Witam Szanownych Forumowiczów.Na wstępie pragnę zaznaczyć że jestem nowicjuszem w pięknej sztuce żeglarstwa.Ostatnio postanowiliśmy z żoną z okazji zbliżającej się pierwszej "siątki"zrobic sobie prezent-łódkę.Kupiliśmy starszego typu jacht kilowy 8,8m,bez masztu i ożaglowania z zamiarem przerobienia na jacht motorowy którym powolutku moglibysmy pływać turystycznie po mazurach.I tu prośba o radę:czy uciąć kil a jeśli tak to czy całkiem czy zostawić kawałek z balastem, czy jeśli zostawi się kawałek to będzie można zamontować jakiś niewielki maszt(żeby moc się poruszać w strefie ciszy).Do łodzi posiadam stacjonarnego dieselka 20km.Bardzo proszę o rady.Pozdrawiam wszystkich-Jerzy

To bardzo trudne pytanie. Wiele zależy od tego, jak jacht wygląda, jaki ma kształt części podwodnej itd. Jeśli w ogóle myślisz o pływaniu choć trochę na żaglach, to operacja będzie tym bardziej ryzykowna

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"

podaj nazwę jachtu i może zdjęcia?

_________________
pozdrowienia piotr

Napisz coś więcej o jego konstrukcji (laminat, czy może sklejka albo drewno).

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Niestety nie znam nazwy jachtu,ale nie jest to produkcja polska.Sprzedawca twierdził że sprowadził z go niemiec ale podejrzewa że zbudowano go we francji.Postaram się poniżej załączyć zdjęcia.Łodz jest zrobiona z laminatu.

jak chcesz uciąć kil ,to musisz przerobić urządzenie sterowe. Raczej zapomnieć o zaglach.
Kil nie może być ucięty równo z dnem ,coś musi chronić śrubę . Jak chcesz pływać po rzekach to zanurzenie max 80cm potem jest to możliwe ale niewygodne.Szczerze powiem ,że ja bym raczej łódkę wyremontował i zdecydował się na żaglówkę

_________________
pozdrowienia piotr

Śruba jest chroniona specjalnym "trójkątem".Ja tak myślalem żeby zostawić 20-30 cm kila ,wydaje mi się że bez tego manewrowość łódki będzie problematyczna(ale jak pisałem nie znam się na tym).Mówiąc o remoncie i żaglach masz na myśli
pływanie zatokowe i morskie?Bo z kilem ma 1,6m zanużenia.pozdrawiam-Jerzy

np Zalew Szczeciński? Ten skeg raczej chroni ster i nie do końca

_________________
pozdrowienia piotr

Nie niszcz tego ładnego kadłuba ! Maszt, żagle i silnik. Z zanurzeniem 1,6 metra popływasz na WJM, ale tym jachtem również po całym Bałtyku.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Też mi żal bo"łatwiej kijek zacieńkować niż go potem zgrubowaścić".Tyle że dla szczura lądowego pływanie po Bałtyku to kosmos.Pozdrawiam.Jerzy

Zacznij od Zalewu a potem stopniowo dalej ,zresztą tam jest chyba spory silnik, wiec żagle zawsze można schować i pędzić na terkotku Ja tam bym się nie przerażal

_________________
pozdrowienia piotr

Całe szczęście mam sporo czasu na decyzję-remont trochę potrwa.Nigdy nie myślałem o morzu,ale może morze?Pozdrawiam-Jerzy

Błąd, nie wiem gdzie mieszkasz, ale np Zalew Szczeciński ? A po drugiej stronie Bałtyku otwiera się piękny akwen, czyli szkiery.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Śląsk Wita!!pozdrawiam-Jerzy

To wszędzie masz daleko, Ale do Szczecina masz autostradę

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

zalew to nie morze, masz potem Rugię można się schować. przecież nikt nie każe pływać przy 8B dużej fali itp. przeczytaj sobie o rejsie Antili 22 do Danii. Twoja łodź to pancernik w porównaniu do tej mieczówki

http://www.jkpwwolica.waw.pl/index.php? ... &Itemid=53

_________________
pozdrowienia piotr

Jerzy, nie psuj piłą tej łódki.

Nasze zalewy (w szczególnosci Szczeciński) to "prawie" morze. Akwen bardzo ciekawy i uważam, że łatwiejszy niż Mazury, bo jachtów mniej, inna mentalność, inne przystanie.
Poza tym połączony z osłoniętymi, ciekawymi i bardzo przyjemnymi wodami Niemiec. Po sezonie będziesz wiedział co i jak i... podobnie jak wielu na tym forum zapragniesz użyć jachtu do tego, do czego został stworzony. Kopenhaga, Bornholm i Szwecja nie leżą daleko

Po amputacji kila staniesz się armatorem inwalidy co ani po słodkim, ani po słonym nie będzie chciał pływać

Jeśli coś koniecznie chcesz kastrować, to żagle - uszyj mniejszego foka, może jakiś grot nieduży Ci się trafi. Na początek będzie łatwiej i sam zobaczysz, że na żaglach jest równie łatwo manewrować jak i na silniku.

ps. Silne wiatry nie są standardem. Częściej narzeka się na brak niż na nadmiar wiatru.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

oj przemyśl to ,bo się narobisz przy łódce bez sensu.Zawsze do szczecina Odrą splyniesz

_________________
pozdrowienia piotr

Pewnie macie rację.Poważnie się zastanowię.Dziękuję za zainteresowanie i podpowiedzi.pozdrawiam-Jerzy

W życiu nie zepsuł bym tej łódki przez ucięcie kila.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7

To chyba tego masz http://motoallegro.pl/jacht-morski-9-00 ... 11882.html.
Szkoda go przerabiać na łódź motorową.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Nigdy nie zrozumiem takich działań. Po co kupować coś do przeróbki jak jest z czego wybierać i nie przerabiać?
Gdybyście w prezencie dostali to może? Ale chyba też było by lepiej sprzedać i kupić coś pasującego.
Każda duża przeróbka, wymaga naprawdę dużej wiedzy i zastanowienia a i to jest zawsze ryzyko rozczarowania i niepotrzebnego wywalenia pieniędzy.
---
Inna spraw, że jacht zgrabnie wygląda i szkoda go motorówkować

_________________
Zbyszek

Tak,to jest ten sam jacht, ale został kupiony za znacznie niższą cenę(bez silnika-silnik mam swój)A czy jest wybór?Za jacht zapłaciłen 1/4 ceny z ogłoszenia + transport na śląsk.Watpię czy za taką sumę kupił bym łódz śródlądową tej wielkości i to w niezłym stanie.Stąd wziął się pomysł kupna tej łodzi ,wydawało mi się że ta cena jest atrakcyjna.pozdrawiam-Jerzy

jest ok, wszystko zależy co z nim zrobisz.Tu jest forum żeglarskie więc na żagle namawiają. ale wolna motorówka po obcięciu balastu jest też możliwa,wielu to robi

_________________
pozdrowienia piotr

A tu "na żywo"-filmik z rozładunku łódki.
http://www.youtube.com/watch?v=x29aw3qH4dw

pozdrawiam-Jerzy

Jurek, w jakiej miejscowości masz jacht ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

W tej chwili stoi w Koziegłowach pod Częstochową.pozdrawiam-Jerzy

W takim razie wysyłam Tobie namiar , odczytaj wiadomość PW.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

W życiu bym tego nie ucinał:
pomyśl czy się nie wybrać na
DOOKOŁA
...życzę wszystkiego tak dalej.
i poczytaj tu:
http://www.zagle.com.pl/artykul/czytaj/ ... mudy,7886/
ale czytaj optymistycznie

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

To piekny, klasyczny morski jachcik. Nie rob My krzywdy !