Czesc,

Zastanawiam sie nad zakupem 1 jachtu i rozpoczecie szkolenia. Chce zapytac o postoj na kotwicy na morzu, jaki jest limit czasowy i czy bezpieczne bedzie pozostawienie jachtu bez opieki na 1 czy 2 doby.

Pozdrawiam

a jakim kotwicowisku i z czego limit wynikający? Sprecyzujesz, o co chodzi? Bo ja się domyślam, ale może głupio?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

http://marinas.com/browse/anchorage/IE/ Chodzi mi o to by nie placic za postoj przy kei bo w Dublinie i okolicach ceny sa kosmiczne.

http://www.visitmyharbour.com/harbours/ ... nd/dublin/

Może to pomoże, a najlepiej skontaktuj się z zarządem portu w Dublinie. O ile wiem, nic z tego, ale może jest możliwość wykupienia miejsca do kotwiczenia* (znaczy, mooringu, na martwej kotwicy którą często trzeba samodzielnie dostarczyć...). Krótkoterminowe (jeden, dwa dni) a długoterminowe (miesiące) kotwiczenie w tej strefie rządzi się innymi prawami...

ps. rzeczywiście, drogo macie...

*co prawdopodobnie będzie dużo tańsze niż marina. Ale może mieć też długą kolejkę chętnych, bo liczba jest zwykle ograniczona.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

W 2009 roku chcieliśmy stanąć na kotwicy w Dublinie. Nie było takiej możliwości. Obeszliśmy (i opłynęliśmy) wszystkie możliwe mariny i kluby. Rozmawialiśmy z "władnymi" portem i dowiedzieliśmy się, że "nie,bo nie". Ostatecznie załapaliśmy się na bojkę jachtu, który wypłynął na dłużej. Staliśmy na rzece Liffey w Dublinie przed pierwszym mostem. Jest tam mała marinka, której nazwy nie pamiętam. Postój niezbyt komfortowy... płytko, śmierdząco i hałaśliwie.

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

Nie masz możliwości pozostawienia jachtu na kotwicy w zatoce, jak i w porcie Dublin. Nawet jak będziesz chciał zostać w marinie klubowej to następnego dnia poproszą Cie o przeniesienie się do Dun Laoghaire (to najdroższa marina Eire ). Dun Laoghaire, Malahide, Rush to najdroższe sypialnie Dublina. Polecam natomiast Skerries, rodzina która zawiaduje tym miejscem zawsze wie które boje są wolne i na jak długo. Jest połączenie autobusowe z Dublin'em.

_________________
Pozdrawiam Sebastian

Mozna odnies wrazenie ze ktos probuje trzymac spoleczenstwo irlandzie zdala od wody. Trzymanie jachtu na wodzie w sezonie w okolicach Dublinia to luksus. Infrastruktura do zeglowania amatorskiego to jakis skandal. Brud i smrod. Tak wyglada strona klubu zeglarskiego w Bray ( Bray to turystyczna miescina do ktorej zwala sie pol dublina jak swieci Slonce) http://www.braysailingclub.ie/ haha. Wyslalem kilka maili do kilku klubow zeglarskich - bez odpowedzi . Ciezko znalesc jakiekolwiek informacje po za kursami zeglarskimi . Ciezko znalesc jacht do wynajecia na necie no chyba ze 100metrowy za 2000e za tydzien. Wydaje sie ze zeglarstwo to jedna z niewielu form rozrywki w plenerze do ktorej Irlandia ma jako takie warunki. Rece opadaja, ale sie nie poddaje sie;))

A gdzieś Ty znalazł taka taniochę???? Właścicielem jest tamtejszy Caritas???

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Gdzie tam taniochę, 2k euro/osoba

http://maps.google.ie/maps?q=Clontarf,+ ... n&t=h&z=17


To jest zdjecie satelitarne kotwicowiska w dublin harbour...ciekawe co to za łódki??????

To nie kotwicowisko, tylko miejsca postojowe klubu żeglarskiego w Clontarf (patrz na północ). Oni nie mają pomostu, oni mają tylko mooringi i promik wożący do łódek.

Tu jest ich strona
http://www.cybc.ie/safety.html

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Podejzewalem

Podejzewalem ze tak bedzie. Zapewne okaze sie ze niemozliwe jest korzystanie z tych udogodnien. Nie boooo nie.

Nie poddawaj sie. Nie jes tak zle*, a juz na pewno nie sugeruj sie cenami znalezionymi w internecie. Tutaj dalej wystepuje wielowiekowa zasada: o wszystkim pogadamy w pubie**, co oznacza, ze oni musza czlowieka najpierw poznac, pogadac, pozeglowac, a potem i bojka sie znajdzie i oplaty zmaleja itd.
Najlepiej zaciagnac jako zalogant na regaty typu Round Ireland Race, Fastnet Race itp.





*nie dotyczy okolic Dublin'a
**Musisz znac wszystkie orly Gorskiego, kiedy Jan Pawel II byl w Irlandii- nie zartuje

_________________
Pozdrawiam Sebastian

Jest możliwe. Na stronie którą podałam jest aplikacja członkowska. Sprawdź, jak zostać członkiem klubu, to będziesz mógł korzystać

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Zapytam z ciekawosci o ceny. Podejzewam ze stawki beda niedostepne dla zwyklego zjadacza tostow.

Przecież ceny są na stronie, w aplikacji...
Oprócz kasy jest też konieczna rekomendacja członków.
Jak to w klubie...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

To tylko oplata za membership.