Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 cze 2025, o 14:04




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 lut 2012, o 14:10 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Moniia napisał(a):

W Hiszpanii - to mariny chcą Twojego ubezpieczenia, nie przepisy. I to jest ich interes, one nie chcą tracić czasu w sądach jak im pomost rozjedziesz... :lol:


Tak się zastanawiam, nie znam ustawodawstwa i zasad postoju w marinach Hiszpanii, ale może chodzić o to, że marina bierze na siebie odpowiedzialność za szkody powstałe w marinie. Taki dupochron dla ubezpieczalni.


Ostatnio edytowano 26 lut 2012, o 14:17 przez Były_User 934585, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 14:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17638
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Jacek Woźniak napisał(a):
Moniia napisał(a):
W Hiszpanii - to mariny chcą
nie znam ustawodawstwa i zasad postoju w marinach Hiszpanii
Tak na marginesie - przejechałem kawałek Europy tuż po tym, jak Hiszpania stała się członkiem UE, a my jeszcze nie. Wszędzie po drodze (Czechy, Słowacja, Austria, Włochy, Francja, Szwajcaria) byliśmy traktowani, jak Europejczycy, a w Katalonii nagle przypomnieli nam zaraz, jak kontrole graniczne, paszportowe i inne mogą wyglądać i jak wyglądały u nas za nieboszczki komuny - coś mi się wydaje, że tam, podobnie jak u nas, przebyty totalitaryzm, trochę jednak zostawił śladów w mentalności różnych ludzi w tym i urzędników...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: meping
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 14:23 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
robhosailor napisał(a):
Wszędzie po drodze (Czechy, Słowacja, Austria, Włochy, Francja, Szwajcaria) byliśmy traktowani, jak Europejczycy, a w Katalonii nagle przypomnieli nam zaraz, jak kontrole graniczne, paszportowe i inne mogą wyglądać i jak wyglądały u nas za nieboszczki komuny - coś mi się wydaje, że tam, podobnie jak u nas, przebyty totalitaryzm, trochę jednak zostawił śladów w mentalności różnych ludzi w tym i urzędników...


Na tym samym marginesie powiem o mentalności "normalnych ludzi" wychowanych w totalitaryźmie lub podobnym ustroju. Chodzi mi o to błędne mniemanie, przyzwyczajenie, że to ktoś inny, oczywiście dla Naszego dobra, za nasz spokojny sen zadba. Przeważnie będzie to urzędnik, który musi dopilnować, sprawdzić, skontrolować, dopuścić... Słynne A Kto Za To Odpowie?
Ludzie nie potrafią zauważyć, że to dbanie wcale nie miało na celu naszego dobra.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 14:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2349
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
robhosailor napisał(a):
coś mi się wydaje, że tam, podobnie jak u nas, przebyty totalitaryzm, trochę jednak zostawił śladów w mentalności różnych ludzi w tym i urzędników...

Przebyty totalitaryzm - tak, z tym, że nie ma on wpływu na mentalności tamtych, tylko na sposób postrzegania tych :-)

Zastanawiając się, jakie kwity chcieli ode mnie urzędnicy grzebiący w łódkowych papierach przy okazji odpraw/kontroli, trudno przypomnieć sobie kto/gdzie chciał zobaczyć polisę OC, ale na pewno totalitarny Islandczyk w Hofn i totalitarni Holendrzy.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Moniia napisał(a):
Da się.
...
Cały problem polega na tym, że jest to kobieta która wie, o co chodzi. I ponoć prawniczka... Bezczelnie śmiem wątpić w jakość jej dyplomu...

Dziękuję.
Wątp i nie krępuj się. Nikt się nie będzie obrażał.
To jest jeden z podstawowych problemów naszych rządów. Pracownikami ministerstwa zazwyczaj zostają ludzie zaufani. Ministrami, zasłużeni. Premierami, lepsze zło. Fachowców tam nie uświadczysz.
Do zarządu spółki dobiera się fachowców (nie koniecznie dotyczy spółek z udziałem Skarbu Państwa). Do zarządzania państwem fachowcy są zbędni, a jeżeli się jakiś trafi, to i tak ważniejsze będzie realizowanie wytyczonej linii, lub wynik sondaży, a nie to co podpowiada wiedza fachowa.

Najlepiej czuję się na wodach eksterytorialnych i w portach państw, których polityka mnie mało obchodzi.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com



Za ten post autor -O- otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 17:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Marku, wiem, że są mariny, gdzie wymagane jest ubezpieczenie OC, ale wiesz co? Ja jeszcze na taką nie trafiłem. I w przypadku takich wymogów w jakiejś marinie zawsze mogę skorzystać z innej. W przypadku wymogu państwowego nie mogę. To raz.
Druga rzecz jest może ideologiczna, ale nie mam nic przeciwko temu, że własciciel mariny ustala na swoim terenie jakieś regulaminy, ograniczenia i wymogi. Jako właściciel ma takie chamskie prawo. W przypadku Państwa, będę do upadłego bronił poglądu, że Państwo nie jest właścicielem obywateli.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowania - 2: chiquito83, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 18:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Podziękowałem M i M bo napisali w swoich postach to, co ja bym napisał i mam z głowy. Wasze Zdrowie!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 19:06 

Dołączył(a): 29 sty 2012, o 17:03
Posty: 20
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jeżeli armatorzy nie mają na tyle zdrowego rozsądku żeby ubezpieczyć swoje jachty to właściciele marin muszą myśleć za nich. Ciekawe co byście powiedzieli gdyby wymóg posiadania ubezpieczenia OC wprowadzili właściciele marin w Gdyni Helu Gdańsku i Władysławowie? :lol: :evil: :roll: Też byście napisali że to bandyckie prawo właściciela?

_________________
Morze, słońce, wiatr...
Pozdrawiam
Paweł Z.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17638
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
dagmatic napisał(a):
Jeżeli armatorzy nie mają na tyle zdrowego rozsądku żeby ubezpieczyć swoje jachty to właściciele marin muszą myśleć za nich. Ciekawe co byście powiedzieli gdyby wymóg posiadania ubezpieczenia OC wprowadzili właściciele marin w Gdyni Helu Gdańsku i Władysławowie? :lol: :evil: :roll: Też byście napisali że to bandyckie prawo właściciela?

Nikt nie musi myśleć za mnie. Ubliża mi to, że ktoś za mnie myśli - myślę sam za siebie i tylko i wyłącznie moją sprawą jest, czy odpowiedzialnie, czy nie. Jako wolny obywatel mam nawet prawo być idiotą i ponosić ryzyko.

Tak, prawem właściciela jest wymagać prawie dowolnych rzeczy na swoim terenie. Na swój teren również mam prawo nie wpuścić np. Ciebie - za wypisywanie głupot na forum - takie jest moje bandyckie prawo i co mi zrobisz? Nic - ominiesz szerokim łukiem. Tak ja robię z tymi marinami, które wymagają OC. Proste?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 19:41 

Dołączył(a): 29 sty 2012, o 17:03
Posty: 20
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Gdyby wszyscy właściciele marin w Polsce wprowadzili taki wymóg to omijałbyś szerokim łukiem Polskę? :lol:

_________________
Morze, słońce, wiatr...
Pozdrawiam
Paweł Z.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 19:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17638
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
dagmatic napisał(a):
Gdyby

Omijam mariny - zamiast gdybać.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 19:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
A gdzie ty masz mariny w Gdyni Helu Gdańsku i Władysławowie? Wiesz co to jest marina?
Gdynia usiłuje się tak nazywać. Z naciskiem na usiłuje.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 19:51 

Dołączył(a): 29 sty 2012, o 17:03
Posty: 20
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Colonel napisał(a):
Wiesz co to jest marina?
Nie czepiaj się słówek tylko lepiej napisz co byś zrobił. :roll:

_________________
Morze, słońce, wiatr...
Pozdrawiam
Paweł Z.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17638
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
dagmatic napisał(a):
co byś zrobił

Colonel ma jacht pod banderą Królestwa Szwecji, więc popłynął by tam, gdzie spotka mniej idiotów.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 19:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Zastanowiłbym się. Może bym próbował z tym jakoś walczyć. Może przestawiłbym jacht do Liepai albo Stralsundu.
A może udałbym że nie mam problemu, bo ubezpieczam i tak się.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 20:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
dagmatic napisał(a):
Jeżeli armatorzy nie mają na tyle zdrowego rozsądku żeby ubezpieczyć swoje jachty

A jeżeli ten armator ma na koncie pieniędzy na 1000 jachtów, to po co ma się ubezpieczać ? Zrobi komuś szkodę, zapłaci i po problemie.
Dlaczego z góry zakładacie, że jak ktoś nie ma OC, to nie pokryje szkody ? No dlaczego ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 20:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
dagmatic napisał(a):
Ciekawe co byście powiedzieli gdyby wymóg posiadania ubezpieczenia OC wprowadzili właściciele marin w Gdyni Helu Gdańsku i Władysławowie? :lol: :evil: :roll: Też byście napisali że to bandyckie prawo właściciela?

A czemu nie?
Zarządca mariny w ktorej stoję w Gdańsku (no.. przystani) nie tyle zażądał ile uprzejmie zasugerował konieczność ubezpieczenia OC z tytułu posiadania i użytkowania jachtu - dla kontynuowania umowy "rezydenckiej". Wszytkim rezydentom. Było to jakieś 4 lata temu.
Rozważyłem czy zmienić przystań czy nie, sprawdziłem dostępną ofertę ubezpieczeniową a następnie rozszerzyłem na posiadanie jachtu zawartą już wcześniej polisę typu "OC w życiu prywatnym".
Taką polisę akurat miałem już od lat, obejmuje ona odpowiedzialność z tytułu posiadania nieruchomości, nieletnich dzieci, zwierząt, aktywności pozazawodowej, etc....
Część składki, jaka wynika z włączenia do ochrony ubezpieczeniowej użytkowania jachtu - to o ile pamiętam 28 złotych rocznie.
Czy zadowolony z odpowiedzi? :roll:
----------------------

Jestem przekonany, że gdyby ustanowiono powszechny obowiązek posiadania osobnego, dedykowanego ubezpieczenia OC z tytułu użytkowania jachtu i żeglowania - to takie ubezpieczenie byłoby wielokroć droższe niż (moje przykładowe) 28 złotych rocznie...

Co więcej - w przypadku ubezpieczenia obowiązkowego, niezbedne byłyby przepisy ujednolicające warunki takiego ubezpieczenia i ustalające maksymalne stawki. A takie przepisy z samej swej natury ograniczają możliwości negocjowania warunków ubezpieczenia - zawsze na niekorzyść ubezpieczonego.
Tego typu sztuczne i narzucone przepisami reguły, związane ściśle z obowiązkowymi ubezpieczeniami, z automatu zwalniają też firmy ubezpieczeniowe z rzetelnej oceny ryzyka ubezpieczeniowego. W to miejsce stosują one minimalne co najwyżej upusty od narzuconych przez urzędników stawek maksymalnych...

Ponadto narzucenie osobnego, obowiązkowego ubezpieczenia powoduje natychmiastowe wycofanie z rynku ubezpieczeń produktów dobrowolnych - na przykład takich opisane poniżej ubezpieczenie OC w życiu prywatnym, obejmujące użytkowanie i posiadanie jachtu.

Na koniec warto wspomnieć, że obowiązkowe ubezpieczenia łatwo powiązać z powrotem wymagań typu "aktualny przeglad techniczny jednostki". Łatwo wyobrazić sobie że taki warunek będzie stawiany armatorom przez ubezpieczycieli - przed zawarciem obowiązkowego ubezpieczenia OC armatora jachtu.
Jakie instytucje i jakie osoby są z czysto merkantylnych przyczyn zainteresowane narzucaniem obowiązkowych inspekcji i przeglądów technicznych - nie ma chyba potrzeby pisać......

----------------------------------------

O "moim" ubezpieczeniu - ochroną objęta jest odpowiedzialność wobec osób trzecich za zdarzenia, które mają miejsce podczas użytkowania jachtu na polskim śródlądziu i na polskich wodach wewętrznych oraz terytorialnych, podczas postoju w każdym poslkim porcie i podczas postoju na lądzie zimą. Etc, etc...
Jedyne poważne ograniczenia to terytorium Polski, pora dzienna podczas żeglugi na morzu oraz wyłączenie zdarzeń mających miejsce podczas zawodow sportowych.
Suma gwarancyjna 100tys PLN. Jakoś trudno sobie wyobrazić wyższe szkody uczynione 9-metrową, turystyczną łódką...

Jak płynę gdzieś za granicę, to mogę wykupić osobne, "morskie", dedykowane dla uprawiania jachtingu ubezpieczenie OC. Takie z sumą gwarancyjną typu milion czy trzy milony Euro...
Albo takiego ubezpieczenia mogę nie wykupić - bo ryzyko znam, zakres zdarzeń jestem w stanie ocenić - i stać mnie w razie "kuku" na pokrycie szkód osób trzecich...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 21:21 

Dołączył(a): 29 sty 2012, o 17:03
Posty: 20
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
pierdupierdu napisał(a):
Czy zadowolony z odpowiedzi?
Dzięki za wyczerpujące rozwinięcie tematu. Nie wiedziałem że w Polsce są mariny, przystanie, porty jachtowe w których właściciele wymagają OC.

_________________
Morze, słońce, wiatr...
Pozdrawiam
Paweł Z.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 21:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
dagmatic napisał(a):
Colonel napisał(a):
Wiesz co to jest marina?
Nie czepiaj się słówek tylko lepiej napisz co byś zrobił. :roll:


Jakby nie mój problem... Tutaj, gdzie mieszkam, Związek Żeglarski o zasięgu krajowym (!) bardzo szybko przypomina rządowi, gdzie jego miejsce* - gdy usiłuje za bardzo myśleć za innych... Nie tylko on zresztą...

*rząd jest od zarządzania... a nie od władania.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2012, o 22:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:31
Posty: 268
Lokalizacja: Topola Mała
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
O co tyle hałasu ? Nie masz obowiazkowego ubezpieczenia ? To sobie je zrób.
Taka radę dał mi kiedyś Angol na Kanarach, gdy w błogiej nieświadomosci chciałem płynąć do mariny. Początkowo pomyślałem ,że nie zrozumiałem angielskiego, ale on wyjaśnił: no wiesz, stara polisa, ksero i gotowe.
Tak przepływałem cały sezon. Wszystkim sie bardzo podobało moje ubezpieczenie.
Teraz się chyba zestarzałem , wolę spokojną głowę i wykupuję ubezpieczenie.

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2012, o 07:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2636
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 276
Otrzymał podziękowań: 265
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ketiw napisał(a):
stara polisa, ksero i gotowe.

Może na Kanarach, ale znajomy jacht został zaaresztowany w Barcelonie ( nie przez marinę tylko kapitanat ) za legitymowanie sie kserówką prawdziwego i aktualnego ubezpieczenia. Osobiście ten oryginał z Warszawy przywoziłem.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2012, o 07:47 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
My tu hipotetycznie gadu-gadu a tu:


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11239813,Turysci_beda_placic_rachunki_za_drogie_akcje_ratownicze.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2012, o 08:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:31
Posty: 268
Lokalizacja: Topola Mała
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
WhiteWhale napisał(a):
Może na Kanarach, ale znajomy jacht został zaaresztowany w Barcelonie ( nie przez marinę tylko kapitanat ) za legitymowanie sie kserówką prawdziwego i aktualnego ubezpieczenia.

Miedzy innymi dlatego teraz już staram się mieć polisę prawdziwą.
Swoją drogą , jak to się stało, że kapitanat prosił o polisę ?
Pływałem kilka tygodni w Hiszpanii, wprawdzie tej od strony Atlantyku, i nigdy nie miałem przyjemności z kapitanatem. Dlatego ciekawi mnie przyczyna takiej kontroli. Czy to coś rutynowego ?

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2012, o 11:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2636
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 276
Otrzymał podziękowań: 265
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ketiw napisał(a):
nigdy nie miałem przyjemności z kapitanatem

Ja także nigdy, i oni także do czasu, aż w marinie w Barcelonie zakwestionowano tą kserówkę i zawiadomiono kapitanat. A wtedy zaczęły się schody, włącznie ze sprawdzaniem, czy kapitan ma stosowne uprawnienia do prowadzenia żeglugi nocnej. Na szczęście, na jego patencie nie było napisane, że wolno mu tylko w porze dziennej więc panowie z kapitanatu się odstosunkowali. Ale ja, po dotarciu do Barcelony musiałem wynająć taksówkę i udać się z oryginałem do odległego o wiele kilometrów kapitanatu. Tam okazało się, że muszę wraz ze swoją aktówką przejść przez bramkę wykrywającą metale, a w aktówce miałem swój żeglarski nóż. Po krótkim namyśle powierzyłem go na przechowanie cieciowi, aby nie wyszło, że mam w planach jakiś zamach terrorystyczny (mimo, że nie wyglądam na Araba)

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2012, o 13:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 490
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Widać gen.Franco też dobrze wytresował swój naród. Ich 89-ty był jedynie 14 lat wcześniej.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2012, o 13:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Hihi, to tu się podepnę.
Francuzi mają też hopla na punkcie oryginalnych dokumentów. Jeśli nie masz takowych - czeka duża przykrość, mandaty mają wysokie... I to chodzi o wszystkie dokumenty, te łódkowo-rejestrowe też - nie ma szans tłumaczenie, że leżą w domu coby nie zamokły...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2012, o 14:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17638
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
We Francji jest wymagana od ichnich jachtów rejestracja (bardzo prosta procedura rejestracyjna) ale nie ma obowiązku OC ani patentów.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2012, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13160
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3096
Otrzymał podziękowań: 2696
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Jacek Woźniak napisał(a):
marina bierze na siebie odpowiedzialność za szkody powstałe w marinie

W kodeksie cywilnym jest przewidziana umowa przechowania rzeczy. Dotyczy ona m.in. parkingów strzeżonych i marin. Zgodnie z KC przechowujący musi oddać przechowywaną rzecz w stanie nie pogorszonym.
dagmatic napisał(a):
Jeżeli armatorzy nie mają na tyle zdrowego rozsądku żeby ubezpieczyć swoje jachty to właściciele marin muszą myśleć za nich.

I w związku z tym, co napisałem wyżej, właściciele marin muszą myśleć za siebie, a łatwiej wymagać polisy od innych, niż płacić samemu wysokie składki.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2014, o 08:17 

Dołączył(a): 10 cze 2014, o 08:03
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
w której firmie ubezpieczeniowej zawarłeś takie ubezpieczenie. Chodzi mi o OC

gdzie można kupić taką polisę OC w życiu prywatnym w związku z uprawianiem żeglarstwa


Ostatnio edytowano 10 cze 2014, o 08:30 przez Janna, łącznie edytowano 1 raz
połączyłam posty


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2014, o 17:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Do kogo to pytanie po dwóch latach? Jak chcesz dostać odpowiedź, to sformułuj pytanie ppprawną polszczyzną.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL