłączne prawo do rozporządzania swoim czasem i funduszami.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2012, o 10:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17638
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Wracając do stateczności trimarana - podnosi kadłub główny, czy nie podnosi? Zamiast gadać lepiej popatrzeć:
Obrazek

:)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2012, o 12:53 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
robhosailor napisał(a):
Wracając do stateczności trimarana - podnosi kadłub główny, czy nie podnosi? Zamiast gadać lepiej popatrzeć:


Nie rozumiem co chcesz udowodnić - czy ktokolwiek tu zaprzeczył faktowi, że większość trimaranów podnosi w przechyle kadłub centralny???? Czy zaprzeczyć istnieniu całkiem sporych konstrukcji z zatapialnymi pływakami bocznymi? Poniżej prezentuję zdjęcie trimarana Ollie braci Gougeon - pomimo zatapialnych pływaków miał całkiem niezłe osiągi w regatach na Wielkich Jeziorach Amerykańskich...

Załącznik:
utka 004.jpg
utka 004.jpg [ 86.17 KiB | Przeglądane 3891 razy ]


Więc podnosi, czy nie podnosi??? A może albo tak, albo tak, w zależności od widzimisię konstruktora, ew. użytkownika (obciążenie)?

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2012, o 12:54 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Ehh Robercie, wszystko zależy od tego co podnosi... :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL